Autor Wątek: Muzycy sesyjni w Guns n' Roses/Velvet Revolver ( Fortus/Slash i reszta)  (Przeczytany 12136 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline krelke

  • Szara Eminecja | Wodopój
  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 9214
  • Płeć: Mężczyzna
  • !!! GN'R: Don't you try to stop us now !!!
  • Respect: +250
    • Tomasz Krela
Odp: Muzycy sesyjni w Guns n' Roses/Velvet Revolver ( Fortus/Slash i reszta)
« Odpowiedź #15 dnia: Maja 07, 2009, 11:56:15 pm »
0
Was tutaj już rypie ładnie :P Nie ważne o czym i gdzie jest dyskusja to wałkuje ciągle to samo...
Jak zużyło się stwierdzenie "muzyk sesyjny" jako obelga to...teraz jest "najemnik". Co dalej wymyślicie ?

Sosna! Ty taki do przodu nie bądź bo Ciebie z tyłu zabraknie...zgłoś posta i tyle.koniec.

Jakby na to nie patrzeć...mamy mega gwiazdy "marki" które już żyją własnym "życiem" w showbiznesie... ale mamy również bardzo dużą grupę muzyków zawodowych, którzy z różnych względów nigdy nie zostaną "gwiazdą" i co w tym złego jeśli tworzą muzykę, grają w różnych projektach?! Gdyby mieli zostać tylko "bogowie" gitary...to byłoby tutaj cicho ;)

Problem zaczyna się robić wtedy gdy Gwiazda przez duże G zachowuje się jak początkujący w branży tzn. bierze wszystko co można dostać... wtedy mamy problem ;)

Jednak wydaje mi się, że jeśli muzyk sesyjny (dla mnie to określenie jest nacechowane pozytywnie gdyż ma dobry warsztat, różnorodność brzmień etc.) dostaje szansę zaistnienia jak np. w GN'R Fortus - to nie ma w tym nic złego... ani w niczym nie ujmuje GN'R jako "marce"...a może wnieść dużo "świeżości" bo ile można słuchać ciągle tych samych znanych i już trochę osłuchanych Gwiazd?!

Sam Ian Paice mógłby uchodzić swego czasu za muzyka sesyjnego...chyba każdy by chciał mieć taką markę jak On ;)

Offline owsik

  • magister guns n'roses
  • One In A Million
  • *********
  • Wiadomości: 6424
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +864
Odp: Muzycy sesyjni w Guns n' Roses/Velvet Revolver ( Fortus/Slash i reszta)
« Odpowiedź #16 dnia: Maja 08, 2009, 01:47:06 am »
0
Dla mnie to jest dziwne, ze oceniacie tu wszyscy działanie Slasha np. wg swoich gustów. A może ten koleś uwielbia muzykę, którą "robi" P.Rubio?? i co? wtedy to tez jest chałtura i głupota?? a może na tym weselu , z którego filmik umieściłeś, to może Slash był u jakiegoś kolegi i go poprosili żeby zagrał?
a może zamkniecie wszyscy twarze i pozwolicie każdemu robić co mu się podoba. Bo to czy Axl jest fajniejszy od Slash i na odwrót, to nigdy się nie okaże. jeden lubi tego drugi lubi tego i tyle.
a jezeli chodzi o muzyków sesyjnych to sorry, ale Hendrix był sesyjnym przez większość swego muzycznego życia. pokażcie mi muzyka sesyjnego, od którego jestescie lepsi, sprawniejsi i potraficie się lepiej wpasować w klimat dowolnej muzyki.
Sesyjni to kolesie , którzy maja wszystko w małym paluszku. ja ich zajebiście szanuje.
"Co ludzie powiedzą" sezon drugi, odcinek piąty
;)

