Autor Wątek: Idealne Gn'R  (Przeczytany 43224 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Slither

  • Legenda
  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 3830
  • Płeć: Mężczyzna
  • Dobry BAN nie jest zły
  • Respect: +72
Odp: Idealne Gn'R
« Odpowiedź #45 dnia: Lutego 25, 2010, 02:45:25 pm »
0
Slash ZA***STY bo ma cylinder i biega(ł) :D napisałbym co sądze o ocenianiu muzyków za wygląd ale bym musiał sam sobie dać warna :D pamiętacie pierwsze zdjęcie Ashby? a potem pierwsze linki do Beatiful Creatures? właśnie... idealne Guns N' Roses to takie które daje zajebiste koncerty, chce dawać koncerty i się dobrze bawi czyli do 1990 i od 2007 obecnie, skład nie jest ważny tylko to jak się prezentuje

Offline DrDrei

  • Scraped
  • **********
  • Wiadomości: 8527
  • one more step to go
  • Respect: +8
Odp: Idealne Gn'R
« Odpowiedź #46 dnia: Lutego 25, 2010, 02:47:43 pm »
0
przeciez z Ashba bylo to samo, ze emo, ze beznadziejny wyglad blabla, a potem ci rozsadni zmienili zdanie - mowiac
to swietny gitarzysta, no ale reszta dalej pisze swoje, krytykujac go za to w jakich trampkach wystepuje koncercie
[size=3.75pt]GUNS AND ROSES[/size]

[size=3.75pt]la banda mas peligrosa del planeta[/size]


 www.czlowiekorkiestra.blog.onet.pl

Offline Meximax

  • Manipulator
  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 4919
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +955
Odp: Idealne Gn'R
« Odpowiedź #47 dnia: Lutego 25, 2010, 02:49:04 pm »
0
Gra piórkiem tak jak duff... A od jednego basisty słyszałem, że gra piórkiem na basie to pójście na łatwiznę...
Źle słyszałeś :)
idealne Guns N' Roses to takie które daje zajebiste koncerty, chce dawać koncerty i się dobrze bawi czyli do 1990 i od 2007 obecnie, skład nie jest ważny tylko to jak się prezentuje
Dobre podsumowanie.
Bądźmy realistami - żądajmy tego, co niemożliwe.

Mister Forum 2017 8)

Offline K.O.P

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 503
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +35
Odp: Idealne Gn'R
« Odpowiedź #48 dnia: Lutego 25, 2010, 03:03:06 pm »
0
widzicie i wszystko jasne K.O.P nie lubi Stinsona bo mu się image nie podoba, nie ma co podrzucać jakichkolwiek argumentów muzycznych że Stinson jest dobrym basistą, może kiedyś jak zmieni image to K.O.P zmieni zdanie, K.O.P naprawde? oceniasz go tylko dlatego że ci się na RIRIII nie spodobał?
Niekoniecznie nigdy nie przeczyłem, że jest dobrym basistą... Nie znam go dobrze, ale mnie odrzuca... nie chodzi tylko o image, ale o styl zachowania i tak dalej... Jego występy na scenie jakoś mnie nie przekonały...
Jestem tolerancyjny co do image - buckethead jest jednym z moich ulubionych gitarzystów, Ashiba też (choć jego image drażni mi oczy)  image nie przeszkadza wręcz powiedziałbym, że buckethead'a bez jego image nie ma... Stinson'a po prostu nie lubię i już... Nie mam przeciwko niemu żadnych argumentów muzycznych, no oprócz tego, że przez tyle lat jest wspólkompozytorem przeciętnego dla mnie SOD... Czasem jest tak, że się kogoś po prostu nie lubi...
Owszem nie podszedł mi na Rock In Rio III tak samo jak Pitman choć Pitman z tego co czytam to spoko gość jest...
Stinson mi się taki bez charakteru wydawał na każdym koncercie - gra se po prostu czasem zachowa się jak by mu klepki brakowało i tyle...
Nie lubię go za całokształt...
« Ostatnia zmiana: Lutego 25, 2010, 03:04:41 pm wysłana przez K.O.P »
"There's no logic here today
Do as you got to go your own way
I said that's right
Time's short your life's your own
And in the end
We are just DUST N' BONES"

Offline Wojo

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1970
  • Płeć: Kobieta
  • fade away
  • Respect: +198
Odp: Idealne Gn'R
« Odpowiedź #49 dnia: Lutego 25, 2010, 03:27:50 pm »
0
Stinson moim zdaniem jest słabym kompozytorem bo do tej pory współtworzył przeciętne Street Of Dreams i tyle..

