Autor Wątek: 10-ta muza  (Przeczytany 264769 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Canis_Luna

  • Global Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 16008
  • Płeć: Kobieta
  • Nice girls don't play rock n' roll ;)
  • Respect: +4573
Odp: 10-ta muza
« Odpowiedź #765 dnia: Stycznia 23, 2013, 11:02:19 pm »
0
Marzyciela z Deppem? Oglądałam dawno temu, ale pamietam, że mi się bardzo podobało
"Are you gonna bark all day, little doggy, or are you gonna bite?"



"There's no place like the jungle run by Mr. Axl Rose, and there never will

Offline krelke

  • Szara Eminecja | Wodopój
  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 9214
  • Płeć: Mężczyzna
  • !!! GN'R: Don't you try to stop us now !!!
  • Respect: +250
    • Tomasz Krela
Odp: 10-ta muza
« Odpowiedź #766 dnia: Stycznia 23, 2013, 11:06:01 pm »
0
Django kobiety zachwalają, faceci już niekoniecznie.

Offline mafioso

  • Marketing
  • Street of dreams
  • *******
  • Wiadomości: 12058
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +2212
    • As Koncertowy
Odp: 10-ta muza
« Odpowiedź #767 dnia: Stycznia 28, 2013, 11:04:11 pm »
0
Zobacze w sobotę, to ocenię ;)
Ja oglądałam, jestem zachwycona jak każdym dzieckiem Quentina i chętnie obejrzałabym jeszcze raz.

Django bez rewelacji. Spodziewałem się o wiele więcej. Dla mnie film taki nijaki, bardzo mało dialogów, scen zapadających głęboko w pamięć (najbardziej w sumie jak psy rozrywają murzyna). Plus za ścieżkę dźwiękową.

O wiele bardziej podobał mi się "Lot" z Denzelem Washingtonem, w roli pilota, który w ciężkich warunkach cudem ląduje w polu, po czym zostaje oskarżony o śmierć 6 osób na pokładzie, gdyż w trakcie lotu był pod wpływem alkoholu i kokainy. Przez cały film próbuje odsunąć od siebie te zarzuty, zwracając uwagę śledczych, że nikt poza nim by tym samolotem nie wylądował. Mocne kino.

Offline cravenciak

  • Newsman
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 3596
  • Respect: +1425
Odp: 10-ta muza
« Odpowiedź #768 dnia: Stycznia 28, 2013, 11:30:45 pm »
0
Django jeszcze nie oglądałem, ale mam wrażenie, że "więcej Tarantino" jest w Siedmiu Psychopatach Martina McDonagh i na najnowszym dziele Quentina po prostu się zawiodę.

Offline Canis_Luna

  • Global Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 16008
  • Płeć: Kobieta
  • Nice girls don't play rock n' roll ;)
  • Respect: +4573
Odp: 10-ta muza
« Odpowiedź #769 dnia: Stycznia 28, 2013, 11:43:07 pm »
0
Ja się nie zawiodłam. Rozmowa o dziurach w workach była świetna :v generalnie szukam tylko okazji, żeby móc obejrzeć Django po raz kolejny
"Are you gonna bark all day, little doggy, or are you gonna bite?"



"There's no place like the jungle run by Mr. Axl Rose, and there never will

Offline Kirzen

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 734
  • Respect: +101
Odp: 10-ta muza
« Odpowiedź #770 dnia: Stycznia 29, 2013, 01:07:25 am »
0
Dla mnie Django było dużo dużo słabsze od Bękartów. Jak już było wspomniane, strasznie mało zapadających w pamięć dialogów ( no może oprócz tych worków), a to przecież zawsze był mocny punkt u Tarantino.

Offline klaudia656

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 134
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +9
Odp: 10-ta muza
« Odpowiedź #771 dnia: Lutego 17, 2013, 07:34:54 pm »
0
ja z kolei uważam ze Django był lepszy niż Bękarty! Bardzo mi sie ten film podobał i jak dla mnie Dicaprio przyćmił Waltza i to on powinien być nominowany do Oscara! Chociaż nie przeczę, Waltz był genialny tak jak i w bekartach ;d
Lost in the garden of Eden..

Offline Canis_Luna

  • Global Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 16008
  • Płeć: Kobieta
  • Nice girls don't play rock n' roll ;)
  • Respect: +4573
Odp: 10-ta muza
« Odpowiedź #772 dnia: Lutego 17, 2013, 08:02:03 pm »
0
U mnie "Bękartów" jeszcze nic nie przebiło. Nawet uwielbiane przez wszystkich "Pulp fiction". Do Oscarów tydzień. Wiem, że to żal i komercha, ale Waltz mógłby dostać drugą statuetkę :rolleyes:
"Are you gonna bark all day, little doggy, or are you gonna bite?"



