Autor Wątek: Czy ktos brzdąka na jakims instrumencie?:)  (Przeczytany 276873 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline freakczu

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 931
  • Płeć: Kobieta
  • Nie jestem alkoholikiem! :P
  • Respect: +1
Czy ktos brzdąka na jakims instrumencie?:)
« Odpowiedź #225 dnia: Marca 09, 2007, 01:43:54 pm »
0
Możesz grać bez (tak jak ja obecnie) lub też podłączyć do kompa (nie wiem po co :P ). A piecyki różnie, ale tak nówka to ok 300 zł w górę. Ja mam Rolanda Cube 20 i byłam zadowolona z niego dopóki kumpel go nie zepsuł.  

Magister bibendi czyli nauczyciel picia
Magister bibendi :D

Offline HeadSpace

  • Reckless Life
  • **
  • Wiadomości: 225
  • Respect: +3
Czy ktos brzdąka na jakims instrumencie?:)
« Odpowiedź #226 dnia: Marca 09, 2007, 02:10:17 pm »
0
Cytuj
Możesz grać bez (tak jak ja obecnie) lub też podłączyć do kompa (nie wiem po co :P ). A piecyki różnie, ale tak nówka to ok 300 zł w górę. Ja mam Rolanda Cube 20 i byłam zadowolona z niego dopóki kumpel go nie zepsuł.
Ja osobiście nie polecam grania na gitarze elektrycznej bez wzmacniacza, gdyż takie granie nie pozwala na dokladne wyslyszenie popełnianych błędów, artykulacji, równego vibrato, czy dokładności innych technik gry jak np wymuszanie flażoletów.  To bardzo ważne elementy gry. Gdy ćwiczymy "na sucho" może nam sie wydawać, że wszytko jest ok, ale po podłączeniu do wzmaciacza i zagraniu moze się okazać, że nie wszytko jest piękne jak nam się wydawało. Więc jęsli zdecydujesz się na zakup gitary to pomyśl tez o wzmacniaczu nawet niskiej klasy, to naprawde bardzo ważne!! Pozdrawiam :)

Offline bizkit

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2268
  • nikt/big toy
  • Respect: 0
Czy ktos brzdąka na jakims instrumencie?:)
« Odpowiedź #227 dnia: Marca 09, 2007, 02:44:48 pm »
0
Cytuj
imo lepiej brzmiec podobnie niż wygładać ;) :D
A na czym niby zabrzmi bardziej podobnie do Slasha?
Żeby brzmieć podobnie to trzeba umieć grać.

HeadSpace, masz racje wzmacniacz wyłapie wszelki brudy okrutnie, jeśli się gra "na sucho".
Jesli nie stać na piecyk, to zostaje komputer i pożyczone ;) symulatory typu Revalver czy inny Guitar Rig.

freak - nagrania coming soon :D
« Ostatnia zmiana: Marca 09, 2007, 02:45:27 pm wysłana przez bizkit »

Offline krelke

  • Szara Eminecja | Wodopój
  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 9214
  • Płeć: Mężczyzna
  • !!! GN'R: Don't you try to stop us now !!!
  • Respect: +250
    • Tomasz Krela
Czy ktos brzdąka na jakims instrumencie?:)
« Odpowiedź #228 dnia: Marca 09, 2007, 04:17:52 pm »
0
Chodzi mi o brzmienie gitary+efekty+wzmak...

Offline Trisha

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 804
  • Płeć: Kobieta
  • The pearl of rock n' roll decadence
  • Respect: 0
    • Mój DeviantArt
Czy ktos brzdąka na jakims instrumencie?:)
« Odpowiedź #229 dnia: Marca 10, 2007, 03:23:38 pm »
0
Ja się bym chciała pochwalić, że nauczyłam się grać Toto - Hold the line :)
Mam świra na punkcie tej piosenki.

