NighTrain Station Guns N' Roses
Guns N' Roses => Guns N' Roses => Wątek zaczęty przez: Hubik w Lutego 16, 2007, 07:13:14 pm
-
Jak podał jeden z bloków oraz strona NewGN'R Steven spotkał niedawno Axla i chłopaki sobie fajnie porozmawiali. Opowiedział on o tej rozmowie swoim fanom. Zapis rozmowy Stevena z fanami o spotkaniu z Axlem:
Tuesday, February 13, 2007
Steven speaks!
February 14 – Steven speaks! This conversation took place on Saturday, January 13th. What was really nice (for me) was his heartfelt apology for not being in touch! Naturally, I just appreciate being his friend (who wouldn't?!). The call ended abruptly with him promising to call right back. So I waited…and waited. I was hoping to have him elaborate more on certain things, but we'll take what we can get, right? Sorry I lagged on not giving you the details sooner!
Happy Valentines!
STEVEN: I saw Axl, talked with him from, shit, what was it? 10 or 12 at night to 8 in the morning, we talked. We resolved a lot of fucking shit!
FANSITE: What was that like? That must've been weird!
STEVEN: It was wonderful! Just wonderful. I was the same happy-go-lucky person that I've always been to him, and he enjoyed it. Dude we talked 'till 8 in the morning!
FANSITE: Wow.
STEVEN: It was at The HardRock, when he played there.
FANSITE: Did you see the show?
STEVEN: Yeah…three people in his band all look like Izzy! I told him it sucked, I was kidding. I said "You know the five of us have to get back together! That's when it will really fucking take off again! Nothing will be bigger. It would be the biggest reunion ever in history".
FANSITE: What did he say?
STEVEN: You know how he is. He just grinned and giggled a little bit. Everybody in his band came up to me, "You're the greatest fucking drummer! We tell Axl, 'you gotta get the band back together'!" That's what they said to HIM! It was wonderful! Dude, let me call you back! I'm not ignoring you, dude! You're one of my top best friends, man! You've never done anything to hurt me! I'll call you right back!
FANSITE: No problem, man! But real quick, what else is goin' on?
STEVEN: Um, I've been talking with Izzy. I've been talking with Slash. 20 years, dude, since Appetite came out. Axl's record is supposed to come out, in what, a few months?
FANSITE: Yeah, hopefully.
STEVEN: Izzy wants a reunion. I know what I need to do. Before anything happens, me and Chip (Z'Nuff) have been talkin' about doing a world tour. I'm so sorry, I know it made you feel really bad that I haven't answered the phone, things have been hard on me lately. I miss ya, and I will talk to you later!
FANSITE: Okay, Stevie!
..and that was it. Of course I wanted to dig a bit more! But I hope you appreciate this little tidbit, and, as always, I'll keep you updated as often as possible!
-
blablabla - o powrocie do zespołu mógł pomyśleć kilka lat wcześniej, teraz jest zgrany skład i wątpię czy coś do zmieni (oprócz reunionu hehe)
-
blablabla - o powrocie do zespołu mógł pomyśleć kilka lat wcześniej, teraz jest zgrany skład i wątpię czy coś do zmieni (oprócz reunionu hehe)
tak, ale fajnie że coś się dzieje, że sobie pogadali, że nie ma już spięć, lepiej że pogadali niż gdyby nie mieli gadać, teraz jest zgrany skład - fakt i oboje wiedzą o tym, chociaż i tak niewiadomo co się jeszcze wydarzy :rolleyes:
-
Chyba każdy z nas chciałby reunionu, ale gdyby do niego doszło to byłoby to nie w porządku do obecnego składu zespołu. Ale AXL zawsze był szalony, więc nigdy nie wiadomo czego do końca się spodziewać. Ważne że pogodzony jest już i z Izzym i ze Stevenem.
Ze Slashem jednak nie pójdzie mu tak łatwo, zbyt wiele ich teraz dzieli od siebie, i wydaje mi się że to się nie zmieni.
