Autor Wątek: Humor  (Przeczytany 813328 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Roxy

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2897
  • Płeć: Kobieta
  • ?
  • Respect: +4
Humor
« Odpowiedź #255 dnia: Lipca 30, 2006, 03:15:48 pm »
0
Autentyki z anteny i wypowiedzi Ojca Rydzyka :D
 
Słuchaczka: – Słuchałam pana wypowiedzi i muszę przyznać, że była ona na bardzo niskim poziomie, wręcz na poziomie żenującym.
o. Rydzyk: – Widzicie... to telefonował do Radia Maryja szatan, choć o niewieścim głosie. A jeśli to nie sam szatan dzwonił, to jego niewolnik o imieniu Urszula.

telefon do RM: – Najdroższy ojcze Rydzyku. Jesteśmy z tobą. Jak by ktoś chciał na ciebie rękę podnieść, to ja nie wiem co bym mu zrobiła... najdroższy i uwielbiony ojcze. Ty jesteś dla mnie więcej jak Bóg... (płacz) Sto razy więcej jak Bóg... ukochany ojcze. Oni wszyscy będą musieli z tego kiedyś zdać świadectwo. Przed Bogiem i przed tobą, bo ty będziesz siedział na jego prawicy.

Słuchaczka: – Papierosy, chłopcy, trochę alkoholu... no puszczam się i jestem szczęśliwa, i jest mi dobrze.
o. Piotr: – Dziecko... czy ty wykręciłaś właściwy numer telefonu?

Prowadzący audycję: – Pani Rozalio... czy może pani już zakończyć swoją wypowiedz? Już dosyć głupot pani, jak na jeden raz, powiedziała.

Słuchacz: – Ksiądz nie chciał pochować za darmo mojego ojca. Jak się zapytałem, co mam zrobić, bo jest lato i gorąco, to on odpowiedział: „Zamarynuj go sobie”.
Prowadzący audycję: – No... pan jest chyba członkiem SLD.

telefon do RM: – Ja sobie taką modlitwę wymyśliłam sama. Mogę powiedzieć?
– Prosimy...
– Jak to dobrze, że jesteś, ojcze Rydzyku, jak to dobrze, że ciebie ta mama urodziła, niepokalana...

słuchacz RM: – Chciałem pozdrowić moją zmarłą siostrę. Żeby zawsze była zdrowa.

rozmowa na antenie RM: – Jak to jest, ojcze? Znajoma chodziła po domach i zbierała pieniądze na Radio Maryja i wpadła do piwnicy głową w dół i teraz ma wstrząs mózgu i cała poraniona jest...
– Może zle zbierała...

słuchaczka: – Pojechałam na pielgrzymkę na Węgry i widziałam, że księża, co byli z nami, kupowali w dużych ilościach winiaki...
o. Jacek: – Mówi pani nie na temat dzisiejszej katechezy.
 

Offline lania

  • Zasłużeni
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1182
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +10
Humor
« Odpowiedź #256 dnia: Lipca 30, 2006, 03:20:21 pm »
0
mi się przypomniał jeden dowcip, chyba nie było:

Spotyka Edyp Syzyfa:
Edyp: Yo Rolling Stones!!
Syzyf: Yo Motherfucker!!
 

Offline Wojo

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1967
  • Płeć: Kobieta
  • fade away
  • Respect: +196
Humor
« Odpowiedź #257 dnia: Lipca 30, 2006, 04:04:29 pm »
0
Spotyka się trzech gejów i jeden mówi:
- Jakie sa wasze najwiksze marzenia?
Odpowiada pierwszy:
- Wyobraźcie sobie, że siedzicie w saunie wsród samych mężczyzn. Te opalone, spocone ciała, te wyrzeźbione muskuły, a wy siedzicie w samym środku sauny i podziwiacie widoki.
Na co odpowiada drugi:
- Wyobrażcie sobie, że uprawiacie zapasy z niezwykle przystojnym mężczyzną. Wasze spocone ciała się o siebie ocierają, a wasze muskuły napinają itd  :D aż takich szczegółów nie będę pisał  hehe:D
Odpowiada trzeci:
- Wyobraźcie sobie, że gracie na pełnym stadionie w piłkę nożną.
Na co dwaj pozostali się dziwią i mówią:
- No i co w tym takiego niezwykłego?
Trzeci odpowiada:
- wyobraźcie sobie, że dostajecie podanie sam na sam z bramkarzem i z pięciu metrów nie trafiacie nawet w bramkę.
Ci dwaj znowu się dziwią. Na co trzeci dopowiada;
No i wtedy cały stadion krzyczy:
- "c**j CI W DUPE, c**j CI W DUPE", a ja wtedy kłade się na trawie i marzę...  :D  :D  :D
« Ostatnia zmiana: Lipca 30, 2006, 04:43:50 pm wysłana przez Wojo »

Offline Nope

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 7132
  • Płeć: Mężczyzna
  • we're all mad here
  • Respect: +32
Humor
« Odpowiedź #258 dnia: Lipca 30, 2006, 04:37:35 pm »
0
conajmniej niesmaczny żart...

