Autor Wątek: 10-ta muza  (Przeczytany 268692 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

SSolid

  • Gość
Odp: 10-ta muza
« Odpowiedź #390 dnia: Lutego 26, 2009, 10:19:31 pm »
0
Uwazam, iz pominiecie Katynia to skandal. Na szczescie za rok "Popieluszko" zmiazdzy konkurencje.



http://www.filmweb.pl/f203332/Popie%C5%82uszko+Wolno%C5%9B%C4%87+jest+w+nas,2009/recenzje?review.id=7599

jak widac po recenzjach mam racje, bedzie oskar dla naszych


Three kings ( u nas afair zloto pustyni ) - jest beka, jest akcja,  niezle, tylko niepotrzebne smuty momentami
-To dla zony!
j**
-Jestem po rozwodzie
no k***a ;]
mirrors - ledwo wlaczylem i muzyka zywcem zjebana z halloween, no niezli sa, ciekawe jak dalej


rocknrolla - jezu co za gowno


wczoraj czy przed wczoraj robin hood, znowu to ogladam, starzeje sie


mission: impossible - ej ja myslalem ze dwojka byla przegieta ale akcja z helikopterem zjada wszystko, ale film ok, dzisiaj cala trylogia poleci



taken -tyle zachwytow a mamy umarlego rycerza jedi + wkurwiajaca typiare z losta. I szalu nie ma
o, robi sie fajnie
no tak, niewazne jak szybki masz samochod, zdesperowany bohater zawsze Cie dogoni, po drodze wpierdoli 20 typom i wypije cafe latte.
happy end, nie no k***a ;f

czas na nowy pt 13 XD
jezu pieknie, poczatek - jedynka bo dekapitacja matki jasona, dalej - jason morduje w worku na twarzy czyli dwojeczka. k***a srogo XD
poplakalem sie, jesli jason chcialby kiedykolwiek powrocic po tym gownie jason x to wlasnie w tym filmie, jesli ktos jest fanem piatkow 13-go i nie planuje zobaczyc tego filmu to jest zwyklym ***** *********** ******** ********** ************** *************
czas skonczyc mirrors, motyw z odpierdalaniem dolnej szczeki robi

Offline Natalie

  • Forumowy Aniołek
  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 923
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +2
Odp: 10-ta muza
« Odpowiedź #391 dnia: Lutego 27, 2009, 09:31:23 pm »
0

wczoraj czy przed wczoraj robin hood, znowu to ogladam, starzeje sie

bo tam są fajne texty;] ,,i wy zdobyliście jerozolime?''
piatki 13 niszcza! A teraz nowa wersja z Jaredem  :D :sorcerer:

SSolid

  • Gość
Odp: 10-ta muza
« Odpowiedź #392 dnia: Marca 01, 2009, 10:54:04 am »
0
cokolwiek


no, czas obejrzec ponownie nowe x files, mulder ftw



ok, piwo dla tego kto mi da linkacza do reklamy popieluszki gdzie jakis karzel mowi ze to film lepszy od bonda i najlepszy polski film. Musze to zobaczyc, po tym moge spokojnie umrzec bo zobacze juz wszystko.
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=DeBAaEigdcg&amp;feature=related" target="_blank" class="aeva_link bbc_link new_win">http://www.youtube.com/watch?v=DeBAaEigdcg&amp;feature=related</a>


xdddddddddddddddddddddddd

Offline el_loko

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6029
  • Respect: +605
Odp: 10-ta muza
« Odpowiedź #393 dnia: Marca 01, 2009, 12:42:41 pm »
0
The Wrestler jest znakomity! :] tyle w tym temacie ;)

SSolid

  • Gość
Odp: 10-ta muza
« Odpowiedź #394 dnia: Marca 01, 2009, 12:45:20 pm »
0
body of lies - po godzinie odpadlem, nie wiem, nuda

Offline el_loko

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6029
  • Respect: +605
Odp: 10-ta muza
« Odpowiedź #395 dnia: Marca 01, 2009, 01:13:15 pm »
0
najciekawsze jak dla mnie byly napisy koncowe :P

guest211

  • Gość
Odp: 10-ta muza
« Odpowiedź #396 dnia: Marca 03, 2009, 10:39:12 am »
0

SSolid

  • Gość
Odp: 10-ta muza
« Odpowiedź #397 dnia: Marca 03, 2009, 11:17:34 am »
0
dopiero zczailem ze na koncu tego lewego trailera leci muza z kane & lynch ;]

Offline mafioso

  • Marketing
  • Street of dreams
  • *******
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +2221
    • As Koncertowy
Odp: 10-ta muza
« Odpowiedź #398 dnia: Marca 04, 2009, 11:19:50 pm »
0
Trailer nowego Terminatora
http://film.gazeta.pl/filmnews/1,94586,6339532,Nowy_zwiastun_Terminatora__Ocalenie.html

Ja się posłużę cytatem z komentarzy pod artykułem: "Terminator się skończył na Kill'em All" :D Teraz to już czysty marketing, jakieś ogromniaste statki kosmiczne - śmiech i parodia. Bez Arni'ego to już nie będzie terminator.