-
Steven był może pijany ;) :P jaki ten świat mały każdy prawie może Axla spotkać... nie daje szans na powrót Adlera do zespołu...
-
Niedawno spotkał Matta teraz Steva, ciekawe who's next!!! A tak poza tym to wydaje mi się że Steven i Izzy to jedyni muzycy którzy są gotowi bez wahania na reunion. :P
-
Steven jest chetny na reunion bo pare groszy by wpadlo do portfela a podejrzewam ze wiekszosc kasy to on rozpizyl na cpanie itd. proponuje mu najpierw spotkanie z psychiatra, ten czlowiek ma papke zamiast mozgu. narkotyki mu mozg zjadly
-
Do Dr.Drei, bez przesady, kiedyś może ćpał i za to wyleciał ale już na pewno tego nie robi bo już by dawno nie żył, jest trochę wyniszczony przez dragi ale nie rób z niego wariata, wie co myśli i napewno chciałby dalej grać w Guns N' Roses i nie dlatego że brakuje mu hajsu bo on po prostu zapewne kocha tą kapele.
-
może ktoś sie na tłumaczenie lub chociaż streszczenie wysili??
-
myśle że steven by oddał wszystko zeby znowu zagrać w gunsach, n nigdy i,m nie wybaczył ze go wyrzucili i to jest zapewne jego najwieksze marzenie, zeby wróćić do starego skladu, napewno bylby gotow na reunion, ale trzeba pamuietać też o matt sorumie, przecież on gra razem ze slashem i duff'em, co prawda też niby sie spotjkal z axl'em i wszytsko sobie wyjaśnili, ale ciekaw jestem jakby to bylo jakby naprawde chcieli reunionu, to kto by został perkusistą, steven o tym marzy, a matt jest czlonkiem zespolu slasha i duff'a wiec wydaje mi sie z epierwotny sklad grupy nie wchodzi w gre.
-
Reunionu nigdy nie będzie, Slash i Duff są w VR i im to odpowiada, myślę, że nie chcieliby wrócić do GNR.
Ale cieszę się, że Axl jest w dobrych stosunkach z Izzym i Stevenem, chciałabym, żeby doszedł również do porozumienia z pozostałymi, choć nie chcę reaktywacji starego składu - żeby chociaż zaczął z nimi gadać.
-
kasa sie skonczyla to o reunion sie mysli, no taaaaak XD
-
kasa sie skonczyla to o reunion sie mysli, no taaaaak XD
Dokładnie,niedługo będą się bić o te miejsca w zespole :D
-
w sumie fajnie by bylo jakby doszlo do reunionu. ale prawda taka ze jest to malo prawdopodobne. Moze kiedys zagraja kilka koncertow ale nic wiecej. a szkoda.
-
no myslę, ze każdy fan Gunsów marzy o powrocie starych członków. A to jest prawie nie możliwe, bo przecież nie chodzi tu o pieniądze...
Slash powiedział przecież, że nie ważne ile pieniędzy im dadzą, to nie zagrają razem jeżeli nie będe się rozumieć, a narazie im do tego daleko, i nie wierzy, że wkrótce się to stanie...
No jak nie wkrótce, to może trochę później xD Trzeba wierzyć :P
-
A ja bym go nie chcial widziec za bebnami GnR ! Wrak czlowieka - koles sam zchrzanil sobie zycie ! Wyglada teraz jak ozzy na perkusji i jak widze jakies wideo z nim to zawsze wysle ze steven sie rozsypie zaraz ! Szkoda kolesia ale wolalbym Matt'a na perce ! chociaz gdyby Obecnosc stevena na prece miala przywrocic caly sklad... :D
-
Jeżeli ma dojść do reunionu to Axl musiałby pogadać jeszcze z Slashem i Duffem :). Z Gilbym, Izzym, Stevenem, Mattem się dogadał więc jeszcze tylko gitary :P. Co do AXL'a to znając jego nie zadzwoni ot tak do Slasha i Duffa, ich spotkanie musiało by być raczej dziełem przypadku :)
-
ciekawe co bedzie pierwsze: reunion czy Chiniese Democracy :D?
