Mogłaby mi któraś wytłumaczyła po pigmej się umawiacie na spotkanie i dajecie nadzieje, skoro w ostatniej chwili mówicie że nie możecie?!
No więc tak
Nie wiem czym się kierują te, które umawiają się z facetem i nie przychodzą nie uprzedzając o tym, sama tak nie robię, moi znajomi też tak nie robią, nie pojmuję takich osób, no ale przynajmniej można od razu wywnioskować, że taka persona nie jest nas warta, jeśli od początku nas nie szanuje, to po co się w ogóle fatygować i ciągnąć taką znajomość? Bye, bye love
No ale pytanie - dlaczego kobiety się umawiają skoro potem odwołują?
1. W ostatniej chwili coś jej wyskoczyło, problemy w domu, jakieś zdarzenie losowe - brzmi jak ściema ale to naprawdę czasem się zdarza
I właśnie to jest najgorsze, bo nawet jak powiemy że nie możemy bo coś tam coś tam to i tak facet nie uwierzy bo to przecież tekst na klasyczną wymówkę - przerąbane
2. Zataiłeś coś, okłamałeś, nie dopowiedziałeś i to wyszło na jaw bezpośrednio przed spotkaniem
3. Tzw. gorszy dzień, czyli - czuję się brzydka, zdołowana, mam ochotę ubrać się w dres i przeleżeć w łóżku cały Boży dzień, nie chcę się z nikim spotykać bo przez mój nastrój ta osoba może czuć się niezręcznie, być zakłopotana i jeszcze dojść do wniosku że to przez nią, więc lepiej przeczekać aż samopoczucie polepszy się
4. Życzliwa koleżanka - on jest taki i taki, słyszałam o nim to i to, ponoć kręci z tamtą, ze mną też próbował, nie daj się nabrać - czasem jest się głupim i się posłucha, a potem żałuje
5. Dziewczyna jest głupia i nie poszła mimo że nie wyskoczyło jej nic z wyżej wymienionych - Bye, bye love