hm Sorum to dobry muzyk, miał swój wkład w GN'R - w końcu zastąpił Adlera i wcale nie był gorszy.
Co do zaangażowania, to wydaje mi się, że się angażował - wystarczy spojrzeć jak grał na koncertach, widać było, że się stara - i był w tym dobry
ja postrzegam Matta jako wiecznego imprezowicza - wszyscy wiemy o jego zamiłowaniu do kobiet. Korzysta ze swojej pozycji, jaką miał w GN'R, macie racje, ale na nią zasłużył.
Niełatwo mu było zastąpić Stevena, z którym reszta grupy się zżyła. On był nowy i nie miał zawiele do gadania, grał jak mu kazali. Musial się zalimatyzować, nagrać podwójną Iluzję i pojechać na 2,5 roku w trasę
Matt ma ciekawe podejście do życia - w sumie dobrze na tym wychodzi
a co do jego tekstow odnośnie płyty Axla i nowych Gunsów to ma całkowitą racje. Nie powiedział, że ta płyta będzie nieudana - tylko, że Axl pewnie robi symfonie.
Wiemy doskonale, że Axl jest perfekcjonistą. I Sorum wie, że dopóki płyta nie będzie doskonała, nie ukaże się na rynku