NighTrain Station Guns N' Roses

oj tam oj tam nic wielkiego.. ale samemu zagrac November rain na fortepianie... i poczuć tą dume to juz jest coś

na początku latwo nie idzie:D ona jest niby spokojna ale momentami daje po palcach

ja się na ten utwór rzuciałam po ok. roku nie grania... brzmiało średnio a w rękach poczułam mięsnie o których nawet nie wiedziałam

na elektryku 2 rok i  sax od jakis 6 lat

tez bym chciała na perce.. a masz swoją?

Ja niestety mam słomiany zapał do większości rzeczy i tak samo było z gitarą. Najpierw 2tygosniowy wielki szał a teraz leży od roku pod łóżkiem i się kurzy  Czasami ją odkopię jak mnie coś natchnie, albo pobrzdąkam na czyjejś, ale graniem bym tego nie nazwała

No w zespole każdy chce być gitarzystą, a 5 niestety być nie może  :p ale to też dlatego, że bas sam nie brzmi zbyt melodyjnie i zaczyna się na nim grać raczej z myślą o jaimś zespole, a na wiośle brzdąkać może każdy, wystarczy nauczyć sie kilku akordów, jakoś do tego zaśpiewać i już jesteś królem każdego ogniska