Odkurzę stary temat, bo staje się coraz bardziej aktualny znów...
Na forum jestem już jakiś czas i zawsze widziało się, że ludzie pojawiali się, znikali, potem pojawiali się inni, część zostawała, część znikała, ale zawsze był jakiś, względny, ruch na forum, jakaś dyskusja. W ostatnim czasie zauważam, z dużym niepokojem, że tak naprawdę coraz więcej osób przestaje się udzielać, ba, nawet rejestrować, bo ostatnia zarejestrowana osoba pojawiła się na forum w lipcu. Jeśli chcemy, żeby NTS przetrwał, to musimy coś zmienić, coś zrobić. Ale co?
Obserwuję inne fora Gunsów i widzę, że niektóre faktycznie "wymierają", ale pojawiają się również nowe, a te, które istnieją przeobrażają się, zmienia się układ działów, inne rzeczy. Coś sprawia, że na nowo odżywają, choć może tylko na chwilę.
Wiem, że wielu z nas ma masę energii, choć niekoniecznie zawsze jest to energia ukierunkowana pozytywnie. Ale myślę, że wspólnymi siłami możemy spróbować przywrócić NTS-owi dawny blask. Oczywiście nie ściągniemy tu nikogo na siłę. Zresztą bez sensu "wołać" tu ludzi, dla których Gn'R, to już tylko trzy litery, które dawno wyblakły w pamięci.
Co możemy zrobić, żeby NTS stał się lepszym, bardziej interesującym, "uzależniającym" miejscem? Co możemy zrobić, żeby ściągnąć tu nowych ludzi?
Płyty za Gn'R nie nagramy, to jasne. Ale czy oznacza to, że jesteśmy całkowicie bezsilni i teraz będzie już tylko gorzej, jeśli chodzi o ruch na forum?
Zrozumcie, uwielbiam Was, wszystkich, no może prawie wszystkich
, ale dyskusja na te same tematy w gronie tych samych 5,6 osób jest po prostu...nużąca? Dlatego, moim zdaniem, nowi ludzie są potrzebni. Tylko skąd, jak?
Co podoba się Wam na forum, a co najchętniej byście zmienili? Co możemy zrobić, wspólnymi siłami, żebyśmy czuli się tu lepiej, chętniej wracali, chętniej pisali, udzielali się?
Zwracam się z pytaniem nie tylko do stałych bywalców, ale przede wszystkim do milczącej większości, która, jeśli się pojawia, to głównie poczytać, albo napisać kilka zdań na shoucie. To Wasz czas, Wasz głos.
"Let your voice be heard!"
Myślę, że warto, byśmy wsłuchali się w każdy głos w tym temacie, nawet jeśli niekoniecznie się z nim zgodzimy, nawet jeśli widzimy coś zupełnie inaczej. Bez lekceważenia, bez "ja wiem lepiej, a Ty spadaj", bez niepotrzebnych nerwów. W końcu, nawet jeśli nie łączy nas teraz miłość do Gn'R, Sixxów, Slasha, czy "Popcorna", to nadal łączy nas NTS. Pomimo tego wszystkiego, co czasem dzieli, co czasem sprawia, że nie chce się pisać, czy odpisywać. Wiem, że nie jest łatwo "zdiagnować" chorobę NTS-u, ale może warto uderzyć się w piersi, nie tylko cudze
i poszukać rozwiązania. Razem. Nie przeciw sobie. Jesteśmy jedną wspólnotą, jesteśmy jedynym polskim serwisem Gunsowym... Szkoda by było, gdyby wysiłek tak wielu osób został zaprzepaszczony... Nie sądzicie?
Jeśli zależy Wam na tym miejscu - proszę - wypowiedzcie się. Nawet jeśli to, co powiecie nie będzie szczególnie miłe, ważne, żeby było szczere i odzwierciedlało to, co naprawdę myślicie, bo tylko w ten sposób, wspólnymi siłami, wspólnym zaangażowaniem, możemy coś zrobić dla NTS. NTS jest większy niż Ty, czy ja. Nas dawno może tu nie być, ważne, żeby forum przetrwało.
Pomożesz?