proponuje jeszcze utworzyc dwa watki do kompletnego tryptyku
brakuje jeszcze o (...) filmach Vegi
Mówisz i masz! Na wniosek użytkownika sunsetstrip otwieram wątek o twórczości Patryka Vegi.
Kto ogląda, kto się zachwyca, kto uważa to za totalny chłam?
Ja do pewnego momentu byłem niesamowicie zajarany jego filmami. "Pitbulla" uważam za drugi po "Grze o tron" najlepszy serial ever. Serial może się podobać, może się nie podobać, ale każdy kto widział musi przyznać jedno - takiego obrazu o polskiej policji jeszcze nie było. Może "Psy", ale chyba też nie do końca.
Do tej pory jako policjantów w polskiej tv oglądaliśmy przystojnych Włodarczyka i Zakościelnego czy samotnego wilka Halskiego w Ekstradycji. A tutaj dostaliśmy elitarny oddział psiarni, policjantów którzy wyglądają jak bandyci, zachowują się jak bandyci, ale jednak stanie na straży prawa i porządku jest dla nich rzeczą świętą. To jest właśnie ta barykada o której wiele razy wspomina się w tym serialu.
Pitbull ma niesamowity klimat. Przestępcy autentycznie przerażają. Policjanci zresztą też. Świetne zdjęcia Warszawy, moim zdaniem nikt w polskiej kinematografii nie uchwycił klimatu miasta lepiej niż Vega. Oglądałem to już kilka razy. Na pewno kilka razy jeszcze obejrzę.
Twórczość Vegi to także fantastyczne seriale dokumentalne - Prawdziwe psy, Taśmy grozy, Ciemna strona miasta. Polecam wszystkie trzy, bez problemu można znaleźć na youtube. Wywiady z policjantami, działalność operacyjna uchwycona na kamerze z pierwszej linii frontu, która bynajmniej nie opowiada o pilnowaniu kiboli na stadionach. Bardzo fajna podróż w czasie do przełomu wieku.
Co do obecnej twórczości Vegi, to chyba nie chcę się wypowiadać. "Służby specjalne były jeszcze względnie ok, ale "Nowe porządki" i "Niebezpieczne kobiety" rozczarowały mnie tak bardzo, że mogę być nieobiektywny przy opisie tych filmów. Uratowała je tylko śmieszna głupota Stracha i to tyle. Krwawiło mi serce, że mój ukochany Pitbull został tak sprofanowany
Zniechęcony dwoma powyższymi na "Botoks" nie poszedłem, na "Kobiety mafii" też się nie wybieram. "Ciacha", "Hansa Klossa" i "Last Minute" też nie oglądałem, więc też nie będę się wypowiadał.
A Wy lubicie twórczość Vegi?