jestem zdziwiony i przerazony ilosciom osob które krytykują My World...
moze ta piosenka nie ma super zajebistej wpadajacej w ucho muzyki, ale w niej chodzi o TEKST a nie MUZYKE
kazdy kto jest fanem GNR wie jaki byl (jest?) axl, wie ze jest psychiczny, ze mu odbija. sam przyznal w jednym wywiadzie ze "nie wybierają przypadkowych utworów". on nie jest durniem i wiedzial co robi, tworzac taka piosenke. sposob w jaki ją zaspiewal, sam tekst oraz muzyka są dziwne, mozna nawet powiedziec ze psychiczne, niczym z psychiatryka. nie daje wam to do myslenia?
wracajac do tematu, gdybym mial wybrac najlepsze utwory i wyjasnic dlaczego to:
estranged - bardzo uczuciowy utwor, niedoceniany. wg. mnie lepszy od don't cry, bardziej rozbudowany. axl byl geniuszem. you could be mine - typowy dla lat 80' utwor. zgadzam sie z tym co slash powiedzial - ta piosenka bardziej pasowalaby na apetyt.
get in the ring - utwor pokazujacy wielkosc zespolu. widac od razu, ze nie daja sobie w kasze dmuchac. sa szczerzy i bluznierczy. wlasnie m.in za to ich podziwiam. najlepszy moment gdy axl bluzga te osoby z prasy przy czym ich wymieniając.
yesterdays - ciekawa piosenka. widzialem filmik na ktorym axl spiewa ją w barze. warto jej posluchac.
knockin' on heavens door - mimo ze cover to swietnie go wykonali. piosenka dobra do tanca przytulanego. uwielbiam ten utwor live z wembley 92'
civil war - dobry utwor, jeden z powazniejszych, ktory porusza dosyc wazny temat. jak dla mnie napisanie jej i nagranie bylo dobra decyzja.
no i oczywiscie niedocenione My World.