A sama mam Epi SG Junior i meksykańskiego akustyka :/
Cóż, lepsze  to niż nic :P

Zawsze iść -
Rozkaz, który mam we krwi
Małą wojnę w sobie mieć

Offline freakczu

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 931
  • Płeć: Kobieta
  • Nie jestem alkoholikiem! :P
  • Respect: +1
Czy ktos brzdąka na jakims instrumencie?:)
« Odpowiedź #230 dnia: Marca 10, 2007, 10:40:36 pm »
0
Cytuj
Cytuj
Możesz grać bez (tak jak ja obecnie) lub też podłączyć do kompa (nie wiem po co :P ). A piecyki różnie, ale tak nówka to ok 300 zł w górę. Ja mam Rolanda Cube 20 i byłam zadowolona z niego dopóki kumpel go nie zepsuł.
Ja osobiście nie polecam grania na gitarze elektrycznej bez wzmacniacza, gdyż takie granie nie pozwala na dokladne wyslyszenie popełnianych błędów, artykulacji, równego vibrato, czy dokładności innych technik gry jak np wymuszanie flażoletów.  To bardzo ważne elementy gry. Gdy ćwiczymy "na sucho" może nam sie wydawać, że wszytko jest ok, ale po podłączeniu do wzmaciacza i zagraniu moze się okazać, że nie wszytko jest piękne jak nam się wydawało. Więc jęsli zdecydujesz się na zakup gitary to pomyśl tez o wzmacniaczu nawet niskiej klasy, to naprawde bardzo ważne!! Pozdrawiam :)
No tak wyłapuje, ale jeśli jest się zupełnym laikiem w tej dziedzinie to wzmacniacz na wiele się zda, jeśli nie będzie się wiedzieć do czego służą "tajemnicze pokrętła" :D To raz, a dwa to to że na początku uczysz się akordów, kostowania itd gdzie wzmacniacz tak naprawdę nie jest niezbędny :D  

Magister bibendi czyli nauczyciel picia
Magister bibendi :D

Offline HeadSpace

  • Reckless Life
  • **
  • Wiadomości: 225
  • Respect: +3
Czy ktos brzdąka na jakims instrumencie?:)
« Odpowiedź #231 dnia: Marca 11, 2007, 09:24:26 am »
0
Cytuj
Cytuj
Cytuj
Możesz grać bez (tak jak ja obecnie) lub też podłączyć do kompa (nie wiem po co :P ). A piecyki różnie, ale tak nówka to ok 300 zł w górę. Ja mam Rolanda Cube 20 i byłam zadowolona z niego dopóki kumpel go nie zepsuł.
Ja osobiście nie polecam grania na gitarze elektrycznej bez wzmacniacza, gdyż takie granie nie pozwala na dokladne wyslyszenie popełnianych błędów, artykulacji, równego vibrato, czy dokładności innych technik gry jak np wymuszanie flażoletów.  To bardzo ważne elementy gry. Gdy ćwiczymy "na sucho" może nam sie wydawać, że wszytko jest ok, ale po podłączeniu do wzmaciacza i zagraniu moze się okazać, że nie wszytko jest piękne jak nam się wydawało. Więc jęsli zdecydujesz się na zakup gitary to pomyśl tez o wzmacniaczu nawet niskiej klasy, to naprawde bardzo ważne!! Pozdrawiam :)
No tak wyłapuje, ale jeśli jest się zupełnym laikiem w tej dziedzinie to wzmacniacz na wiele się zda, jeśli nie będzie się wiedzieć do czego służą "tajemnicze pokrętła" :D To raz, a dwa to to że na początku uczysz się akordów, kostowania itd gdzie wzmacniacz tak naprawdę nie jest niezbędny :D
Wiesz nauka budowy akordów czy ich opanowanie na gryfie to jedna sprawa, a ćwiczenie techniki to druga (tu niezbedny jest wzmacniacz). A jeśli chodzi o kostkowanie to wydaje mi sie ze jednak przydałby sie jakis wzmak po to aby slyszec czy kostkujemy równomiernie (czy nie ma roznicy w glośnosci uderzenia o strune - nie ma raz ciszej raz glosniej ). Tak wogóle to nauke gry polecałbym zacząc od nauki wszytkich dzwięków na gryfie i ich rozmieszczenia, potem interwały, a po tym wszystkim budowa  akordów, ale to tylko moje zdanie :) Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Marca 11, 2007, 09:26:44 am wysłana przez HeadSpace »

Offline rose84

  • One In A Million
  • *********
  • Wiadomości: 5139
  • Płeć: Kobieta
  • Prosacówna Zeppelinka
  • Respect: +11
Czy ktos brzdąka na jakims instrumencie?:)
« Odpowiedź #232 dnia: Marca 11, 2007, 12:08:31 pm »
0
W piątek kupiłam struny do swojego akustyka i następnego dnia zerwała mi się E1...przy strojeniu ;>
Jutro czeka mnie kolejna pielgrzymka do sklepu muzycznego... :rolleyes:  

