Autor Wątek: Klub 27  (Przeczytany 14642 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline DrDrei

  • Scraped
  • **********
  • Wiadomości: 8527
  • one more step to go
  • Respect: +8
Klub 27
« dnia: Października 19, 2009, 12:20:34 am »
0
Klub 27 (ang. Forever 27 Club, Club 27 lub 27 Club) – w kulturze masowej termin zrzeszający wpływowych muzyków z gatunku rocka i bluesa, którzy zmarli w wieku 27 lat, niektórzy w niewyjaśnionych okolicznościach

Toczą się spory, jakie powinny być kryteria zaliczenia danego muzyka zmarłego w wieku 27 lat do Klubu 27. Głównym impulsem do stworzenia listy była śmierć czterech wpływowych, przełomowych w historii muzyki wykonawców w ciągu dokładnie dwóch lat; są to: Brian Jones, Jimi Hendrix, Janis Joplin i Jim Morrison. Morrison i Jones zmarli dokładnie dwa lata po sobie (3 lipca). Kurt Cobain (zmarły w 1994) został dodany do klubu prawdopodobnie wskutek swojej dużej popularności i śmierci w kulminacyjnym momencie swojej kariery. Według książki Heavier Than Heaven (biografia Cobaina) kilka tygodni po śmierci muzyka jego siostra powiedziała, że gdy Kurt był małym chłopcem, często mówił, że chciałby wstąpić do Klubu 27.

Niektóre listy Klubu 27 zawierają innych muzyków zmarłych w wieku 27 lat. Biograf Cobaina i Hendrixa, Charles R. Cross, powiedział "Liczba muzyków zmarłych w wieku 27 lat jest niezwykła, daje bardzo dużo do myślenia. Pomimo tego, że masa ludzi umiera w różnym wieku, to jest jakaś więź między wszystkimi muzykami zmarłymi w wieku 27 lat"

Hendrix, Joplin, Morrison, oraz Cobain mieli przy sobie biala zapalniczke w momencie smierci.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Klub_27
[size=3.75pt]GUNS AND ROSES[/size]

[size=3.75pt]la banda mas peligrosa del planeta[/size]


 www.czlowiekorkiestra.blog.onet.pl

Offline Meximax

  • Manipulator
  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 4919
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +955
Odp: Klub 27
« Odpowiedź #1 dnia: Października 19, 2009, 09:12:59 pm »
0
Sam to zauważyłem, ale nie wiedziałem że jest taki "klub". Cóż... to jest naprawdę dziwne :P
Bądźmy realistami - żądajmy tego, co niemożliwe.

Mister Forum 2017 8)

Offline owsik

  • magister guns n'roses
  • One In A Million
  • *********
  • Wiadomości: 6429
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +866
Odp: Klub 27
« Odpowiedź #2 dnia: Października 19, 2009, 10:24:42 pm »
0
Tez nie wiedziałem o tym klubie, ale powiem Wam, ze to lekka przesada robienie z czegoś takiego klubu. Poza tym to mogę się założyć, że Morrison żyje gdzieś na jakiejś maleńkiej wysepce i ma niezły ubaw z powodu swojej smierci.
"Co ludzie powiedzą" sezon drugi, odcinek piąty
;)

Offline Meximax

  • Manipulator
  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 4919
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +955
Odp: Klub 27
« Odpowiedź #3 dnia: Października 19, 2009, 10:44:34 pm »
0
Śmierć Morrisona ze wszystkich przypadków jest chyba najdziwniejsza.
Jim Morrison - ktokolwiek widział, ktokolwiek wie?
Bądźmy realistami - żądajmy tego, co niemożliwe.