-
Z Gilbym, Izzym, Stevenem, Mattem się dogadał więc jeszcze tylko gitary :P.
Nie wiem czy się dogadują, czy bardziej nie odwracają się i nie idą w drugą stronę, jak siebie widzą. Myślę, że przeszła złość i inne urazy i po prostu ze sobą po kumplowsku rozmawiają. Na reunion więc i tak nie ma co w tej chwili liczyć. Myślę, że podobna rozmowa z Duffem, a szczególnie ze Slahem może nie prędko się odbyć. O ile w ogóle kiedyś się odbędzie...
-
Nie wierze kompletnie w to co gada Adler. Z obserwacji tego co o nim mowia inni, a takze z jego wywiadow, czytanych, czy tez slyszanych stwierdzam, ze cpanie faktycznie mu juz zjadlo pol mozgu.. I zgadzam sie z tymi co uwazaja, ze zwyczajnie nie ma gosc kasy, dlatego takie pitolenie. Poza tym gdyby mialo dojsc do reunion o wiele bardziej wolalbym go z Matt'em:] Nie chce mi sie tez wierzyc, aby Izzy chcial reunion..
-
Nie wierze kompletnie w to co gada Adler. Z obserwacji tego co o nim mowia inni, a takze z jego wywiadow, czytanych, czy tez slyszanych stwierdzam, ze cpanie faktycznie mu juz zjadlo pol mozgu.. I zgadzam sie z tymi co uwazaja, ze zwyczajnie nie ma gosc kasy, dlatego takie pitolenie. Poza tym gdyby mialo dojsc do reunion o wiele bardziej wolalbym go z Matt'em:] Nie chce mi sie tez wierzyc, aby Izzy chcial reunion..
dokladnie. Tak wiec nie oburzaj sie Jaskinia, tylko zauwaz ze nie tak dawno Adler w wywiadach mowil ze zostal zdradzony przez swoich najwiekszych kumpli, ze go wywalili bezzasadnie, zostawili bez srodkow do zycia, ze przez nich o malo sie nie zabil. Dodatkowo kiedys obrazal nawet samego Axla. Po czym za chwile mowil ze on jednak kocha Axla i chlopakow, ze pragnie reunionu etc. Opowiada co mu slina na jezyk przyniesie...
-
Adler chce reunionu z jdenego powodu, jest nim kasa, ogromna kasa. Wydaje mi się, że w jego przypadku nie ma mowy o sentymentach...Steven po prostu chce jakoś przetrwać w showbiznesie i tyle. Powiedzmy sobie otwarcie, on odniósł poza Gn`R najmniejszy sukces i wątpię, aby miał szanse zaistnieć na rynku muzycznym na taką skalę jak chociażby izzy (o Velvetach nie wspomne nawet). Lubiłam Adlera za bębnami i zawsze żałowałam, że zmarnował swój ogromy potencjał i szansę, jaką dalo mu Gn`R.
Co do Izza...nie wykluczałabym wcale, że zależy mu na reunionie...w sumie dogaduje się ze wszystkimi byłymi członkami Gunsów i może kiedyś stać się pomostem między zwaśnionymi obozami:P...Być może reaktywacja Gn`R w oryginalnym składzie wydaje się niemożliwa, ale ja nie tracę nadziei...niepoprawna optymistka? być może...ale dobrze mi z tym ;)
-
Cieszy mnie iż Adler gadał z Axlem. Powinni sie wszyscy jakos dogadac i chociaż sie kumplowac. Wystepy goscinne z KAZDYM bylym czlonkiem GnR - jaknajbardziej na tak. To byloby bardzo ciekawe. Reunion jednakże - na nie. Ten skład mi sie podoba. :)
-
Powinni sie wszyscy jakos dogadac i chociaż sie kumplowac.