Offline DrDrei

  • Scraped
  • **********
  • Wiadomości: 8527
  • one more step to go
  • Respect: +8
Odp: Muzycy sesyjni w Guns n' Roses/Velvet Revolver ( Fortus/Slash i reszta)
« Odpowiedź #17 dnia: Maja 08, 2009, 09:10:58 am »
0
Dla mnie to jest dziwne, ze oceniacie tu wszyscy działanie Slasha np. wg swoich gustów. A może ten koleś uwielbia muzykę, którą "robi" P.Rubio?? i co? wtedy to tez jest chałtura i głupota?? a może na tym weselu , z którego filmik umieściłeś, to może Slash był u jakiegoś kolegi i go poprosili żeby zagrał?

na pewno to byl jego kolega, podobnie jak wszyscy na ktorych plytach Slash wystepuje, gra z nimi na koncertach czy gdzies tam zagra w jednej
piosence - wszystkich dobrze zna zanim z nimi zagra i robi to za darmo w ramach promowania talentow innych.

utopia
[size=3.75pt]GUNS AND ROSES[/size]

[size=3.75pt]la banda mas peligrosa del planeta[/size]


 www.czlowiekorkiestra.blog.onet.pl

Offline Boski_Krzychu

  • SG-1
  • Zasłużeni
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1784
  • Al kocholik
  • Respect: +10
    • http://www.gnrnow.prv.pl
Odp: Muzycy sesyjni w Guns n' Roses/Velvet Revolver ( Fortus/Slash i reszta)
« Odpowiedź #18 dnia: Maja 08, 2009, 09:39:37 am »
0
Was tutaj już rypie ładnie :P Nie ważne o czym i gdzie jest dyskusja to wałkuje ciągle to samo...
Jak zużyło się stwierdzenie "muzyk sesyjny" jako obelga to...teraz jest "najemnik". Co dalej wymyślicie ?
Oj przepraszam bardzo, ale słowo "najemnik" to nie ja wymyslilem, tylko:

A to nie dzieki Sorumowi GNR odnosili takie sukcesy? zawsze myslalem, ze on gra na AFD :P

Rozumiem, ze Izzy moze miec pretensje do Axla... ale Matt? przeciez to byl najemnik...
Krelke - wiec pretensje mozesz miec do wiadomo kogo, no ale slowko nepotyzm rowniez nie jest obce temu forum..

Jezeli Matt był najemnikiem to obecni muzycy Axla tym bardziej.




Offline owsik

  • magister guns n'roses
  • One In A Million
  • *********
  • Wiadomości: 6424
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +864
Odp: Muzycy sesyjni w Guns n' Roses/Velvet Revolver ( Fortus/Slash i reszta)
« Odpowiedź #19 dnia: Maja 08, 2009, 09:58:12 am »
0
Dla mnie to jest dziwne, ze oceniacie tu wszyscy działanie Slasha np. wg swoich gustów. A może ten koleś uwielbia muzykę, którą "robi" P.Rubio?? i co? wtedy to tez jest chałtura i głupota?? a może na tym weselu , z którego filmik umieściłeś, to może Slash był u jakiegoś kolegi i go poprosili żeby zagrał?

na pewno to byl jego kolega, podobnie jak wszyscy na ktorych plytach Slash wystepuje, gra z nimi na koncertach czy gdzies tam zagra w jednej
piosence - wszystkich dobrze zna zanim z nimi zagra i robi to za darmo w ramach promowania talentow innych.

utopia

A dlaczego miałby to robić za darmo??? przecież to jego praca? pewnie bierze za to pieniądze, bo kto by nie brał??promowanie nie oznacza sponsoringu.
"Co ludzie powiedzą" sezon drugi, odcinek piąty
;)

Offline el_loko

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6029
  • Respect: +605
Odp: Muzycy sesyjni w Guns n' Roses/Velvet Revolver ( Fortus/Slash i reszta)
« Odpowiedź #20 dnia: Maja 08, 2009, 10:10:45 am »
0
Oj przepraszam bardzo, ale słowo "najemnik" to nie ja wymyslilem, tylko:
A to nie dzieki Sorumowi GNR odnosili takie sukcesy? zawsze myslalem, ze on gra na AFD :P

Rozumiem, ze Izzy moze miec pretensje do Axla... ale Matt? przeciez to byl najemnik...
Krelke - wiec pretensje mozesz miec do wiadomo kogo, no ale slowko nepotyzm rowniez nie jest obce temu forum..