"There's no place like the jungle run by Mr. Axl Rose, and there never will

Offline klaudia656

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 134
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +9
Odp: 10-ta muza
« Odpowiedź #773 dnia: Lutego 17, 2013, 08:13:25 pm »
0
Jak dla mnie najlepszym filmem Tarantino są " Wściekłe Psy" :D
A jesli chodzi o Oscary to również nie obrażę się jak statuetkę dostanie Waltz, natomiast za głowną rolę chciałabym aby otrzymał Hugh Jackman! Był genialny w "Nędznikach" . Scena w kaplicy, ta jedna z początkowych była niesamowicie wzruszająca.
Lost in the garden of Eden..

Offline Canis_Luna

  • Global Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 16008
  • Płeć: Kobieta
  • Nice girls don't play rock n' roll ;)
  • Respect: +4573
Odp: 10-ta muza
« Odpowiedź #774 dnia: Lutego 17, 2013, 08:19:50 pm »
0
A mnie właśnie, jak kocham musicale, "Nędznicy" nie ruszyli. Żałuję, że nie mam porównania z warszawskim spektaklem, bo podobno był niesamowity. Znam osobę, która była na niemal wszystkich przedstawieniach w Romie, a film piekielnie ją znudził. I jak lubię Jackmana tak nie uważam, żeby zasłużył na Oscara, za to Anne Hathaway jako jedyna chyba zrobiła na mnie wrażenie w całym filmie.
"Are you gonna bark all day, little doggy, or are you gonna bite?"



"There's no place like the jungle run by Mr. Axl Rose, and there never will

Offline insomnia

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 780
  • Płeć: Kobieta
  • The lost member of Led Zeppelin
  • Respect: +291
    • moja twórczość
Odp: 10-ta muza
« Odpowiedź #775 dnia: Lutego 17, 2013, 08:24:00 pm »
0
Canis - mam podobnie. mimo, że od strony scenariusza i muzyki wszystko było ok i nie mam się do czego przyczepić, to sama realizacja też mnie nie za bardzo przekonuje. co nie znaczy, że mniej więcej od połowy filmu nie ryczałam jak bóbr [właśnie od sceny z Anne, geeenialna kreacja]. czuje się jak każdy Polak, którego powinny ruszać nieudane zrywy niepodległościowe, no kurczę no...!

Offline Canis_Luna

  • Global Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 16008
  • Płeć: Kobieta
  • Nice girls don't play rock n' roll ;)
  • Respect: +4573
Odp: 10-ta muza
« Odpowiedź #776 dnia: Lutego 17, 2013, 08:25:43 pm »
0
Ja po prostu nie lubię zbytniego patosu, a tam od niego zwyczajnie kipiało do przesady.
"Are you gonna bark all day, little doggy, or are you gonna bite?"



"There's no place like the jungle run by Mr. Axl Rose, and there never will

Offline klaudia656

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 134
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +9
Odp: 10-ta muza
« Odpowiedź #777 dnia: Lutego 17, 2013, 08:37:54 pm »
0
Niestety ja również nie mam z czym porównać musicalu jednakże jestem nim zachwycona. Dawno film mnie tak mnie nie poruszył a Jackman według mnie tą rolą pokazał jak znakomitym jest aktorem. Zaryzykuje nawet stwierdzenie, że jest to chyba jego najlepsza rola, pomijając film "Źródło".
Roli Anne Hathaway nawet nie komentuje bo bez dwóch zdań była znakomita. Bardzo podobali mi sie rownież w nedznikach    Sacha Baron Cohen i Helena Bonham Carter, która swoją drogą uwielbiam ;d
Lost in the garden of Eden..

Offline insomnia

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 780
  • Płeć: Kobieta
  • The lost member of Led Zeppelin
  • Respect: +291
    • moja twórczość
Odp: 10-ta muza
« Odpowiedź #778 dnia: Lutego 17, 2013, 08:39:57 pm »
0
patos to swoją drogą, ale podejrzewam, że inaczej trudno byłoby nakręcić musical o tej tematyce. mnie też to momentami bardzo raziło, ale chyba mi nie powiesz, że kiedy zabili małego Gavroche to nie zakręciła Ci się w oku łza...

Offline klaudia656

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 134
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +9
Odp: 10-ta muza
« Odpowiedź #779 dnia: Lutego 17, 2013, 08:42:27 pm »
0
oj wiele było momentów gdzie zakreciła mi sie w oku łza! chyba najabrdziej na koniec gdzie Valjean umiera i podczas piosenki Anne hathaway. Ogolnie film oceniam 8/10 ;d
Lost in the garden of Eden..