a moje perypetie z obecną to dopiero opera mydlana
rok starania! w dodatku ona 2 lata starsza, więc najpierw musiałem zrobić coś żeby mnie zauważyła
mieliśmy wspólnych przyjaciół, więc czesto sie widywalismy, po kilku tygodniach powiedzialem jej że mi się podoba, po kolejnych kilku że czuję do niej coś więcej, później przez kilka miesięcy mieliśmy normalne relacje między sobą, zacząłem być jej najlepszym przyjacielem, znowu jej powiedzialem że ciągle coś do niej czuję, potem jej urodziny i nagranie Zawsze Tam Gdzie Ty
pozniej 2 miesiące normalnych relacji, ja już zaczynałem się rozglądac za innymi, ona zaczęła byc zazdrosna i w koncu nie wytrzymała
i tak już 7 miesiąc nam leci...mało, ale od czegoś trzeba zacząć:P