Jezeli Matt był najemnikiem to obecni muzycy Axla tym bardziej.





Pokaż mi jedne utwór na płycie GNR który chociazby wspoltworzył Matt... a teraz zajrzyj do ksiażeczki ChD...

Zonk

Offline DrDrei

  • Scraped
  • **********
  • Wiadomości: 8527
  • one more step to go
  • Respect: +8
Odp: Muzycy sesyjni w Guns n' Roses/Velvet Revolver ( Fortus/Slash i reszta)
« Odpowiedź #21 dnia: Maja 08, 2009, 10:15:29 am »
0
A dlaczego miałby to robić za darmo??? przecież to jego praca? pewnie bierze za to pieniądze, bo kto by nie brał??promowanie nie oznacza sponsoringu.
ano wlasnie - i doszlismy do konkluzji

Slash gra juz tyle "wystepow goscinnych" ze juz nie wszyscy naleza do przyjaciol, u ktorych mozna zagrac za darmo, np na zasadzie ja zagram u ciebie a ty i u mnie, albo pojawie sie na koncercie bo jestem w poblizu etc.

stal sie muzykiem sesyjnym ktory ma okreslone stawki za wystep tu i tam, i badzmy szczerzy nie jest specjalnie wybredny jesli chodzi o te oferty,
bierze co mu proponuja.

owszem ma zespol gdzies na boku - VR - ktory obecnie zawiesil dzialalnosc, nagrywa plyte solowa - bardzo podobnie jak Fortus ktory ma GNR ktory
skonczyl nagrywanie plyty i poki co nie rusza w trase, tez mial swoje projekty solowe (a moze i cos teraz nagrywa - nie mam pojecia) i tez bierze
te oferty ktore dostaje

tylko ze jeden z nich ma reputacje legendarnego muzyka, geniusza gitary -wg niektorych, a drugi nie - poza tym nie widze innych roznic w realizowaniu ich karier - obaj sie udzielaja jako muzycy sesyjni

[size=3.75pt]GUNS AND ROSES[/size]

[size=3.75pt]la banda mas peligrosa del planeta[/size]


 www.czlowiekorkiestra.blog.onet.pl

Offline Boski_Krzychu

  • SG-1
  • Zasłużeni
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1784
  • Al kocholik
  • Respect: +10
    • http://www.gnrnow.prv.pl
Odp: Muzycy sesyjni w Guns n' Roses/Velvet Revolver ( Fortus/Slash i reszta)
« Odpowiedź #22 dnia: Maja 08, 2009, 10:49:44 am »
0
Pokaż mi jedne utwór na płycie GNR który chociazby wspoltworzył Matt... a teraz zajrzyj do ksiażeczki ChD...

Zonk
Przeciez ja plyty nie kupilem  :lol: :lol: :lol:

Poczytaj/posluchaj niektorych wywiadow z Axlem na temat Matta a sie zdziwisz.

Offline DrDrei

  • Scraped
  • **********
  • Wiadomości: 8527
  • one more step to go
  • Respect: +8
Odp: Muzycy sesyjni w Guns n' Roses/Velvet Revolver ( Fortus/Slash i reszta)
« Odpowiedź #23 dnia: Maja 08, 2009, 11:12:54 am »
0
Pokaż mi jedne utwór na płycie GNR który chociazby wspoltworzył Matt... a teraz zajrzyj do ksiażeczki ChD...

