NighTrain Station Guns N' Roses

Guns N' Roses => Guns N' Roses => Wątek zaczęty przez: Zqyx w Września 11, 2011, 04:18:45 pm

Tytuł: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Września 11, 2011, 04:18:45 pm
    U progu nowej trasy koncertowej taki temat może nieco kontrowersyjny, zwłaszcza na tym forum, ale...

    Zespół jest tak "żywy",  jak długo "zywi" są fani wspierający jego muzykę. Nie wiem, jak jest na innych forach. Tutaj fanów od czasu wydania CHD przybyło teoretycznie dużo, ale powiedzmy sobie szczerze, że większość z fanów, którzy się pojawili jest tu za sprawą nagrań Gunsów, które ukazały się przed wydaniem Chinese Democracy. Kiedy płyta miała wyjść oczekiwałem przypływu fanów, wielu nowych tematów i przez jakiś czas rzeczywiście tak było. Tematy o Chinese Democracy wyczerpały się jednak, zespół przez prawie rok nie koncertuje, ogólnie panuje marazm.

    Czy to ma szansę się zmienić?
Szansa oczywiście zawsze jest,  jednak ile by nie trwała trasa koncertowa, już teraz aspirująca do miejsca w księdze rekordów Guinnesa, to jednak zawsze będzie to tylko trasa. I tak samo będę mówił, jeśli jakimś cudem w 2012 roku zobaczymy Gunsów w Europie.

     Jak więc utrzymać zainteresowanie fanów zespołem? Gunsi próbują tego na różne sposoby, szczególnie bawią mnie pozdrowienia z okazji różnych dziwnych, często znanych tylko Amerykanom świąt. W temacie koncertów jak zwykle dowiadujemy się czegoś najpierw z innych źródeł, a dopiero później z oficjalnych. Wyjątkiem być może jest tu facebook Gunsów, gdzie niewykluczone, że coś pojawi się wcześniej. Ogólnie jednak patrząc na stronę Gn'R widać, że osobie, która jest za nią odpowiedzialna i całemu zespołowi - nie chce się.

    No, ale trasa trasą. Co usłyszymy?

    Na ostatnim jak do tej pory koncercie ,k który miał miejsce  w  16 grudnia,2010 w Abu Dhabi,  fani mogli usłyszeć:

     Chinese Democracy, Welcome To The Jungle, It's So Easy, Mr. Brownstone, Sorry, Richard Fortus Guitar Solo (James Bond Theme), Live And Let Die, This I Love, Better, Rocket Queen, Dizzy Reed Piano Solo/Street Of Dreams, You Could Be Mine, Dj Ashba Guitar Solo (Ballad Of Death)/Sweet Child O' Mine, Jam (Another Brick In The Wall: Part 2)/Axl Piano Solo (Goodbye Yellow Brick Road/Someone Saved My Life Tonight)/November Rain, Bumblefoot Guitar Solo (Pink Panther), Knockin' On Heaven's Door, Whole Lotta Rosie, Nightrain

    Encore: Don't Cry, Patience, Jam/Madagascar, Jam/Paradise City

    Wygląda to dość ciekawe, gdyby nie fakt, że podobna lista utworów była prezentowana wielokrotnie.

     I to pierwsza rzecz, na którą chcę zwrócić uwagę. Co prawda Gunsi nigdy nie byli zespołem znacząco zmieniającym zestaw granych utworów, ale gdy do listy wydanych albumów doszła Chińska demokracja rotacja powinna być zdecydowanie większa. Niestety nie jest i nie przypuszczam, że będzie.  Przekonamy się zresztą już wkrótce.
Ale bardzo bym się zdziwił, gdyby na liście prócz nowych solowek pojawiło się np. 5 innych utworów. A potencjalnie byłoby to możliwe, bo przecież Gunsi mają z czego wybierać. Niestety - najwyraźniej komuś się nie chce.

    Sporym zainteresowaniem fanów cieszą się wszelkie wzmianki na temat nowej płyt, utworów, bądź przecieków. Na tym tle również Gn'R jest dla mnie w tej chwili zespołem bez perspektyw. Od wydania CHD zespół nie nagrywał niczego nowego. Być może dopracowaywał coś starszego w zaciszu Axlowej chatki ;) ,ale o tym nie wiemy. Wiemy natomiast, że niedługo po wydaniu CHD Axl pytany o to kiedy wyjdzie nowa płyta odpowiedział, że być może za rok o tej samej porze. Pytany później o to samo : Nie wiem i nie dbam o to.
Nie będę przytaczał cytatów, bo już nie pamiętam dokładnie kto, co i gdzie, choć wywiadów z Axlem zwłaszcza po wydaniu CHD jest  na tyle "duzo", że każdy zainteresowany sobie znajdzie.

   Słowa Axla odnośnie terminu wydania nowej płyty są tak naprawdę czymś znacznie więcej. Oznaczały bowiem wtedy i prawdopodobnie oznaczają także dziś życie sławą Guns n' Roses, koncertowanie do oporu bez prób nagrania nowego materiał, odpoczynek znów koncertowanie czyli coś, czego świadkami jesteśmy od paru lat.
A komu jak komu, ale wokaliście Gunsów czas ucieka. Jeśli nawet zaczną pracować nad nową płytą w przyszłym roku, co wydaje się wątpliwe, to na wydanie jej potrzeba kolejnego.

   Tymczasem członkowie Gunsów budują, bądź umacniają swoją pozycję solową.

    A Guns n' Roses, kiedyś "najdzikszy zespół świata" staje się obecnie najcichszym medialnie zespołem świata. Przyczyną tego wszystkiego jest dla mnie lider, ten, który powinien poprowadzić swój team ku zwycięstwu. Być może brak mu już energii, być może nie ma pomysłu, być może jest już tylko starszym człowiekiem, który może sobie poskakać czasem po scenie, ale za bardzo go potem nogi bolą, może trochę powrzeszczeć, popiszczeć, ale laryngolog daleko ;)

    Widać, że niektórzy członkowie zespołu są tym mniej lub bardziej sfrustrowani, czemu wyraz dawał w niektórych wywiadach choćby Ron Thal. Nie ma się co dziwić, jeśli będąc w takim zespole przez 10 miesięcy w roku nie robił praktycznie nic. Axl Rose i jego drużyna gra kawałki sprzed lat, część muzyków nie uczestniczyła w nagraniu utworów, bądź miała znikomu wkład, więc jak tu czuć pasję, jak tu oddać temu serce?
A pasję Gn'R wyrażaną  poprzez swoich gitarzystów przecież ma, widać to chociażby w utworze DJ Ashby " Ballad od death".

   Smutne, że z tak wielkim zespołem dzieje się coś takiego. Jakby powoli umierał. Choć przecież kiedyś już umarł, ale się odrodził. Z tym, że wtedy wszyscy byli pełni energii, mocy twórczej. A od tego czasu zmian w składzie było wiele.
Na dziś trudno mi uwierzyć w nową płytę, w to, że przed jej wydaniem nikt nie opuści Gunsów, w lepszą politykę informacyjną Gunsów, no i w to, że im się zacznie chcieć. Grać koncerty będą, bo z tego jest kasa, a kasy zawsze brakuje, ale granie koncertów w nieskończoność, tym bardziej z niemal niezmieniającą się listą utworów to odcinanie kuponów od sławy GN'R i tak naprawdę działanie na szkodę tego zespołu. W moim przekonaniu  taki, a nie inny obraz Gn'R i działań zespołu jest "zasługą" Axla i póki on się nie zmieni Gunsi zostaną zespołem bez perspektyw. Wielkim kiedyś, dziś kojarzonym ze względu na dawne utwory. A szkoda.


Tytuł cytuję, bo takiego sformułowania użyła kala, jak rozmawialiśmy o Gn'R :) Pozdrawiam kalę, za zainspirowanie mnie do założenia tematu :)
Tytuł: Odp: Gunsi zespołem bez perspektyw
Wiadomość wysłana przez: kala w Września 11, 2011, 06:27:32 pm
Tak Zqyx ma rację, że GN'R jest zespołem bez perspektyw. Siedzą z dupą i od czasu do czasu zagrają kilka koncertów o ile się im chce ( tzn. Axlowi).  Nie mają żadnych pomysłów (przynajmniej nic nam o tym nie wiadomo). Byli członkowie jakoś sobie radzą dalej próbują coś tam nagrywac (tak zapewne od wielu z Was usłyszę, że Slash się sprzedał, może i się sprzedał, ale przynajmniej coś słychac u niego i nie ma tak bardzo w dupie swoich fanów jak nasz kochany wokalista). Wszyscy robią coś, przynajmniej próbują zakładac swoje projekty. A Axl? Nic. On ma wszystko gdzieś... Nie ma u niego takiej pasji do muzyki jak kiedyś. Po co Nam zespół który niby istnieje? Fajnie, że powstał na nowo, ale co z tego? Oprócz CHD na którą czekaliśmy kilka lat co Nam dał od siebie? Nie ma szacunku do fanów. Wolę życ tym co kiedyś było, niż czekac aż Axlowi się zachce. Marnuje On czas innych członków zespołu, jak i Nam. Fanom, którzy czekają, żywią się nadzieją a nóż widelec może wydadzą nową płyte, może przyjadą I zagrają Nam koncert. Lecz nie ma w tym żadnej spontaniczności ani pasji. Wszystko już widzieliśmy i raczej niczym nowym Nas nie zaskoczą (chociaż nie powiem sama mam jakąś nadzieję, że GN'R jeszcze da Nam niezłego kopa). Tyle ode mnie.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Intruz w Września 11, 2011, 07:06:08 pm
Jęzeli Axl nie pokaże czegoś nowego podczas Rock in Rio to najprowdopdobniej przez najbliższe 2 lata nic się nie zmieni. Ta sytuacja mnie naprawdę drażni szkoda tego potencjału który drzemie w tym zespole. W różnych wywiadach co rusz słyszymy o wielkim talencie kompozytatorskim Axla, niesamowitych piosenkach na które świat podobno nie jest gotowy -  no cóż w talent Axla nie wątpię .A co do tych utworów jeśli na coś zbyt długo czekamy to nasze wymagania się powiększają i obawiam się że nowy materiał nie wypełni nas zadowoli  tak jak było w przypadku Chinese demokracy. Wiadomo fani wszystko połknął  z zadowoleniem ale materiał znów nie trafi do szerszej grupy odbiorców. Martwi mnie również że obecny skład nad niczym nowym  niepracuje a wszystko opiera się na kompozycjach z przed kilku lat(najprawdopodobniej) Ogólnie za dużo tej niepewności za mokło rock and rolla.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: muller w Września 11, 2011, 07:34:39 pm
niestety sadzę ze będzie to polegać na tym, że będą bazować na starych kawałkach i na tych CD. i tak samo jak moi poprzednicy mówię iż nowy skład nad niczym nie pracuje, bo właściwie nie ma po co. a wygląda na to że nasz axl się wypala jeśli chodzi o pisanie tekstów :(
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Artur78 w Września 11, 2011, 07:42:14 pm
Trudno się z wami nie zgodzić,macie rację.Mam nadzieję że na najblizszej trasie może usłyszymy coś nowego,pojawi się nadzieja na nową płytę.Po wydaniu CHD balon presji jakby pękł,ciśnienie opadło,płyta jeszcze bardziej podzieliła fanów,potem nastała cisza.....nic zupełnie się nie dzieje,nawet jednego ''przecieka'' ;).
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: shiris w Września 11, 2011, 07:47:08 pm
Powiem tak, ciągle członkowie GNR działają w pobocznych projektach solowych, podobno Axl miał materiał na dwie płyty i gdzie one ?? Coś mi się wydaję, że Axlowi się już nie chce i ma wszystko tam, gdze plecy kończą swoją szlachetną nazwę... Mam nadzieję, że kiedyś będzie coś nowego w końcu i że setlista się zmieni, ile razy można grać te stare kawałki?
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Września 11, 2011, 09:07:22 pm
Brak perspektyw to mocne zdanie. Moce i nie do końca tu moim zdaniem pasujące, bo dopóki członkowie zespołu żyją i mam nadzieję cieszą się dobrym zdrowiem zespól zawsze ma jakąś perspektywę.
Wyżej padło zdanie "Trudno się z Wami nie zgodzić". Jasne, pewnie tak. Ale i zgodzić się nie jest mi najłatwiej. I to nie tak, że zamierzam odegrać rolę adwokata diabła, ale nam, szaraczkom, trudno ocenić co dzieje się u Axla za zamkniętymi drzwiami. Może coś powstaje, owiane ścisłą tajemnicą, a DJ Ashba ma absolutny zakaz gadania już o tym, dopóki sam Axl nie pozwoli :P A może przeciwnie, Axl gryzie ścianę z frustracji, bo nie potrafi wycisnąć z muzyki tyle ile by chciał. Jasne, że pozostali członkowie zajmują się solową karierą, ale muzykom chyba łatwiej niż wokaliście. Żeby Axl zajął się solową karierą znowu musiałby znaleźć do tego muzyków i mieć na podorędziu jakiś materiał. Jasne, że brak muzycznych, konkretnych newsów od zespołu jest frustrujące, a moje powyższe argumenty to tylko czcza gadanina, ale chciałam zwrócić uwagę na to, że każdy medal ma dwie strony. Poza tym Axl ma prawie pięćdziesiątkę, więc może potrzebuje jakiegoś silniejszego bodźca do tworzenia muzyki, (przydałoby się go chyba porządnie kopnąć w d...) bo demolowanie pokojów hotelowych już go nie kręci anie nie działa na natchnienie (za to wciąż pasjonuje się bójkami jak wiadomo :P ).
Wiem, że niewielu się ze mną zgodzi, nawet bym się nie zdziwiła gdyby nikt się ze mną nie zgodził z tym co napisałam, ale ja, czekając na coś Guns-nowego, wciąż odkrywam na nowo starych Gunsów i cieszę się, że mimo braku nowych kawałków wciąż są stare.
A dla ludzi, dla których Gunsi skończyli się przy okazji odejścia Slasha to i tak obojętne czy zespół pod szyldem Guns N' Roses jeszcze nagrywa czy nie...
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: el_loko w Września 11, 2011, 10:59:16 pm
axl się wypala jeśli chodzi o pisanie tekstów :(
A to ciekawe. Skad ten wniosek. Akurat z płyty jest z tym coraz lepiej, już nie ma kretynskich tekstów "wstałem o 8, potem zagrałem koncert a na koniec się nagrzmociłem".

Ostatnia płyta została wydania nie całe 3 lata temu. Wiem, że może w porownaniu z Lady Gaga lub Slashem którzy trzaskają płytę za płytą to wiele. Ale wśród normalnych muzyków 3 lata to nie jest wiele. Brak newsów o nowym albumie jakoś mi strasznie nie przeszkadza, będzie gotowy do wydania to pewnie info się pojawi. Lepsze to niż ciągłe ględzenie o nowych kawałakach jakie to nie są zajebiste bez żadnej daty premiery. Może obecne czasy was skrzywiły, że o wszystkim musiscie natychmiast wiedzieć. Pewnie duża część chętnie by przyjeła gdyby Axl pisał o każdym puszczonym bąku na twitterze.
Ja wole gdy muzyk, artysta informuje świat o tym co istotne a głównym źródłem przekazu nie są talkshowy, twittery a muzyka.
Zaś jeśli chodzi o informowanie o koncertach to odnosze wrażenie, że to nie winna GNR lecz organizatorów którzy rozpuszczaja plotki o trasie na długo nim wszystko zostanie sfinalizowane (vide trasa po USA).
Wiemy, że Axl już koło 2006 roku miał conajmniej kilkanascie gotowych piosenek i parenascie szkiców. Nie jest to słaby wynik. A nawet Ashba mówił, że Axl prawie cały czas tworzy przy fortepianie. Więc co do wyczerpania twórczego Axla jestem dosc sceptyczny.

Rotacja podczas koncertów. Jestem za. Za wywaleniem SCOM, Mr.Brownstone i reszty AFD. Lecz niestety Axl gra to co publika chce, duża część widowni przychodzi na koncerty GNR by posłuchać ChD, lecz niestety wciąż sporo osób nie wyobraża sobie koncertu GNR bez klasyki.
Gdyby Axl wywalił te stare kawałki ludzie zaczeli się burzyć i smucić, że całe życie czekali by usłyszeć SCOM a zamiast tego Axl zagrał Perfect Crime. Należy spojrzeć prawdzie w oczy, duża część publiki na koncertach pewnie nawet w życiu nie słyszała Gardeon of Eden.
A narzekanie, że z koncertu na koncert nie wywracają zupełnie setlisty jest kretyństwem. Koncert GNR to nie wiejski festiwal ze Strachami na Lachy jako gwiazdą. Każdy utwór wymaga innych ustawień dzwieku, świateł, innego zestawu instrumentów i wielu prób itd itd.

