Autor Wątek: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)  (Przeczytany 12210 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34788
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3470
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
« dnia: Stycznia 25, 2013, 10:31:09 pm »
0
Widzę coraz więcej młodych i bardzo młodych fanów, co mnie cieszy, ale ten temat chciałbym poświęcic starszym fanom Gunsów, starszym wiekiem, ale przede wszystkim stażem. Większość z nas pamięta jedynie oczekiwanie na CHD, pierwsze informacje, wersje live, przecieki, ale na pewno są na forum osoby, które Gunsów zaczęły słuchać na długo przed wydaniem CHD, może na długo przed epoką internetu nawet. Są tu takie osoby? Mam pytanie... jak reagowaliście na to, że np. ukazało się UYI. czy Spaghetti Incident? Czy były to dla Was dobre płyty w momencie, gdy zostały wydane, czy może przesłuchaliście i wróciliście do wceśniejszych, powoli przekonując się do tego, co nowsze. Może ktoś z Was słuchał Gunsów już na etapie wydania AFD i niecierpliwie wyczekiwał kolejnej płyty ?:) Czym innym jest jednak takie czekanie, a czym innym "połknięcie" wszystkich płyt na raz,które charakteryzuje tych, którzy nie mieli szansy poznać zespołu wcześniej... Tak mi się wydaje. Jak to był z Wami ?:) Jak zmieniało się Gn'R, a Wy razem z nim? Jak reagowaliście na zmiany personalne, muzyczne w zespole? :)
Proszę o wypowiadanie się tylko osoby, które czekały na jakąś płytę Gunsów, a nie zaznajomiły się z nią po fakcie  :) ( Niech będzie, że oczekujący na CHD też, choć głównie chodzi mi o odczucia naprawdę "starych" stażem fanów :) )
« Ostatnia zmiana: Stycznia 25, 2013, 10:33:26 pm wysłana przez Zqyx »
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline Mr.Brownstone

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 95
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +69
Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
« Odpowiedź #1 dnia: Stycznia 26, 2013, 05:08:50 pm »
+11
Do 1994 mieszkałem z rodzicami w LA i miałem okazję widzieć GN'R na żywo, w czasach kiedy występowali głównie w klubach. Trochę mi wtedy brakowało lat do prawa jazdy, ale dzięki różnym znajomością udało mi się parę razy dostać tu i ówdzie. Tamten zespół zawsze kojarzył mi się z występami w mniejszych salach i chociaż widziałem ich stadionowe wyczyny na trasie UYI (robiły wrażenie), to zawsze wolałem koncerty w klubach. UYI I i II bardzo mi się podobało, a SI... jeszcze bardziej! No... przez jakiś czas, potem stwierdziłem, że to kicha i odłożyłem kasetę na półkę na długie lata. Jakiś czas temu przesłuchałem parę razy i SI wróciło do łask. Zmiany w składzie... były tylko dwie! Adler i Izzy, potem ten zacny zespół zamienił się w parodię samego siebie :-p

Offline dorota40

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 400
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +6
Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
« Odpowiedź #2 dnia: Stycznia 26, 2013, 11:21:58 pm »
+3
 :)jestem dość stara...w moim przypadku zadziałał magnetyzm, intuicja i jakiaś niepojęta wieź / nie wszystko w życiu ludzkim da się  racjonalnie wytłumaczyć/ w każdym razie odkrywanie GnR zaczęło się od odkrycia Axla, jego osoby, korzeni,przeszłości,analizy życia i horoskopu.
Wszystko to stało się na krótko / w skali całego zycia/ przed "come back'iem" GnR w nowej odsłonie, wszystko zresztą do czego przykładam jakąś szczególną uwagę rozkwita, rozwija się, promieniej więc nie byłam zaskoczona że Axl powrócił:  modliłam się i dopingowałam mu bo wierzę w więzi międzyludzkie  i wierzę że wsparcie było mu i jest bardzo potrzebne.
Łykanie starych Gunsów  było jak czytanie ulotki o leku,  niezbędne aby wiedzieć co będzie się działo  po przesłuchaniu nowej  muzyki z ChD/;tak jak wszyscy uległam pokusie poszukiwania więzi,  klimatów, wątków z przeszłości, treści o życiu, umyśle i Duszy Axla  nieobecnego przez kilkanaście lat życia ....
A to przecież już wszystko minęło i trzeba było zapatrzenia w przyszłość, wizjonerstwa, pójścia do przodu, odstawienia demonów przeszłości i radosnego przyglądania się jak upadły anioł podnosi się jak Fenix z popiołów...być może na ostatnie swoje "pięć minut"

