Zgadzam sie że Nightrain to takie sole trzeźwiące ale należy pamiętać że na pierwszą piosenke również musi być coś z pozytywnym pierdolnięciem żeby od razu sie rozruszać.
Chinese oprócz refrenu jest , troche zbyt ''nieruchawe''
Psychodeliki , eseje czy wogóle ''ciężko rozkminkowe utwory'' (cudne ujęcie nie ?
) , takie jak Coma ,Civil War , Estranged czy nie daj boże ballada też odpada.
Nightrain jak i Welcome to the Jungle nadają sie bardzo dobrze , może nawet lepiej Nightrainem żeby .. dżunglowego klasyka zostawić na deser.
Według mnie również Sweet child of mine byłoby KAPITALNYM rozpoczęciem ( pozytywny , charakterystyczny , wszyscy zaczynają przy tym szaleć , a także wejściówka również dobra do rozpoczęcia ) , jednakże...ja nie wyobrazam sobie odhaczenie mej ukochanej piosnki już na początku
You could be mine (kolejne me cudeńko) , to dopiero byłoby rozpoczęcie z werwą
Z nowej płyty już lepiej mi leży Better niż Chinese , choć to też niby ostrawe ale ... nie ma tego niesamowitego wyzwalacza.
ps. Z drugiej strony o czym tu gadka ... całkiem możliwe że Ch.Demokracja będzie bardziej rozbudowaną płytą niż myślimy i starych wogóle już nie będzie.