Są tutaj fani używania stoperów do uszu? Parę miesięcy temu Steve Vai grał w Lublinie i postanowiłem sobie sprawić, jeśli mam być szczery to dla mnie niebo a ziemia i nareszcie słyszałem, co poszczególni muzycy robią; natomiast wiem że niektórych to odziera z "zanurzenia" w muzyce całym ciałem. Też żałuję, że nie miałem ich dużo wcześniej, np na GNR w Chorzowie i Slashu w 2019. Też się zastanawiam, jak bardzo to pomaga będąc pod sceną. Jeśli macie jakieś doświadczenia i chcielibyście się nimi podzielić to chętnie bym poczytał, tak pod kątem wybierania miejsc na przyszłych koncertach