SSolid

  • Gość
Odp: 10-ta muza
« Odpowiedź #399 dnia: Marca 04, 2009, 11:22:16 pm »
0
No to bedziesz mial Terminatora.

Offline Hubik

  • Zasłużeni
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 15183
  • Płeć: Mężczyzna
  • Edomaniak
  • Respect: +1539
Odp: 10-ta muza
« Odpowiedź #400 dnia: Marca 04, 2009, 11:47:17 pm »
0
Moim zdaniem to już po drugiej części to jest robienie po prostu kasy. Po cholerę dalej to ciągną to nie mam pojęcia...

Offline Natalie

  • Forumowy Aniołek
  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 923
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +2
Odp: 10-ta muza
« Odpowiedź #401 dnia: Marca 05, 2009, 03:02:59 pm »
0
dokładnie Hubik  :D  Dwie piersze cześci były fajne  :P trzecia kijowa a tej to nawet nie zamierzam oglądac.
Napewno spieprza dla kasy.

guest211

  • Gość
Odp: 10-ta muza
« Odpowiedź #402 dnia: Marca 11, 2009, 02:17:08 pm »
0

Offline Tynia

  • Zasłużeni
  • Right Next Door To Hell
  • *****
  • Wiadomości: 309
  • Respect: +5
Odp: 10-ta muza
« Odpowiedź #403 dnia: Marca 18, 2009, 11:38:11 pm »
0
Zapaśnik (The Wrestler) z Mickeyem Rourke, Marisą Tomei i Evan Rachel Wood - http://www.filmweb.pl/f461946/Zapa%C5%9Bnik,2008 Film dostępny jak na razie wyłącznie w sieci (obraz - jakość DVD), polska premiera dopiero 1 maja tego roku. :(


Jednak dystrybutor się zreflektował i film wchodzi do naszych kin juz w najbliższy piątek; :) Mi się udało zobaczyć go wczoraj na pokazie przedpremierowym w kinie Muranów - kopia fimu miała na poczatku zieloną planszę z informacją o preview screening i wypisie z prawa federalnego itp.
Film owszem dobry, ale po tych wszystkich nagrodach dla MR - od zeszłorocznej Wenecji poczynając, a na BAFTA kończąc - spodziewałam się czegoś mocniejszego psychologicznie. Za to film bije realizmem a wręcz naturalizmem!!!

Mickey na pierwszym planie i jego poruszająca kreacja jako Randy "The Ram" Robinson, Marisa grając postać Cassidy przy rurce wygląda rewelacyjnie choć też już swoje lata ma (44); ;PP, Evan w roli Stephanie, córki Randy'ego też dała radę choć nie będzie to jakaś znacząca rola w jej dorobku, po prostu jest a że jest bardzo ładna to na plus. ;)

 
Randy "The Ram" Robinson to nazwisko "sceniczne" - w szpitalu (i na plakietce z supermarketu) ma Robin Ramzinsky - brzmi swojsko ;) :lol:
Co do Evan w roli Stephanie - ona rozkałada na łopatki moim zdaniem Mickeya w tych kilku scenach, w których z nim występuje.

Dialog pomiędzy Randym i Cassidy w barze.

Randy i Cassidy (śpiewają w barze): "Wiedziałem od samego początku, że to ty wygrasz. Wiedziałem od początku, że przebiłaś mi serce strzałą. Znowu i znowu."
Randy: Tak. Cholera. Teraz już takich nie piszą.
Cassidy: Pieprzone lata 80. Najlepsze gówno wszech czasów.
Randy: Jasne, człowieku. Guns N' Roses... Crue...
Cassidy: Crue... Def Lep...
Randy: Potem pojawiła się ta ciota Cobain i wszystko zniszczyła.
Cassidy: Jakby było coś złego w dobrej zabawie.
Randy: Nienawidzę pieprzonych lat 90.
Cassidy: Lata 90 były do bani.
Randy: Lata 90 były do dupy.

Przed ostateczną walką. Boska scena...

Randy: Świat ma mnie w dupie.
Cassidy: Jestem tutaj. Naprawdę. Jak to nazwiesz? (zaczyna lecieć SCOM)
Głos spikera: Jego przeciwnik to pochodzący z Elizabeth, w stanie New Jersey, ważący 105 kilogramów...
Randy: Słyszysz ich? (Randy pokazuje palcem za siebie. słychać jednocześnie skandujący tłum i SCOM) To już się dzieje. Muszę iść.

A podczas przemowy na ringu w ostatniej scenie to normalnie jakby Axl mówił w Rio w 2001 w tym swoim słynnym przemówieniu, Mickey (Randy) ma tą samą barwem głosu (zwłaszcza na początku) przysięgam... Właściwie gdyby tam stał Axl i mówił to samo co Mickey (Randy) ale bez używania słowa "wrestler" to tak jakby mówił o sobie. To również boska scena...