Może jestem już za stary ale wierze, że Axl jak będzie uważał, że kolejna płyta jest gotowa i spełnia jego standardy to ją wyda w ten czy inny sposób. Wolę jedną płytę raz na 10 lat, niż 10 w ciągu jednego roku. I właśnie za to, że Axl nie wypuszcza żadnych gniotów najbardziej lubie GNR. Inne zespoły z biegiem czasu tracą potrzebe jakości tego co pokazują światu. Wydadzą każdy gniot by zebrać troche kasy i podtrzymać zainteresowanie (AcDc, Metallica, RHCP itd). Axl jak już coś robi to dobrze.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Hubik w Września 11, 2011, 11:15:05 pm
Do większości Twojej wypowiedzi się zgadzam, ale...

Koncert GNR to nie wiejski festiwal ze Strachami na Lachy jako gwiazdą. Każdy utwór wymaga innych ustawień dzwieku, świateł, innego zestawu instrumentów i wielu prób itd itd.

Wychodzi na to, że mają kiepskich techników (czy kto tam się tym zajmuje) skoro zmiana setlisty na więcej niż 5 piosenek spowoduje, że nie połapią się jakie mają podawać muzykom instrumenty i nie połapią się w nagłośnieniu koncertu... Poza tym wolałbym chodzić na koncert Gunsów dla muzyki, a nie dla wizualizacji, na którą i tak zwracam uwagę podczas koncertu w jakiś 5%. Czasem myślę, że stali się oni poniekąd jej zakładnikami i stąd te kosmetyczne zmiany setlisty....

No, ale jak wspomniałem - z resztą Twojej wypowiedzi się zgadzam. Choć faktycznie, czasem człowiek się wkurza, że nie wiadomo co się dzieje w świecie Gunsowym...
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Września 11, 2011, 11:34:07 pm
Też się poniekąd zgadzam z loko. Zwłaszcza ze zdaniem: "Lepsze to niż ciągłe ględzenie o nowych kawałakach jakie to nie są zajebiste bez żadnej daty premiery. Może obecne czasy was skrzywiły, że o wszystkim musiscie natychmiast wiedzieć."
Postęp cywilizacyjny obraca wszystko na niekorzyść. Nawet fanów przeciwko zespołowi. Kiedyś nie było twitterów ani fejbuków a fani żyli, czekali, trwali, byli wierni a ich cierpliwość była nagradzana. Drażni mnie technologia... niszczy ducha wszystkiego.
A z drugiej strony: gdyby wyszedł album porządnie rozreklamowany i otrąbiony, którego single można by było usłyszeć w radiu, którego pokochałyby małolaty - zaczęlibyście narzekać, że GN'R sprzedało się jak Slash.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: el_loko w Września 12, 2011, 12:00:01 am
Koncert GNR to nie wiejski festiwal ze Strachami na Lachy jako gwiazdą. Każdy utwór wymaga innych ustawień dzwieku, świateł, innego zestawu instrumentów i wielu prób itd itd.

Wychodzi na to, że mają kiepskich techników (czy kto tam się tym zajmuje) skoro zmiana setlisty na więcej niż 5 piosenek spowoduje, że nie połapią się jakie mają podawać muzykom instrumenty i nie połapią się w nagłośnieniu koncertu... Poza tym wolałbym chodzić na koncert Gunsów dla muzyki, a nie dla wizualizacji, na którą i tak zwracam uwagę podczas koncertu w jakiś 5%. Czasem myślę, że stali się oni poniekąd jej zakładnikami i stąd te kosmetyczne zmiany setlisty....
Rozumiem Twój punkt widzenia lecz niestety Gunsi to jednak duży i znany zespół i tu nie przejdzie wersja - zespół i scena. Nawet NIN podczas ostatniej trasy obracali się w obrębie około 40 utwórów. Z tym, że grali dużo mniejszą liczbę niż GNR wiec mogło się wydawać, że więcej mieszają w setliscie (i przez to do tej pory mam do nich żal, że nie usłyszałem Closera :P)
Zresztą nie znam zbyt wielu grup muzycznych które by podczas trasy bardziej mieszały niż GNR. Takie zespoły po prostu w każdym mieście muszą zagrać swoje największe hity, bo gdyby tego nie zrobili duża cześć publiki byłaby rozczarowana. Mi się to może podobać czy nie ale pewnie i sam Axl nie mógłby sobie pozwolić na komfort wywalenia z setlisty WTJJ, SCOM i zastąpienie ich OMG lub Silkoworms. I akurat Gunsi wypracowali według mnie dobry kompromis między utworami z ChD a starymi hitami.

A co do płyty, to jest tyle dobrej muzyki, że czekanie rok dłużej bądź krócej na daną płytę nie robi mi wielkiej różnicy ale jak już ma ktoś wydać płytę to niech ona będzie znakomita a nie conajwyżej średnia.

Technologia nie ma tu nic do rzeczy, problem tkwi w ludziach którzy uważają, że obecnie muszą mieć wszystko natychmiast i wtedy kiedy oni tego chcą. Na szczęście z muzyką i ze sztuką ogólnie jeszcze tak nie ma.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Września 12, 2011, 08:18:53 am
A dla ludzi, dla których Gunsi skończyli się przy okazji odejścia Slasha to i tak obojętne czy zespół pod szyldem Guns N' Roses jeszcze nagrywa czy nie...

Dla autora tematu nie, choć oczywiście mam do Slasha sentyment i cenię jego umiejętności w ramach Gn'R. Ale zostawmy Slasha, mowa o Gn'R  :)

e_loko:
3 lata między jedną płytą i kolejną to nie jest dużo. Nawet 5 lat wcale nie będzie dużo. I wcale nie potrzebuję miliona wpisów na twitterze na ten temat. Potrzebuję tylko jasnego sygnału - tak, nie zamierzamy wiecznie grać koncertów, na których będzie to samo, zamierzamy nagrać świetną płytę. W roku 20.. wejdziemy do studia, a potem skopiemy Wam dupska ;) Zamiast tego na twitterze Gunsów fani dostają komunikat typu : Happy Halloween. O to chodzi w byciu fanem?  :) Jasne, że lepiej niech nie mówią o tym, że kiedyś tam wejdą do studia, jeśli ma nie wyjść, bo w świecie Gn'R jest normalne, że coś nie wychodzi, choć do końca nie wiem czemu akurat ten zespół ma takiego strasznego pecha ;) Póki co dostajemy jasny komunikat - nie nagrywamy nowej płyty. A to dziwi w kontekście tego ile świetnego materiału mają rzekomo Gunsi. Chyba, że góra podjęła decyzję, że odstawia na bok to, co było i zajmuje się nowymi kawałkami, ale wtedy poczekamy dłużej.
Jeśli chodzi o politykę informacyjną Gunsów naprawdę nie chodzi mi o wiele, ale choćby o to, żeby ostatnim newsem na stronie Gunsów nie było dołączenie Ashby. Tak, tak, stronę przejął wredny xy ;) Ale jakoś terminy koncertów się pojawiły, więc info o innych wydarzeniach też mogłoby. Na pewno wyglądałoby to profesjonalniej i odnosiłoby się wrażenie, że zespołowi się chce. Nawet, gdyby stroną miał zajmować się typowo ktoś z zespołu np. DJ Ashba. W ciągu ponad 9 miesięcy, jakie upłynęły od poprzedniego koncertu miałby co robić, a tak musi biedny spamować na Fb :P

Rotacja piosenek - Rotacją nie jest rozwalenie co wieczór całej listy utworów. To byłoby rozwalenie. I myślę, że takiego rozwalenia nikt nie chce. Oczywiście, że fani są przyzwyczajeni do kawałków, bez których nie widzą koncertu, ale przecież każde przyzwyczajenie można zmienić. Tylko trzeba chcieć. Mam nadzieję, że podczas tej trasy mnie zaskoczą, a dla newsmanów napisanie newsa z listą utworów nie będzie musiało polegać na prostym kopiuj wklej  :)

Co do niesamowitości materiału nagranego przez Gunsów Gunsów na CHD to opinie oczywiście można mieć różne. Dla mnie to dobra płyta, choć nie genialna i na pewno nie warta tyle czekania, ale akurat żadna by nie była, :) Ciekawą opinię na temat sukcesu CHD miał np. Tommy: "Not that 'Chinese Democracy' was necessarily a huge success, but I think in a lot of ways it was, because it came out and, you know, people bought it." Myślę, że ambicje Axla w tym względzie były jednak większe.



A z drugiej strony: gdyby wyszedł album porządnie rozreklamowany i otrąbiony, którego single można by było usłyszeć w radiu, którego pokochałyby małolaty - zaczęlibyście narzekać, że GN'R sprzedało się jak Slash.

Nigdy w życiu.  :) W latach największej popularności Gn'R oczywiście niektórzy mówili, że boją się otworzyć lodówkę, żeby z niej nie wyskoczyli Axl ze Slashem, ale mi to nie przeszkadzało. Tak jak teraz nie przeszkadza mi technologia. Jest Fb, jest twitter, ale nikt nie obowiązku dodawania Gunsów do do znajomych przecież  :)
Szum medialny wokół zespołu sprowokowany przez sam zespół mógłby zaszkodzić zwolennikom teorii głoszącej, że  Gn'R unika mediów, ale mi jako mi absolutnie by nie przeszkadzał, bo normalne, że jeśli chce się coś sprzedać to się to reklamuje. Nawet najlepszym trzeba pomóc.

Pisałaś, że postęp cywilizacyjny obraca fanów przeciw zespołowi. Nie do końca się z tym zgodzę. Brak działań, albo bardziej - brak informacji o działaniach - może zdenerwować i obrócić fana przeciw zespołowi. Choć z reguły nie jest to trwałe, gdy jest się fanem.  :) Postęp cywilizacyjny pokazuje tylko częściej to, że dawny artysta coś robi, a inny nie robi nic, albo nie pisze o tym,  co wydaje się praktycznie równoznaczne z tym, że nie ma nic do powiedzenia odnośnie nowych rzeczy. Ale za to nie winiłbym akurat postępu  :)

Podtrzymuję to, co napisałem w pierwszym poście, z tym, że, tak, jak mówię, to sytuacja na dziś. Być może w ciągu najbliższego pół roku, roku Gunsi zaskoczą mnie na tyle, że zmienię zdanie. Ale póki co w Gn'R średnio widzę pomysł na to, co dalej, prócz koncertów. Obym zaglądając tu za rok mógł zacytować fragment tego posta i napisać: Zqyx pomyliłeś się. Byłoby naprawdę super :)

I kończąc, naprawdę nie czuję się w żaden sposób skrzywiony przez obecne czasy, które często dostarczają mi jakichś informacji  :) Ale może jestem skrzywiony przez to, tylko, że już nie mnie to oceniać  :D
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: shiris w Września 12, 2011, 09:57:44 am
To ja znowu napiszę, że teraz mimo nie bycia w GNR i czas świetności minął, to boję się otworzyć lodówkę, żeby Slash z niej nie wyskoczył a co do grania starych kawałków to to jest tak, że ludzie najlepiej bawią się przy utworach jakie znają. Taka smutna prawda, do której kiedyś przyznał się jeden gitarzysta promując bodajże Songs from the Sparkle Lounge owszem chcieli zagrać więcej kawałków z nowej płyty, ale ludzie wolą to, co już dobrze znają i Im się podoba... To nie jest płyta GNR, ale oględnie mówiąc pokazuje jak to jest z nowymi piosenkami... Raz w życiu Vivian coś mądrze powiedział..., że jak nie będziemy grać tego albo tego, to ludzie zaczną buczeć i sobie pójdą. Podobnie jest z GNR musimy grać to, czego ludzie chcą słuchać, czyli WTTJ, SCOM, PC,bo często gęsto fani lubią jedynie jedyne słuszne GNR znaczy to ze Slashem i Izzym i Stevenem... i innych piosenek nie znają i nie chcą poznać. Jak mówił inż. Mamoń ja lubię tylko te piosenki,  które znam...A co do technologii, nie zaglądam. Czekam aż wyjdzie jakaś płyta, która da Mi solidnego kopa, którą się będę zachwycać...ChD było bardzo dobrą płytą, ale wydaje Mi się, że chłopaków stać na więcej...Tym optymistycznym akcentem kończę moją nic nie wnoszącą w dyskusję wypowiedź.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Września 12, 2011, 10:18:01 am
Jasne, że lubimy to, co znamy. I na pewno jest spore grono osób, które CHD nie zna i z różnych przyczyn poznać nie chce. Ale jestem prawie pewny, że jest też wiele osób, którym spodobałby się przynajmniej jeden kawałek z tej płyty, gdyby tylko mieli okazję go poznać. No, ale nie mają, więc w "powszechnej opinii" ;) Gunsi to "tylko" Sweet child of mine, Don't cry, a już takie Better np. niekoniecznie. Dlaczego niekoniecznie? Bo nieznane. Dlaczego nieznane? Na to pytanie myślę, że każdy może sobie sam odpowiedzieć ;)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: SOSNA! w Września 12, 2011, 10:46:05 am
To ja Ci powiem, że ostatnio się zdziwiłem trochę jak od dwóch niezależnie poznanych osób wspominając o GN'R te wspomniały od razu, że bardzo Better im się podobało jak leciało w radiu. No ale to tyle w sumie, okazało się kawałkiem sezonowym dla przeciętnego słuchacza.
Nawiązując do tematu to zgodzę się z tą tezą. GN'R dziś nie mają perspektyw w takim ogólnym rozumieniu, ponieważ nic się nie zanosi na nowy materiał, a zespół który nie wydaje nowych utworów raczej ciężko nazwać przyszłościowym.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Września 12, 2011, 11:20:44 am
No widzisz, spodobało im się Better, a innych kawałków, być może takich, które spodobałyby im się bardziej raczej nie mieli szansy usłyszeć. A gdyby mieli? Tyle, że o to już musiałby zadbać dział promocji ;) w Gunsach. A z tym wiemy, jak jest. Oczywiście można stwierdzić, że Axl jako artysta uznał, że nie warto pchać pereł między wieprze ;) Tylko co z tego? 
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: el_loko w Września 12, 2011, 11:45:27 am
Ale niby po co mieliby zmieniać co koncert setliste? Ile osób jeżdzi na więcej niż jeden koncert? Raczej nikt kto był na koncercie GNR nie narzekał, że setlista z koncertu na którym był była taka jak na koncercie poprzedzającym bądz następnym. Narzekają Ci którzy śledzą trase jedynie przez internet.

Strona - jeśli nie ma konkretnej daty premiery albumu to co mają tam pisać? Daty koncertów się tam pojawiają. A i tak lepszą formą kontaktu z fanami jest twitter i facebook, na których też o trasie informują.
Nie do końca rozumiem idei aby zespół informował fanów o każdej sesji nagraniowej. To troche tak jakby malarz na twitterze informował o każdym pociągnięciu pędzla. Gdy skończą - niech ogłoszą to, wcześniej nie ma sensu bo co by nie napisali i co by nie obiecali to z pewnością w stu procentach się nie spełni (vide ogłaszanie przez Slasha, że każdy kolejny utwór jest 'killer').