Offline nightrain

  • cold heartbreaker
  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1640
  • Płeć: Mężczyzna
  • ~CRASHDÏET~
  • Respect: +54
Humor
« Odpowiedź #259 dnia: Lipca 30, 2006, 05:56:44 pm »
0
"PRZYSTANEK WOCSTOK" :D

http://wocstok.prv.pl/

drastyczna prawda :D:D:D:D
It's a miracle you walk the earth alone
it's a miracle I stand beside you
you're like a plague in awide'n open show
you pass it on like I need it the most

Offline Nope

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 7132
  • Płeć: Mężczyzna
  • we're all mad here
  • Respect: +32
Humor
« Odpowiedź #260 dnia: Lipca 30, 2006, 08:41:06 pm »
0
był w tv TRWAM program o podobnej tematyce :D :D

Offline Roxy

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2897
  • Płeć: Kobieta
  • ?
  • Respect: +4
Humor
« Odpowiedź #261 dnia: Lipca 30, 2006, 08:51:10 pm »
0
Fragmenty bezpośredniej relacji z Przystanku Woodstock ( w RM):
Jest nas tu na Przystanku Jezus bardzo dużo... bardzo dużo katolickiej, pięknej, wspaniałej młodzieży. Rozglądam się i widzę coś około pięćset osób. A dookoła tłum... ze dwieście tysięcy młodych ludzi w rękach szatana. Widziałem dziewczyny, nagie dziewczyny z kartkami: "Oddam się za pięć złotych". Mój Boże... Jak one siebie cenią... za pięć złotych... To jest chyba jakaś gorsza kategoria ludzi. Tu są tysiące smutnej, bardzo smutnej młodzieży. I oni wszyscy się śmieją.
« Ostatnia zmiana: Lipca 30, 2006, 08:51:45 pm wysłana przez Roxy »

Offline nightrain

  • cold heartbreaker
  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1640
  • Płeć: Mężczyzna
  • ~CRASHDÏET~
  • Respect: +54
Humor
« Odpowiedź #262 dnia: Lipca 30, 2006, 10:38:46 pm »
0
za 5 złotych :) , jak ja byłem ostatnio to pisało "za wino " :D  
It's a miracle you walk the earth alone
it's a miracle I stand beside you
you're like a plague in awide'n open show
you pass it on like I need it the most

guest211

  • Gość
Humor
« Odpowiedź #263 dnia: Sierpnia 05, 2006, 02:58:16 pm »
0
Wchodzi Jasio na lekcje, rzuca tornister, kladzie nogi na lawke i krzyczy:
- "sieeeeema!!!!!!!".
Widzac to, zszokowana nauczycielka mowi do Jasia:
- Jasiu natychmiast podnies ten tornister wyjdz z klasy i wejdz jeszcze
raz - tym razem tak grzecznie jak Twoj ojciec kiedy wraca z pracy!!! Jasio
ze spuszczona glowa, podnosi tornister i wychodzi z klasy. Po chwili
drzwi,
pod wplywem mocnego kopniecia, otwieraja sie z hukiem, do sali
wskakuje
Jasio i krzyczy:
- Haaaaa!!! k***a, nie spodziewalas sie mnie tak wczesnie!!!

Offline veni_f

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 827
  • Raz,2,Trzy...Kryjesz Ty!!
  • Respect: 0
Humor
« Odpowiedź #264 dnia: Sierpnia 05, 2006, 03:11:41 pm »
0
Klasyczne dowcipy z jasiem!Good :D  
[size=3.75pt]Zaprawde powiadam ci,nie ogladaj sygnaturki Kali...[/size]

guest211

  • Gość
Humor
« Odpowiedź #265 dnia: Sierpnia 05, 2006, 04:03:23 pm »
0
Na znak protestu przeciw ministrowi edukacji narodowej, Romanowi Giertychowi, od dziś zaprzestajemy używania czcionki TIMES NEW ROMAN

