Przecież to są też ludzie, dlaczego skoro są ze sobą szczęśliwi, przeżywają wspólnie chwile radości i smutku niektórzy chcą im to odebrać? Skoro chcą mieć dzieci, niech mają. Nie robią mi żadnej krzywdy, więc dlaczego ja mam ich krzywdzić nie ważne czy to fizycznie czy psychicznie czy jakkolwiek inaczej...U mnie zawsze na pierwszym miejscu były egzekwo wolność i równość.Jeśli nikt mi nie robi krzywdy to dla mnie może nawet na rzęsach stawać na ulicy, jego życie, jego wybory i wara mi i wszystkim innym od tego...