Trochę o akcencie, który mnie dobił
http://pl.youtube.com/watch?v=lp_PIjc2ga4
Anglojęzyczna Wikipedia podaje, że to nagranie to część kampanii reklamowej Mountain Dew MDX (nie wiem, czy ten napój w Polsce można dostać, reklama została nagrana dla Australii). Posrana gramatyka, proste błędy i posrana semantyka, połączone z jeszcze bardziej posraną wymową z akcentem słowiańskim i z kiczowatym disco-synthpopowym podkładem muzycznym to zabieg specjalny, który miał przyciągnąć uwagę potencjalnego konsumenta wspomnianego trzy linijki wcześniej napoju gazowanego.
A oto strona fikcyjnej Molvanii, która występuje w "ótfoże":
http://www.molvania.com.au/molvania/Dodam, że podlinkowany utwór, jak również drugi "I am the anti-pope" (również nagrane na potrzeby kampanii reklamowej Mountain Dew MDX), zostały zgłoszone do wykonania przez jakiegoś chałturnika na Eurowizji, jednak ze względu na satanistyczne treści (sic!) żadnego z "ótforuf" do tego "kąkórsó" nie dopuszczono.