Owszem sceny związane z G N'R dobre!; :) Przy tej pierwszej z komentarzem odnośnie Cobaina - sala pękała ze śmiechu :D Podobnie przy rozmowie z Chińską fryzjerką i sceną ze sprzedażą sałatki ziemniaczanej - too little... too much :D Fajnie babcię na szaro w końcu zrobił "The Ram" ;)
Jak dla mnie najlepsze były te powtarzające się ujęcia zza pleców Rama w wielu scenach!!!
Scena mowy przed walką rzeczywiście w typie axl'owych tyrad ;) 8)

Dla fana G N'R najlepsze są jendak napisy końcowe: SCOM w creditsach muzycznych, zaraz potem "The Wrestler" Springsteena, a tuż pod wielkimi literami jakiś podpis o Slashu, że grał na gitarze, ale o jaki utwór chodziło - nie mam pojęcia, bo się zagapiłam - zaczęłam się rozglądać po sali, a tam wszyscy ludzie do tego czasu już wyszli :o
A na sam koniec napisów jeszcze jeden akcent, też WIELKIMI literami, że całe "crew & cast" filmu "The Wrestler" chce złożyć "special thanks to Axl Rose" :) 8)

Jak dla mnie 10/10 ze względu na... nie, nie na SCOM w finałowej walce a odniesienie do mojego ojca. Sportowiec indywidualny (zapaśnik, potem kulturysta) lata na sali treningowej i scenie, tytuły mniejsze i większe, zeszłoroczny udar mózgu w sierpniu i wyjście z tego gówna ale i konieczność ograniczenia ćwiczeń (już nie na poziomie wyczynowym). A miał robić mistrza Polski weteranów na jesieni i zrobiłby go spokojnie...&nbsp; Ale chociaż mam z nim lepszy kontakt niż Randy ze Stephanie, niewiele ale jednak lepszy, zawsze to jakiś plus...


Zdrowia dla Twojego Taty życzę!
Film rzeczywiście uświadamia, jak wrestling jest masakrycznie kontuzjogenny - nie tylko biorąc pod uwagę koksowanie się tych zawodników (np. genialna jest ta scena ze spotkania byłych zawodników z fanami, dorabiając w ten sposób na życie&nbsp; - a każdy z jakąś nieodwracalną kontuzją, wręcz inwalidztwem i to spojrzenie Rama, jak go korci, żeby wrócić na ring, żeby nie spędzić reszty życia jako inwalida, jak reszta weteranów).
 
Dobrze też, że ludzie tacy jak nasz Bąbel pomagają byłym zawodnikom poprzez chociażby akcje Wrestler's Rescue:
http://www.bumblefoot.com/tour/Wrestlers_Rescue_Poster.jpg

http://www.renamerofans.com/11/new/wr.html conajmniej 3 fotki Rona z różnymi osobami
http://www.renamerofans.com/11/new/wr.html Ron pod krawatką ;) ale w jeansach 8)

Jak dla mnie w rankingu Oskarowych filmów prym nadal wiedzie Slumdog: milioner z ulicy 8) Genialnie nakręcony + świetny montaż i muzyka, ciekawa historia - mimo, iż już na początku się domyślamy zakończenia + te wciągające retrospekcje! Film zniechęca jednak do jednego - nigdy chyba się nie odważę pojechać do Indii :o  :'(

P.S.
Mickey podobno teraz kręci z Evan. ;PP Niech żyje zabawa i dziewczyna młoda? Coś w tym stylu. xD


Hehe... Może się znów za jakiś czas wymieni nową dziewczyną z Axlem; ;) :lol:
« Ostatnia zmiana: Marca 18, 2009, 11:53:40 pm wysłana przez Tynia »

Offline Moonsun

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2445
  • Płeć: Kobieta
  • "pirate love is what I'm looking for" ;)))
  • Respect: +5
Odp: 10-ta muza
« Odpowiedź #404 dnia: Marca 22, 2009, 07:15:37 pm »
0
Jak dla mnie w rankingu Oskarowych filmów prym nadal wiedzie Slumdog: milioner z ulicy 8) Genialnie nakręcony + świetny montaż i muzyka, ciekawa historia - mimo, iż już na początku się domyślamy zakończenia + te wciągające retrospekcje!

Wpis - cudowny film. Nietuzinkowa, trzymająca w napięciu fabuła, hipnotyzująca muza...rewelacja!
Kiedy przyznano Oscary, byłam bardzo rozczarowana, że Button zdobył ich tak mało - wczoraj zrozumiałam, dlaczego ten film nie miał najmniejszych szans ze Slumdogiem :sorcerer:

Mama, "mamuśka" i "matka" :D

"Wychowanie bez stresu jest iluzją, a jeśli nawet miewa miejsce, to owocuje cierpieniem - tyle że odroczonym w