Gunsi by napisali, że w tym roku wchodzą do studia to fani po raz kolejny by odliczali każdy dzień, każda sekunde i narzekali, że płyta nie wyszła w ciągu tygodnia od wejścia do studia.
Zresztą to nie jest firma, nie produkują kolejnych iPodów, tylko tworzą muzykę. Tego nie można zaplanować co do tygodnia czy miesiąca. I ciężko by pisali jaki to kolejny utwór jest wspaniały i niezwykły. Nie zauważyłem by pisarze w trakcie tworzenia książki ogłaszali światu jaką to przełomową powieść tworzą - coś co zmieni świat. Bo to nie artyscie oceniać co jest genialne w jego wykonaniu a co nie. Zresztą wolałbym żeby ChD było ich ostatnią płytą niż gdyby mieliby wydawać kolejne płyty jako alibi do kolejnej światowej trasy (vide Stonesi itd). To już lepiej niech jeżdżą bez nowej płyty.
Gunsi w radiu? Bez urazy ale obecnie przynajmniej w Polsce w radiu są same gnioty.
Lepszą drogą był darmowy streaming na myspace(gdzie z tego co pamietam Gunsi pobili rekord). Jaki szum medialny? Obecnie szum medialny jest oparty jedynie na tym kto z kim się spotyka itp. Nie do końca chciałbym aby Axl lub ktoś inny zabiegał o rozgłos na stronach typu pudelek lub Perez Hilton. Obecnie w mediach nie liczy się muzyka a raczej skandale i sensacja.
Twierdzisz, że Better jest nie znane. Może i racja ale nie widze w tym winy GNR.  Bo czy szersza publika zna jakiś nowy utwór Metalliki, AcDc bądz Stonesów? Wątpie, 90% osób które chodzą na ich koncerty mają gdzieś ich nowe płyty, a od nich raczej żadne Slashe czy Duffy nie poodchodziły. Taka natura ludzi, że najbardziej lubią to co było dawniej.
Wszyscy czekają na coś nowego na RiR - co według mnie jest mocno wątpliwe. Zresztą to akurat nic nie znaczy, w 2001 zagrali mnóstwo nowych piosenek a na płyte i tak trzeba bylo czekać kilka lat.
Nie zanosi się na nowy materiał? Fakt chóry anielskie nie obwieściły tego, ale wiemy, że GnR ma w zanadrzu conajmniej kilkanascie utwórów, które to co najwyżej trzeba nagrać raz jeszcze, a pewnie jedynie pozwolić coś dograć Ashbie.
---Edyta:
Jak nie mieli szansy? Co to za problem w dobie internetu poznać reszte utworów? Jeśli ktoś musi mieć wszystko podane na tacy to może niech lepiej pozostanie przy radiu. Gdy ja usłyszę jakiś ciekawy utwór, to staram się poznać resztę twórczośći artysty. W obecnych czasach nie ma z tym najmniejszego problemu. Chyba, że się lubi konsumować radiową papkę i wychylenie nosa poza radiowe setlisty budzi strach i przerażenie.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: eXtreme w Września 12, 2011, 12:13:09 pm
Nie wiem ile mi ta wypowiedź zajmie, mam nadzieje, że mniej niż wypowiedzi zqyxa. Zgadzam się z loko całkowicie. Bardzo się cieszę, że Gunsi są jacy są. Nie są komercyjnymi dziwkami i nigdy nie byli. Axl ma zajebiście wyj***ane na wszystko i co z tego? Czy fani się od niego odwracają? Bojkotują koncerty? I tu wchodzimy od razu na temat występów Gn'R. Co z tego, że są takie same i jest mało rotacji. Fani chcą usłyszeć przeboje, bawić się przy nich. Na nowe kawałki owszem jest apetyt ale ja wolę posłuchać nowego "stuffu" w wersji studyjnej, obejść się z nim, wypieścić go na maxa, a dopiero w dalszej kolejności zobaczyć jak się prezentuje na żywo. I czy da się przy nim dobrze bawić. Co do samych koncertów jeszcze to są wg  mnie zajebiście efektowne i to ich zdecydowany plus. Uważam, że te wszystkie światła, flary itp jak np. w LALD, NR czy PC dają właśnie pokaz tego jak bardzo Gunsi dbają o każdy szczegół. Zawsze tak było, ich koncerty były majestatyczne i wielkie. Wiadomo, że im bardziej zaawansowana technologia tym więcej bajerów będzie. I jak dla mnie warto na nie czekać nawet jeżeli przez to koncerty (przerwy między utworami) się wydłużają. Co do samej płyty. A niech ją wydadzą nawet w 2015 roku albo i dalej. Wiem, że będzie warto na co czekać. ChD to pokazała. Bo z samą ChD było moim zdaniem tak: Axl chciał ją wydać w 2001/2002 roku ale pojawiło się zajebiście dużo przeszkód: prawnicy, pozwy jakieś, roszady w składzie, problemy z managementem itp. Trwało to i trwało a fani zaczęli się już niecierpliwić. I chyba wtedy zapał Axla trochę osłabł. Gdzieś chyba miał już tego dość. Dlatego gdy sytuacja się poprawiła i nic już nie stało na przeszkodzie do wydania płyty to po prostu dokonali wyboru kawałków i wrzucili to na ChD. A sam Axl dawał jasno do zrozumienia: macie i się w końcu odpierdolcie. Naprawdę mu się nie dziwie. Zamiary były inne a wyszło inaczej. Nie mniej za to właśnie kocham i podziwiam Axla. Za jego wyjebanie na wszystko. Za to, że gdy ma zagrać o 21 to zrobi wszystko aby wyjść o 24. I dobrze, nikt mu nie będzie nic dyktował. Nie podoba się, to c**j z wami. I co odwracają się od niego za to fani? Byle słowo o trasie i podanie kolejnych dat a w mgnieniu oka hale się zapełniają. I ludzie dobrze wiedzą, że nie usłyszą żadnych rewelacji na koncercie, że nie będzie nowej rewolucji. A jeśli będzie jakaś zmiana, to później wałkują to miesiącami na forach. Czy w związku z tym wszystkim można mówić, że pozycja Gn'R słabnie? Wątpię. Nie po tym, co da się zauważyć. A czy fanów przybywa lawinowo? Nie, i dobrze. To nie jest muzyka dla każdego. Poza tym obecna młodzież jest upośledzona psychicznie pod względem muzyki i niech lepiej siedzą w swoim świcie hip-hopu, techno i całej reszty tego syfu. Proste rzeczy dla prostych ludzi. I niech tak zostanie. A muzyka Gn'R niech dociera do tych, którzy potrafią ją wałkować nocami. Do tych, którzy mając multitracki potrafią słuchać każdego dźwięku osobno przez wiele godzin i za każdym razem usłyszeć coś nowego. A tak w przypadku nowego Gn'R jest. Wszystko jest wypieszczone idealnie. Czy w związku z tym tak robi zespół, który nie ma żadnych perspektyw? Tak dba o każdy szczegół? A perspektywy na przyszłość? Mam to w dupie. Liczy się to co jest tu i teraz. Póki co muzyki Gn'R mi nie brakuje. Prawie za każdym razem gdy ich słucham wyłapuję coś, co mnie na znów zafascynuje. O czym będę myślał i podziwiał zarazem geniusz Axla. Pewnie, że chciałbym zobaczyć coś nowego i usłyszeć nowe kawałki na RIR. Ale jeśli nie, będę szczęśliwy nawet gdy tylko pojawi się dobre video z tego koncertu w sieci ;) Gn'R jest jakie jest i niech takie pozostanie. A komu się nie podoba...to nie. Współczuję mu, widać nie zna Gn'R aż tak :D

I wicie co? Tyle psioczycie że bez perspektyw itp, że jest źle, nie ma nic nowego bla bla bla, ale jakby ogłosili datę koncertu w Polsce to byście srali po gaciach i pierwsi stali w klejce po bilety. Na co? Na zespół bez perspektyw? Przecież zagrają to samo, po co tam więc iść i tracić kasę oraz czas na wałkowanie tego samego. Więc radzę się zastanowić bo później można bardzo szybko żałować swoich słów...
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: el_loko w Września 12, 2011, 12:21:28 pm
Jedynie się nie zgodzę, że Axl ma wszystko gdzieś. Zdecydowanie nie ma gdzieś fanów którzy przychodzą na koncerty. Można narzekać, że zaczyna koncerty późno ale do cholery jakby robił to dla kasy to nie trwałyby one po 2 - 2,5h tylko 1-1,5h i do domu. Pamietam Prage - czekanie było męczące fakt, ale gdy tylko światła zgasły wszyscy zapomnieli o tym. Jedno jest pewne jak Axl coś robi to nigdy na pół gwizdka.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: SOSNA! w Września 12, 2011, 12:43:58 pm
I wicie co? Tyle psioczycie że bez perspektyw itp, że jest źle, nie ma nic nowego bla bla bla, ale jakby ogłosili datę koncertu w Polsce to byście srali po gaciach i pierwsi stali w klejce po bilety. Na co? Na zespół bez perspektyw? Przecież zagrają to samo, po co tam więc iść i tracić kasę oraz czas na wałkowanie tego samego. Więc radzę się zastanowić bo później można bardzo szybko żałować swoich słów...

Pewnie, że poszedłbym, tak samo jak bylem w Wawie, tak samo jak mialem okazje to bylem na coverbandzie GN'R. Nie dlatego poszedlem zeby cos nowego uslyszec, a stare kawalki, samego Axl'a, poniewaz zajebiscie lubie ta muzyke i jestem widocznie sentymentalny. Na prawde wiele mnie poza tym nie obchodzi. Nie wiem tylko o co tyle krzyku, nie widac perspektyw dla tego zespolu i tyle:) Nie przesadzajcie od razu, ze mozna byc tylko niszowym albo od razu sprzedaja dziwka medialna. Sa tacy artysci np. jak Ben Harper ktory komunikuje sie z fanami przez internet, robi swoje i kazdy jest happy. Wy od razu przez to, ze tak Axl  nie robi demonizujecie jakby takie postepowanie. Uwazem, ze to fajne jak arysta, czy jego managemnet 'rozmawia' z fanami, daje im znaki zycia. To nie tylko moze przyciagac nowe osoby, ale umacniac i starszych fanow.
Chcialbym sie mylic, ale nic nie wskazuje narazie na to zeby sytuacja mogla sie zmienic na jakimkolwiek polu.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Września 12, 2011, 12:52:37 pm
Poza tym, że w dalszym ciągu zgadzam się z el_loko a teraz także z eXtreme, dorzucę parę groszy, dlaczego ludzie nie znają więcej kawałków z ChD. Jestem monotematyczna, ale uważam, że ci którym zależało je poznali, ba, kupili nawet płytę. Cala reszta, która opłakuje odejście Slasha i twierdzi, że bez niego GN'R nie istnieje nie zdobędzie się na to, żeby posłuchać całej płyty czy obejrzeć koncert, a chętniej sięgną po płytę Slasha i już, taka forma irracjonalnego buntu pewnie. Nie ma co twierdzić, że to wina zespołu, że ChD było źle wypromowane, bo uważam, że promocji nie można niczego zarzucić (może tylko brak klipów, które doszłyby do playlisty na moim kanale YT :P ), to wina ludzi, którzy nie chcą ani nie próbują poznać twórczości teraźniejszych Gunsów.


edit:
Przepraszam bardzo, ale krzyk jest z obu stron barykady, a jakoś nikt nie zauważa, że krzyk zaczął się właśnie od tego, że nie ma perspektywy. Czemu uważasz że krzyczą ci, którzy próbują wyrazić swoje zdanie, broniąc GN'R w jakiś sposób, a nie ci, którzy nazywają go "zespołem bez perspektyw"?
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Nata w Września 12, 2011, 12:53:02 pm
i coz ja moge jeszcze dodac  :)
tak pieknie i obszernie piszecie (przeczytalam wszsytko)  :), ze nic nowego tutaj nie dodam.

zgadzam sie calkowicie z Extreme i LoKo.

mozna jedynie zaczac sie zastanawiac jaka, zespoly rockowe lat '90tych takie jak GNR, Meta, PJ, RHCP, maja w ogole perspektywe w dzisiejszym swiecie muzyki.
czego oczekujemy od tych zespolow, ktore szczyt kariery mialy jakies 20lat temu, ktore osiagnely juz chyba wszystko w tym pretensjonalnym swiatku muzyki, jakie perspektywy ich czekaja? no coz punkt widzenia zalezy zawsze od punktu siedzenia  :D

jak dla mnie ich perspektywy sa jaknajbardziej mnie zadowalajace i nic mi szczerze mowiac nie potrzeba. bedzie cos nowego, nowa plyta fajnie jesli sie okaze czyms dobrym, jesli nic nie bedzie to i tak zawsze mam ich dotychczasowe osiagniecia. I ja jako fan wiem, ze nigdy sie od nich nie odwroce, moge robic sobie chwilowe przerwy w sluchaniu ich, ale oni zawsze beda dla mnie numerem jeden.  :)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: eXtreme w Września 12, 2011, 01:00:56 pm
Nata - mądrego to i dobrze posłuchać :D

Ja nie chcę, aby Axl się zmieniał. DJ, Ron, Tommy wystarczająco już udzielają się na portalach i zawsze gdzieś się wątek Gn'R pojawia. To po co jeszcze wypowiedzi Axla? Po wydaniu ChD przyszedł na forum, odpowiedział na w c**j pytań (niektóre całkowicie bez sensu) i starczy póki co. W liście otwartym wyjaśnił jak to wszystko było w przeszłości i zamknął temat. Jak wyjdzie nowa płyta to niech znowu zacznie wtedy gadać. Na razie nich pozostanie tym zamkniętym w chacie skurwielem którego tak podziwiam :D Jest niepowtarzalny i niech się nie zmienia :)

loko mi też nie chodziło o wyjebanie na fanów. Całkowicie się z Tobą zgadzam. Na koncertach świetnie się bawi, te jego "pieprzenie" miedzy kawałkami albo w KOHD po prostu uwielbiam :D A wyj***ane ma na ten cały artystyczny i biznesowy shit dookoła. I dobrze!
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: mafioso w Września 12, 2011, 01:10:03 pm
Nata - mądrego to i dobrze posłuchać :D

Ja nie chcę, aby Axl się zmieniał. DJ, Ron, Tommy wystarczająco już udzielają się na portalach i zawsze gdzieś się wątek Gn'R pojawia.

I niektórzy nawet gadają z newsmanami z Polski :P

To po co jeszcze wypowiedzi Axla?

Z Axlem też bym chętnie parę słów zamienił :D
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Nata w Września 12, 2011, 01:17:53 pm
offtop:

Cytuj
Z Axlem też bym chętnie parę słów zamienił :D

jak juz bedziecie sobie tak rozmawiac to podeslij mu Mafi tak przy okazji moj numer telefonu  :D
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: SOSNA! w Września 12, 2011, 01:50:09 pm
Cala reszta, która opłakuje odejście Slasha i twierdzi, że bez niego GN'R nie istnieje nie zdobędzie się na to, żeby posłuchać całej płyty czy obejrzeć koncert

edit:
Przepraszam bardzo, ale krzyk jest z obu stron barykady, a jakoś nikt nie zauważa, że krzyk zaczął się właśnie od tego, że nie ma perspektywy. Czemu uważasz że krzyczą ci, którzy próbują wyrazić swoje zdanie, broniąc GN'R w jakiś sposób, a nie ci, którzy nazywają go "zespołem bez perspektyw"?

Grubo sie mylisz tak szufladkujac na czarne i biale:) Kupilem ChD, ogladam koncerty czasem, czasem tez wracam do ChD, ale robie to jedynie zeby uslyszec glos Axl'a starszego od tego jaki znam na pamiec z AFD i UYI. No i muzycznie tez nie jest zle przyznam:p Nadal jednak mam takie zdanie a nie inne o tym zespole.
Co do twojego pytania, to jak dla mnie ton wypowiedzi tych co tak bronia newGN'R jest bardziej agresywny od tych whatever-newGN'R :P Subiektywna opinia:]

DJ, Ron, Tommy wystarczająco już udzielają się na portalach i zawsze gdzieś się wątek Gn'R pojawia. To po co jeszcze wypowiedzi Axla?

Może Ciebie interesuje co oni maja do powiedzenia, ale mnie kompletnie nie, gdyz nie odpowiadaja na zadne istotne pytania odnosnie zespolu. Albo nie moga powiedziec, albo nie chca, w kazdym razie te wywiady nic nie wnosza. Axl ich krorko trzyma:p
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: shiris w Września 12, 2011, 01:55:47 pm
A mnie podeślijcie numer Rona. :D Ja co prawda płyty nie kupiłam, ale miałam okazję ChD przesłuchać... Podobała Mi się, a to że starsze kawałki lubię, no lubię czasem... Zresztą nie rozumiem gadania, że obecne GNR to nie GNR, ale jakaś zbieranina przyjaciół Axla. Nie zgadzam się, dla Mnie to także GNR nie ważne, że bez Slasha, Duffa i reszty to także dla mnie jest GNR. Inne, ale cały czas GNR, dla mnie nie skończyli się po odejściu Slasha, bo nawet mogę stwierdzić, że się zaczęło, bo mają teraz trzech świetnych gitarzystów, którzy dzielą się graniem... Zresztą poprzedni gitarzyści,Bucket, Finck, Tobias tez nie byli najgorsi... Podobają Mi się koncerty, które są teraz, co prawda na żywo nie widziałam, ale właśnie, jest jedno ale, podoba Mi się dzielenie solówkami, tak że każdy z obecnych gitarzystów może się jako tako zaprezentować... To nie jest zarzut do Slasha, chociaż trochę drażni mnie, że jest wszędzie, boję się otworzyć zamrażarkę, bo jeszcze wyskoczy... No nie pałam największą sympatią do Pana Hudsona, ale doceniam, że grał w GNR w czasach świetności. Zgadzam się po części i z el_loko i eXtreme, ale też z innymi którzy się tu wypowiadają.  Ja naprawdę rozumiem, że Axl chce przygotować płytę i mam nadzieję, że będzie super płyta. I będzie się jej słuchać znakomicie. Znaczy nie interesuje mnie to, aby Axl natychmiast powiedział, że ma jakiś zabójczy numer...
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: kate w Września 12, 2011, 02:46:40 pm
i coz ja moge jeszcze dodac  :)
tak pieknie i obszernie piszecie (przeczytalam wszsytko)  :), ze nic nowego tutaj nie dodam.

zgadzam sie calkowicie z Extreme i LoKo.

