Jezus zszedł na Ziemię, żeby zacząć nawracać ludzi. Jako pierwszych spotyka grupę hipisów. Chce zacząć z nimi rozmawiać, ale ci mówią, że nie będą go słuchać dopóki z nimi nie zapali. Tak więc Jezus pomyślał, że zapali już z nimi, żeby móc później zacząć ich nawracać. I tak siedzą razem i palą trawę. Nagle Jezus mówi do nich: "Słuchajcie, bo ja jestem Jezus." A oni na to: "No i o to chodzi!"