NighTrain Station Guns N' Roses

Przeglądając forum można wielokrotnie natknąć się na tematy, w których pełno jest negatywnych postów pod adresem któregoś/ z obecnych/ byłych członków Gn'R. Te opinie są oczywiście mniej lub bardziej uzasadnione, ale zastanawiam się, czy "hejtując" danego muzyka można też  powiedzieć o nim coś pozytywnego, czy raczej jest to niemożliwe. "Hejtujemy" i pewnie "hejtować" będziemy, ale czasem warto spojrzeć na daną postać z punktu widzenia innej oosby. Mam np. sporo zastrzeżeń do Axla odnośnie różnych spraw, ale jednocześnie mogę z pełnym przekonananiem powiedziec, że jest bardzo dobrym tekściarzem, potrafi swoim wokalem doskonale wyrazić bardzo różnorodne emocje, jest wszechstronnym, utalentowanym wokalistą.

Tyle na początek. Byłoby miło, gdyby ktoś z Was także wyraził się pozytywnie o tym, kogo zazwyczaj "hejtuje" . Trochę pozytywnego przekazu, odmiany na pewno się przyda.
Proszę o niepolemizowanie ze sobą nawzajem, jedynie wyrażenie opinii.
Jeśli nie chcesz/ nie umiesz napisać nic pozytywnego o swoim Gunsowym/exGunsowym antyidolu - nie pisz
Gdyby pojawiły się tu zwyczajowe "jazdy" proszę o natychmiastowe zamknięcie tematu.
Dziękuję.

Nie jestem typowym "hejterem" Slasha, bo... to nie Slasha "hejtuję" Ale mimo wszystko mogę włączyć się do zabawy.
Slash ma błyskawiczne palce, które mkną po gryfie z zawrotną szybkością, pozwalając nam usłyszeć takie dzieła jak intro SCOM, solówka w NR czy "Estranged". Uwielbiam riff do "Ghost". Poza tym żona Slasha jest piękną kobietą i mają dwójkę uroczo się prezentujących dzieciaków.
Na razie tyle

Nie przepadam za Slashem, ale muszę przyznać, że skubaniec gra tak, że nie raz można się wzruszyć. Tak jak napisała Canis - solówki w "November Rain" i Estranged" są wspaniałe. Doceniam go także za to, że potrafił pokonać swoje nałogi, ułożył sobie życie i założył rodzinę. 

DJ projektuje stylowe ręczniki i sprzedaje używane samochody, plus dla niego.

DJ Ashba i reszta wszelakiego typu gitarzystów, która przewinęła się i przewija przez GNR mają talent, potrafią grać i ogólnie nic do nich nie mam (po prostu ciężko mi się patrzy, że zajęli miejsce Slasha, Duffa i Izziego). Poza tym DJ zdaje się być sympatycznym osobnikiem.

Będę banalny ale nic innego nie potrafię wymyślić. DJ Ashba ma fajne tatuaże i ciekawe design'y gitar, na których gra.

Adler ma rozwalający uśmiech i uroczo nawalał w gary   I urodził się 24 stycznia,a ja 25.01.  
EDIT: Steven urodził się 22.01....I am idiot... 

Oczywiście, że można, chociaż, jak widzisz, czasem to trudne Kogo z Gunsów/ ex Gunsów lubisz najmniej? Co mogłabyś o nim powiedzieć pozytywnego?