Murzyn złowił złotą rybkę.
Rybka do niego - Wypuść mnie, proszę, a spełnię jedno twoje życzenie.
Murzyn myśli, myśli... Wymyślił - Zawsze chciałem być rośliną.
Rybka długo się nie zastanawiając chwyciła za toporek i odrąbała Murzynowi prącie.
Murzyn w szoku: - Co ty robisz, miałem być rośliną!
Na to rybka: - Wszystko się zgadza, teraz jesteś czarny bez.