Jak już napisałem parę postów wcześniej - ja w tym klubie zgaszę światło jako ostatni. I to nie tylko ze względu na powierzoną prezesurę, bo zawsze uważałem, że się do tego nie nadaje.
ad 1) Nie byłbym taki pewny.
ad 2) Ośmielam się mieć inne zdanie na ten temat. Nadajesz się i to jak najbardziej. Z jednej strony fajnie,z drugiej,z racji nazwy np. niezbyt,ale patrz punkt 1.
Edytowano 14 października.
Po pierwsze przytulam
Po drugie chamsko,bo chamsko,ale zmienię trochę nazwę klubu
Po trzecie o ile z club of brołken harts tak szybko się nie wypiszę,bo niestety tak była
to z clubu lonely harts chciałbym się wypisać już.
Jakoś tak mało przytul mam...
dziwne,starość ?