mozna jedynie zaczac sie zastanawiac jaka, zespoly rockowe lat '90tych takie jak GNR, Meta, PJ, RHCP, maja w ogole perspektywe w dzisiejszym swiecie muzyki.
czego oczekujemy od tych zespolow, ktore szczyt kariery mialy jakies 20lat temu, ktore osiagnely juz chyba wszystko w tym pretensjonalnym swiatku muzyki, jakie perspektywy ich czekaja? no coz punkt widzenia zalezy zawsze od punktu siedzenia  :D

jak dla mnie ich perspektywy sa jaknajbardziej mnie zadowalajace i nic mi szczerze mowiac nie potrzeba. bedzie cos nowego, nowa plyta fajnie jesli sie okaze czyms dobrym, jesli nic nie bedzie to i tak zawsze mam ich dotychczasowe osiagniecia. I ja jako fan wiem, ze nigdy sie od nich nie odwroce, moge robic sobie chwilowe przerwy w sluchaniu ich, ale oni zawsze beda dla mnie numerem jeden.  :)
no, to ja już nie muszę nic dodawać  :)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: el_loko w Września 12, 2011, 04:47:31 pm
mozna jedynie zaczac sie zastanawiac jaka, zespoly rockowe lat '90tych takie jak GNR, Meta, PJ, RHCP, maja w ogole perspektywe w dzisiejszym swiecie muzyki.
Są tylko dwie drogi:
1. Bardziej popularna, grać ciągle to samo, bez żadnego progresu. Przez 20 lat nagrywać ciągle tą samą płyte, zmieniając jedynie tytuły utworów. Wydawać płyty tylko po to aby fani nie zapomnieli i mieć alibi do koncertowania.
2. Z każdą płytą tworzyć coś nowego, rozwijać się nie tracąc swojego stylu. Oczywiscie wtedy traci się część fanów starego brzmienia (vide The Verve - Forth, Smashing Pumpkins - Zeitgeist lub Chinese Democracy). Ale według mnie właśnie te nowe płyty starych zespołów są ich najlepszymi. Każdy z tych zespołów ma wspaniałych muzyków którzy zamiast zamknąć się w jednej stylistyce na całą kariere szukali nowych brzmień a dzięki temu zbliżyli się do najlepszej hybrydy różnych stylów i gatunków jaką mozna usłyszeć ( połączenie Bucketheadowej techniki i umiejetnosci 'malowania' dzwiekiem, punk rockowego sznytu Tommyego, genialnego groovu Braina, elektronicznego brzmienia Chrisa i emocji oraz charakterystycznego stylu Fincka tworzy dla mnie dokładnie taką muzykę jaką uwielbiam, łączy wszystko co dla mnie w muzyce się liczy.)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Agness w Września 12, 2011, 06:38:09 pm
Powiedzieliście już chyba wszystko,więc i ja dam swoje zdanie. Nie mam zamiaru ani opowiadać się za tytułem tematu,ale nie chcę też bronić Axla,który nigdy nie był moim ulubionych gunsem.
Oczywiście,że fajnie było by przeczytać jakieś informacje o nowej płycie,zwłaszcza że wiadomo że Axl ma coś już przygotowane. Ale jeśli mieli by dawać nam złudną nadzieję,to czy byłoby to warte? Może oni szykują dla nas,fanów jakąś niespodziankę. Oczywiście,że ucieszyłabym się z tego,ale mimo wszystko wolę nastawiać się na najgorsze-czyli na to,że oglądając koncerty nadal będą grać stare kawałki,przez które ich poznałam i pokochałam. Jak już ktoś napisał,wolę żeby nagrali jedną płytę raz na 10 lat,ale żeby była dobra i warta czekania. Tak czy siak,pozostanę ich fanką :)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Witek w Września 12, 2011, 06:44:21 pm
A czy ten zespół kiedykolwiek miał perspektywy? Na początku byli nikim, potem obstawiano, że wkrótce się zaćpają/zapiją lub połączą obie te rzeczy, potem zaczęły się rotacje w składzie, płyta z coverami wydana dla spokoju, potem długo czekania, rotacji w składzie, kolejna płyta i znów rotacje i czekanie. Ten zespół ledwo istniał od początku przecież:)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Września 12, 2011, 07:00:11 pm
 :o  Takie podejście jest jeszcze bardziej hardkorowe niż moje   :o
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Witek w Września 12, 2011, 07:10:26 pm
Ja tylko chciałem powiedzieć, że pozory mylą :) nie mamy żadnych informacji i tyle :) w przypadku tego zespołu domniemywanie czegokolwiek na podstawie tego nie ma specjalnie sensu :) ogólnie popieram loko :)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Douger w Września 12, 2011, 10:04:30 pm
   Domniemywanie szczególnie kilka dni przed koncertem mija się z celem i nie ma sensu.  Poczekamy, zobaczymy. Jak dla mnie Axl zrobił najlepszą rzecz wydając ChD taką jaką jest. Ci , którzy zaakceptowali jego muzyczną drogę już przy Iluusionach wiedzą czego chcą od kolejnych płyt. Ci, którzy oczekują kolejnego Apetite'a nie mają tam czego szukać.
     Na koncerty przychodzi mniej osób? To czemu GNR utrzymywało się długi czas w czołówce najlepiej zarabiających zespołów? Trasa CHD trwała dość długo, to naturalne , że odpoczywają i zbierają siły.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: krelke w Września 12, 2011, 10:18:30 pm
Cala reszta, która opłakuje odejście Slasha i twierdzi, że bez niego GN'R nie istnieje nie zdobędzie się na to, żeby posłuchać całej płyty czy obejrzeć koncert

edit:
Przepraszam bardzo, ale krzyk jest z obu stron barykady, a jakoś nikt nie zauważa, że krzyk zaczął się właśnie od tego, że nie ma perspektywy. Czemu uważasz że krzyczą ci, którzy próbują wyrazić swoje zdanie, broniąc GN'R w jakiś sposób, a nie ci, którzy nazywają go "zespołem bez perspektyw"?

Grubo sie mylisz tak szufladkujac na czarne i biale:) Kupilem ChD, ogladam koncerty czasem, czasem tez wracam do ChD, ale robie to jedynie zeby uslyszec glos Axl'a starszego od tego jaki znam na pamiec z AFD i UYI. No i muzycznie tez nie jest zle przyznam:p Nadal jednak mam takie zdanie a nie inne o tym zespole.
Co do twojego pytania, to jak dla mnie ton wypowiedzi tych co tak bronia newGN'R jest bardziej agresywny od tych whatever-newGN'R :P Subiektywna opinia:]

DJ, Ron, Tommy wystarczająco już udzielają się na portalach i zawsze gdzieś się wątek Gn'R pojawia. To po co jeszcze wypowiedzi Axla?

Może Ciebie interesuje co oni maja do powiedzenia, ale mnie kompletnie nie, gdyz nie odpowiadaja na zadne istotne pytania odnosnie zespolu. Albo nie moga powiedziec, albo nie chca, w kazdym razie te wywiady nic nie wnosza. Axl ich krorko trzyma:p

Ejjj wychodzi na to, że jedynym istotnym pytaniem jest konkretna data kolejnej płyty...w zasadzie na wszystkie inne pytania prócz (daty i życia prywatnego innych) Gunsi bardzo chętnie odpowiadali i odpowiadają...
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Nieuchwytny w Września 13, 2011, 06:36:26 pm
axl widzi na co jest popyt, więc zadowala większość fanów starymi dobrymi piosenkami, wszystko przecież musi się kręcić. dodał kilka nowych dla fanów bardziej "wymagających" no i chyba wypada zagrać coś nowego, w końcu era starego Guns N Roses już za nim, powinien powoli się od nich odcinać.
to czego najbardziej chcę teraz, to co jest tak bardzo blisko, to zmiana tej setlisty - gdyby wrzucili locomotive, shotgun blues i inne super kawałki z obu iluzji było by super, przynajmniej ja cieszyłbym się jakbym wygrał w totka - z całym szacunkiem do tych wielkich hiciorów ale WTTJ, SCOM i inne chyba już wszystkim się znudziły. Jedynie Nightrain i Paradise City mogłyby zostać z AFD bo mają w sobie to coś, no i PD to chyba najlepsze z możliwych outro.
obecny skład raczej nie spłodzi nic nadzwyczajnego, lecz nowa płyta z kompozycjami Axla dopracowanymi przez "spółkę" jest zawsze mile widziana  ;)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Marcian94 w Września 13, 2011, 08:16:00 pm
Uważacie ze Slash się sprzedał ??? hmmm w 50 % się zgadzam gdyż jego występy z np albo black eyd coś tam to przegięcie ale przynajmniej nie dał się pochłonąć dzisiejszej modzie . (chociaż nagraniu piosenki do kreskówki nie było takie złe ,dzieciaki na Dysney'u  posłuchają raz porządnego rocka
Jakoś ja odkąd słucham kudłacza nie miałem stracha że mi z lodówki wyskoczy (chociaż bym chciał  :D)

To że Axl nie daje nowych "przecieków " do neta to jego decyzja on woli poczekać do wydania płyty , zaś Slash ma do tego inne podejście
Każdy robi muzyke po swojemu.

Jeśli chodzi o koncerty to idealne było by takie zestawienie
-Grają minimum 25 piosenek
 -13 z CHD
 -7 hitów z lat poprzednich
 - reszta losowe piosenki ze wszystkich płyt wcześniej nie grane + nowe utwory
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Douger w Września 13, 2011, 09:28:30 pm
Setlistę popieram w 100%.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Hubik w Września 13, 2011, 10:25:03 pm
k***a, czy nawet w tym temacie musi być poruszana kwestia Slasha?  :facepalm:
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Marcian94 w Września 13, 2011, 10:30:41 pm
Taaaaaaaa tak już jest że jak ktoś pisze o new GN'R to zawsze temat kudłacza się wbija
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: el_loko w Września 13, 2011, 11:00:46 pm
Jeśli chodzi o koncerty to idealne było by takie zestawienie
-Grają minimum 25 piosenek
 -13 z CHD
 -7 hitów z lat poprzednich
 - reszta losowe piosenki ze wszystkich płyt wcześniej nie grane + nowe utwory
Niemożliwe i nierealne, nie tylko w GNR ale też w każdym innym zespole. Nikt nie gra całej najnowszej płyty (ba! nawet gdy ma się jedną wydana to nie gra się jej w całości). Losowe utwóry? Czyli by musieli grać na próbach około 80 utworów - nie do wykonania.

Znudziły wam się WTTJ, SCOM? A na ilu byliscie koncertach by wam się zdążyły znudzić. I już widzę te stękanie i narzekania gdyby w Polsce zabrakło SCOM, WTTJ lub NR. Utworów na które niektorzy czekali całe życie.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: SOSNA! w Września 14, 2011, 01:55:10 am
moje gdzieś wyżej:P

Ejjj wychodzi na to, że jedynym istotnym pytaniem jest konkretna data kolejnej płyty...w zasadzie na wszystkie inne pytania prócz (daty i życia prywatnego innych) Gunsi bardzo chętnie odpowiadali i odpowiadają...
[/quote]

Hmm... A były pytania, jak przebiegają próby? Czy są już kawałki gotowe do 'wyprodukowania', a jesli tak, to czy jest szansa, zeby je zagrali live, jako chocby przedsmak? (niektore zespoly tak robią), czy Axl myslal o solowej plycie, jak czesto zespol sie spotyka?, dlaczego w koncu nie bylo teledysku do Better?. Moglbym tak wymieniac. Sorry, ale dla mnie kazda konkretnia odpowiedz na te pytania, ktore napisalem na szybko nadawałaby się na niusa, tego typu jednak nie widzialem.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: dorota40 w Września 14, 2011, 10:59:31 am
Axl obecnie okopuje się w swoim przydomowym bunkrze/hehehe-nie ma Axla , nie ma GNR...ale,ale
jak jednak wszem donoszą, członkowie GNR robia swoje ;przymiarki przed nowym terminem tj.15Nov2011


http://www.facebook.com/event.php?eid=140352016060236 (http://www.facebook.com/event.php?eid=140352016060236)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: el_loko w Września 14, 2011, 05:24:37 pm
Przecież Axl mówił o solowym albumie, ba! nawet jakby brzmiał.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Connor w Września 14, 2011, 05:46:07 pm
Taaaaaaaa tak już jest że jak ktoś pisze o new GN'R to zawsze temat kudłacza się wbija

A sam zacząłeś ten temat...  :lol:  ;)

___

Co do głównego wątku to według mnie Gn'R jest zespołem jak najbardziej z przyszłością.Oczywiście z mojego punktu widzenia dopóki Axl będzie chciał kontynuować kariere , to kwestia perspektyw jest niezagrożona.
Od wydania płyty minęło juz troche czasu a i tak fani przychodzą na koncerty ; przychodzili też na długo przed ukazaniem się nowego krążka.Na tej podstawie uważam , że dalej tak będzie.Tak wielki zespół , z taką historią i tyloma świetnymi kompozycjami oraz charyzmatycznym wokalistą nie straci swojej publiczności.
Fani chcą Guns N' Roses  i jeśli to się nie zmieni ( a nic na to nie wskazuje ) to nie ma mowy o braku jakichkolwiek możliwości.
Poza tym ChD to bardzo dobra płyta , taka jaka powinna byc.Myśle , że osoby które przychodzą na występy Gn'R , akceptują obecny skład i styl taki jaki jest , a naprawde nie ma wielu powodów do narzekań.Wysoki poziom "na żywo" , kontakt z fanami również jest ( moim zdaniem ) dobry.Naturalnie zawsze pozostaje Axl który siedzi cicho w domu , nie chce wydać następnej płyty itd.Są to minusy , musze to przyznać , ale nie na tyle duże , żeby powodowały brak perspektyw dla Axla i reszty chłopaków.

Według mnie to chyba jest spuścizna tego zespołu - cokolwiek by się działo to i tak będzie na niego popyt  :P
Nie ma znaczenia czy gra w nim Slash , Duff czy Tommy i Ashba. Gunsi zawsze byli magiczni i tak pozostanie  :)  ;)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: el_loko w Września 18, 2011, 08:53:30 pm
In latest Sweden Rock magazine, Bach reveals that Axl was to sing on his latest album "Kicking and screaming", but had to cancel it in the last minute. Axl texted Bach and asked "When is the latest possibility to come over and do the vocals". The day came and went but Axl couldnt make it. No hard feelings from Bach though, who also heard a new song that DJ and Axl had written together - it was dark and heavy and very cool - Bach then told the reporter (jokingly?) "If Axls not going to release I want to release it with my band!, its so damn good!"

Czyli jednak Gunsi mają perspektywy bo wciąż nagrywają.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Hubik w Września 18, 2011, 08:57:57 pm
Nagrywanie nagrywaniem, ale niech oni lepiej to wydadzą. Co z tego jak mają podobno mnóstwo materiału, jak możemy nigdy tego nie usłyszeć?
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: el_loko w Września 18, 2011, 09:09:59 pm
Wcześniej czy później usłyszymy. Rok czy trzy w tą czy w tamtą nie robią mi wielkiej różnicy.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Nieuchwytny w Września 19, 2011, 05:56:10 pm

Znudziły wam się WTTJ, SCOM? A na ilu byliscie koncertach by wam się zdążyły znudzić. I już widzę te stękanie i narzekania gdyby w Polsce zabrakło SCOM, WTTJ lub NR. Utworów na które niektorzy czekali całe życie.

ja tam bym cieszył się jak małe dziecko które dostało zabawkę słysząc live RnB, OMG, Shotgun Blues czy Locomotive zamiast WTTJ i SCOM bo NT i NR muszą być.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: slasherr w Października 03, 2011, 10:51:57 am
I co dalej? Żadnej nowej piosenki w Rio. 0 planów co do nowej płyty. Trasa w tej chwili wydaje mi się bez sensu, co więcej zespół zdecydowanie nie jest w formie w jakiej była jeszcze rok temu.
Mam nadzieję, że się rozkręcą i zaprezentują nam coś nowego, bo czarno widzę przyszłość tego zespołu...
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Nieuchwytny w Października 03, 2011, 10:56:20 am
po dzisiejszym występie czuję się trochę zawiedziony  :/
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: orszi w Października 03, 2011, 01:45:55 pm
Kirde, rzeczywiście troche do bani ;/ ale się może jeszcze pozbierają i coś w końcu zrobią :)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Undercover w Października 03, 2011, 01:59:20 pm
Dzisiaj było słabo lecz myślę, że każdy następny koncert będzie lepszy .. a gadanie, że niczym nie zaskoczyli ... hm... Estranged nie było dla Was zaskoczeniem ? Trasa się dopiero zacznie. Są bodajże 2 albo 3 nowe piosenki na setliście, którą Pyra podesłał na czacie .. Wiec wydaję się ona wiarygodna .. Nic tylko trzymać kciuki za następny koncert
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: orszi w Października 03, 2011, 07:05:37 pm
Estranged jest rzeczywiście dobre :) jakoś to będzie, wierzę w nich ;)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Plemnik w Października 03, 2011, 07:51:40 pm
Są bodajże 2 albo 3 nowe piosenki na setliście, którą Pyra podesłał na czacie ..


A ja właśnie jestem ciekaw co do tej listy. Klik (http://www.flickr.com/photos/rockinrio/6205893234/)

Wydaje mi się że to lista piosenek które będą użyte w trakcie trasy. Co za tym idzie, mamy klasyki z AFD, w tym powrót do "Think about you" które ostatni raz zostało zagrane chyba w 2002, 4 piosenki z UYI 1/2 w tym pierwszy raz pokazany w nowym składzie Estranged, który wygryzł Don't Cry(A szkoda, bo nie było aż tak dużo tej piosenki w ostatnich latach) no i wszystkie piosenki z ChD oprócz Riada. Tego szkoda, ale dobrze że mało osłuchane piosenki jak Scraped, Prostitute czy If The World mają swoje miejsce. Ale nie o tym mowa.