Zonk
Przeciez ja plyty nie kupilem  :lol: :lol: :lol:

Poczytaj/posluchaj niektorych wywiadow z Axlem na temat Matta a sie zdziwisz.


ja podpowiem Matt nie wspoltworzyl zadnej piosenki GNR (podobnie jak Adler)

nie trzeba kupowac zeby wiedziec:
http://www.heretodaygonetohell.com/releases/chinese-democracy/index.html

zapodaj te wywiady skoro tyle razy sie niby Axl o Sorumie wypowiadal
[size=3.75pt]GUNS AND ROSES[/size]

[size=3.75pt]la banda mas peligrosa del planeta[/size]


 www.czlowiekorkiestra.blog.onet.pl

Offline el_loko

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6029
  • Respect: +605
Odp: Muzycy sesyjni w Guns n' Roses/Velvet Revolver ( Fortus/Slash i reszta)
« Odpowiedź #24 dnia: Maja 08, 2009, 12:38:24 pm »
0
jedyne co pamietam... to Axl powiedzial, ze przez perkusje nie moze sluchac UYI bo go to wyjatkowo denerwuje...

komplement jak cholera

Offline krelke

  • Szara Eminecja | Wodopój
  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 9214
  • Płeć: Mężczyzna
  • !!! GN'R: Don't you try to stop us now !!!
  • Respect: +250
    • Tomasz Krela
Odp: Muzycy sesyjni w Guns n' Roses/Velvet Revolver ( Fortus/Slash i reszta)
« Odpowiedź #25 dnia: Maja 08, 2009, 03:12:59 pm »
0
Sesyjni to kolesie , którzy maja wszystko w małym paluszku. ja ich zajebiście szanuje.

Polać Panu ? :)

Muzykiem sesyjnym nie zostaje byle kto ;) na miejsce Fortusa jest pewnie chętnych dziesiątki innych gitarzystów...

Slash nigdy nie był muzykiem sesyjnym i wdl mnie nie będzie :) On mając swoją renomę ma wspierać inne projekty (aby dobrze się sprzedawały...i/lub bo lubi osoby z którymi gra) kwestią dyskusyjną pozostaje czy wybiera dobre projekty ;) ale nie o to chodzi w tym topicu ;)

Boski_Krzychu -> a czy ja napisałem, że o Tobie piszę? :P "uderz w stół, a nożyce się odezwą ;)" ja do nikogo pretensji nie mam ;) tylko zauważyłem pewną prawidłowość...

Kwestią do ustalenia jest to jak Matt dołączył do zespołu i jak był traktowany czy jako właśnie "obcy" tolerowany ale ciągle nie "swój" i wtedy byłby najemnikiem...czy może tak jak się obecnie wydaje w przypadku muzyka sesyjnego - Fortusa, iż jest on "swój" dla zespołu...w szczególności dla Axla no i powiedzmy dla Dizzy'ego.


Offline Artur78

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2131
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +285
Odp: Muzycy sesyjni w Guns n' Roses/Velvet Revolver ( Fortus/Slash i reszta)
« Odpowiedź #26 dnia: Maja 08, 2009, 03:14:17 pm »
0
Hm....może dlatego perkusja na Chinese jest tak słabo eksponowana w niektórych piosenkach.Co by nie mówić, w sumie Sorum był takim perkusistą wynajętym do odegrania w studio materiału na Illusję i trasę koncertową.W sumie to nieodegrał żadnej roli w twórczości Guns N'Roses jako autor.Był na takiej samej zasadzie w zespole jak Gilby Clarke.Sądze że odgrywali  oni w tamtym czasie mniejszą rolę w zespole jak obecnie Stinson,Thal lub Pitman.

Offline Boski_Krzychu

  • SG-1
  • Zasłużeni
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1784
  • Al kocholik
  • Respect: +10
    • http://www.gnrnow.prv.pl
Odp: Muzycy sesyjni w Guns n' Roses/Velvet Revolver ( Fortus/Slash i reszta)
« Odpowiedź #27 dnia: Maja 08, 2009, 04:55:11 pm »
0
Boski_Krzychu -> a czy ja napisałem, że o Tobie piszę? :P "uderz w stół, a nożyce się odezwą ;)" ja do nikogo pretensji nie mam ;) tylko zauważyłem pewną prawidłowość...
Ok, sorry, pozdrawiam :)

zapodaj te wywiady skoro tyle razy sie niby Axl o Sorumie wypowiadal
Znajdz sobie. Az dziwne, ze taki fan jak Ty nie zna na pamiec wszystkich slow swojego Boga.