A ja bym chciał, zeby na swiecie nie bylo wojen i głodu:D
Co do Izza...nie wykluczałabym wcale, że zależy mu na reunionie...
Fakt, ze Izzy dobrze sie ma z Axl'em i czasem ubarwi soba koncert moim zdaniem nie ma nic do reunion'u..
-
Mam nadzieję, ze kiedys reunion nastapi. A jezeli nie, to marzę tylko o jednym koncercie. Niech sie chlopaki spotkają i niech zagrają porządny koncert. To bybylo dopiero coś. A już szczytem moich marzeń byloby to, ze ten koncert odbyłby sie w Polsce :)
ale wiadomo jakie sa na to szanse. B)
-
znowu mowa o reunionie? ;> Steven chcialby wrocic do zespolu?? Nie jest 'troche' za pozno?? ;P W sumie się dziwie, że po tym jak mówił, że przyjaciele go oszukali i pozbawili wszystkiego - tak sobie gada normalnie z Axlem.. Jest jedno wytłumaczenie - o rozgłos i kasę chodzi :D
-
ekhm, misie, jeśli nie umiecie czytać to poproście kogoś do pomocy. Temat jesst o Adlerze a nie o reunionie (http://gunsnroses.com.pl/forum/index.php?showtopic=1557&st=120)
-
Solid, ale my piszemy o Adlerze - o tym, czy jest mozliwosc, zeby Adler wrocil do zespolu ;)
-
Solid, ale my piszemy o Adlerze - o tym, czy jest mozliwosc, zeby Adler wrocil do zespolu ;)
po długim zastanowieniu;) NIE jest możliwe :P
-
A ja mam gdzies to czy zalezy komsu na kasie czy na przetrwaniu, ja bym chcial na zywo zobaczyc cala piatke jeszcze raz STEVEN , AXL, SLASH, DUFF i IZZY i to by mi styklo , bo oni stworzyli Apetite i Lies i to sa moje ulubione plyty (prawdziwy HArd Rock) i dla mnie zawsze ta piatka bedzie GNR bo oni przezyli razem najwiecej trudnych chwil, poczawszy od Hell house az po 90 rok gdzie zaczeli sie kruszyc, a 85-90 to wlasnie bylo GNR po 90 roku to UYI Slash"tak brzmi rozpadający się zespół..."
-
A ja mam gdzies to czy zalezy komsu na kasie czy na przetrwaniu, ja bym chcial na zywo zobaczyc cala piatke jeszcze raz STEVEN , AXL, SLASH, DUFF i IZZY i to by mi styklo , bo oni stworzyli Apetite i Lies i to sa moje ulubione plyty (prawdziwy HArd Rock) i dla mnie zawsze ta piatka bedzie GNR bo oni przezyli razem najwiecej trudnych chwil, poczawszy od Hell house az po 90 rok gdzie zaczeli sie kruszyc, a 85-90 to wlasnie bylo GNR po 90 roku to UYI Slash"tak brzmi rozpadający się zespół..."
Rocket, chcesz coś jeszcze dodać? XD
Każdy kolejnypost nie traktujący o Adlerze a o reunionie poleci a autor dostanie warna :]
-
może ktoś sie na tłumaczenie lub chociaż streszczenie wysili??
z lekkim poślizgiem bo mnie nie było
14 luty- Steven rozmawia! Rozmowa miała miejsce 13 stycznia w sobotę. Bardzo podobały mi się jego szczere przeprosiny za nie odzywanie się. Rozmowa zakończyła się nagle, obiecał, że oddzwoni. Więc czekałem i czekałem. Miałem nadzieje, że rozwinie się nad pewnym sprawami, ale weźmiemy co da, co nie? Przepraszam, że nie przedstawiłem wam szczegółów wcześniej. Happy Valentines!
