oj będę bronił gothica 3
mimo, że wczesne wydanie do wersji 1.6 było naprawde zbugowane i słabo grywalne, to wersja CP 1.72 jest naprawdę dobra, przeszedłem ją 2 razy i może 3-4 błędy wyczaiłem, może nie jest tak porywająca jak część 1, 2 + dodatek, ale nadal ma Gothicowy, surowy klimat. Po dodaniu alternatywnego poziomu trudności + alternatywnego systemu walki jest dużo , dużo lepiej, nie oceniajmy tej gry przez pryzmat samodzielnego dodatku, bo go nawet piranie nie tworzyły a jakieś indyjskie studio, które zmaściło całą produkcję.
Risen to raczej Gothic I w przebraniu
polecam lekturę tego :
http://www.gram.pl/art_9wzfHO2_Risen_betatest_najnowszego_klona_Gothica.htmlPo zdjęciach wygląda faktycznie jak podkręcony GothicIII , ale systemem rozgrywki i fabułą jak najbardziej przypomina mi GI, czyli jest na co czekać.
Warcrafty przeszedłem od 1 do 3 + dodatek , rewelacyjna gra.
Blood - jedynka mi się podobała, w 2 nie mogłem wtedy pograć, bo komputer nie obsługiwał tak wysokiej technoligii wtedy :PP
Quake - 1 wymiata, 2 jeszcze jeszcze, ujdzie, 3 lubię pograć, fajna gierka.
Wormsy lubię od małego, tak samo jak serie HOMM, w wieku 5 lat grałem już w 1 część HOMM z ciotką
, premierę drugiej i trzeciej części + dodatków też pamiętam, bo biegaliśmy po sklepach aby to wyczaić (8-10 letni dzieciak byłem
), czwarta część to jakoś tak bokiem premiera mnie minęła i nie była to specjalnie dobra gra, no a piątkę śledziłem, kupiłem, odłożyłem na półkę.
GTA - nigdy nie lubiłem i nie będę lubił, o ile w 1 część dało się pograć to kolejne dla mnie to nic ciekawego.
Roller Coaster Tyccon to tylko 1 część, 2 i 3 nie miały już tego czegoś, zresztą 3 była w 3D i klapa totalna.
Age of Empires, Starcraft, Diablo, Settlersi (2 część z 1996*r, inne nie wchodzą w gre), Rayman, Colin 1-2, to były gierki...
Gra jest dobra wtedy, kiedy mamy do niej ochotę powrócić nawet po długim czasie przerwy.
Stare gierki są dużo, dużo lepsze niż to co dostajemy na dzień dzisiejszy, obecnie przechodzimy grę jeden raz i na półkę bo nuda, ba, większości obecnych produkcji nie jestem wstanie ukończyć, bo na 50-60% ukończenia po prostu zasypiam przed monitorem.
* chyba