Na liście, poza "premierowym" Estranged, mamy 3 nowe lub mniej nowe tytuły.

Going Down(?) - Jedyne co mi się kojarzy to demo "Ain't Going Down" z czasów UYI. Możliwe jest że Axl wrócił do tej piosenki i "zaaranżował" ją na nowo? Wątpię w to, ale opcja że będzie ją grać w "starej" wersji jest jeszcze mniej prawdopodobna. Więc albo jest to czyiś nowy cover albo rzeczywiście piosenka Gn'R.

Oh My God - Tutaj jestem niemal pewien że chodzi o nową wersję OMG, tą już skończoną. Wątpię żeby Axl chciał znowu grać tamtą wersję którą sam uważa za nieskończoną. No i do tego dochodzi fakt że piosenka została pominięta na koncertach w latach 2006-2010 i nie znalazła się na ChD. Teraz pewnie już gotowa czeka na swój debiut.

Riff Raff - Cover AC/DC. Mam nadzieję że będzie grana na zmianę z WLR bo 2 piosenki jednego wieczoru dały by za dużo coverów(Do tego jeszcze dochodzi KOHD i LALD)

Mam nadzieję że moje przypuszczenia będą choć w części prawdą, i Gunsi nowym materiałem pokażą że mają perspektywę. A co Wy o tym myślicie?
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Października 03, 2011, 09:47:19 pm
W kwestii Going down - http://www.youtube.com/watch?v=lJU81OBkFPk (http://www.youtube.com/watch?v=lJU81OBkFPk)
Po dzisiejszym koncercie podtrzymuję swoją opinię o Gunsach.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: krelke w Listopada 13, 2011, 12:10:57 am
Jeśli chodzi o pozycje z...

http://i52.tinypic.com/684i0n.jpg (http://i52.tinypic.com/684i0n.jpg)

to wcześniej czy później o ile nic niespodziewanego się nie wydarzy...to usłyszymy wszystko z tego...gdyby tak miało nie być to po co taka lista by widniała przy rigach ;)

(http://img94.imageshack.us/img94/8934/37466128356881834466522.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/94/37466128356881834466522.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Nieuchwytny w Listopada 13, 2011, 12:34:42 am
im więcej z ChD tym lepiej, no i fajnie byłoby usłyszeć OMG. jestem strasznie ciekawy jak odnajdzie się w tym wszystkim Ashba, 4tus i ferrer bo dla bbfa to chyba nie będzie coś niezwykłego  :P
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Listopada 14, 2011, 10:18:17 am
Witam

Jako nowy użytkownik forum-strony, chciałbym się zapytać Was, dlaczego tak bardzo przeżywacie każdą setliste? Dlaczego nie ma tego czy owego? Moim zdaniem jest to zaklinanie rzeczywistości, a konkretniej, wielu z nas marzy się płyta na miarę AFD ale bądźmy szczerzy, Axl nie przejawia takiego parcia na tworzenie jak SLASH czy DUFF czy nawet Gilby(i Izzym nie wspominając "Sweet Caress" zajebiste). Smutne jest to że za 10 lat ten zespół przestanie istnieć. Może się ktoś zapyta dlaczego? A no dlatego, iż wystarczy przeanalizować Twórczość Axla na przestrzeni 1993-2008. Na litość Boską to jest 15 lat w którym usłyszeliśmy tylko OMG. Axl nic nowego nie zaśpiewa na trasie koncerotowej potwierdzając fakt, że to nie on był motorem napędowym GUNS N'ROSES lat 1986-1991(Choć wielu uważa że to AXL i Izzy). Przykre to, ale z całą sympatia do Axla, boje się że ten gentelmen nic już nowego nie stworzy, nic na miarę AFD cz YUI. Czas biegnie nieubłaganie, AXL się starzeje(tylko fizycznie, bo humor ten sam), ale z takimii grajkami, choć wielu z was uważa Dj Ashbe za świetnego gitarzystę, nie  uważam go za Twórce rifów nawiązuących do tych należacych do Slasha. Ten zespół musi się reaktywować aby przypomnieć się światu. My fani możemy marzyć, pisać, debatować co powinien zagrać, ale bądźmy szczerzy, SAMI SIEBIE OSZUKUJEMY ŻE GN"R w tym składzie cokolwiek zdziała. A już na koniec zbijając w całość, w obecnym skłądzie GN'R (nie licząc AXLA) brak osób z kopem, jajami, którzy będą w stanie zainspirować-zmusić-zachęcić-zarazić Axla nową muzyką. Obecny skład to banda utalentowanych ludzi bez jaj. Ci co je mieli odeszli Slash,duff, Izzy. Oni chcieli grać i tworzyć, obecni chcą odcinają kupony i nie mają odwagi się postawić(bo to Axl bo to wielkie GN'R). A dowód na to, jak sie musiał czuć Dj po wywiadzie 11.11.11? Jak szmata, jak dekoracja nic nie znaczących róż w tle Axla. I to jest różnica pomiędzy Dj(choć go lubię) a Slashem i Duffem. Axl jest Panem i władcą, jak długo to b ędzie trwać, tak długo z GN'R nic wielkiego nie usłyszymy.(Tylko nie mowicie Mi że CH. D to płyta na miarę AFD).

Pozdrawiam

Pozwoliłem sobie wkleić posta tutaj, bo wydaje mi się, że średnio pasuje do dyskusji o koncercie w Kansas, natomiast bardzo dobrze wpisuje się w ten temat.

Napisałeś tam, że nikt nie udzielił Ci odpowiedzi na Twoje pytania. Cóż... Spróbuję odpowiedzieć.

1)dlaczego tak bardzo przeżywacie każdą setliste?

Większość z nas jest fanami, niektórzy nastawieni są dość krytycznie ;), ale mimo to wciąż interesuje ich zespół. Tak samo, jak interesuje Ciebie prawdopodobnie. A skoro interesuje zespół to interesuje to, co się z nim dzieje, a więc w tym momencie koncerty, no i lista utworów. Część z nas ma nastawienie - niech se grają, co chcą, skoro i tak mnie tam nie ma, część przyjmuje wszystko, niezależnie od tego, co Gunsi zagrają, a część spragniona jest nowości, zmian, kolejnych utworów.
Czy to czekanie na nowe utwory jest uzasadnione? Moim skromnym zdaniem nie do końca. Owszem, na potencjalnej liście utworów jest kilka rzeczy, których Gunsi na tej trasie nie grali, ale czy podobnie nie było na poprzednich? Mam dosyć zaawansowaną sklerozę, ale o ile dobrze kojarzę to  na wcześniejszej trasie wśród potencjalnych utworów były np. Perfect Crime i chyba Civil War, niewykluczone, że coś jeszcze. Jak wiadomo nie zostały zagrane do tej pory, ale nadzieja jakaś tam była, tak samo, jak teraz jest nadzieja na usłyszenie np. Oh my god.

2) Dlaczego nie ma tego czy owego?

Fani mają swoje ulubione utwory i chcieliby je usłyszeć. Mi np. brakowało przez pewien czas na liście Gunsowych utworów Shacklera, czy Madagascaru. Inni wolą TWAT, czy Catchera, jeszcze inni chcieliby usłyszeć Rhiad and beduins, albo coś ze starszych utworów. Swoją drogą Rhiad był chyba na potencjalnej liście podczas innej trasy, bądź grany na jakimś soundchecku, w każdym razie nadzieja na to, że się pojawi była dość silna. Podobnie zresztą, jak przed koncertem w Kansas City wielu sugerowało się, że będzie to wieczór powrotu do listy utworów koncertowych Oh my god, bo Gunsi wszystkie twitterowe wiadomości opatrywali wtedy tagiem omgKC. Jak wiadomo OMG nie zagrali.
I znów - część ludzi podchodzi na zasadzie, zagrają co zagrają i cieszmy się z tego, a część, mimo, że o tysiące kilometrów od miejsca koncertu chciałaby usłyszeć np. CITR, czy Perfect Crime ;)


3)  Moim zdaniem jest to zaklinanie rzeczywistości, a konkretniej, wielu z nas marzy się płyta na miarę AFD ale bądźmy szczerzy, Axl nie przejawia takiego parcia na tworzenie jak SLASH czy DUFF czy nawet Gilby(i Izzym nie wspominając "Sweet Caress" zajebiste).


Dla wielu CHD jest płytą na miarę AFD, bądź nawet przeyższającą ją, inni z kolei traktują ją jak najsłabszą płytę Gunsów, czy solowy projekt Axla.  To kwestia bardzo subiektywna.
Część marzyła o tym, że CHD skopie dupska na tyle, że Gunsi znów wrócą na szczyt, jak w latach 90-tych. A część ma to głęboko gdzieś.
Co do parcia na tworzenie - nie wiem. Na pewno Axl ma mniejsze parcie na wydawanie czegokolwiek, bo tworzyć pewnie tworzy, bądź tworzył. To, czy kiedykolwiek usłyszymy ten materiał jest inną  kwestią. Gdy Dexter wypowiadał się na forum odnośnie wydania następcy nowej płyty sugerował, że rok od wydania CHD możemy spodziewać się kolejnej. Może to była jedynie sugestia, może naprawdę w tym momencie w to wierzył. Nie wiem. Na dziś ton jest inny - sprawa z CHD nie jest zakończona, będziemy tę płytę jeszcze wałkowali itd.
Zero konkretów odnośnie wydania nowego materiału, zero terminów, nowych tytułów.

4) Smutne jest to że za 10 lat ten zespół przestanie istnieć.

Ewentualnie będzie grał w zupełnie innym składzie i wciąż będzie w trasie CHD World Tour, jakkolwiek ją nazwać.
Tu niestety muszę się z Tobą zgodzić, bo tak, jak mówisz nie wygląda na to, żeby Axl miał ochotę coś wydać. Z tym, że to jest sytuacja na dziś. Nie wiem, co będzie za tydzień, za rok, więc nie przesądzałbym kategorycznie losów zespołu. Tym niemniej wydaje mi się, że CHD będzie eksploatowane jeszcze długo, oby nie tak długo, jak długo było nagrywane. Eksploatowane w sensie koncertowym i chyba przede wszystkim koncertowym. Ja rozumiem, że wydawanie płyt jest mniej opłacalne niż koncertowanie i zgadzam się z tym, ale bez przesady. Ile trwa trasa CHD? Od 2001 roku z tego, co kojarzę. 10 lat styknie ;)

5)Obecny skład to banda utalentowanych ludzi bez jaj.

Ja bym to ujął inaczej. GNR to okręt Axla Rose'a. Wiedzą to, akceptują, mają swoje pomysły, które przedstawiają, ale wszelkie decyzje podejmuje kapitan. Gdyby ktokolwiek się zbuntował to rekiny czekają ;) I część składu sobie poradzi z tym doskonale, bo np. Ron ma za sobą bogatą solową karierę, ale już np. taki Dizzy, czy Chris z całym szacunkiem dla nich mogliby się zgubić na rynku muzycznym. Oczywiście magia ex Guns n' Roses działałaby w jakimś stopniu, ale na pewno nie tak silnie, jak w przypadku ex Gunsa Stradlina, czy McKagana, bo niezależnie od tego, jak pozytywnie ocenimy ich działalność solową to jednak nie jest to już kariera na miarę Guns n' Roses, co zresztą jest całkiem zrozumiałe. Obecni Gunsi też nie są tak popularni i cenieni, jak byli kiedyś. Może przyczyną jest tylko brak medialności, może słaba promocja zespołu/płyty, a może fakt, że tak naprawdę najbardziej przykuwa do Gunsów Axl, a reszta, niezależnie od barwnych osobowowości i niewątpliwego talentu, traktowana jest jako "banda utalentowanych ludzi" , w której nikt nie jest już tak charyzmatyczną, przykuwającą wzrok postacią, jak te, które kiedyś otaczały Axla w Gunsach.

Niestety najnowszy wywiad z Axlem nie przyniósł niczego nowego w kwestii tego, co dalej z GNR, więc mimo całkiem niezłej koncertowej formy zespołu tak naprawdę nic się nie zmienia i temat wciąż pozostaje aktualny.  Zastanawiam sie, co będzie dalej.



Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: krelke w Listopada 14, 2011, 08:16:46 pm
Jakbyś napisał z tego streszczenie to dziś dałbym jeszcze radę ;)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Eveline w Listopada 14, 2011, 08:21:55 pm
Każdy z nas ma swoje zdanie odnośnie całej historii GNR , każdy z nas ma inne wyobrażenie o dalszej przyszłości zespołu niemniej ujmą jest stwierdzenie, że
 
Cytuj
w obecnym skłądzie GN'R (nie licząc AXLA) brak osób z kopem, jajami, którzy będą w stanie zainspirować-zmusić-zachęcić-zarazić Axla nową muzyką
Jakkolwiek by dalej nie działali nie nam oceniać ich za ludzi bez jaj. Między Axlem, a resztą zespołu jest znaczna przepaść i na pewno nigdy nie będzie między nimi takich relacji jak w old GNR , to dwie różne historie i nie wolno ich porównywać. Tak sam jak reaktywacja zespołu byłaby moim zdaniem porażką.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: kala w Listopada 14, 2011, 08:36:31 pm
Hmm z tej całej debaty w tym temacie wynika, że tylko Axl ma "jaja". Sorki, ale gdyby ten facet miał jaja poważył by się na to żeby coś nagrac nowego. Inni członkowie za to nie mają "jaj"? Moim zdaniem mają bo nie graja tylko w GN'R. Posiadają również swoje projekty solowe. I to Oni idą cały czas naprzód natomiast Axl żyję dalej tym co było kiedyś niestety. Reszta członków zespoły sobie poradzi jak GN'R się rozpadnie. A Axl? Znowy założy GN'R  z innymi osobami i znowu wyruszy w trasę z chińszczyzną? Ileż można?
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Nieuchwytny w Listopada 14, 2011, 08:39:02 pm
dopóki będą chętni  :D
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Eveline w Listopada 14, 2011, 08:42:01 pm
Hmm z tej całej debaty w tym temacie wynika, że tylko Axl ma "jaja". Sorki, ale gdyby ten facet miał jaja poważył by się na to żeby coś nagrac nowego. ?
A czy posiadanie "jaj" wiąże się tylko z nową twórczością? czy nie uważacie że z naszej strony to egoizm?
Może Axl nie ma już ochoty tworzyć na nowo? może uznał, że osiągnął już tyle że więcej nie potrzebuje? W życiu artysty, a przede wszystkim człowieka  liczy się coś więcej niż wydawanie kolejnych płyt.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Hubik w Listopada 14, 2011, 08:44:38 pm
Posiadają również swoje projekty solowe. I to Oni idą cały czas naprzód natomiast Axl żyję dalej tym co było kiedyś niestety.

Byli członkowie grają na swoich koncertach materiał nagrany podczas pobytu w Guns N' Roses, to nie jest życie przeszłością?
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: kala w Listopada 14, 2011, 08:46:23 pm
Tak byli członkowie grają piosenki GN'R, ale też tworzą coś swojego i nie ciągną niczego na siłę.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Douger w Listopada 14, 2011, 08:51:04 pm
A obecni członkowie nie dość , że grają swoje projekty solowe, to jeszcze nie grają coverów GNR na koncertach.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: arkadiusss w Listopada 14, 2011, 09:31:03 pm
a po co mają to robić skoro piosenki z chinese to nie klasyki a wcześniejszych nie napisali oni. ;)
poza tym grają je na trasach z gunsami :P
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: krelke w Listopada 14, 2011, 10:08:15 pm
Ja już się zgubiłem...tak czy siak potencjał mają. Pytanie czy i jak go wykorzystają ;)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Douger w Listopada 14, 2011, 11:43:33 pm
Nie rozumiesz Krelke? Gunsi grają covery gunsów na koncertach gunsów. To przecież bardzo proste i logiczne :D
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Listopada 15, 2011, 07:42:57 am
Piszę o GNR jako zespole bez perspektyw ze smutkiem, bo chciałbym, żeby to grono świetnych muzyków mogło się wykazać nie tylko koncertowo, ale przede wszystkim tworząc nowy materiał, który powali świat na kolana. Tyle tylko, że na dziś plany Gunsów są inne...

Są bodajże 2 albo 3 nowe piosenki na setliście, którą Pyra podesłał na czacie ..


A ja właśnie jestem ciekaw co do tej listy. Klik ([url]http://www.flickr.com/photos/rockinrio/6205893234/[/url])

Wydaje mi się że to lista piosenek które będą użyte w trakcie trasy.


I właśnie kluczowe jest tu "wydaje mi się", bo równie dobrze może być tak, że każdy następny koncert będzie już teraz niemal kalką poprzedniego. Może skończyć się trasa, a Gunsi znów się gdzieś zaszyją na pół roku, rok, bo niby czemu nie. Ta sytuacja wielu fanom odpowiada, bo lubią ten dreszczyk niepewności, ale jednak chyba nie wszyscy. Jeśli Axl ma swoich zbiorach taki niesamowity materiał,  to czemu u licha ciężkiego nic z nim nie robii? Może dlatego, że ten materiał nie jest wcale taki niesamowity? Ależ jest, przecież mówił nam o tym wizjoner wszechczasów Sebastian Bach  :D Z całym szacunkiem do Sebastiana oczywiście.



