Facet wszedł do swojej ulubionej eleganckiej restauracji. Ledwo usiadł przy stole, gdy zauważył piękną kobietę siedzącą stolik obok, całkiem samą.
Zawołał kelnera i zamówił najdroższą butelkę Merlota, którą kazał podać tej kobiecie, myśląc oczywiście, że ona zgodzi się na to i będzie jego.
Kelner wziął butelkę i podał kobiecie, mówiąc, że to od dżentelmena obok.
Kobieta popatrzyła na wino i postanowiła przesłać notkę facetowi:
- Żebym przyjęła tę butelkę, musisz mieć mercedesa w garażu, milion dolarów w
banku i siedem cali w majtkach."
Facet po przeczytaniu notki postanowił odpisać:
- Dla twojej wiadomości - posiadam Ferrari Testarossa, BMW 750 i Mercedesa
600 S w garażu, ponad dwadzieścia milionów dolarów w banku, ale nawet dla tak
pięknej kobiety jak ty, nie obetnę sobie trzech cali !!!!! Oddaj wino !!!
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
-panie doktorze, mam problem, ponieważ jestem zbyt inteligentny..ludzie nie rozumieją moich teorii, nie jestem tolerowany przez rówieśników, gdyż uważają mnie za chorego, panie doktorze, czy można coś z tym zrobić?
Lekarz powiedział, ze może przeprowadzić trudną i ryzykowną operację wycięcia ćwierci mózgu.
Tak zrobili. Po miesiącu facet przychodzi znów:
-panie doktorze, jest nieźle. Niedługo odbieram nagrodę nobla, mam grono znajomych, spotykamy się co jakiś czas, dyskutujemy o sztuce...ale panie doktorze, to jeszcze nie to o czym myślałem...
Po ciężkim namyśle doktor postanowił usunąć kolejną ćwierć mózgu.
Po miesiącu pacjent wraca, cały ubrany na czarno, glany, zarost...
-panie doktorze, jest zajebiście, mam z kumplami kapele rokową, dajemy czadu...ale to jeszcze nie do końca to czego się spodziewałem..
Wiec doktor usunął 3cią ćwierć.
Po miesiącu wraca facet: zgolony na łyso, dresiki, skóra.
-k***a stary, jest wyjebanie, mam extra zajebistą brykę, dużo dup, z wszystkimi na osiedlu się ziomkuje. Ale k***a usuń mi tą ostatnią ćwiartkę, bo będzie jeszcze bardziej zajebiście.
Doktor nie chciał się zgodzić, ale dostał 2 plomby i chcąc nie chcąc...
Wraca pacjent po miesiącu, a doktor sie go pyta "i jak"?
-dostałem okres...