NIe zgodzę się, Stinson to świetny basista, idelanie się wkomponował w legendę Guns N' Roses i jest współautorem nie jednej, tylko dwóch piosenek ChD, bo jeszcze współtworzył moje ukochane Riad N' The Bedouins.
Richard Fortus jest w zespole 8 lat i nic nie napisał, ale i tak jest ZA***STY, nie wiem czy byłes na koncercie w Warszawie, ale tak ślicznie zagrał Beautiful że ci mówie.  :wub:

Offline K.O.P

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 503
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +35
Odp: Idealne Gn'R
« Odpowiedź #50 dnia: Lutego 26, 2010, 10:32:45 am »
0
Do Fortus'a nic nie mam - jest ZA***STY... Fajny styl grania - szarpanie na chama... Ale technikę i umiejętności to pozazdrościć...
Nie miałem okazji być na koncercie w Wawie...
a do Stinsona nadal nie jestem przekonany...
"There's no logic here today
Do as you got to go your own way
I said that's right
Time's short your life's your own
And in the end
We are just DUST N' BONES"

Offline Artur78

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2131
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +285
Odp: Idealne Gn'R
« Odpowiedź #51 dnia: Lutego 26, 2010, 02:00:25 pm »
0
Lubię Stinsona.To "GENERAŁ" na scenie.Dowodzi sprawnie całym zespołem.Moim zdaniem ma oprócz Axla najwięcej do powiedzenia w tym składzie.Sądze że Axl bardzo się liczy z jego zdaniem i Tommy jako jedyny może go opierd.....ć :D  jak mu się coś nie podoba :D
Tak poza tym to Stinson nie ustępuje Duffowi umiejętnościami. :D.Gadanie o braku u niego charakteru też jest  po prostu bzdurą.Sądze K.O.P że jesteś nieobiektywny w porównaniach Stinsona do McKagana.Sądze że bardzo byś się zdziwił gdyby ktoś zaprowadził cię na próby obecnego składu. :)Zresztą większość zwolenników starego składu ma klapy na oczach. :D.
Tak na marginesie to uważam że gdyby stał się reunion to stara gwardia nie dałaby rady nowemu składowi jeżeli chodzi o jakośc koncertu i robienie show na scenie.Poza Axlem wszyscy "starzy"są strasznie statyczni na swoich koncertach :D.A jak pokazuje  Slash obecnie,nawet nie potrafi poprawnie zagrać swoich własnych solówek z przed lat.Musiałby się ich uczyć od nowa tak jak to zrobił Ashba :D
No jeszcze jedno :D Obecni członkowie cały czas przypominają w wywiadach że odnoszą z szacunkem do "starej" ekipy.Wręcz przeciwnie sami są traktowani przez "fanów"zwolenników starego składu.Są sprowadzani do roli nieudaczników,pasożytów i z pogardą ,co jest bardzo niesprawiedliwe. :'(.To że Stinson nie napisał riffu do np.Rocket Queen nie oznacza że nie jest wstanie napisać podobnego....

Offline K.O.P

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 503
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +35
Odp: Idealne Gn'R
« Odpowiedź #52 dnia: Lutego 26, 2010, 06:35:54 pm »
0
Owszem jestem zwolennikiem starego składu, ale reunionu nie chcę... przynajmniej póki chłopaki znów nie będą się kochać (w sensie podstawowym tego słowa rzecz jasna :D)... Przede wszystkim szanuję New Guns i nie uważam ich za pasożytów wręcz przeciwnie... Choć tak szczerze to połowa tego zespołu na razie dla guns nie skomponowała żadnego utworu... Ale wierzę po tym co widziałem i słyszałem w ich projektach solowych, że sa świetnymi kompozytorami - szczególnie Bumblefoot i Ashiba.... (Bumblefoot mnie miażdży "Guitar Sucks")
A Duff to poprostu prawdziwy stary guns tyle - podobał mi się... Stinson natomiast - nie mam do niego nic jako do muzyka, ale jako człowiek mnie się nie podoba...
A co do show to sorry, ale moim zdaniem show np. z Ritz '88 jest o wiele fajniejszy niż nowych guns... Jeżeli by tak porównywać koncerty starych guns (dla mnie starzy to '86-'91) do nowych to te w tych latach, które wymieniłem były zajebiste...
Patrząc na dzisiejsze czasy śmiało moge stwierdzić, że masz rację nowa gwardia prezentuje się na scenie o niebo lepiej niz Slash czy Duff (np. w VR)... Dla mnie prawdziwe guns n' roses skończyło się w 1991 roku po koncercie na Wembley... To jest moje osobiste podejście do tej sprawy...
O teraźniejszym GUNS mogę powiedzieć, że sa zajebiści... tylko tak jak już wspominam za Stinson'em nie przepadam i już, a Duff nie był dla mnie lepszym basista, tylko lepszym członkiem zespołu i dla mnie jest on nie do zastąpienia....

