@mafioso zdecydowanie polecam O polnocy w Czarnobylu
mimo ogromu wiedzy technicznej, z ktorej niewiele laik rozumie, ksiazka jest napisana bardzo przystepnie, jak polaczenie reportazu z powiescia i czyta sie to bardzo dobrze. Autor zbieral materialy i pisal ja przez ponad 10 lat, 100stron maja same przypisy i bibliografia, ktore stanowia odrebny rodzial wiec nie przeszkadzaja. Po lekturze wiedza na temat tej katastrofy, jej przyczyn i skutkow, a takze ZSRR znacznie sie poszerza. Dodatkowo sporo miejsca poswiecone jest ludzkiej stronie, czyli rodzinom, osobowosciom, zainteresowaniom, dalszym losom bohaterow.