--

<4805207> jestes?
<InOsAK> tak
<4805207> czesc mam prosbe
<4805207> potrzebuje serial do mks2006
<4805207> masz moze???
<InOsAK> a czemu sie pytasz?
<4805207> bo myslałem ze moze mi udostepnisz
<InOsAK> dobra poszukam
<InOsAK> 5P13R-D4L4J-1KUP5-30RY6-1N4Ł4
<4805207> niedziala

5P13R-D4L4J-1KUP5-30RY6-1N4Ł4 = sp*******j kup oryginała :lol:


z polskiego ircnetu (bash roxx)

<napalona_kasia> ej musze ci coś powiedzieć, tylko nie mów nikomu
<goraca_asia> smialo
<napalona_kasia> tak naprawde nazywam sie Marcin
<goroca_asia> no hej, Jakub jestem

ircowe wyznanie milosci:

req> Asiu, nie wiem jak Ci to powiedzieć...
<req> jesteś dla mnie jak kilo miedzi dla złomiarza, kocham Cie

--

Siedzi trzech dziadków. Jeden mowi:
-Wiecie co ta dzisiejsza mlodziez jest teraz straszna, wodke
pija i pala papierosy!!
Drugi:
- EEEEE to jeszcze nic ...... NARKOTYKI BIORA!!!!!! i to
lyzkami!
Trzeci: ( przysluc**je sie i mowi):
-To to jeszcze nic, ja wczoraj schodze do piwnicy po dzemik
wisniowy a tu slysze glosy: "Waldus, wykrecaj zarowke to wezme
do buzi" (dziadek krzyczy): SZKŁO ŻRĄ s******nY !

--

Razu pewnego samochodem jechał ksiądz, a chodnikiem szła zakonnica, którą zobaczył. Zapytał, czy ją podwieźć, a ona się zgodziła. Gdy wsiadła do samochodu, jej habit część nogi odsłonił, a była to noga piękna i ponętna nadzwyczaj. Wzrok księdza na nodze się zatrzymał i niewiele brakowało, aby wypadek spowodował. Po odzyskaniu kontroli nad pojazdem ręka księdza opadła na nogę siostry, a ona zapytała:
- Bracie, czy pamiętasz psalm 129?
A on rękę zabrał i przepraszać począł. Jednakowóż, gdy biegi zmieniał, ponownie ręka jego na nodze jej spoczęła. A ona ponownie zapytała:
- Bracie, pamietasz psalm 129?
A on zawstydził się i ponownie przeprosił. Zatrzymali się u bram klasztoru, a ona podążyła do środka. On zaś Pismo otworzył i przeczytał psalm 129:
"Idź dalej przed siebie i szukaj, w górze czeka Cię nagroda".

MORAŁ: Ksiądz, nie ksiądz... Pismo trzeba znać.


:lol:


 

Offline Roxy

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2897
  • Płeć: Kobieta
  • ?
  • Respect: +4
Humor
« Odpowiedź #266 dnia: Sierpnia 05, 2006, 06:59:03 pm »
0

Offline Nope

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 7132
  • Płeć: Mężczyzna
  • we're all mad here
  • Respect: +32
Humor
« Odpowiedź #267 dnia: Sierpnia 05, 2006, 11:15:45 pm »
0

Offline Witek

  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 8790
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +500
    • http://bulak.home.pl/blog
Humor
« Odpowiedź #268 dnia: Sierpnia 05, 2006, 11:23:52 pm »
0
To jest niestety smutne... Nie do konca smieszne

Offline Nope

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 7132
  • Płeć: Mężczyzna
  • we're all mad here
  • Respect: +32
Humor
« Odpowiedź #269 dnia: Sierpnia 06, 2006, 02:09:34 pm »
0
Facet u bram niebios. Św. Piotr mówi do niego: - Zanim wejdziesz opowiedz mi jakiś swój dobry uczynek. - Wiec to było tak: jechałem do domu i przy drodze zauważyłem bandę motocyklistów znęcających się nad dziewczyną. Ona była przerażona, krzyczała o pomoc. Nie mogłem tego ignorować, zresztą nienawidzę takich brudnych typków, więc wziąłem łyżkę do opon i ruszyłem w ich stronę. Stanęli wokół mnie i jeden z nich krzyknął; "Zmiataj stąd, albo będziesz następny". Ja, nie bojąc się, przywaliłem z całej siły w twarz największemu z nich i krzyknąłem: "Zostawcie tą biedną dziewczynę w spokoju! Albo pokażę wam, co to jest prawdziwy BÓL, wy chorzy degeneraci!" - No, no, no! Twoja odwaga jest imponujące. A kiedy się tak popisałeś? - Jakieś trzy minuty temu.