Mister Forum 2017 8)

Offline DrDrei

  • Scraped
  • **********
  • Wiadomości: 8527
  • one more step to go
  • Respect: +8
Odp: Klub 27
« Odpowiedź #4 dnia: Października 19, 2009, 11:04:51 pm »
0
Jest jeszcze jeden wielce zagadkowy przypadek czlonka klubu 27, Richeya Edwardsa, gitarzysty
Manic Street Preachers

bardzo ciekawy artykul: http://muzyka.interia.pl/alternatywa/news/uznany-za-zmarlego-zyje,1306867

fragment:

1 lutego 1995 roku Edwards wraz z Bradfieldem mieli polecieć do Stanów Zjednoczonych w związku z promocją "The Holy Bible". Gitarzysta zdecydował jednak wyjechać z Londynu do rodzimej Walii. Ostatni raz Richey widziany był 14 lutego niedaleko mostu nad rzeką Severn, niesławnego miejsca samobójstw. Po trzech dniach policja uznała, że auto artysty zostało porzucone.

"Jeżeli ktoś zostawia samochód pod mostem Severn, to albo chce powiedzieć: Odchodzę albo Chcę, żebyście myśleli, że odszedłem i zostawili mnie w spokoju na zawsze" - skomentował Bradfield.

Najprawdopodobniej Edwards popełnił samobójstwo, skacząc z mostu. Najprawdopodobniej, bo od momentu zniknięcia, muzyk miał być widziany m.in. w Goa w Indiach i na Wyspach Kanaryjskich. Tym samym Richey dołączył do Elvisa Presley'a czy Jima Morrisona, muzyków, których fani wciąż mają nadzieję zobaczyć żywych. Również rodzice Edwards długo wierzyli, że ich syn powróci, choć od 2002 roku mogli legalnie uznać go za zmarłego. Stało się to dopiero pod koniec 2008 roku i tylko ze względu na restrykcyjne przepisy prawne:

"Jego sprawy finansowe musiały zostać wyjaśnione i zaakceptowane. Nie znaczy to jednak, że zaakceptowano jego śmierć" - tłumaczył prawnik rodziny Edwardsa, David Ellis, decyzję o uznaniu artysty za zmarłego.


[size=3.75pt]GUNS AND ROSES[/size]

[size=3.75pt]la banda mas peligrosa del planeta[/size]


 www.czlowiekorkiestra.blog.onet.pl

Offline Pyra

  • Prywatny Alkomen Goldie
  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2668
  • Płeć: Mężczyzna
  • ... i don't believe there's no reason ...
  • Respect: +383
Odp: Klub 27
« Odpowiedź #5 dnia: Października 21, 2009, 09:15:59 am »
0
Mnie to pod sektę jakąś podchodzi :P
- Nice boys don't play rock and roll... -

Offline owsik

  • magister guns n'roses
  • One In A Million
  • *********
  • Wiadomości: 6429
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +866
Odp: Klub 27
« Odpowiedź #6 dnia: Października 21, 2009, 09:38:38 am »
0
To w cale nie jest głupie. To z tą sektą.
"Co ludzie powiedzą" sezon drugi, odcinek piąty
;)

Offline Pyra

  • Prywatny Alkomen Goldie
  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2668
  • Płeć: Mężczyzna
  • ... i don't believe there's no reason ...
  • Respect: +383
Odp: Klub 27
« Odpowiedź #7 dnia: Października 21, 2009, 10:34:31 am »
0
No poważnie mówiłem, normalni ludzie nie wpadliby na taki pomysł..
- Nice boys don't play rock and roll... -

Offline DrDrei

  • Scraped
  • **********
  • Wiadomości: 8527
  • one more step to go
  • Respect: +8
Odp: Klub 27
« Odpowiedź #8 dnia: Października 21, 2009, 10:52:24 am »
0
mowisz o tych co zgineli czy tych ktorzy nazwali to zjawisko?
[size=3.75pt]GUNS AND ROSES[/size]

[size=3.75pt]la banda mas peligrosa del planeta[/size]


 www.czlowiekorkiestra.blog.onet.pl

Offline Pyra

  • Prywatny Alkomen Goldie
  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2668
  • Płeć: Mężczyzna
  • ... i don't believe there's no reason ...
  • Respect: +383
Odp: Klub 27
« Odpowiedź #9 dnia: Października 21, 2009, 11:05:14 am »
0
O tych, którzy nazwali to zjawisko..

