NighTrain Station Guns N' Roses

U mnie każdy wie czego słucham - z grubsza nikt tego nie podziela , fakt znają ''hiciory'' balladowe + SCOM , no ale mam jedną jedyną osobe z którą moge swobodnie sie pozachwycać

ALE po kilku latach już ich z tym oswoiłem i jak się nawale .. sami puszczają SCOM czy YCBM aby zobaczyć moją szczerą radoche małego dziecka w boże narodzenie 

Moja mama lubi solowki Slasha, a szczegolnie Godfather Theme, wersje studio ma jako dzwonek w telefonie.

Rodzice lubią  November Rain . Dwóch znajomych jest w stanie słuchać ze mną Welcome To The Jungle , Paradise City . Jeden uwielbia Since I Dont Have You  , brat także słucha Guns N Roses a siostry mnie nienawidzą i słuchają Feela i tym podobnych.
Niektórzy zastanawiają się jak mogę słuchać " metalu " .
Większość znajomych slucha tego co jest aktualnie na topie - więc większość imprez pod względem muzycznym jest dla mnie  spieprzona jako że ja słucham na ogół muzyki lat 70,80,90 - siątych

Z tego co czytam to same ekscesu brak tolerancji, nie wiem w jakim towarzystwie sie obracacie no ale to już inna bajka. Więc tak ja od dziecka słucham i zawsze uwielbiałem Guns'ów zacząłem dzięki bratu i płycie AFD bez 12 tracka czyli Rocket Queen niby oryginał kaseta a jednak taka kicha ale ja wtedy nie miałem pojęcia potrafiłem cały dzień spędzić w pokoju brata i słuchać kasety z gitarą skakałem jak p*****y co do otoczenia ojciec kiedyś słuchał z resztą wielki fan Queen i występ na Wembley Guns'ów bardzo mu się podobał Slasha uważa za genialnego muzyka Axla nienawidzi obwinia go za rozpad itp. Nigdy go nie trawił chodź zawsze podkreślał jego talent wokalny, jeżeli chodzi o mamę tutaj pisać nie będę bo nie widzę sensu Co do otoczenia mam różnych kumpli i koleżanki metalowców bez muzycznych hip hopowców raperów blues menów jazz owców itp. Wszyscy szanują moje oddanie (na zawsze!) Guns'om i nawet niektórzy lubią czasem posłuchać nikt nigdy nie obraził przy mnie Guns'ów ani nikt nie miał do mnie pretensji czego ja słucham, Więc nie kumam waszych znajomości albo po prostu mam lajtowe towarzystwo no nie wiem...

Moja znajoma ostatnio po usłyszeniu ChD stwierdziła, że akceptowalne

Najlepsze jest to jak mówię w towarzystwie, że GN'R jest najlepszą kapelą na świecie. Nikt się ze mną nie kłóci

Ale ja niektorym zazdroscze - ach... znalezc tak np. jakis stary winyl na strychu, wychowac sie na rocku  Ja mam wyjątkowo nierockową rodzinę, rodzice pewnie nawet specjalnie nie wiedza czego słucham Znajomi to samo. Tylko kumpele, ktora slucha kompletnie innej muzyki wie co lubie i dzielnie znosi moje nieustanne gadanie o muzyce. Z wzajemnoscia z reszta 

Szczerze mówiąc pomyliłam się w latach... Poprawka: słucham 2 lata 6 miesięcy i 18 dni. Zaczęłam w Wielką Środę 12.04.2006