Offline freakczu

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 931
  • Płeć: Kobieta
  • Nie jestem alkoholikiem! :P
  • Respect: +1
Czy ktos brzdąka na jakims instrumencie?:)
« Odpowiedź #233 dnia: Marca 11, 2007, 01:35:01 pm »
0
Cytuj
Cytuj
Cytuj
Cytuj
Możesz grać bez (tak jak ja obecnie) lub też podłączyć do kompa (nie wiem po co :P ). A piecyki różnie, ale tak nówka to ok 300 zł w górę. Ja mam Rolanda Cube 20 i byłam zadowolona z niego dopóki kumpel go nie zepsuł.
Ja osobiście nie polecam grania na gitarze elektrycznej bez wzmacniacza, gdyż takie granie nie pozwala na dokladne wyslyszenie popełnianych błędów, artykulacji, równego vibrato, czy dokładności innych technik gry jak np wymuszanie flażoletów.  To bardzo ważne elementy gry. Gdy ćwiczymy "na sucho" może nam sie wydawać, że wszytko jest ok, ale po podłączeniu do wzmaciacza i zagraniu moze się okazać, że nie wszytko jest piękne jak nam się wydawało. Więc jęsli zdecydujesz się na zakup gitary to pomyśl tez o wzmacniaczu nawet niskiej klasy, to naprawde bardzo ważne!! Pozdrawiam :)
No tak wyłapuje, ale jeśli jest się zupełnym laikiem w tej dziedzinie to wzmacniacz na wiele się zda, jeśli nie będzie się wiedzieć do czego służą "tajemnicze pokrętła" :D To raz, a dwa to to że na początku uczysz się akordów, kostowania itd gdzie wzmacniacz tak naprawdę nie jest niezbędny :D
Wiesz nauka budowy akordów czy ich opanowanie na gryfie to jedna sprawa, a ćwiczenie techniki to druga (tu niezbedny jest wzmacniacz). A jeśli chodzi o kostkowanie to wydaje mi sie ze jednak przydałby sie jakis wzmak po to aby slyszec czy kostkujemy równomiernie (czy nie ma roznicy w glośnosci uderzenia o strune - nie ma raz ciszej raz glosniej ). Tak wogóle to nauke gry polecałbym zacząc od nauki wszytkich dzwięków na gryfie i ich rozmieszczenia, potem interwały, a po tym wszystkim budowa  akordów, ale to tylko moje zdanie :) Pozdrawiam
No tak chodziło mi o to że dla osoby która nigdy nie grała i zaczyna swoją przygodę z tym przecudnym instrumentem ważne jest najpierw nauczenie się akordów, tak jak mówiłeś budowy i interwałów a tam wzmacniacz nie jest tak bardzo potrzebny. Ja jak uczyłam się tego grałam na sucho i było ok, czyli jakieś 2 miechy bez wzmacniacza :D A przy kostkowaniu to fakt że wzmacniacz jednak jest potrzebny, zapomniało się że jak uczyłam się kostkować to wzmacniacz już miałam :D

Ja się ciągle zbieram do wymiany strun :D A jakoś mi nie podrodzę, nowe kostki by się przydały też :D  

Magister bibendi czyli nauczyciel picia
Magister bibendi :D

Offline Redstar

  • Patience
  • Wiadomości: 15
  • Respect: 0
Czy ktos brzdąka na jakims instrumencie?:)
« Odpowiedź #234 dnia: Marca 12, 2007, 07:47:34 pm »
0
Witam
Pisałem ze jakis czas temu udąło m isie opanowac solo SCOM"a i tak tez jest musze sie mocno skupic zeby wyszlo idealnie zarz po solo biore bez przerwy zaczyna GOd fathera.... bardzo fajnie to brzmi i polaczeni tez pasuje pomiedzy Scom a GF. teraz mysle co podlaczyc po GF.
Ma jedno pyutanie znacie sklep internetowy gdzioe mozna dostac te Axla  koszule(np w teledysku Dont Tou Cry) oraz podkoszulki  bez sciągacza w ktoprych wystepował Axl?


Pozdro i dizikeki

Offline Looy

  • Zasłużeni
  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 680
  • Płeć: Mężczyzna
  • Emerytowany Moderator
  • Respect: -1
Czy ktos brzdąka na jakims instrumencie?:)
« Odpowiedź #235 dnia: Marca 14, 2007, 02:19:02 pm »
0
Co do grania bez wzmacniacza Podzielam zdanie freak. Na poczatku nie jest niezbędny wzmacniacz, ba na początek uważam że lepiej jest grać bez wzmacniacza, bo ćwiczyć można artykulację i dynamikę brzmienia. znam nie jedną osobę, która od początku grała na wzmacniaczu i jak miała zagrać potem czysto, bez przesterów, bądz akustycznie to wychodziła jedna wielka kupa, ze względu własnie na artykulację. Dodam że sam mając elektryka grałem bez wzmacniacza jakieś dwa, dwa i pół roku. Potem mając wzmacniacz jedyne czego musiałem się nauczyć to niektórych technik jak wymuszone frażolety, czy palm muting.