STEVEN: Widziałem się z Axlem, rozmawiałem z nim, która to była? 10 albo 12 w nocy, rozmawialiśmy do 8 rano. Obgadaliśmy wiele spraw.
FANSITE: Jak się czułeś? Musiało być dziwnie!
STEVEN: Było wspaniale, po prostu wspaniale. Byłem dla niego tą samą niefrasobliwą osobą jak zawsze, i podobało mu się to. Człowieku, rozmawialiśmy do 8 rano!
FANSITE: Wow.
STEVEN: Miało to miejsce w HardRock, kiedy tam grał.
FANSITE: widziałeś koncert?
STEVEN: tak...troje ludzi w jego zespole wygląda jak Izzy! Powiedziałem mu, że było beznadziejnie, żartowałem. Powiedziałem „ Nasza piątka powinna znów się zebrac. To będzie największy reunion w historii.”
FANSITE: I co on na to?
STEVEN: wiesz jaki on jest. Po prostu się uśmiechał i chichotał. Każdy z jego zespołu podchodził do mnie, „Jesteś najlepszym perkusistą! Powiemy Axlowi, „musisz zebrac zespół razem”! I to mu powiedzieli! To było cudowne.
Oddzwonię do Ciebie! Nie ignoruję Cię! Jesteś na górze mojej listy najlepszych przyjaciół. Nigdy nie zrobiłeś nic co by mnie zraniło. Zaraz do Ciebie zadzwonię!
FANSITE: Nie ma problemu. Ale tak na szybko, co jeszcze słychac?
STEVEN: Um, rozmawiałem z Izzym, Rozmawiałem ze Slashem. Człowieku, 20 lat od kiedy wyszło Appetite. Płyta Axla ma wyjśc kiedy? Za kilka miesięcy?
FANSITE: tak, mamy nadzieje
STEVEN: Izzy chce reunionu. Wiem co muszę zrobic. Zanim cokolwiek się zacznie, ja i Chip ( Z’Nuff) rozmawialiśmy o trasie światowej. Przepraszam, wiem że czułeś się źle, że nie odebrałem telefonu, ale ostatnie chwile były dla mnie ciężkie Tęsknie za Tobą, pogadamy później.
FANSITE: Okay, Stevie!
...i to tyle. Oczywiście chciałem nieco więcej się dowiedziec ale mam nadzieje, że docenicie chociaż tyle, i jak zwykle – będę was informował tak często jak to możliwe.
-
heheh no no ciekawe jest to co on wygaduje....powiedział prosto z mostu że chce reunionu i Izzy też?? ciekawe czy on nie bredzi i te narkotyki mu nie przeżarły mózgu :P.
Nawet jakby sie tak stało to pozostali członkowie zespołu zostali by na lodzie i troche chamskie byloby to w stosunku do nich...
Slash i Duff, raczej by sie nie zgodzili na powrót wkońcu mają swój zespół a niedługo przeciez płyta sie ukazuje więc to jest niemożliwe.
Sporo czasu przegadali aż 8 godzin :D Pewnie Steven namawiał Axla na reunion cały czas, może maja jakiś już plan jak tak długo rozmawiali :D
-
Właśnie już sam niewiem czy on namawia Axla do reunionu dlatego że brakuje mu szmalu czy po prostu on nie może zyć bez nich :D No ale popatrzmy, Slash i Duff są już poukładani w swojej kapeli, szykuje się nowa płyta, Axl też wydaję się już że ma poukładany zespół i nadchodzi(miejmy nadzieję) Chinese Democracy. A Steven i Izzy solo nie zrobią takiej kariery i kasy bez nich, dlatego być może chcą reunionu.
-
Tylko, że Izzyemu własnie obecna sytuacja odpowiada... Nie ma zadnych zobowiazan gra z GNR kiedy chce... A poza tym co peweien czas nagrywa bardzo dobra płyte... :P
-
Bądźmy cierploiwymi optymistami i czekajmy na reunion. mysle, że to jest mozliwe, bo ludzie, którzy razem przeżyli taką przygode jak oni, nie potrafia o osbie zapomnieć i zawsze będa odczuwali smutek z powodu tego, ze cos tak pieknego minęło.
tylko mi tu nie plakać B)
-
Moim zdaniem Steven chce reunionu nie dla tego, że nie ma kasy.