Buckethead

  • Gość
Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
« Odpowiedź #3 dnia: Stycznia 27, 2013, 12:11:30 am »
0
Mam pytanie do starszych fanów. Jak zareagowaliście na wiadomość, że gitarzystą będzie facet z kubłem na głowie? Jakie były wasze odczucia?

Offline janina

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2670
  • Płeć: Kobieta
  • catcher in the rye....
  • Respect: +1005
Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
« Odpowiedź #4 dnia: Stycznia 27, 2013, 10:30:18 am »
+1
Czy czekałam na kolejne płyty gunsów? nie po prostu kiedy mogłam je odsłuchać słuchałam.Za moich czasów nastoletnich nie było takich możliwości  jak teraz ,zdobycia od razu nowej płyty .Czerpało się wiedzę i muzykę głównie z Radiowej Trójki i Radia Luxemburg .U mnie jeszcze było tak ,że słuchałam głównie Deep Purple, Led Zeppelin i dużo rocka bo w tym czasie głównie radio go grało.Słuchało się na okrągło praktycznie takiej muzyki,a było w tym czsie tyle super zespołów które ja słuchałam oprócz wcześniej wymienionych np.Kansas,Uriah Heep, Pink Floyd ,Smokie,Suzi Quatro,Queen,Black Sabbath,Nazareth i tak mogłabym wymieniać jeszcze dalej .Kiedy usłyszałam po raz pierwszy GN`R to zaciekawił mnie zespół  ,szczególnie głos wokalisty i jego charyzma oraz świetne nagrania.Po długiej przerwie ,zespół powrócił  w zmienionym składzie .Najpierw z rezerwą i jakby z mieszanymi uczuciami bo przecież kochałam stary skład dla mnie byli jak puzzle - teksty,muzyka i wizerunek pasowały do siebie.Kiedy zobaczyłam nowy skład z gitarzystą który ma kubeł na głowie ,nie mogłam tego zaakceptować.Ale CHD przypadła mi do gustu ,podobała mi się i przy okazji zmienił się skład .Teraz mogę ich słuchać ale i oglądać ,uwielbiam tych facetów.Nadal zespół jest jednym z moich ulubionych i chyba już tak zostanie  :)

Offline pawlik7

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 365
  • Respect: +187
Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
« Odpowiedź #5 dnia: Stycznia 27, 2013, 01:47:09 pm »
0
Cześć, ja już trochę czasu słucham GNR a zaczęło się od wyjazdu w wieku 17 lat od Stanów do rodziny. Tam poznałem GnR a po powrocie już byłem uzależniony od nich  :D i tak mi zostało. To były jeszcze lata 90 więc z dużym opóźnieniem docierały informacje o płytach czy koncertach a jedyne co miałem to kasete AFD i Lies oraz t-shirt z przodu Axl z Tyłu Slash. Tak samo jak Janina słuchałem Zeppelinów czy Stonsów których kasety było łatwiej zdobyć niż Gunsów. O rozpadzie składu z AFD dowiedziałem się już z dużym opóźnieniem bo chyba coś koło 2000 roku i niestety bardzo mnie to wkurzyło. Co do późniejszych składów GnR to niestety ale żaden nie zrobił już na mnie takiego wrażenia jak ten z AFD. Pan Axl Rose(którego cenię bardzo wysoko) zrobił z tego świetnego zespołu jak to trafnie nazwał Mr. Browstone - parodię samych siebie.

