To tu odwrotnie. Przeraża mnie to, że wchodząc do sieciówek chcąc sobie kupić T-Shirt z nadrukiem muszę uciekać, bo wszędzie Star Wars. Jeden mam i na ten moment mi wystarczy
To samo w innych sklepach. Nie da się od tego opędzić. Karuzela promocyjna na każdym kroku. Koszulki, bluzy, kubki. Wersje standardowe, świąteczne... Fakt, że czasami zabawne.
Ale na film się oczywiście wybierzemy