guest211

  • Gość
Odp: Muzycy sesyjni w Guns n' Roses/Velvet Revolver ( Fortus/Slash i reszta)
« Odpowiedź #28 dnia: Maja 09, 2009, 12:13:05 am »
0
el_loko napisał "jedyne co pamietam... to Axl powiedzial, ze przez perkusje nie moze sluchac UYI bo go to wyjatkowo denerwuje... komplement jak cholera"

Niestety nie znalazłem nic toczka w toczkę potwierdzającego te słowa ale kiedyś się wypowiedział na temat materiału live z UYI uwiecznionego na płycie Live Era '87-'93. Z artykułu zatytułowanego  "Guns N' Roses Illusion & Self-Destruction" >>> http://www.rockexpress.org/arhiva/english/e2101.html

Praktycznie na sanym końcu artykułu mamy ""On this live album", says Axl "When I heard some live tunes from UYI tour...ah...I hear as the band dies"

a na samym początku ""Double live album was something we wanted to give to the audience, something like a goodbye to the previous era"- Axl Rose, the only original G'N'R member declared for MTV"

Więc zespół (Axl mówił "we wanted" czyli "my chcieliśmy", tak?) chciał się tą płytą pożegnać z przeszłością (odciąć od?) ale przy okazji Axl zanegował (przynajmniej ja tak to odbieram) część pracy ("some live tunes") swojej i swoich "kolegów" z zespołu. Czyli Matta zapewne też. 

A w momencie gdy płyty UYI I i II ukazywały się na rynku mówił zupełnie coś innego.

"Axl: "We worked really hard on it, and really there is nothing on the record that didn't come out the way we wanted, except maybe the vocal speech at the end of "Breakdown."(...)On the 'Use Your Illusion' albums Matt was playing what we wanted to hear. On the record, he's one of the most amazing drummers I've ever heard, but he's better than that. When Matt goes off on his own creative accent, it's even more extreme than what was on the "Use Your Illusion" albums." Źródło? Forum... gunsnroses.com.pl >>> http://www.gunsnroses.com.pl/index.php?id=sunrise11

Na płycie było cacy ale na żywo już nie. Kilka lat różnicy i jak to się spojrzenie zmienia...

Ech... Axl, Adler, Sorum i Slash... każdy z nich gadał/gada takie pierdoły na siebie w mediach że szok. Reszta byłych i obecnych członków zespołu nie daje wciągać się w żadne przepychanki i oby tak wytrzymywali przez cały czas.  Czy nie lepiej skoncentrować się na muzyce zespołu bez analizowania prywatnych animozji byłych/obecnych członków GN'R wobec siebie? Szkoda życia. Oni czego by teraz na siebie nie mówili są już ustawieni (i finansowo i mają swoje miejsce w historii muzyki) a co nam przyjdzie z takich kłótni? 


Offline el_loko

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6029
  • Respect: +605
Odp: Muzycy sesyjni w Guns n' Roses/Velvet Revolver ( Fortus/Slash i reszta)
« Odpowiedź #29 dnia: Maja 09, 2009, 08:00:42 am »
0
To co ja przytoczylem bylo chyba z wywiadu Dela James, badz tego billboardowego... juz nie pamietam...

A co mial mowic po wydaniu UYI, że perkusja jest do dupy? Bez przesady... Axl chociaz odrobine rozumu ma i nie objezdza wlasnej dopiero co wydanej płyty...

A co do konca Twojego posta... zgadzam sie niemalze w calej rozciaglosci ;)

 

The Chinese Democracy Years – 1996: Slash odchodzi, Duff zostaje.

Zaczęty przez mikus666

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 5315
Ostatnia wiadomość Marca 06, 2012, 03:00:04 pm
wysłana przez Zqyx