Slash: W czasie kiedy Axlowi opatrują rękę, przeciął sobie swoją pieprzoną rękę aż do kości, jest naprawdę spierdolona(w złym stanie). Tak więc dopóki go nie ma, zróbmy małą bluesową improwizację. Improwizacja to coś, co naprawdę jest we stanie mnie podniecić. Dodajmy do tego keyboard i zacznijmy od A (? Chodzi o dźwięk?) *muzyka robi swoje*muzyka dalej gra, pojawia się Axl
Axl: Zmiana stroju? ****** się. Zmiana stroju? Takie rzeczy to ja oglądałem w tv. Nędzny skurwysynie.
Slash: Nie powiedziałem “zmiana stroju”, powiedziałem „on przeciął sobie rękę”.
Axl: Dobra, dobra, jesteś k******o naćpany.
Slash: Co powiedziałem?
Axl: Zaraz skopię Ci tyłek.
Slash: Nie powiedziałem tak, k***a, nie powiedziałem tak.
Axl: Czyż to nie jest zabawne?
Slash: Zapytaj tłumu, nie powiedziałem tak.
Axl: Czy wy ludzie…taaa, na pewno.