Fakt, troszkę przesadzają z tym tłumaczeniem. Tym bardziej, że serial jest emitowany o takiej porze, że dziecko nie ma prawa go oglądać, jeśli już swoją "cenzurę" wprowadzili z tego powodu. Często przez takie "drobnostki" wiele serial/film traci moim zdaniem.
Co do ewentualnej cenzury treści, to się nie wypowiadam, bo wczorajszy odcinek był pierwszym jaki oglądałem. Podoba mi się idea i pomysł serialu, ale jedyne co mnie na razie denerwuje, to fakt, że jak dla mnie jest w nim za dużo tych "monologów w myślach" głównego bohatera. Choć myślę, że się do tego przyzwyczaję, bo zamierzam dalej go oglądać.