NighTrain Station Guns N' Roses

Mogę się troche pożalić? Wcześniej do tego tematu nie zaglądałem bo nie było potrzeby...

Ale ostatnio spotkałem się z dziewczyną, z którą byłem 8 miesięcy... Spotkaliśmy sie po pół roku odkąd nie jesteśmy razem.. Wcześniej to tylko "cześć"...


Po półtora godzinnej rozmowie doszedłem do wniosku, że popełniłem jedną z największych głupot w życiu odchodząc od niej... Wiecie, ten okres kiedy ma się już 18 lat.. Koncerty, wieczne melanże... No i się rozsypało.. Ale ostatnio se tak gadaliśmy i laska mówi mi, że po obserwacjach jej i relacjach jej znajomych wnioskuje, że się mocno zmieniłem.. Ja przyznałem sam, ze łzami w oczach, że dopiero niedawno zrozumiałem co zrobiłem... Popłakała się... A teraz jestem tak rozbity emocjonalnie, że nie wiem powoli co robić...


Ona mówi, że za późno się zorientowałem, bo mimo, że się zmieniłem to nie chce znowu przechodzić tego samego. Ja chciałbym wrócić do dziewczyny, ale też boję się znowu postawić ją w takiej sytuacji na wypadek gdyby znowu mi odjebało. Chociaż człowiek uczy się na błędach, a ja wiele już błędów w życiu popełniłem i staram się wyciągać konsekwencje i wnioski...


Posrane czasami życie jest Ale powalczę Wiara w siebie jest najlepszym lekarstwem na sukces

Widocznie z perspektywy czasu i braku Tej Ukochanej przy boku  doceniles w niej to czego do tej pory nie zauwazyles - ze to jest jendnak ta Postaraj sie ponownie, malymi kroczkami, spokojnie, ale pamietaj -nic na sile. 3mam kciuki :)i

Może to teraz nie zabrzmi za dobrze,ale jeszcze niejedna będzie chciała Ci się rzucić w ramiona.

Grzegorzu,nie spodziewałam sie tego po Tobie Tak zwyczajnie nie ta/ten to inna/inny? Nieładnie Zawsze wydawało mi sie,ze jesli komus na kims zalezy to nie odpusci po pierwszym 'nie' .Czasami warto dac cos wiecej z siebie i powalczyc.

Naucz się cytować

A co miałem mu napisać - walcz o Nią do upadłego,a jak po 50 latach zdecyduje się być Twoja,bo wszyscy jej wybrańcy pomrą,to będziesz szczęśliwy? Kiedyś może bym tak napisał. Na dziś nie mam złudzeń
Jak ktoś nie chce,to nie  
Poza tym,gdyby dziewczyna była wolna,to szansa zawsze jakaś jest,ale od faceta,choćby był podły nie odejdzie,bo lepszy wróbel w garści blablabla  

Kiedyś byłem skłonny czekać pół życia na kobietę,ale starość nie radość Poza tym co ja wrażliwiec jakiś czy co?

Dlatego Meximax łap byka za rogi  

Pyra - często po rozstaniu jest tak, że jak zobaczymy daną osobę to pewne uczucia odżywają. Trzeba sobie jednak zadać pytanie, czy to sentyment do tego, co było i żal czy też prawdziwe uczucie które czujesz w tej chwili

Polać tej tutaj

I dlatego już nie walczymy do upadłego,bo ...

ktoś tu kiedyś na forum wklejał historyjkę na temat Waszych wyborów. Bodajże to Rebel był

Coś było,że ktoś tam nie pasuje,bo nie jest taki siaki i owaki,a jak już taki będzie,to wybierzecie innego,bo on taki - biedny,słodki i.t.d

A poważnie - jeśli dziewczyna jest zajęta,no to jest zajęta,trudno. Jeśli komuś naprawdę zależy to nie zrezygnuje po 2 dniach,ale będzie się starał lepiej poznać kobietę,o której marzy. No chyba,że mu się np tylko jej oczy spodobały,to wszystko mu jedno,jaka będzie następna Tyle w tym temacie,bo mi się nie chce monologu na ten temat pisać
Zresztą już kiedyś rozpisywałem się bardziej,kto chce,ten znajdzie

Może ktoś przypomni? Przyda się

Bo jesteśmy najlepsi,wiadomo