NighTrain Station Guns N' Roses

siema!
czy ktos jeszcze boryka sie z takim problemem jak ja?
jasny gwint mnie niedlugo trafi.  mam net w aster  od dawna , 6-10 mb/s ,czyli 6 a jak sie przyfarci i jest pusto to nawet do 10 -
torretny nie przekraczaja 1mb/s , ale to jest i tak wysmienity wynik - szybciej sciagnac niz wyszukac wsrod plyt na półce
ale jest problem ze sciaganiem plikow ze stron

megaupload , mediafire, fileshare, sciaganie z tego wszystkiego przypomina krew z nosa i wyrywanie zemba

uzywam najnowszego firefoxa i najnowszej opery. ani tu ani tu nie ma szału

http://imageshack.us/photo/my-images/819/kurwat.jpg/

czesto ma miejsce sytuacja w ktorej plik sciga sie do jakiegos tam mometu i po prostu przestaje . w firefoxie sie urywa, okienko ze sciaganiem znika tak jakby plik byl juz skonczony - a na operze pisze "bład" w tym okienku pobierania

sytuacja uciazliwa bo wiadomo jak jest - bootlegi, nowa trasa, linki sie gromadzą, 21 wiek a tu 2-3 pliki sciagniesz na dzien 

ktos sie boryka z tym tez?
kiedys , jeszcze pod koniec wakacji, mialem ten sam net i transfery po 100kb/s 

Serwery takie jak fileshare, filesevre, MU mają limity na darmowe ściąganie

megaupload , mediafire, fileshare, sciaganie z tego wszystkiego przypomina krew z nosa i wyrywanie zemba

Cały czas grzebią w limitach transferów jeżeli chodzi o tych co nie mają wykupionych kont, coś co było aktualne z pół roku temu teraz może już wyglądać zupełnie inaczej.

Aktualnie absolutnie najlepszym programem do ściągania z tego typu plikowni jest http://jdownloader.org/home/index Sprawdza się również rewelacyjnie jeżeli chodzi o ściąganie z YouTube. Polecił mi go kiedyś mój kolega, polecam i ja. Nie gwarantuje maksymalnych transferów dla Twojego łącza ale jeżeli tylko są wszystkie linki aktywne to dociąga i skleja bez problemów w jedną całość.

Idealnym rozwiązaniem byłoby zmajstrowanie oddzielnego serwera na jakimś energooszczędnym ale w miarę wydajnym procku z odpowiednio dużą ilością pamięci RAM i postawieniu na nim jakiejś dystrybucji Linuksa z np. µTorrent czy Transmission (torrenty) i jDownloader (plikownie) na pokładzie i czymś do zarządzania zdalnego żeby można było kontrolować obydwa programy z poziomu PC. µTorrent czy Transmission da się sterować zdalnie praktycznie wszędzie (np. spod urządzeń pracujących pod Androidem), co do jDownloader nie mam pojęcia ale jeśli tylko da się wyświetlić pulpit zdalnego komputera (serwera) na naszym PC to nie widzę problemu.