W życiu artysty, a przede wszystkim człowieka  liczy się coś więcej niż wydawanie kolejnych płyt.


W życiu artysty liczy sie przede wszystkim tworzenie czegoś, spójrz np. na Bumblefoota.


czy nie uważacie że z naszej strony to egoizm?


Od kiedy wymaganie od artysty, żeby coś stworzył jest egoizmem? Nie bardzo rozumiem. Artysta, który nie osiadł na laurach sam z siebie ma potrzebę tworzenia, mierzenia się ze sztuką. Upubliczniania tego, co stworzył, jeśli uznaje to za wystarczająco dobre.

 
dopóki będą chętni  :D


I właśnie na tym bazuje obecnie GNR. Wciąż są chętni, którzy pójdą na koncert, bo albo jeszcze nie widzieli, albo są na tyle fanatyczni, zainteresowani zespołem, spragnieni czegokolwiek nowego, że idą już na 6 z rzędu koncert trasy CHD.
Owszem od czasu wydania CHD trasa ma jakby więcej sensu, ale zastanawiam się jak długo będzie to tylko trasa, trasa i trasa.
Poza tym w innym temacie na ciekawą rzecz zwrócił Wojo. Dlaczego właściwie Gunsi majac tyle niesamowitych własnych piosenek grają tak dużo coverów? Po co im w secie aż dwa kawałki Ac/Dc? O ile wiem tamten zespół działa, może nawet koncertuje, mogę się mylić.
Dla mnie granie dwóch coverów zespołu, którego każda piosenka brzmi niemal identycznie, a przecież takie zarzuty padały pod adresem Ac/dc z , to ewidentnie pokazanie, że ma się gdzieś oczekiwania fanów i idzie się na łatwiznę.
Ale pewnie i ta decyzja zespołu jest przez część fanów uznana za kapitalną, bo przecież wiadomo, że każdy fan Gunsów idzie na koncert, żeby posłuchać Ac/dc  :D

Mógłbym tak długo pisać dlaczego Gunsi są w moim przekonaniu zespołem bez perspektyw, ale teraz chciałbym przeczytać dlaczego Waszym zdaniem są zespołem z perspektywami. Widzę, że większość z Was widzi  w Gunsach perspektywiczny zespół, który ma przed sobą świetlaną przyszłość. Spróbujcie to pokazać, spróbujcie to udowodnić. Ja spróbowałem udowodnić przeciwną tezę i póki co wydaje mi się nieźle poparta argumentami, ba wywiad Axla zdaje się ją potwierdzać. Gunsi osiedli na laurach i teraz będą eksploatować CHD do końca świata.

Celowo nie odniosłem się do pewnych fragmentów dyskusji, żeby to nie był kolejny temat z cyklu x vs y i prosiłbym, żeby jednak mówić tu o perspektywach, które rysują się, bądź nie, przed obecnym składem.
Spróbujmy oprzeć dyskusję nie na domniemaniach tego, że Axl ma w piwnicy materiał na 300 nowych płyt tylko na faktach z wywiadów, z trasy itd.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Nieuchwytny w Listopada 15, 2011, 07:43:49 am
axl zawsze grał covery, on chyba zwyczajnie lubi pograć nie swoje kawałki, albo przedstawić jak on je widzi. czyje to utwory chyba ma mniejsze znaczenie, tak mi się wydaje.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Listopada 15, 2011, 07:49:00 am
No i dobrze, ale czy ma sens granie coverów jednego zespołu w sytuacji, gdy tyle świetnego materiału, nie tylko z CHD, jest niewykorzystywane? Gdyby jeszcze była jakaś rotacja, że jednego dnia grają np RR, a następnego WLR, ale przeważnie grają oba, gdzie przynajmniej w miejscu jednego z tych utworów mogliby zagrać coś bardziej Gunsowego. Jeśli juz koniecznie musi to być cover to proszę bardzo, ale czemu nie cover nagrany np. na Spaghetti? Jakby nie było część piosenek na tamtą płytę została wybrana przez Axla, więc czemu nie?
Niezależnie od piosenek Gunsów zespół gra aż trzy covery, nie chcę wliczać do tego coverów wydanych na płytach. Dla mnie jest to świadectwem niewiary we własny materiał.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: William_Bailey w Listopada 15, 2011, 09:19:00 am
Wszyscy gadają, że to cover band, a nie GN'R wiec Axl na złość dokłada więcej coverów innych zespołów.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Listopada 15, 2011, 10:34:48 am
To nie pomaga zmienić opinii :P
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: dorota40 w Listopada 15, 2011, 10:45:13 am
a na cholere te perspektywy? świat chwieje się jak stół na trzech nogach a artyści nie są niczym wyjątkowi w sprawach życia od innych...mają domy, rodziny, dzieci na utrzymaniu i z pewnością pragmatyzm życia zmusza ich do podejmowania wysiłków aby siebie i tę gromadkę wykarmić!!!
oby tylko mogli grać to co czują, rozumieją i kochają aby nie musieli sie kiedys wstydzić przed swoimi bliskimi.
 
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Listopada 15, 2011, 10:52:13 am
No można i tak patrzeć. Można uznać, że CHD to ostatnie dokonanie zespołu, a teraz będą już tylko koncertować aż pewnego dnia powiedzą koniec. Ale szkoda by było, choć czuję, że mając nadzieję na to, że ten zespół stać w bliższej przyszłości na coś więcej jestem w zdecydowanej mniejszości. Naprawdę wystarcza Wam wszystkim kolejna trasa, czy po prostu wychodzicie z założenia, że na nic więcej GNR już nie stać i cieszycie się tym, co jest?

Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: dorota40 w Listopada 15, 2011, 11:41:51 am
GNR to marka........CHD to produkt o dobrej jakości/ póki co sprzedaje się globalnie i trzeba to uznać za fenomen, koncertują, mają plany na przyszłość, pomysły na nowa muzykę a w szufladach materiały na niejeden album.
Powiedzenie  że  "gnr to zespół bez pomysłów"jest z gruntu fałszywe i nie ma podstaw do tego aby tak o zespole sądzić/pa
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Listopada 15, 2011, 12:04:55 pm
bez perspektyw
No to jakie są te perspektywy?
Serio wierzycie w kolejną płytę?
To, że płyta z niezłą muzyką i dobrą marką się sprzedaje to raczej norma, a nie fenonem. Fenomenem byłoby gdyby debiut jakiegoś zespołu bez wsparcia mediów sprzedawał się dobrze, ale w przypadku Gn'R jest magia nazwy przede wszystkim. Czar wspomnień i tyle.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Listopada 15, 2011, 12:37:45 pm
W CHD też się nie wierzyło. Co prawda długo Axl kazał nam na nią czekać, ale wyszła i jest. Zresztą nasza wiara czy niewiara w niczym tu nie pomoże, nie mamy żadnej mocy nad Axlem i spółką.

(Na pytanie podstawione przez Zqyxa dwa posty wcześniej nie odpowiem, bo jestem skrajnie nieobiektywna i karygodnie bezkrytyczna w stosunku do GN'R  ;) )
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: dorota40 w Listopada 15, 2011, 01:18:06 pm
Czy jedyną satysfakcjonującą perspektywą dla zespołu jest nowa płyta?
Fenomenem jest bycie marką na rynku od wielu lat, wciąż w dobrej kondycji, aktywnie i ostatnio również przy zainteresowaniu mediów. Fenomenem są tłumy podekscytowane trasą zespołu, koncertami .Jeśli w Polsce są ludzie zafascynowani zespołem to jasne jest że to samo dzieje się na całym Świecie.  Świętem byłby koncert GNR w naszym kraju.
takie święto maja teraz w Kansas, może i my się doczekamy/?/
Jeśli przyjąć że zespół chciałby pokazać się wszędzie tam gdzie za GNR tęsknią/a chyba tak jest/, to już jest jakaś wizja przyszłości.
Dla mnie grają, cieszą się na scenie jak dzieci, czasami się wku...aja ale generalnie świetnie się w tym życiu bawią z korzyścią dla innych.

Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Douger w Listopada 15, 2011, 05:50:10 pm
Jakie perspektywy? Jak dla mnie w grę wchodzi tylko nagranie nowej płyty. Czy wyjdzie? Mam nadzieję, bez tego zespół umrze i tyle. Głupotą ze strony Axla byłoby, gdyby nie przetestował obecnego składu w sensie kompozytorskim.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Eveline w Listopada 15, 2011, 07:04:29 pm
Wszyscy wymagamy od zespołu tworzenia i ciągłości wydawania płyt, aczkolwiek myślę że nei ma znaczenia ilość wydanych płyt a ich jakość. Wolę czekać kolejnych 10 lat czy więcej na nową płytę i usłyszeć doskonały materiał, aniżeli po roku dostać chłam zrobiony na siłę pod publikę i dla pieniędzy.

Wymagamy od Axla tworzenia , w porządku. Jednakże nie wiemy do końca czy on tworzy czy nie? to że póki co nic nie ujrzało światła dziennego nie znaczy, że nic się nie dzieje i nie powstaje. Znając Axla perfekcjonistę, upłynie sporo wody nim cokolwiek wydostanie się na świat i dobrze.

Fenomenem jest to, że mimo długich oczekiwań na CHD , mimo ciągłych rotacji w zespole i zniknięcia Axla , wciąż jest szum wokół GNR i wciąż wzbudzają emocje niekiedy zupełnie skrajne.

Moim zdaniem perspektywy są, bo i talent każdy z członków zespołu ma. Jednakże czas pokaże czy coś się narodzi z tych talentów ,
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: kala w Listopada 15, 2011, 08:56:45 pm
Jak tak czytam Wasze niektóre posty to stwierdzam, że dla Was Axl może cały czas siedziec z dupą w fotelu, nie koncertowac, nie nagrywac płyty. Po prostu gdzieś sobie tam egzystuję i jest ok. Moim zdaniem jeśli ktoś ma zespół musi wziąc pod uwagę to, że ludzie czekają na coś nowego i oczekują od niego, że coś nagra bądź przynajmniej powie jakie są jego plany na przyszłe lata.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Eveline w Listopada 15, 2011, 09:06:45 pm
Jak tak czytam Wasze niektóre posty to stwierdzam, że dla Was Axl może cały czas siedziec z dupą w fotelu, nie koncertowac, nie nagrywac płyty. Po prostu gdzieś sobie tam egzystuję i jest ok.
A ja mam wrażenie, że jesteśmy egoistami i wg poglądów większości z nas zespół nie ma prawa do swojego życia bo liczy się tylko to czego chcą fani.
Nie zapominajmy że są to przede wszystkim ludzie tacy jak mi, to że zyskali sławę nie znaczy, że mają zostać pozbawieni swojego życia na rzecz zachcianek fanów. Oczywiście, że miło jest widzieć ukochany zespół na koncertach, słyszeć nowe płyty czy czytać o powstawaniu nowego materiału. Jednak to nie wszystko.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: krelke w Listopada 15, 2011, 09:08:42 pm
Dokładnie tak jak prawi Eveline :)

A co ja mam powiedzieć? Ja czekam na nową płytę Purpli dłużej niż Wy na nową płytę Gunsów...a ta Purplowa to jest już przekładana tyle razy, że pewnie nigdy się nie ukaże...więc z dwojga złego wolę brak deklaracji ze strony GN'R.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Nieuchwytny w Listopada 15, 2011, 09:24:06 pm
według mnie takie ucinanie dyskusji jest lepsze od robienia nadziei komukolwiek, przez co wynikają takie dyskusje...
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Listopada 16, 2011, 09:00:00 am
Eveline: Egoizmem jest wymaganie od muzyka, żeby coś stworzył? W takim razie żaden zespół/wykonawca nie ma fanów tylko jest otoczony egoistami.

Niechwytny:
Forum chyba jest od dyskutowania, no nie ?  :)
A chyba lepsza taka niż setny temat o  a vs b ;)

Sądząc po głosach, które tu przeczytałem spora część fanów nie ma nadziei na nic nowego ze strony Gunsów. Dziś cieszy się koncertami, "jutro" może cieszyć się tym, że Gunsi wypoczywają i przez pół roku/rok nic o nich nie słychać. I ok. Przecież nikt nie zmusi Gunsów do tego, żeby zrobili to, czy tamto. Ja będę sobie obserwował sytuację. Chciałbym się pomylić odnośnie tego, co dzieje się/ będzie się działo w GNR, naprawdę chciałbym.  :)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Nieuchwytny w Listopada 16, 2011, 09:16:19 am
bardziej chodziło mi o ogólną dyskusje niż temat na forum o guns n roses: przekładana premiera plyty, nowe piosenki, teledysk i inne plotki które generuje właściwie zespół, bo jeśli są plotkami to powinny być ucinane u źródła.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: dorota40 w Listopada 16, 2011, 01:40:46 pm
Zqyz...a co ty jesteś pracodawca GnR?gadasz jak belfer albo brygadzista do roboli na produkcji!
muzyk rockowy to wolny zawód a w Stanach przynajmniej na razie  żeby żyć nie musisz pracować jak niewolnik; 
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Listopada 16, 2011, 02:27:51 pm
Po prostu chciałbym usłyszeć kiedyś nową płytę Gunsów i tyle. Sporo forumowiczów widocznie zadowalają koncerty i fajnie, przynajmniej się nie zawiodą.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Wojtek w Listopada 16, 2011, 02:29:29 pm
Trzeba podchodzić do tego na optymistycznie : przecież płytka wyszła "niedawno "  :sorcerer: więc trzeba GnR dać trochę czasu :) mnie tam cieszy trasa , Axl daje radę reszta chlopaków również. wiec jest OK ,  a perspektywa ? hmmm .. zagrają w Rybniku ! (może)  no i płyta sooooooonn :) dobra wracam pisać ofertę przetargową :/
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Eveline w Listopada 16, 2011, 07:21:31 pm
Eveline: Egoizmem jest wymaganie od muzyka, żeby coś stworzył? W takim razie żaden zespół/wykonawca nie ma fanów tylko jest otoczony egoistami.


Nie jest egoizmem wymaganie od muzyka tworzenia, ale ponaglanie i ciągłe narzekanie, że nic się nie dzieje to jest egoizmem.
Tworzenie, a wydawanie i publikowanie swojej twórczości to dwie zupełnei różne sytuacje.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Listopada 16, 2011, 10:21:13 pm
Fakt, zawsze mozemy uslyszec ten material posmiertnie. Tylko wtedy z koncertami gorzej jakby.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Artur78 w Listopada 16, 2011, 10:54:20 pm
Ciągłe biadolenie......A).na brak CHD,jak się ukazała że ble.....B).na brak koncertów,jak są koncerty to na setlistę......C).na brak np.Estranged,jest Estranged ,to że są  covery AC/DC.....D).grają pierwszą trase po USA od czasu wydania CHD?k***a gdzie nowa płyta?......A ja mam pytamie.Ile od roku 2000 zagrało koncertów nowe wcielenie Guns N' Roses w porównaniu do sumy całości koncertów Velvet Revolver,Duffa z Loaded,Adlers Apetit i Izziego oraz Slasha solo?
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Listopada 17, 2011, 08:37:56 am
Pod względem liczby koncertów Gunsi zdecydowanie miażdżą Izzy'ego. Tylko co z tego? Możemy iść w porównania np. na liczbę płyt Izzyego  i liczbę płyt GNR od 2000 roku, Tylko po co? Specjalnie nie poruszałem tu sprawy projektów związanych z ex Gunsami, bo interesują mnie perspektywy, jakie stoją przed Gunsami, a nie Izzym, czy Slashem np.
I w sumie póki co tyle ode mnie w tym temacie, bo widzę, że w kwestii czekania na kolejną płytę jestem odosobniony. Cieszmy się koncertami, póki są.  :)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: eXtreme w Listopada 17, 2011, 09:37:50 am
no skoro sam doszedłeś do wniosku, że jesteś odosobniony w tym temacie to faktycznie lepiej skończyć te, że nazwę to delikatnie, biadolenie...

Ciągłe biadolenie......A).na brak CHD,jak się ukazała że ble.....B).na brak koncertów,jak są koncerty to na setlistę......C).na brak np.Estranged,jest Estranged ,to że są  covery AC/DC.....D).grają pierwszą trase po USA od czasu wydania CHD?k***a gdzie nowa płyta?......A ja mam pytamie.Ile od roku 2000 zagrało koncertów nowe wcielenie Guns N' Roses w porównaniu do sumy całości koncertów Velvet Revolver,Duffa z Loaded,Adlers Apetit i Izziego oraz Slasha solo?
Dokładnie ;)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Douger w Listopada 17, 2011, 01:55:59 pm
      Płyta powinna się pojawić, to bezdyskusyjne. Także Zqyxie nie czuj się wcale odosobniony, bo chyba każdy by chciał usłyszeć coś nowego.  Tyle że, nie można wymagać od Axla, żeby nagrał ją w przyszłym roku, albo nawet w następnym. Axl pracuje w swoim rytmie, a jak się robi coś na siłę to wychodzi najczęściej padaka. 
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: smakol w Listopada 18, 2011, 01:55:01 am
Ciągłe biadolenie......A).na brak CHD,jak się ukazała że ble.....B).na brak koncertów,jak są koncerty to na setlistę......C).na brak np.Estranged,jest Estranged ,to że są  covery AC/DC.....D).grają pierwszą trase po USA od czasu wydania CHD?k***a gdzie nowa płyta?......A ja mam pytamie.Ile od roku 2000 zagrało koncertów nowe wcielenie Guns N' Roses w porównaniu do sumy całości koncertów Velvet Revolver,Duffa z Loaded,Adlers Apetit i Izziego oraz Slasha solo?