On po prostu nie może żyć bez Axla i chłopaków! :D
Izzy też chce to zostali jeszcze Slash i Duff.
Z nimi nie będzie tak łatwo...
Jeśli by doszło do reunionu nie chciałabym żeby Dizzy wyleciał z kapeli.
Przecież ktoś musi grać na klawiszach!
Axl woli latać po scenie :D .
-
jak dla mnie to Steven nie moze sie z tym pogodzic, ze jest obecnie w cieniu - wiadomo, ze Axl nawet z nowymi muzykami przyciaga tlumy fanow, VR rowniez.
Mysle, ze Steven chce rozglosu, chce znowu nalezec do jednego z najlepszych zespolow rockowych w historii ;P
-
Już w RMF FM gadają o wielkim reunionie składu z 80'
To wszystko zaczyna być śmieszne, tyle lat osobno, Nowy skład ma wydać (miejmy nadzieję) lada moment CHD a tu niby reunion... nie wiem co mam myśleć. Zawsze tego chciałam, ale to nie fair co do nowego skladu... ahhhhh
-
No to pan Steven Adler dużo zamieszania narobił jak już w radiu o tym mówią :D Pewnie mu o to chodziło.
Chciałbym aby powrócił pierwotny skład ale to w tej chwili jest niemożliwe przynajmniej tak mi sie wydaje.
-
W każdej plotce jest.... :D ale generalnie mało mnie to obchodzi.. zejdą się czy nie zejdą - nudzą mnie już te gadki o reunionach..
Panie Adler znowu malo kasy co..? Teraz pewnie wszystkie media zabiegają o wywiady...
-
E tam, o tym zawsze można gadać przecież po to jest forum :D Jesteśmy fanami i można sobie pomarzyć :D No fakt Steve ładnie namieszał że gadają o tym nawet na RMF FM, osobiście nie wierzę w to że oni się nienawidzą tyle ze sobą przeżyli, po prostu mogą w pewnych sprawach czuć do siebie żal.
-
Właśnie przeglądam-onet,interie,wp i wszędzie pisze "Gunsi w oryginalnym składzie?", nie rozumiem tak szybko sie rozniosło a to tylko że steve powiedział "chce reunionu", narobił niepotrzebnego szumu a przecież to jest wiadome że w tej chwili nie ma na to szans.
Nie no fajnie można narazie pofantazjować :P
-
Skoro w Polsce jest o tym tak glosno, to w USA pewnie huczy jak nie wiem co. Czyli niedlugo powinnismy dowiedziec się co ten temat myslą duff i slash. a może juz coś powiedzieli???
jestem ciekaw B)
-
na pewno w najbliższych miesiącach reunionu nie będzie... każdy ze starych członków jest zajęty swoją 'robotą' i nie może tak sobie nagle tego przerwać bo ktoś z jego dawnych kumpli chce znów wspólnych występów i nagrywania płyt itp. a jeżeli któś nie ma jakiegoś konkretnego zajęcia lub celu w życiu to myśli o ... reunionie i ma wiele satysfakcji że dzięki temu chociaż na chwilę zaistniał w mediach ;)
tak naprawdę chciałbym dowiedzieć się co Axl ma do powiedzenia o spotkaniu ze Stevenem ...
-
na pewno w najbliższych miesiącach reunionu nie będzie... każdy ze starych członków jest zajęty swoją 'robotą' i nie może tak sobie nagle tego przerwać bo ktoś z jego dawnych kumpli chce znów wspólnych występów i nagrywania płyt itp
Zgadzam się. Gunsi nagrywają ChD, Velveci Libertad... Żaden z tych zespołów nie pozostawi rozpoczętego już projektu.
