moze byc estranged ale do wielkich ballad jak Stairways To Heven, Nothing Else Matters czy Brothers In Arms to temu daleko
Skrajne przykłady są dobre, choć "Estranged" swą strukturą je miażdży i, jak ktoś tu zauważył, jest to utwór, który daje wielkie pole do popisu przy improwizowaniu. "Schody" są też rozbudowaną kompozycją, ale nie tak jak "Estranged". I wcale nie mam na myśli długości utworu.
A "Nothing Else" trafiłeś kulą w płot. Już byś lepiej wymienił "Oriona", ale to temat o GNR, a nie o sprzedawczykach.
NEM to jedyna piosenka mety obok sad but true i enter sandman ktora da sie sluchac po 91 i przede wszystkim tekstem i glosem Hetffilda bije na glowe przeslodzone estranged, dont cry, yesterdays, sweet child axla i jego grajkow
Orion to utwor instrumentalny a nie ballada wiec o czym woglo mowimy dzieFFFFFczynko wez od razu z Call Of Ktulu wyjedz ?
"Sprzedawczyki" ciekawe okreslenie zwlaszcza kiedy o jednym z dwoch najwiekszych zespolow trashowych mowi to fanka zespolu, ktory rozpada sie co dwa tygodnie, jedna plyte wydaje 40 lat i nie ma ani jednego naprawde ostrego, szybkiego utworu.... (co nie zmiena faktu ze metallica sie skomercjalizowala albo stracila swoj styl)
Chłoptasiu, większość twych postów jest durna (właśnie miałam wątpliwą przyjemność przejrzeć je) i nie mam zamiaru z tobą dyskutować, ale tutaj muszę odpowiedzieć, bo nieprzyzwoitością jest przechodzić obojętnie obok tak skrajnej głupoty.
„Estranged” i „Yesteradays” są przesłodzone? Przy tak „męskiej” muzyce Metalliki z pewnością jest to słodziutkie. :] Głos Hetfielda… Tak, to wybitny wokalista i autor wspaniałych liryków, mój biedny, skrzywdzony w chwili poczęcia Bartku.
„Orion” to powód do dumy farmerów z San Francisco, ale, jak zauważyłeś bardzo mądrze, jest to instrumentalny utwór, a ballada przecież musi zawierać słowo „baby”. :] A te solówki w „Orionie” są tak „czaderskie” i szybkie, że to jest prawdziwy walec, a nie piękny, wrażliwy utwór, jak ja głupia sądziłam.
I na koniec odnośnie sprzedawczyków, smutna chłopczyno. Tak, GNR to ćwoki, bo się rozpadają co dwa tygodnie, a Farmerlica wciąż trwa i zarabia kokosy.
Załóż temat pt. "Metallica miażdży GNR" lub coś w twoim żałosnym stylu, ale daruj sobie "udowadnianie" wyższości jednych nad drugimi w tym miejscu.
Kończę tą ekscytującą dyskusję z tobą i życzę miłych wrażeń podczas słuchania Offspringa. :]
Bywaj i nie zapomnij umyć ząbków przed pójściem do łóżeczka.
over & out
widac ze Cie dobrze w domu wychowali dzieFFFFFFczynko epulsa
ejjjjjjjjj nudzi Ci sie i wszystko jasne z tad 300 off topowych postow w dwa miesiace
masz tu rade
1) wez whisky seagrams 7 crown, 7upa, sok z limonki lod i shaker wyjdzie Ci super drink 7&7(jeden z najpopularniejszych w USA[takie panstwo za wielka woda])
2) pijac tego drinka przeczytaj swojego posta- wykasuj emoty przestan mnie obrazac bo nie zycze sobie zeby jakas(tu nasuwa sie slowo suka ale przemilczymy to) nieznajoma z forum uzywala sobie na mnie
3) wyjdz na dwor tam tez sa ludzie !
co do Twego zdania o Metallice przemilcze je bo swiadczy o Tobie i Twoim "wyrafinowanym" guscie muzycznym. Troche historii w 92(bylas juz wtedy na swiecie Aniu?[moge tak sie do Ciebie zwracac?]) Gunsi grali z Meta podczas monster of rock przypomne Ci ze tak naprawde byli troche lepszym supportem i zawsze grali przed Ulrichem i spolka
)
po co lecisz po Metallice teksty typu Farmelica skoro nie masz zielonego pojecia ile wniesli do swiatowego trashu takimi plytami jak And Justice For All, Master Of Puppets czy Ride The Lightning obok Slayera zapewniam Cie ze najwiecej....
"FYMIENISH SIEM 10 ZA 10 i DWÓKROPEK KWIAZDKA??"