Trochę chore wg. mnie ale co kto lubi... Podejrzewam, że gdybym ja ogłaszał się gdzieś z jakimś klubem, który "zrzesza" i upamiętnia ludzi, którzy się powiesili czy wpadli pod pociąg to nie zostałbym potraktowany poważnie ;)
- Nice boys don't play rock and roll... -

Offline DrDrei

  • Scraped
  • **********
  • Wiadomości: 8527
  • one more step to go
  • Respect: +8
Odp: Klub 27
« Odpowiedź #10 dnia: Października 21, 2009, 11:31:57 am »
0
tylko tu chodzi o muzykow ktorzy zmarli w wieku 27 lat, czesto w niewyjasnionych okolicznosciach
a nie ludzi ktorzy sie powiesili czy wpadli pod pociag

moim zdaniem, Twoj argument jest nietrafiony
[size=3.75pt]GUNS AND ROSES[/size]

[size=3.75pt]la banda mas peligrosa del planeta[/size]


 www.czlowiekorkiestra.blog.onet.pl

Offline Pyra

  • Prywatny Alkomen Goldie
  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2668
  • Płeć: Mężczyzna
  • ... i don't believe there's no reason ...
  • Respect: +383
Odp: Klub 27
« Odpowiedź #11 dnia: Października 21, 2009, 11:50:23 am »
0
No dobra, to założyłbym klub elektryków, którzy zginęli od porażenia prądem w wieku 34 lat ;) Nazwałbym go Klub Energy 34 :D Ma to jakiś sens? :D


Można się doszukiwać jakiś teorii spiskowych dlaczego akurat muzycy i dlaczego akurat w wieku 27 lat zginęli w niewyjaśnionych okolicznościach, ale dla mnie jest to trochę nienormalne ;) Ale co kto lubi :)


Koniec dyskusji z mojej strony, nie mam nic więcej do powiedzenia :D Dziękuję za uwagę, zapraszam jutro o 19:00. Tomasz Lis. ;)
- Nice boys don't play rock and roll... -

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34825
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3483
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Klub 27
« Odpowiedź #12 dnia: Października 21, 2009, 12:02:24 pm »
0
Ludzie mają skłonność do dwóch rzeczy : racjonalizowania i mitologizowania.

1) Gdy ktoś umrze - tak musiało być,nadszedł jego czas i inne blablabla
2) przypadki/zbiegi okoliczności są traktowane jak coś nadprzyrodzonego.

"Toczą się spory, jakie powinny być kryteria zaliczenia danego muzyka zmarłego w wieku 27 lat do Klubu 27. " ,czyli jest poniekąd tak jak z Trójkątem Bermudzkim,wszyscy wiedzą,że istnieje,ale podają różne położenie ;)

Ok,zginęła/zmarła/popełniła samobójstwo czwórka wielkich.Przypadek/przeznaczenie?
Tylko te zapalniczki  ;)
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline DrDrei

  • Scraped
  • **********
  • Wiadomości: 8527
  • one more step to go
  • Respect: +8
Odp: Klub 27
« Odpowiedź #13 dnia: Października 21, 2009, 12:02:37 pm »
0
No dobra, to założyłbym klub elektryków, którzy zginęli od porażenia prądem w wieku 34 lat ;) Nazwałbym go Klub Energy 34 :D Ma to jakiś sens? :D

nie, bo zaden z tych elektrykow nie bedzie znany i uwielbiany przez miliony fanow jak Hendrix, Joplin, Morrison, czy Cobain. to jest zasadnicza roznica.
jedyny znany na calym swiecie elektryk to Walesa
[size=3.75pt]GUNS AND ROSES[/size]

[size=3.75pt]la banda mas peligrosa del planeta[/size]


 www.czlowiekorkiestra.blog.onet.pl

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34825
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3483
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Klub 27
« Odpowiedź #14 dnia: Października 21, 2009, 12:06:04 pm »
0
Z tej czwórki którą wymieniłeś jeden jest co najmniej tak samo uwielbiany,jak znienawidzony ;) No i zdaje się,że akurat ten jeden popełnił samobójstwo,choć nie za bardzo wiem,jakie były okoliczności śmierci pozostałych.
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

 

KLUB ŻONATYCH

Zaczęty przez owsik

Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 8325
Ostatnia wiadomość Września 02, 2009, 10:46:48 pm
wysłana przez krelke