 
"There's no logic here today
Do as you got to go your own way
I said that's right
Time's short your life's your own
And in the end
We are just DUST N' BONES"

Offline el_loko

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6029
  • Respect: +605
Odp: Idealne Gn'R
« Odpowiedź #53 dnia: Lutego 26, 2010, 10:04:27 pm »
0
a co sie na tym Wemblay stało?

Offline Douger

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3995
  • Płeć: Mężczyzna
  • Dżentelmenel
  • Respect: +1246
Odp: Idealne Gn'R
« Odpowiedź #54 dnia: Lutego 26, 2010, 10:25:21 pm »
0
Stinson?? Ludzie, ten człowiek zaczął grać na scenie w ieku 12 lat! PUNKA! To jest real rock n roll.
http://drwale.blogspot.com/

Powyższy komentarz ma formę żartobliwą. Proszę nie brać go na poważnie.

Offline baddream

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 758
  • Płeć: Mężczyzna
  • You Don't Know Who You Can Trust Now
  • Respect: +98
Odp: Idealne Gn'R
« Odpowiedź #55 dnia: Lutego 26, 2010, 11:46:13 pm »
0
Szczerze pisząc do Stinsona musiałem się przyzwyczaić, na basie gra wyśmienicie i chętnie bym usłyszał go jeszcze raz w Polsce w ramach trasy 2010 kiedy wchodzi do You Could Be Mine czy np gra Rocket Queen. Jeśli chodzi o jego image to zawsze miałem wrażenie jakby wchodził na scenę bez żadnej charakteryzacji czy przygotowania... Zgadzam się z opinią, że jest to druga osoba po Axlu w Guns N Roses. Jeśli chodzi o Duff'a... szkoda człowieka ponieważ za młodu faktycznie ledwo mówił na niektórych wideo (dobrze, że to mu nie zostało jak Stevenowi), dobrze że z czasem się ogarnął. Czas Duffa w Gunsach przeminął, postanowił odejść, to była jego decyzja i chyba wiedział co robi. Darzę go wielkim szacunkiem za to jak grał dla Gunsów i fajnie gdyby nadal grał w Gunach, ale Axl go nie widzi, więc bass w GnR należy do Tommy'ego.
Kiedy Chińska Demokracja zaleje świat, to nastąpi wówczas Armaggedon, Korea Płd i Płn połączy się w imie braterstwa, Stany przestaną ciągnąć ropę z bliskiego wschodu.

Offline K.O.P

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 503
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +35
Odp: Idealne Gn'R
« Odpowiedź #56 dnia: Lutego 27, 2010, 03:13:56 pm »
0
a co sie na tym Wemblay stało?

Coś mi się wydaje, że to był ostatni koncert Izzego w Guns... Jak coś przekręciłem to sorry...
Ale chodzi mi o odejście Izzego... On był sercem tego zespołu i dlatego uwaqżam, że wtedy guns się skończyło...
"There's no logic here today
Do as you got to go your own way
I said that's right
Time's short your life's your own
And in the end
We are just DUST N' BONES"

Springsteen

  • Gość
Odp: Idealne Gn'R
« Odpowiedź #57 dnia: Marca 15, 2010, 03:57:00 pm »
0
vocal - Axl
gitara prowadząca - Buckethead lub/i Slash
gitara rytmiczna - Izzy Stradlin
bass - Tommy Stinson lub Duff
perkusja - Matt Sorum
instrumenty klawisze - Dizzy Reed

Offline Sweet_Child

  • Right Next Door To Hell
  • ***
  • Wiadomości: 326
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: 0
Odp: Idealne Gn'R
« Odpowiedź #58 dnia: Kwietnia 30, 2010, 06:13:21 pm »
0
Idealne GN'R ? Oczywiście w składzie: Axl, Slash, Duff, Izzy i Steven :D

Offline buickmakane

  • Patience
  • Wiadomości: 2
  • Płeć: Kobieta
  • Mrs.Browstone
  • Respect: 0
Odp: Idealne Gn'R
« Odpowiedź #59 dnia: Stycznia 08, 2011, 07:17:22 pm »
0
Axl - vocal
Slash - lead guitar
izzy - rythm guitar
duff - bass guitar
steven - drumms

To jest najdoskonalszy skład zespołu Guns n' Roses

dokładnie :)

 

Stwórz idealne Spaghett Incident

Zaczęty przez Zqyx

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 9801
Ostatnia wiadomość Stycznia 08, 2010, 05:54:51 pm
wysłana przez smakol