jebana nauczycielka włoskiego...i angielskiego...włoskiego bo mnie zjechała przy całej klasie że dostałęm buta ze sprawdzianu, po czym wraz z kumplem zaczęliśmy jej wytykać błędy w nauczaniu (bo ona od nas wymaga tyle, jakbyśmy od dziecka po włosku gadali), przylączyła się reszta mojej klasy i w efekcie był gnój od wychowawczyni...a od angielskiego, bo zadała wypracowanie "charakterystyka sławnej osoby" gdy mnie nie było i podała ilośc słów że od 200-250. jak przyszedłem do szkoły to się spytałem na ile słów ma byc, powiedziała że od 250-300. dzisiaj oddała te wypracowania. moje miało dokładnie 300...i oczywiście na maksa obniżona ocena za przekroczenie limitu do 2, bo 1 nie wstawiła bo coś napisałem...a udowodnic nie mialem jak, bo reszta miala do 250 wypracowania...bitchy teachers.