REBEL mój post to sprawa znana mi z autopsji, to nie przeklejka z jakiegoś bloga. Wspomniałem o znaku zodiaku bo z taką dziewczyną miałem do czynienia ale później poznałem kilka jeszcze innych spod tego samego znaku i wszystkie mają jednakowe podejście. Cóż, widocznie przyciągam do siebie wyłącznie same "krejzolki".
To o czym ty mówisz "ze najbardziej sie oplaca byc zimna suką" to bym może podciągnął pod pojęcie WYRACHOWANIA młodych chcących wyrwać się z kądś/czegoś. Po pewnym okresie nabywania "doświadczenia życiowego" (ostatnia klasa gimnazjalna i w górę?) niektóre dojrzewają do takiego światopoglądu. Jak to mówią Polki we Włoszech "p**da nie mydło, nie wymydli się", cel uświęca środki itp. Zimno suczość nabyta? Coś w tym stylu. Ale są takie zimne suki z natury (gdzieś w genach to siedzi zapewne), które zachowują się tak jak się zachowują gdy ich status materialny jest na bardzo wysokim poziomie czyli nie muszą wchodzić w rolę zimnej suki aby osiągnąć jakieś korzyści z tego tytułu, one już po prostu takie są.
I nie ważne co byś robił, jeśli takiej się znudzisz (a nie będziesz tego chciał bo będzie to tak ładna i mądra dziewczyna że sobie pomyślisz "k***a, REBEL, jesteś debeściak, wreszcia to ta, chrzanić te *.jpg z Włodarczyk i Herbuś") to nie masz na nią rady. Musisz odpuścić. Co nie zawsze przychodzi łatwo i ludzie reagują tak jak już wcześniej pisałem.