0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Ja uważam, że oscar się Jackmanowi nie należał, więc akurat nie boli mnie nagroda dla Lewisa. Swoją drogą muszę obejrzeć "Lincolna", choć podobno zawiera rażące błędy historyczne Nurtuje mnie też kwestia Oscara dla Lawrence. Młoda osóbka. Ten cały "Poradnik..." czy coś tam też muszę w takim razie zobaczyć Spoko, Maciek, ja uwielbiam :Benny i June", a właściwie role Deppa tam
też jestem bardzo ciekawa gry Lawrence, czy rzeczywiście aż tak świetna była...ale wiesz wiek akurat nie gra aż tak dużej roli, przykładem jest anna paquin i oscar za "fortepian" ;d
Właśnie oglądałem Truman show, genialny, nic więcej Obejrzyjcie jak możecie
Pittowi bez wyrzutów sumienia dałabym za "Bękarty wojny"