Offline @maciek

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1632
  • Płeć: Mężczyzna
  • I'm on the Nightrain!
  • Respect: +1214
Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
« Odpowiedź #6 dnia: Stycznia 27, 2013, 03:01:28 pm »
0
Mr. Brownstone opowiedz coś jeszcze o koncertach w klubach :)


"You're just like crosstown traffic"
Up to eleven!

Offline apetytnadestrukcje

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 459
  • Płeć: Kobieta
  • Rock N' Fuckin' Roll!
  • Respect: +178
Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
« Odpowiedź #7 dnia: Stycznia 27, 2013, 03:18:44 pm »
+1
to jest niesamowite i piękne co piszecie!
co ja bym dała, żeby urodzić się choćby dekadę wcześniej...
Dzięki Tacie posiadam kasetę UYI II i to dzięki niej poznałam i pokochałam GnR. Szkoda, że tak niedawno, ale ważne, że w ogóle ♥

i podpinam się pod prośbę @maćka też mnie ciekawi jak było w klubach.
A to się naprawdę świetnie czyta - wyobraźnia robi swoje  :wub:
"Wszystko mogę przeżyć, jeśli można o tym napisać piosenkę.."

"Muzyka jest większym objawieniem, niż cała mądrość i filozofia."

Offline owsik

  • magister guns n'roses
  • One In A Million
  • *********
  • Wiadomości: 6427
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +866
Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
« Odpowiedź #8 dnia: Stycznia 27, 2013, 04:09:48 pm »
0
No to z tymi koncertami w klubach, które widział Mr.Browntone, to jest godne pozazdroszczenia.
natomiast jeżeli chodzi o mnie, to nie uważam się za "dinozaura". AFD poznałem już kilka lat po wydaniu tej płyty, natomiast pamiętam szał związany z UYI. Byłem już wtedy w szkole i pamiętam jak starsi koledzy i mój starszy o 7 lat brat gadali o tych kasetach dosyć często. Poza tym, to pamiętam jak w TV puszczali teledyski Don't cry oraz November rain. No i już sam czekałem na kolejna płytę, czyli SI, ale sami rozumiecie, że nie byłem w to zaangażowany emocjonalnie tak jak byłym teraz. To było COŚ, ale nie spędzało mi to snu z powiek.
"Co ludzie powiedzą" sezon drugi, odcinek piąty
;)

Offline Mr.Brownstone

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 95
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +69
Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
« Odpowiedź #9 dnia: Stycznia 27, 2013, 05:13:50 pm »
0
Mr. Brownstone opowiedz coś jeszcze o koncertach w klubach :)

Koncertom w klubach zawsze towarzyszy szczególna atmosfera. Trudno pisać o starych koncertach GN'R bez pewnej naleciałości związanej z sentymentem do czasów kiedy było się pięknym, młodym i wszystko było lepsze :-p O ile mnie pamięć nie myli to byłem dwa albo trzy razy na klubowych występach GN'R, ale nie mogę powiedzieć żebym był wtedy jakimś wielkim fanem. Bardziej fascynowała mnie atmosfera dekadencji i moralnego nihilizmu prezentowana przez pijanych i śmiesznie ubranych osobników obojga płci. Nie bardzo wtedy wiedziałem co to narkotyki (chociaż były wszędzie), a seksualne aluzje w tekstach były mi całkowicie obce. Nie miałem wtedy 17 lat i sam fakt dostania się do środka był ogromnym wydarzeniem. Pamiętam fatalne nagłośnienie, straszny hałas, smród dymu papierosowego, okropny ścisk i brak jakichś fizycznych barier pomiędzy zespołem, a widownią. Przed i po, każdy mógł sobie podejść i pogadać. Popytam znajomych, może zostały jakieś zdjęcia. GN'R kojarzy mi się właśnie z taką atmosferą, tamtymi czasami i tamtymi ludźmi. Na stadionach też było fajnie, ale wtedy (moim zdaniem) bardziej chodziło o pieniądze, niż dobrą zabawę.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 27, 2013, 10:05:37 pm wysłana przez Mr.Brownstone »

