NighTrain Station Guns N' Roses

Inne => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: knife w Listopada 27, 2009, 08:15:40 am

Tytuł: Dziwne sytuacje w Twoim życiu
Wiadomość wysłana przez: knife w Listopada 27, 2009, 08:15:40 am
Wpadł mi taki wątek do głowy. Czytając posty w tym wątku jednocześnie deklarujesz, że nie uznasz autora postu za wariata :).

Wracam sobie wczoraj z kumpelą z Rybnika, jesteśmy na trasie Kraków - Kielce tuż za Jędrzejowem, jedziemy przez las, godz między 19 a 20, na budziku nieco ponad 100, traffic mały. Gadamy sobie, śmiejemy się, lookam w lusterko i widze jak jakiś samochód jakby dostawczy (światła na wysokości tylnej szyby) "nurkuje" mi na ogonie, jakby zajebiście szybko jechał i dohamowywał za mną. Myślę co za idiota, odruchowo mimo ciągłej zjazd na pobocze żeby go puścić, patrze w lusterka: ciemna droga, nikogo nie ma. Aż krzyknąłem "Cholera, nie wiem co się dzieje!". Ani śladu samochodu, który za mną jechał, Przeszły mnie mega dreszcze. Środek lasu, ciemno, nie ma gdzie zjechać, a nawet jakby wpadł do rowu to w takim ciemnym miejscu bym go widział w lusterkach. Tym bardziej, że całość trwałą jakieś 3 sekundy. Gdyby ktoś mi o tym opowiedział, to w życiu bym nie uwierzył i nawet mi głupio mi o tym opowiadać. Ani nie byłem zmęczony, senny, a ten samochód na pewno tam był!
Tytuł: Odp: Dziwne sytuacje w Twoim życiu
Wiadomość wysłana przez: Maro2 w Listopada 27, 2009, 08:23:50 am
Jak byłem w 8 klasie szkoły podstawowej, mieliśmy wypad na Halę Łabowską ze znajomymi i rodzicami jednego z nich. W nocy wykradając się przez okno poszliśmy na zwiady do lasu łyknąć trochę dreszczyku. Wypiliśmy wtedy trochę piw ale nie byliśmy pijani. No i nad lasem zobaczylismy UFO. Nie tylko ja. Byliśmy tak przerażeni że wróciliśmy do pokoju i nikt nawet do nikogo się nie odezwał. Na drugi dzień każdy twierdził to samo, widzieliśmy UFO. No i do dzisiaj nie wiemy co to było...
Tytuł: Odp: Dziwne sytuacje w Twoim życiu
Wiadomość wysłana przez: DrDrei w Listopada 27, 2009, 01:07:31 pm
wyplacalem kase z bankomatu z karty mojej matki i przez pomylke wpisalem swoj pin, i wyplacil

od razu powiem ze nie mamy takich samych pinow
Tytuł: Odp: Dziwne sytuacje w Twoim życiu
Wiadomość wysłana przez: Tiramisu w Listopada 29, 2009, 09:26:29 pm
Jedna z najdziwniejszych sytuacji, momentow w moim zyciorysie byl moment, gdy pojelam, ze porod sprawia bol.
Mialam chyba z 12 lat, uswiadomila mnie o tym jakas ciotka...
Tytuł: Odp: Dziwne sytuacje w Twoim życiu
Wiadomość wysłana przez: Douger w Listopada 29, 2009, 09:35:23 pm
Cytuj
wyplacalem kase z bankomatu z karty mojej matki i przez pomylke wpisalem swoj pin, i wyplacil

Zdarzyło mi się już kilka razy i od tamtej pory zastanawiam się czy te PINy to nie jest ściema.
Tytuł: Odp: Dziwne sytuacje w Twoim życiu
Wiadomość wysłana przez: Brokenwings w Listopada 29, 2009, 09:46:32 pm
No i nad lasem zobaczylismy UFO

Tez tak kiedys miałam na szkolnej wycieczce do Ustronia.Dopoki ktos nie uswiadomił nas,ze to światła z Czantorii:D
Tytuł: Odp: Dziwne sytuacje w Twoim życiu
Wiadomość wysłana przez: owsik w Listopada 29, 2009, 09:57:40 pm
... Halę Łabowską...

byłem tam ze 20 razy, ale UFO nie widziałem.
dziwne rzeczy?hmm
jak pracowałem w pewnej sieci restauracji, to pewnego razu poszedłem z kolega na fajke na tzw. półpiętro. No i mój kolega poszedł za nami, bo ta sama drogą ( i tylko ta drogą) można było się dostać do kibelka pracowniczego. no my sobie tam stoimy gadamy a on poszedł do tego kibelka. potem przychodzi drugi kolega i mówi, ze musi iść się odlać. a ja mu mówię, ze tamten jeszcze siedzi w kibelku, więc musi poczekać. no to ten czeka. No i czeka, czeka, czeka i mówi kurde idę się dobijać. po chwili mówi nam, ej tam nikogo nie ma. Tylko , ze to jest niemożliwe, żebyśmy go nie zauważyli kidy wracał z tego kibelka a był potem okazało się już na swoim stanowisku pracy. masakra. do dzisiaj nie wiemy jak to zrobił, że przeszedł obok nas a my tego nie widzieliśmy.
Tytuł: Odp: Dziwne sytuacje w Twoim życiu
Wiadomość wysłana przez: mafioso w Listopada 29, 2009, 10:01:14 pm
Może nie paliliście fajki tylko co innego :P