Tych koncertów Gunsów jak na tak długi okres wcale nie było tak dużo. Velvet Revolver dało więcej wsytępów w latach 2004 - 2008 niż Gn'R od 2000 roku do teraz ;)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Grzon w Listopada 18, 2011, 10:18:40 am
aktualne GN'R in my opinion absolutnie nie jest zespołem bez perspektyw.. Przecież to zbieranina najświetniejszych muzyków w swojej klasie, którą pieczętuje osobowość jednego z najlepszych frontmanów w historii rocka!

Poza tym nikt nie gra teraz takiej muzyki jak nowi gunsi i mają niesamowity potencjał, który jednak trzeba przyznać - jest marnowany.. Taki już jest kierownik, że ma chyba jakieś trudności z czynnym działaniem i nie mam tutaj zamiaru biadolić, że ble itd. Bo to już jego widzimisię, psychika i nic mi do tego. Najbardziej to boli muzykę, bo gdyby co dwa, trzy lata wychodziły płyty nawet pokroju ChD.. Świat rock n' rolla bardzo by ożył moim zdaniem.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Douger w Listopada 18, 2011, 03:41:14 pm
   Dało by się może zrobić ChD w 2-3 lata, ale musiało by być to ciągłe siedzenie w studio. A GNR jak widać w studio nie siedzi.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Artur78 w Listopada 18, 2011, 04:22:19 pm
Ciągłe biadolenie......A).na brak CHD,jak się ukazała że ble.....B).na brak koncertów,jak są koncerty to na setlistę......C).na brak np.Estranged,jest Estranged ,to że są  covery AC/DC.....D).grają pierwszą trase po USA od czasu wydania CHD?k***a gdzie nowa płyta?......A ja mam pytamie.Ile od roku 2000 zagrało koncertów nowe wcielenie Guns N' Roses w porównaniu do sumy całości koncertów Velvet Revolver,Duffa z Loaded,Adlers Apetit i Izziego oraz Slasha solo?

Tych koncertów Gunsów jak na tak długi okres wcale nie było tak dużo. Velvet Revolver dało więcej wsytępów w latach 2004 - 2008 niż Gn'R od 2000 roku do teraz ;)
No tak :D,Velvet Revolver.......są obecnie w trasie?
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Nieuchwytny w Listopada 18, 2011, 04:27:57 pm

Tych koncertów Gunsów jak na tak długi okres wcale nie było tak dużo. Velvet Revolver dało więcej wsytępów w latach 2004 - 2008 niż Gn'R od 2000 roku do teraz ;)

oj nie wydaje mi się, prędzej gunsi zagrali w latach 2006;2009-2011 więcej koncertów niż VR 2004-08
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: czoho w Grudnia 11, 2011, 09:26:03 pm
Cytuj
Nie jest egoizmem wymaganie od muzyka tworzenia, ale ponaglanie i ciągłe narzekanie, że nic się nie dzieje to jest egoizmem.
Tworzenie, a wydawanie i publikowanie swojej twórczości to dwie zupełnei różne sytuacje.
W pewnym sensie się tym zgadzam, ale czy masz pewność, iż zespół coś w tym momencie tworzy. Bo gdyby miał jako całość jakieś pomysły nie było by sytuacji, że każdy oprócz oczywiście Axla chce coś nagrać solowo. Dopóki nie będą pojawiać się nowe kawałki na koncertach nie będzie pewności co do perspektyw długoterminowych. Nawet podczas trasy po UYI grywali nowe kawałki, które później się ukazały (no może nie wszystkie jakieś nowe, ale pojawiały się)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Grudnia 11, 2011, 09:39:44 pm
Gdy sięgnie się do książki Micka Walla widać, że Gunsi nawet przed wydaniem UYI mieli wizję tego, co dalej. O ile dobrze kojarzę były tam słowa kogoś z obozu GN'R, że po wydaniu płyty będzie trasa, potem epka z coverami i płyta koncertowa, co zapewni im kilka lat spokoju bez wydawania czegokolwiek. Była wizja, wizja podparta tym, że Gunsi zaczęli grać Attitude, a w 1993 roku nawet fragmenty Since I don't have you, czyli materiału z nadchodzącej płyty i to w zaledwie 2 lata po monumentalnym podwójnym albumie UYI, kiedy mogli spokojnie z 5 lat nic nie robić.
Teraz takiej wizji nie ma. Jest : może wejdziemy do studia, marzę o tym, żeby wejść do studia itd. I wysyp nagrań solowych, czyli dokładnie to, co działo się u schyłku działalności Gunsów z epoki UYI.
Chyba, że Gunsi tak usilnie trenują granie Whole lotta rosie i innych coverów, bo znów chcą nagrać coś na wzór Spaghetti  ;)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: el_loko w Grudnia 11, 2011, 09:46:56 pm
No to chyba troche kłamie ta książka bo po UYI i trasie miała być płyta podobna w stylu do AFD, niestety Slash wyskoczył ze SS który miał zostać nagrany jako GNR, nie bardzo chciał stworzyć hardrockowy album, wiec ruskim targiem doszli, że wydadza TSI.

Info na podstawie wywiadów z Axlem i Duffem.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Grudnia 11, 2011, 09:52:00 pm
Wizja nowej płyty pojawiła się później. Pierwotny pomysł był taki, żeby wydać epkę punkową/ rockową itd. Pełnowymiarowa płyta to późniejsza koncepcja.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: PGR w Lutego 07, 2012, 03:52:42 pm
Wiadomo co GN'R będzie robić do wakacji.
Luty - USA, kwiecień - Hall Of Fame, maj - lipiec - Europa. Co dalej? Zespół jest intensywnie w trasie od grudnia 2009, zwiedzenie pięciu kontynentów musi budzić podziw. Chyba dla wszystkich trochę nieoczekiwanie aktywność GN'R znacznie wzrosła w ostatnim czasie. Czy może to mieć przełożenie na ewentualny jakiś nowy-stary materiał.,hm..
Zastanawiają mnie jakie działania będą podjęte przez menadżment w drugiej połowie roku, - czy odpoczynek, przymiarki do nowego albumu czy dalsze eksploatowanie CHD Tour, tylko gdzie, skoro byli praktycznie wszędzie przez ostatnie ponad dwa lata. Czy ktoś realnie myśli o jakimkolwiek materiale z nową muzyką w tym roku w kontekście coraz bardziej rozbudowanych planów koncertowych na 2012?
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: William_Bailey w Lutego 07, 2012, 04:04:41 pm
Po trasie dwa lata odpoczynku, a później Last CHD Tour Motherfucker 2014  ;)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Marca 14, 2012, 08:21:54 am
Na jednym z for Gunsów ktoś wypowiedział się krótko, choć treściwie. Gdyby podsumować to, co powiedział byłoby to błaganie o tytuł nowej płyty.
Jak w świetle nowszych i starszych wypowiedzi z obozu Gn'R zapatrujecie się na termin wydania nowej płyty? Czekacie w ogóle? Jak długo "planujece" czekać?
Całkiem niedawno Gunsi zaczęli mówić, że priorytetem jest dla nich wydanie płyty, tylko co za tym idzie?
Czy widzicie konkretne działania w tym kierunku, czy raczej macie po prostu nadzieję, że kiedyś coś wyjdzie, a na razie jesteście szczęśliwi, że Gunsi koncertują i będą w Rybniku.
Jaką przyszłość ma ten zespół wg Was?
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Eveline w Marca 14, 2012, 08:58:42 am
Szczerze powiedziawszy nie żyję nadzieją kolejnej płyty. JAk będzie to będzie, ale nie nastawiam się, nie czekam. Obawiam się tego, że za bardzo się nastawię, a potem będzie tak jak z chińszczyzną... tyle lat. Fakt faktem warto było czekać.

Póki co najważniejsze jest dla mnie to, że grają, że Axl działa z i jest w miarę dobrym humorze. Cieszę się, że coś robią. A czy ztego powstanie płyta? czas pokaże ... ja się nie nastawiam
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: smakol w Marca 14, 2012, 11:45:52 am
Wcześniej niż w 2014 nowego albumu nie będzie ;) A jeżeli Rudy ma zamiar pisać nowy materiał z "dzisiejszym" Gn'R to pewnie nawet i dłużej...
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: kala w Marca 14, 2012, 11:55:30 am
Jak na razie moim zdaniem nie ma co liczyć na nową płytę przez jakieś najbliższe dwa lata. Weźmy pod uwagę to, że Panowie mają swoje trasy solowe jak i Guns N'Roses niedługo znowu rusza. Biorąc również po uwagę to, ile zajęło im wydanie poprzedniej płyty nie ma co robić sobie nadziei. Żyjmy tym co mamy teraz, a co pokaże czas to zobaczymy :rolleyes:
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: She-Wolf w Marca 14, 2012, 07:11:21 pm
Ja już przestałam czekać na to aż nagrają coś nowego. Axl zbyt odbiegł od pierwotnego stylu zespołu. Wiadomo każdy zespół się zmienia i ewoluuje szykując własnego stylu, ale po zmianie składu zdecydowanie nie są to zmiany na lepsze, więc coś czuje, że może być już tylko gorzej  :rolleyes:
Według mnie powinni przestać wydawać płyty i nie psuć legendy, słabe Chinese Democracy utwierdza mnie w tym przekonaniu, bo raczej nie możliwe jest żeby wrócili do stylu z Appetite czy UYI   ;)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Grzon w Marca 14, 2012, 07:55:52 pm
jak to gunsi są zespołem bez perspektyw?   :ph34r:

A koncert w Rybniku?  :D
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Eveline w Marca 15, 2012, 09:09:14 am
Ja już przestałam czekać na to aż nagrają coś nowego. Axl zbyt odbiegł od pierwotnego stylu zespołu. Wiadomo każdy zespół się zmienia i ewoluuje szykując własnego stylu, ale po zmianie składu zdecydowanie nie są to zmiany na lepsze, więc coś czuje, że może być już tylko gorzej  :rolleyes:
Według mnie powinni przestać wydawać płyty i nie psuć legendy, słabe Chinese Democracy utwierdza mnie w tym przekonaniu, bo raczej nie możliwe jest żeby wrócili do stylu z Appetite czy UYI   ;)

Hym początkowo trudno było mi się pogodzić ze zmianami jakie zaszły w GNR. Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam Axla z początku 2000r. to podpadłam w czarną rozpacz niemalże, kompletnie nie mogłam sobie poukładać tego jak on wygląda, jak się zmienił, potem uderzyła mnie zmiana stylu śpiewania. Trochę czasu minęło zanim to zaakceptowałam i wydaje mi się, że po długiej przerwie Axl się pogubił trochę . Chcąc wrócić na piedestał, nie do konca mam wrażenie wiedziałj ak to zrobić żebu było dobrze. Wystartował z impetem, ale nieprzyniosło to takiego skutku jak oczekiwał moim zdaniem. Potem widać , że powoli wracał na dawne tory. JEdnakże, nie ma co liczyć że kiedykolwiek będzie jak dawniej. I dobrze moim zdaniem. Axl ma już lat 50, a nie 20. I tochę nie przystoi mu taki styl jak kiedyś. Ja nie mam nic do chińszczyzny, uważam że jest całkiem dobrym materiałem po tylu latach i po takiej rotacji członków zespołu. Chłopaki zrobili kawał dobrej roboty i byłoby miło gdyby jakaś płyta powstała jeszcze, choć nie nastawiam się.

CCieszę się, że grają i pokazują się. CO będzie dalej czas pokaże.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Nieuchwytny w Marca 15, 2012, 09:58:19 am
Ja już przestałam czekać na to aż nagrają coś nowego. Axl zbyt odbiegł od pierwotnego stylu zespołu. Wiadomo każdy zespół się zmienia i ewoluuje szykując własnego stylu, ale po zmianie składu zdecydowanie nie są to zmiany na lepsze, więc coś czuje, że może być już tylko gorzej  :rolleyes:
Według mnie powinni przestać wydawać płyty i nie psuć legendy, słabe Chinese Democracy utwierdza mnie w tym przekonaniu, bo raczej nie możliwe jest żeby wrócili do stylu z Appetite czy UYI   ;)

jeśli Axl wyda cokolwiek to szczerze wątpie by było to bliskie ChD, nie ma tam ludzi którzy mogliby to zrobić. Co do zmian w składzie to 99-2003 wcale nie nazwałbym zmianą na gorsze, nie ma co porównywać - jedyna zmiana na gorsze w tym zespole to Ashba i odejście Izziego, ChD skład był po prostu "inny".
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Witek w Marca 15, 2012, 10:05:31 am
A co jest gorszego w Ashbie?:)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: PGR w Marca 15, 2012, 10:50:01 am
Na dłuższą metę eksploatacja Chinese Democracy World Tour jest bez sensu. Jako fan, być może to zabrzmi dziwnie, chciałbym, żeby po Europie zespół na jakiś czas przestał koncertować. Nie ma co ukrywać, że zespół gra, oprócz tych największych festiwali jako headliner, więcej niż wcześniej koncertów w jakby mniej "prestiżowych" miejscach (mniejsze obiekty, czasami mniejsze miasta w danych krajach). Wieczna trasa bez nowego materiału nie będzie miała racji bytu , pewnie już nie ma, ale chyba nikt wzgardzi Rybnikiem.
Nowa płyta - Axl, grudzień 2008: daje niejako do zrozumienia, że będzie następna płyta, udziela informację np. o świetnej solówce Robina w jednym z utworów, Ashba: listopad 2010, mówi o planowanych nagraniach, jakimś materiale, a od 2011 roku tych wypowiedzi było już tyle, że nie sposób zliczyć. Tylko, że nie znamy nawet wspólnych możliwości kompozytorskich obecnego składu, tylko Axl, Dizzy, Stinson i Pitman komponowali na Chd. Jeśli przez pojęcie "nowego materiału" rozumiem czegoś z Chd Ery z dograniem np. Rona, Ferrera, 4tusa to coś się może kiedyś ukazać, na coś kompletnie nowego od tego składu w najbliższym czasie nie liczę.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Nieuchwytny w Marca 15, 2012, 02:46:51 pm
A co jest gorszego w Ashbie?:)

przed nim byli tacy od których, nie ma siły, lepszy nie jest, właśnie dlatego najgorszy ;)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: smakol w Marca 15, 2012, 03:09:11 pm
Na dłuższą metę eksploatacja Chinese Democracy World Tour jest bez sensu. Jako fan, być może to zabrzmi dziwnie, chciałbym, żeby po Europie zespół na jakiś czas przestał koncertować. Nie ma co ukrywać, że zespół gra, oprócz tych największych festiwali jako headliner, więcej niż wcześniej koncertów w jakby mniej "prestiżowych" miejscach (mniejsze obiekty, czasami mniejsze miasta w danych krajach). Wieczna trasa bez nowego materiału nie będzie miała racji bytu , pewnie już nie ma, ale chyba nikt wzgardzi Rybnikiem.
Nowa płyta - Axl, grudzień 2008: daje niejako do zrozumienia, że będzie następna płyta, udziela informację np. o świetnej solówce Robina w jednym z utworów, Ashba: listopad 2010, mówi o planowanych nagraniach, jakimś materiale, a od 2011 roku tych wypowiedzi było już tyle, że nie sposób zliczyć. Tylko, że nie znamy nawet wspólnych możliwości kompozytorskich obecnego składu, tylko Axl, Dizzy, Stinson i Pitman komponowali na Chd. Jeśli przez pojęcie "nowego materiału" rozumiem czegoś z Chd Ery z dograniem np. Rona, Ferrera, 4tusa to coś się może kiedyś ukazać, na coś kompletnie nowego od tego składu w najbliższym czasie nie liczę.