Offline pawlik7

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 365
  • Respect: +187
Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
« Odpowiedź #10 dnia: Stycznia 27, 2013, 06:22:27 pm »
+1
Ja niestety byłem już tylko na tzw.post Gunsach w Rybiku z ciekawości.  Pamtam jak na MTV puszczali muzykę i GNR byli dość częstym gościem. November Rain czy WTTJ puszczali dość często jak pamiętam.
Mam pytanie do starszych fanów. Jak zareagowaliście na wiadomość, że gitarzystą będzie facet z kubłem na głowie? Jakie były wasze odczucia?
Szczerze - to jak zobaczyłem koncert z chyba 2001 roku pomyślałem "co on kur**a za przebierańców znalazł?", chociaż oni jeszcze dawali radę, gorzej z obecnymi. Chyba tylko Bumblefoot ma jakiś polot pasujący do stylu GNR - reszta wypada blado.

Offline @maciek

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1632
  • Płeć: Mężczyzna
  • I'm on the Nightrain!
  • Respect: +1214
Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
« Odpowiedź #11 dnia: Stycznia 27, 2013, 06:45:06 pm »
0
Kurde, ale Ci Mr. zazdroszcze :) Może ktoś kiedyś zbuduje wehikuł czasu? :)


"You're just like crosstown traffic"
Up to eleven!

Offline pawlik7

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 365
  • Respect: +187
Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
« Odpowiedź #12 dnia: Stycznia 27, 2013, 07:29:43 pm »
+1
Jestem za. Ja bym wybrał rok 1988 i koncert w Ritz!

Offline Mr.Brownstone

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 95
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +69
Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
« Odpowiedź #13 dnia: Stycznia 27, 2013, 10:21:17 pm »
+2
Stare GN'R miało na żywo takie fajne brzmienie, które ciężko określić. Chyba chodzi mi o jakąś taką surowość, która wynikała nie tylko z kiepskiego nagłośnienia, ale i z prostoty samej muzyki. Część z tego udało się jeszcze zachować na trasie UYI, pomimo znacznych zmian w muzyce i tych wszystkich chórków i fortepianów. Coś podobnego było w brzmieniu np: Bathorego. Muzyka zupełnie inna, ale tam jest to coś co mi trudno sprecyzować. Kiedyś wspominałem ze znajomymi stare czasy i (w kontekście głupich sporów o to kto jest lepszym gitarzystą) doszedłem do wniosku, że Slash był wtedy cienki, ale to co grał wywoływało niesamowite emocje, a piosenki były zwyczajnie zajebiste. To, że fałszował i mylił się dosyć często nie miało najmniejszego znaczenia. Są nieomylni mistrzowie, którzy grę doprowadzili do perfekcji, ale ich twórczość nie budzi żadnych emocji... tak mi się jakoś przypomniało  :P

Offline Bender

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 4414
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wchodzę luzem w mojej bluzie z logiem Guns N Roses
  • Respect: +2470
Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
« Odpowiedź #14 dnia: Stycznia 27, 2013, 10:30:37 pm »
+5
Myślę, że mylił się z innego powodu, pomagali mu w tym koledzy - Jack Daniels i Jim Beam.
GN'R 11.07.12 / 20.06.17 / 09.07.18 / 20.06.22
SLASH 13.02.13 / 20.11.14 / 12.02.19 / 16.04.24
DUFF 12.06.14 / 22.08.19 / 13.10.24

 

Richard Fortus ekskluzywnie dla NTS !

Zaczęty przez sunsetstrip

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 8147
Ostatnia wiadomość Maja 17, 2020, 04:17:20 pm
wysłana przez naileajordan