Offline freakczu

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 931
  • Płeć: Kobieta
  • Nie jestem alkoholikiem! :P
  • Respect: +1
Czy ktos brzdąka na jakims instrumencie?:)
« Odpowiedź #236 dnia: Marca 14, 2007, 02:37:35 pm »
0
A jeszcze warto zaznaczyć że technik nie uczysz się wraz z nauką akordów, do tego trzeba mieć już że tak powiem "praktykę z gitką" :)

A teraz podzielę się z wami smutną moją wiadomością :( Wczoraj zdarzył się wypadek i moje 2 psy zaczęły się gryźć, zwykle wiem co robić ale te starcie było masakryczne i kiedy próbowałam je rozdzielić mój pies zatopił swoje 4 zęby w moim wskazującym palcu lewej ręki....Spuchła momentalnie :( Psy udało mi się w końcu rozdzielić, ale jestem wściekła na gówniarza Axla bo od jakiegoś czasu prowokuje te bójki....
W każdym bądź razie nie mogę grać, a za 2 tyg miałam zagrać utwór na koncercie który organizuję...Świetnie....Mogę pokazać jak bardzo się ciesze. :(

Magister bibendi czyli nauczyciel picia
Magister bibendi :D

Offline bizkit

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2268
  • nikt/big toy
  • Respect: 0
Czy ktos brzdąka na jakims instrumencie?:)
« Odpowiedź #237 dnia: Marca 14, 2007, 02:39:34 pm »
0
Cytuj
na początek uważam że lepiej jest grać bez wzmacniacza, bo ćwiczyć można artykulację i dynamikę brzmienia.
Looy, no co Ty gadasz? Jaką artykulację i dynamikę? Przeważnie to drugie. Właśnie do tego potrzebny jest wzmacniacz, żeby słyszeć reakcję instrumentu i wzmaka.
Nawet sam na końcu zaprzeczasz sobie mówiąc, że musiałeś potem uczyć się rodzaju artykulacji: frazoletów i mutingu.
Co do reszty to jestem się skłonny zgodzić. Tzn. jesli chodzi o grę na przesterze a potem na czystym. Duży gain maskuje wszelkie nieczystości i jest potem problem na czystym.

freak - szkoda koncertu, no i ręki też. Biedactwo.
« Ostatnia zmiana: Marca 14, 2007, 02:42:29 pm wysłana przez bizkit »

Offline freakczu

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 931
  • Płeć: Kobieta
  • Nie jestem alkoholikiem! :P
  • Respect: +1
Czy ktos brzdąka na jakims instrumencie?:)
« Odpowiedź #238 dnia: Marca 14, 2007, 02:44:11 pm »
0
No właśnie maskuję, poza tym na sucho masz "krótszy dźwięk" i dokładnie słychać jak struna źle gra. Poza tym jak dla mnie przestery i inne udziwnienia typy kaczki itd są bez sensowne dla kogoś kto nie ma obezniania z gitarą. Ja jak dostaję kaczkę to nie wiem co do czego po co na co jak i z czym. Najpierw trzeba nauczyć się solidnie podstaw, a do podstaw nie potrzebny jest wzmacniacz.  

Magister bibendi czyli nauczyciel picia
Magister bibendi :D

Offline bizkit

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2268
  • nikt/big toy
  • Respect: 0
Czy ktos brzdąka na jakims instrumencie?:)
« Odpowiedź #239 dnia: Marca 14, 2007, 02:53:35 pm »
0
Cytuj
na sucho masz "krótszy dźwięk" i dokładnie słychać jak struna źle gra
No właśnie jest dokładnie na odwrót. Na sucho nie słychać jak struna wybrzmiewa do końca. Na wzmaku minimalne fałsze wychodzą od razu.

Co do przesterów sie juz zgodziłem z Looyem i to że grasz na wzmacniaczu nie musi oznaczać grania na dużych przesterach czy na przesterach w ogóle. Jesli ma się zamiar grac na elektryku i wzmacniaczu w przyszłości, to najlepszym wyjściem jest granie przez wzmacniacz. Oszczędza się wtedy czas na jakies poprawki z okresu grania na sucho.
Od razu trzeba grać czyściutko i jest sie na to uczulonym.

Ale wiadomo, jak nie stać na wzmak a chce się grać to i to dobre.
 

 

Na pole, na dwór,czy na plac - czyli o regionalizmach

Zaczęty przez Zqyx

Odpowiedzi: 178
Wyświetleń: 60987
Ostatnia wiadomość Marca 07, 2013, 11:48:20 am
wysłana przez Duffowa