Nie ćwiczyłam dzisiaj i już chyba nie będę. Tak mnie głowa boli, ze ledwo żyję
mama z babcią już z samego rana zaczęły mi wyliczać choroby, które na pewno mam i jednomyślnie stwierdziły, że natychmiast muszę iść do lekarza, no więc dla świętego spokoju poszłam, ale tłum na poczekalni przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Nie było sensu czekać, więc poszłam do apteki i w skrócie wymieniłam moje objawy. Pani aptekarka powiedziała, że nie ma co panikować, bo dziś jest strasznie wysokie ciśnienie powietrza i głowa może boleć, a jak wychodziłam to zachichotała i rzekła: ci meteoropaci mają przechlapane. Mi nie było do śmiechu, bynajmniej. Koniec końców nie cwicze dziś i boje się, że się rozleniwię i jutro też mi sie nie będzie chciało