Zastanawiam się, dlaczego Adler napisał to wszystko. Dla pieniędzy? A może po prostu chciał się z kimś podzielić swoimi emocjami i nie przypuszczał, do czego doprowadzą jego słowa?
-
Izzy to ostatni facet, który myśli tutaj o pieniążkach.
-
Adler nie robi tego dla pieniedzy. Mysle ze jest zalamany obecnym skladem, widzi ze ta kapela nie jest kontynuacja Guns n' Roses ktorego on byl czlonkiem. A sadze ze najtrudniej nie bedzie przekonac Slasha i Duffa tylko samego Axla. Ostatecznie poza Adlerem to cala reszta jego zostawila a nie on ich (nie mowie ze nie mieli powodu) i wydaje mi sie ze jakby zaczeli powaznie o reunionie myslec to Axl by mial najwieksze opory.
-
"Każdy z jego zespołu podchodził do mnie, „Jesteś najlepszym perkusistą! Powiemy Axlowi, „musisz zebrac zespół razem”! I to mu powiedzieli! To było cudowne."
a potem Stevie się obudził :ph34r:
-
Dla mnie to jest paranoja. Adler sobie cos powiedzial a teraz wszedzie trabia ze moze byc reunion. Przeciez Axl tego slowem nie skomentowal a moze nawet nie wzial tego na powaznie.
-
Sensacja z niczego. Jakoś zupełnie nie chce mi się wierzyć w to,żeby obecny skład Gunsów namawiał Axla do reunionu. Może żartowali w ten sposób,a Adler wziął to na poważnie. Z całego starego składu Gn'R reunionu chce tylko Steven.
-
Wreszcie przeczytałam.Teraz mam pytanie.Czym się tu podniecać?
-
Wreszcie przeczytałam.Teraz mam pytanie.Czym się tu podniecać?
Odpowiem Ci: niczym. :)
-
po tym co powiedział Slash( http://gunsnroses.com.pl/forum/index.php?s...?showtopic=3047 (http://gunsnroses.com.pl/forum/index.php?showtopic=3047) ) na ten temat możemy tylko pomarzyć o reunion.
szkoda
-
Myśle, że jeśli chodzi o reaktywacje oryginalnego składu to dużo zależy od tego czy Slash z Axlem poważnie ze sobą porozmawiają i wszystko sobie wyjasnią jeżeli to się uda to jest duża szansa., ale napewno nie wczesniej jak się ukaże kolejna płyta Velvet i płyta Chinese Democracy (mam kłopoty z pisownią angielskich słów) wtedy moim zdaniem Axl osiągnie dno z którego będzie chciał się odbic i w zwiazku ztym Slasha za wszystko przeprosic......to takie moje gdybanie, jednak wierze ze wszystko jest możliwe. Oczywiscie bym wolał żeby reaktywacja była tego składu z Apettite i Lies niż tego z Use Your Illusion pomimo, że Matt jest lepszym perkusistą niż Steven. Co do Dizziego o którym ktos wspomniał wczesniej to ja chciałbym Gunsów bez klawiszy wiec wolałbym bez Dizziego.
-
z racji tego że blackmore i owsik nawet nie raczyli użyć imienia Adlera i piszą o reunionie o którym temat tennie jest oboje dostali warna. Może ja za małą czcionką piszę?
-
z racji tego że blackmore i owsik nawet nie raczyli użyć imienia Adlera i piszą o reunionie o którym temat tennie jest oboje dostali warna. Może ja za małą czcionką piszę?
Dobry Człowieku, pisanie w tym miejscu o reunionie Guns N Roses jest nawiązaniem do rozmowy Stevena z Axlem, która była między innymi o reuninonie, a więc pisanie tutaj takich rzeczy jest jak najbardziej na temat.
-
Nawiązuj sobie w stosownym temacie a nie tutaj. Za mało razy wytłumaczyłem?