NighTrain Station Guns N' Roses

Często spotykamy się z negatywnymi i pozytywnymi opiniami o naszym kraju, może warto się nimi podzielić i podyskutować na ten temat? Pomysł przyszedł mi w czasie tłumaczenia biografii HIM, pewnie kilka osób spotkało się z tym zespołem z Finlandii, tym bardziej że występowali u nas na Ursynaliach w tym roku. Nevermind. Po prostu dotknęło mnie to, co tam jest napisane i chciałam się tym z wami podzielić

In about a half an hour, a response came from England that said no way. You don’t know how to make album covers, that one looks like it was made in Poland.]In about a half an hour, a response came from England that said no way. You don’t know how to make album covers, that one looks like it was made in Poland.

W wolnym tłumaczeniu: "Odpowiedź z Anglii przyszła w przeciągu pół godziny i brzmiała "Nie ma mowy. Nie znacie się na tworzeniu okładek, ta wygląda jak zrobiona w Polsce".

Tutaj też jest wzmianka o Polsce (o ile Poland nie posiada wielu znaczeń) http://sineresi.livejournal.com/45564.html można wyszukać za pomocą ctrl + f

Dodatkowo kiedyś jakaś fanka z Polski nachodziła ich zespół i nawet odcięła nożyczkami kosmyk włosów Villego.

Za to w swojej książce Slash wspomina coś o Romanie Polańskim (później postaram się poszukać tego fragmentu), niby nic takiego ale miło, że jest on znany na świecie nie tylko ze względu na głośną sprawę gwałtu.


A wam zapadły w pamięć jakieś ciekawe opinie o naszym kraju ?

(ps. nie spotkałam się z podobnym tematem na forum, mam nadzieję, że nie zrobiłam duplikatu)

Fani zwykle zostawiają mnie w spokoju. Chociaż spotkałem się z kilkoma ciężkimi przypadkami. Jest taka jedna laska, którego nazywamy Polską suką. Kompletny obłąkaniec, który, kiedy byliśmy w trasie, jeździł za nami z jednego miasta do następnego. Kilka razy kiedy wychodziłem ze swojego pokoju hotelowego z rana, była w hotelowym lobby.
Raz, kiedy siedziałem w barze w Reeperbahn z Mige, ona nagle wyjrzała z zza mojego ramienia jak w horrorze. Usłyszałem „ciach” i obróciłem się. Znowu była tam ta Polska suka. W ręku trzymała nożyczki i duży kosmyk moich włosów. Płakała i śmiała się jednocześnie. Totalna psycholka. Wtedy o mało co nie uderzyłem kobiety. Nigdy się do niej nie odezwałem, ale ona wciąż próbowała mnie zaatakować. Może przypominałem jej zmarłą babcię.
- Ville Valo
/ Wstyd mi za Polskę czasami ;/

W 2005 roku, jak zespół Faithless był w Polsce podczas Open'er Festival, udzielił wywiadu dla TVP, gdzie wokalista Maxi Jazz mówił coś na temat tego, że pił piwo z sokiem malinowym w Polsce, że bardzo mu smakowało, że to nie prawda, że Polska jest pijackim krajem i takie tam inne pierdółki

a to z innej bajki
 

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=jfasE8l2uCU" target="_blank" class="aeva_link bbc_link new_win">http://www.youtube.com/watch?v=jfasE8l2uCU</a>