Na znak protestu przeciw ministrowi edukacji narodowej, Romanowi Giertychowi, od dziś zaprzestajemy używania czcionki TIMES NEW ROMAN
--
<4805207> jestes?
<InOsAK> tak
<4805207> czesc mam prosbe
<4805207> potrzebuje serial do mks2006
<4805207> masz moze???
<InOsAK> a czemu sie pytasz?
<4805207> bo myslałem ze moze mi udostepnisz
<InOsAK> dobra poszukam
<InOsAK> 5P13R-D4L4J-1KUP5-30RY6-1N4Ł4
<4805207> niedziala
5P13R-D4L4J-1KUP5-30RY6-1N4Ł4 = sp*******j kup oryginała
z polskiego ircnetu (bash roxx)
<napalona_kasia> ej musze ci coś powiedzieć, tylko nie mów nikomu
<goraca_asia> smialo
<napalona_kasia> tak naprawde nazywam sie Marcin
<goroca_asia> no hej, Jakub jestem
ircowe wyznanie milosci:
req> Asiu, nie wiem jak Ci to powiedzieć...
<req> jesteś dla mnie jak kilo miedzi dla złomiarza, kocham Cie
--
Siedzi trzech dziadków. Jeden mowi:
-Wiecie co ta dzisiejsza mlodziez jest teraz straszna, wodke
pija i pala papierosy!!
Drugi:
- EEEEE to jeszcze nic ...... NARKOTYKI BIORA!!!!!! i to
lyzkami!
Trzeci: ( przysluc**je sie i mowi):
-To to jeszcze nic, ja wczoraj schodze do piwnicy po dzemik
wisniowy a tu slysze glosy: "Waldus, wykrecaj zarowke to wezme
do buzi" (dziadek krzyczy): SZKŁO ŻRĄ s******nY !
--
Razu pewnego samochodem jechał ksiądz, a chodnikiem szła zakonnica, którą zobaczył. Zapytał, czy ją podwieźć, a ona się zgodziła. Gdy wsiadła do samochodu, jej habit część nogi odsłonił, a była to noga piękna i ponętna nadzwyczaj. Wzrok księdza na nodze się zatrzymał i niewiele brakowało, aby wypadek spowodował. Po odzyskaniu kontroli nad pojazdem ręka księdza opadła na nogę siostry, a ona zapytała:
- Bracie, czy pamiętasz psalm 129?
A on rękę zabrał i przepraszać począł. Jednakowóż, gdy biegi zmieniał, ponownie ręka jego na nodze jej spoczęła. A ona ponownie zapytała:
- Bracie, pamietasz psalm 129?
A on zawstydził się i ponownie przeprosił. Zatrzymali się u bram klasztoru, a ona podążyła do środka. On zaś Pismo otworzył i przeczytał psalm 129:
"Idź dalej przed siebie i szukaj, w górze czeka Cię nagroda".
MORAŁ: Ksiądz, nie ksiądz... Pismo trzeba znać.