NighTrain Station Guns N' Roses

Kiedyś już się nad tym zastanawiałem czy cokolwiek innego w ogóle pasowałoby na outro koncertu Guns N' Roses i wyszło mi, że nie. Bo Paradise Wszyscy znają, strukturę ma taką że idealnie pasuje jako podsumowanie i można je przeciągać w nieskończoność.

Ale jeśli już miałoby być zastąpione to chyba wybrałbym Riad przez to jak się rozkręca i mocno kończy, albo Breakdown z podobnych powodów. Poza nimi świetna byłaby Coma jako epickie zamknięcie występu. Mimo wszystko myślę że to dość średni pomysł, Paradise City musi być na końcu

na koniec, ta na bis już po Paradise City niech grają Mama Kin, to kiedyś tak było np Pasadena CA, 30th December 1987, PC zagrane, zeszli ze sceny i myk na bis Mama Kin, bo drugi raz już nie przejdzie don't cry jak w Japonii, gdzie to były czasy jak Bumblefoot miał swoje solo Don't Cry, po Paradise City, wyszli ponownie i Axl po raz pierwszy od czasów prehistorii zaśpiewał
to chyba to wykonanie
https://youtu.be/djWRO-JBMGI

Ja wyobrażam sobie, żeby kończyli np. Rocket Queen.
Tyle tylko, że nie bardzo sobie wyobrażam, żeby Paradise City było gdzieś w środku setu.

Nie wyobrażam sobie nic innego na zakończenie, ale też PC jest oklepane, bo jak zaczynają grać to wiadomo, że to już będzie koniec, brak elementu zakończenia. Prostitute ma też fajne outro na zakończenie, jednak bardziej bym je widział na koniec podstawowego setu przed bisami.

Raz zaczęli od Paradise City
https://youtu.be/hyDHW_iDgxM

Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka

Mafioso, to się nie liczy.

Też byłbym za tym żeby Gunsi mieli zestaw kilku utworów kończących koncert.
Nawet kosztem usłyszenia PC, na przykład zakończenie koncertu takim Estranged byłoby mega klimatyczne.