Stinson wspomina o planach kolejnych koncertów w USA (choć to dla mnie co najmniej dziwne bo podczas tej trasy mieli problemy z wyprzedaniem nie tak dużych hal więc kolejna trasa w tak krótkim czasie mija się z celem), więc na studio i nagrywanie bym nie liczył ;) A Ashbie raczej bym nie ufał - jeżeli Rudy coś wyda to pewnie resztę z sesji ChD. Ta płyta została w dużym stopniu ukształtowana przez przecieki i chyba jest trochę materiału, który "miał się ukazać"... Obstawiam, że Axl to wyda no chyba, że się przydarzy reunion :P
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Douger w Marca 16, 2012, 09:48:45 pm
Na to bym raczej nie liczył :D
A Axl gra tyle koncertów, bo chce wydać kolejną płytę własnym sumptem :P
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Marca 16, 2012, 10:41:07 pm
Kolejne co, przepraszam?;)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Witek w Marca 17, 2012, 07:25:13 am
Płytę
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: krelke w Marca 17, 2012, 09:59:23 am
Chodnikową? ;p
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Witek w Marca 17, 2012, 10:01:15 am
To już wie Axl;)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Kwietnia 18, 2012, 12:19:54 am
Temat powstał we 11 września 2011 roku. Ciekawe ile czasu upłynie od jego powstania do poznania tytułu płyty i od poznania tytułu płyty do czasu jej wydania. Jeśli mnie pamięć nie myli w przypadku CHD pierwsze informacje o tym, że płyta powstaje dostaliśmy w 1994, w 1999 pojawił się tytuł, w 2008 płyta. Jak będzie tym razem? :)
Perspektywą zespołu nie jest w moim przekonaniu niekończąca się trasa, tylko nowy materiał, dlatego tak często o tym wspominam. Póki co jesteśmy na etapie - tworzymy, planujemy coś tworzyć, ale czekamy na decyzję Axla. Pytanie jak długo to potrwa. Warto uzbroić się w cierpliwość.  :)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: janina w Kwietnia 18, 2012, 02:28:01 pm
Pewnie,że warto uzbroić się w cierpliwość.Ja poczekam na płytę mając perspektywę  ujrzenia i usłyszenia zespołu na żywo :D Taką mam cichą nadzieję, że po tej trasie może już wylądują w studio i po nowym roku czyli 2013  będzie już coś konkretnego wiadomo :D
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Douger w Kwietnia 18, 2012, 07:45:43 pm
Póki co jest zaplanowana trasa po Europie, a co potem? Nikt nie wie. Pewnie sam Axl też. Ale czas już zakończyć trasę i wejść do studia.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Sierpnia 10, 2012, 07:23:54 am
W najnowszym wywiadzie Ron nie wspomina juz o tworzeniu i nagrywaniu z GnR. Z drugiej strony Fernando z Team Brasil odpowiada jednemu z fanow, ze ich celem jest wydanie plyty. Wierzycie w wydanie nowej plyty w perspektywie np. najblizszych lat? A moze czekacie na kolejna czesc trasy? Czy dzialania Gunsow satysfakcjonuja Was? Czy zespol ma wedlug Was "przyszlosc"?
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Sierpnia 10, 2012, 09:44:03 am
Jak to Ron nie wspomina? A nie zastanowił Cię ten fragment?
Cytuj
W Guns N’ Roses w jednej z nowych piosenek używam elektryka Godin z nylonowymi strunami …
Nie chciałabym uważać, że chodzi o piosenki z ChD, bo trudno je już nazwać nowymi.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: janina w Sierpnia 10, 2012, 11:07:31 am
No właśnie mnie też to zastanowiło " z nowych piosenek " ale nie komentowałam bo niczego nie mogę być pewna :P dla niego może to być również nowa w sensie nie grania jej do tej pory na koncertach  ;) ale to takie naciągane tłumaczenie ,wolę myśleć że chodzi o nowy całkiem utwór :D
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: body w Sierpnia 10, 2012, 11:10:07 am
Zaciekawił mnie ten sam cytat, jednak wydajnie mi się że gitar Godina używał do ITW
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: dustnbones w Sierpnia 10, 2012, 11:12:21 am
Wierzę, że w 2013 roku zespół zbierze się do kupy i zacznie tworzyć już coś konkretnego, coś ogłosi i w końcu wyjdzie nowa płyta. A jeśli nie, to żeby chociaż koncertowali i jak najszybciej znowu przyjechali do Polski ;)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Rose25 w Sierpnia 15, 2012, 07:33:01 pm
Mi starczy drobne oficjalne słówko Axla: "Tak, planujemy robić płytę.", "Nie, nie zamierzamy robić płyty."
Czy to takie trudne ??
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Sierpnia 15, 2012, 08:53:28 pm
A on Ci powie: "Tak, planujemy". Ale co z tego? Przecież nie poda konkretnej daty, wiec równie dobrze może planować robić tę płytę za 30 lat ;)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: MissRose w Sierpnia 15, 2012, 09:38:31 pm
Dokładnie. Axl może sobie mówić o ich planach, przyszłych nagraniach, miksach, potem o datach wydania etc. :_: Nie mniej jednak ja dalej wierzę, że kiedy to ciągłe koncertowanie się skończy i usłyszymy coś nowego. ;)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Nieuchwytny w Sierpnia 15, 2012, 09:45:58 pm
chyba lepiej żeby nie podawali nic, niż terminy przesuwane 982 razy  ;)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Sierpnia 15, 2012, 09:48:35 pm
Też myślę, że chyba wolę nie dostawać tysiąca nieraz sprzecznych informacji o płycie, tylko po prostu żyć nadzieją, że się wykluwa. W bólach czy nie, szybko czy wolno, ale że się tworzy.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Sierpnia 16, 2012, 10:52:52 am
Nie chciałabym uważać, że chodzi o piosenki z ChD, bo trudno je już nazwać nowymi.

Póki nie ma nowszych, to piosenki z CH są nowe ;) Wiadomo na pewno, że Gunsi mają jeden nowy kawałek Goin down ( czy jakoś podobnie ), o innych na razie nikt nie mówił, a z samego Gn'R dobiegają sprzeczne sygnały odnośnie chęci tworzenia nowej płyty: zdaniem jednych mieli pracować nad starym materiałem, zdaniem innych tworzyć od podstaw. Do studia po trasie raczej nie weszli, bo DJ by wypaplał :P, a skoro trasa za 2 miesiące, to już raczej nic konkretnego nie zrobią... Dokąd idziesz GN'R?
Gdybym miał możliwość spotkania z Axlem zapytałbym go o jedną rzecz - Czy jego zdaniem temat CHD został już w Gunsach wyczerpany, czy raczej będzie go ciągnął kilka miesięcy, lat jeszcze. Tylko tyle chciałbym wiedzieć, bo to pokazałoby mi, czy jest na co czekać.
Ale sądząc po koncertach w Vegas chyba nie trzeba pytać...
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Sierpnia 16, 2012, 10:58:33 am
Pesymizm, pesymizm, pesymizm, aż przykro czytać....
Koncerty w Vegas sygnowane są obchodami wydania "AFD". Nie szykuje się z tego nowa trasa. Chyba, że wpadną na pomysł 25th AFD anniversary GN'R World Tour. Wtedy zadowoliłby mnie kolejny koncert w Polsce :P
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Sierpnia 16, 2012, 10:58:53 am
" On June 24, 2012, guitarist Richard Fortus gave an interview to the French music site Rock N' Live, which reveals that the band will not go more with the tour "Up Close and Personal" this year, more should go into the studio to work on the next album by the end of the year. "Right now I'm very focused on Guns N' Roses. We are preparing ourselves to return to the studio, so that is why I want to stay focused. That's all that I think by the end of the year.", said.[83]

On August 13, Bumblefoot announced on his Facebook page in a series of concerts entitled "Appetite for Democracy" in Las Vegas, celebrating 25 years of his debut album, "Appetite For Destruction", and four years for the album "Chinese Democracy"."  - tylko ja tu widzę niespójność? ;)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Sierpnia 16, 2012, 11:01:25 am
Tam moim zdaniem nie ma niespójności. Fortus mówił o trasie, z którą byli w Rybniku. Prawdopodobnie w czerwcu nikt z nich jeszcze nie wiedział, że będą koncerty w Vegas w listopadzie.
Powtarzam - koncerty w Vegas to (póki co) nie nowa trasa!
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Sierpnia 16, 2012, 11:12:01 am
Zobaczymy, jak rozwinie się sytuacja. Może trza im kasy na pracę nad płytą.
Tyle, że na 12 koncertach w tym samym miejscu trudno oczekiwać tłumów...
No chyba, że set będzie nieprzewidywalny i zaskakujący, bo jak dzień po dniu będą grać to samo to sukcesu nie wróżę. W sumie takie koncerty to świetna okazja, żeby przetestować nowe piosenki, ogólnie nowe rzeczy, no i skoro grają "rocznicowo" to warto zagrać mniej popularne kawałki z CHD i AFD, takie, które grywają rzadko/ wcale. Czy Gunsów stać na to, żeby nas pozytywnie zaskoczyć?
A on Ci powie: "Tak, planujemy". Ale co z tego? Przecież nie poda konkretnej daty, wiec równie dobrze może planować robić tę płytę za 30 lat ;)
Ale poda. To będzie konkretna deklaracja, bo słowa pozostałych członków zespołu, niezależnie jak sympatyczni by byli, nic nie znaczą bez ich potwierdzenia przez lidera. A lider zaszył się w dżungli...
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Nieuchwytny w Sierpnia 16, 2012, 11:22:01 am
Chyba, że wpadną na pomysł 25th AFD anniversary GN'R World Tour.

ZŁOTY POMYSŁ. a potem 5 rocznica wydania ChD.  :radocha: :radocha: :radocha:
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Artur78 w Sierpnia 16, 2012, 11:22:59 am
Pesymizm, pesymizm, pesymizm, aż przykro czytać....
Koncerty w Vegas sygnowane są obchodami wydania "AFD". Nie szykuje się z tego nowa trasa. Chyba, że wpadną na pomysł 25th AFD anniversary GN'R World Tour. Wtedy zadowoliłby mnie kolejny koncert w Polsce :P
Jeżeli faktycznie te koncerty w Vegas są obchodami wydania ''AFD'' to bez składu GN'R który go tworzył nie mają sensu.....sam Axl nie stworzył całości.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Sierpnia 16, 2012, 11:31:54 am
Jak to nie?:o Odkąd pamiętam byli na forum tacy, którzy twierdzili, że Axl = Gn'R, więc stworzył 100 % materiału ;) Trudno, żeby na takie obchody zaprosił cały stary skład, ale może gośćmi będą Duff i Izzy... Inna sprawa, że w sumie materiał z AFD jest obficie prezentowany na koncertach, więc liczę tu na coś extra... Bo inaczej po co? To samo dotyczy coraz mniej reprezentowanego na koncertach materiału z CHD. Wtedy ten pomysł ma sens. Jeśli nie, to jest tylko sięgnięciem do kieszeni fanów, którzy tak, czy inaczej przyjdą na koncerty. Tyle, że jeśli set ma wyglądać tak, jak na ostatnich koncertach to takie świętowanie mija się z celem, bo nie jest świętowaniem, tylko kolejnym koncertem. Dlatego liczę na więcej.
No i liczę, że po chlubnym ( i zasłużonym! ) nawiązaniu do przeszłości Gunsi skupią się jednak na przyszłości zespołu.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Sierpnia 16, 2012, 01:04:24 pm
No to pytanie do Was. Gdybyście mieli możliwość wybrać się na przynajmniej jeden z tych vegasowskich koncertów, nie poszlibyście? Nawet gdyby set miał być identyczny jak ten "fenomenalny"?
Nie wierzę. Większość z nas na pewno udałaby się przynajmniej na jeden koncert. Sporo pewnie próbowałby być na jak największej ich liczbie.
A mimo wszystko dobrze siedzieć i narzekać. To przecież najlepiej wszystkim wychodzi :sorcerer:
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Sierpnia 16, 2012, 01:19:41 pm
Nie poszedłbym. W tej chwili nie mam potrzeby pójścia na koncert z identycznym setem. Pewnie jestem wyjątkiem. :)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: arkadiusss w Sierpnia 16, 2012, 01:32:15 pm
Ja też bym nie poszedł, no chyba, że wygrałbym bilet, czy coś.
Nie wywaliłbym pieniędzy po raz kolejny w przeciągu paru miesięcy. I racja - obchody rocznic wydania AFD bez ówczesnego składu nie są zbyt dobrym pomysłem. W ogóle coraz mniej chce mi się o tym wszystkim mówić czy pisać. Czuję się taki olewany przez ten zespół.
W sumie to nie zespół ,tylko przez decydentów. 
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: janina w Sierpnia 16, 2012, 02:28:49 pm
Ja bym się chętnie wybrała :D a jeszcze gdyby zmieniali utwory na każdym to poszłabym na wszystkie :)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Sierpnia 16, 2012, 03:07:28 pm
Najwyraźniej jestem jedyną osobą, która nawet bez zmian w secie starałaby się w miarę mozliwości być na każdym koncercie.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: janina w Sierpnia 16, 2012, 03:17:12 pm
Ja bym czatowała żeby zrobić sobie zdjęcie i zdobyć autografy :P :D A prawda jest taka, że chyba nawet jakby nie zmieniali seta to i tak bym szła  :D Nawet bym wzięła kredyt na zakup biletów :P Koncert to koncert,wrażenia nie zapomniane :)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Hollywood*Rose w Sierpnia 16, 2012, 04:18:55 pm
Nie jesteś jedyna Canis. Ciekawych obserwacji można by dokonać podczas takiej serii koncertów, nawet jeśliby grali to samo 12 razy. Każdy występ live jest inny. A po drugie to można iść też nasłuchać się i nacieszyć oczy :) Nigdy nie wiadomo jak będzie ze składem, u Gunsów to już w ogóle, a ten obecny bardzo mi odpowiada. Ekskluzywny set jest zapowiadany, więc raczej nie będzie to dobrze znana nam lista (oby). Indie jak na razie są jeszcze niewiadomą, więc oby słowa Richarda były zgodne z rzeczywistością i nastąpił wyczekiwany powrót do studia. Ja także czekam na nową płytę albo jakieś potwierdzone informacje na jej temat, ale wiadomo, że prawie wszystko w tej kwestii zależy od Axla. Wiadomo też, że po nim nigdy nie wiadomo czego się spodziewać, więc na nic się nie nastawiam. Nieprzewidywalność ;) To tak jak z tymi spóźnieniami zespołu podczas trasy. Ci, którzy w Rybniku buczeli, krzyczeli, gwizdali, wyklinali i  czuli się olewani musieli czekać tyle samo i w takich samych warunkach jak ja, która spokojnie z wyraźnie irytującym otoczenie uśmiechem na twarzy, podśpiewując, myśląc o moim szczęściu i ciesząc się tym, że zespół nadal żyje. Więc zobaczymy co nam dadzą w Las Vegas, później poczekamy i znowu zobaczymy, co z Indiami, itd.. A teraz żyjmy marzeniami i się cieszmy, że możemy słuchać tak zajebistej muzyki ;) Może i zbyt optymistyczny, naiwny, ograniczony i mało ambitny pogląd, ale się sprawdza.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Sierpnia 16, 2012, 04:25:09 pm
Najwyraźniej jestem jedyną osobą, która nawet bez zmian w secie starałaby się w miarę mozliwości być na każdym koncercie.

Chciałabyś ;) :P
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Sierpnia 16, 2012, 07:00:21 pm
Holly, dzięki, takich słów czasami mi trzeba. Przywracasz mi wiarę w optymizm :) :kwiatek:
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: mafioso w Sierpnia 16, 2012, 08:50:12 pm
No to pytanie do Was. Gdybyście mieli możliwość wybrać się na przynajmniej jeden z tych vegasowskich koncertów, nie poszlibyście? Nawet gdyby set miał być identyczny jak ten "fenomenalny"?

Jakbyś mi zagwarantowała przy tym wizytę w kasynie tuż obok to mogę śmigać ;)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Sierpnia 16, 2012, 09:11:45 pm
A miałabym Ci ją zasponsorować? Jak tak to niestety odpada, bo z kasa jestem na minusie. Ale mogę Ci potowarzyszyć przy ruletce i black jacku ;)

No ale przynajmniej nie byłabym jednak sama na tych koncertach :P Zlot w Vegas, fajna sprawa :P
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: MissRose w Sierpnia 16, 2012, 09:57:52 pm
Ja też gdybym tylko miała szanse bycia chociaż na jednym z tych koncertów na pewno bym z niej skorzystała, nawet jeśli set znałabym na pamięć :). Holly bardzo fajne spojrzenie na to wszystko i optymizm :kwiatek:.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Śpiochu w Sierpnia 17, 2012, 07:52:37 pm
Szczerze mówiąc... nie wytrzymałbym 12 koncertów pod rząd. Może i stary jestem ale oglądanie tego samego co kilka dni przez bite 3 h nie dawałoby mi przyjemności. To tak jakby non stop oglądać Gwiezdne Wojny, Ojca Chrzestnego czy Speeda... wszystko to są świetne filmy, ale najlepiej smakują gdy się je dozuje raz na jakiś czas...  8)

Swoją drogą... gdybyście mogli jednak pójść na któryś z tych koncertów, to którą datę byście wybrali? Doświadczenie zabrania mi wybrać pierwszej nocy (gdzie obstawiam standard) oraz ostatniej (gdzie też obstawiam standard). To trochę jak ruletka...  :P
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Sierpnia 17, 2012, 08:20:32 pm
Pierwszej może nie, ale gdzieś bliżej początku niż końca. Żeby jeszcze mieli pokłady świeżego zapału ;)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: JackW w Sierpnia 17, 2012, 09:17:24 pm
Czemu nie ostatni? Ostatnio na Mallorce był Izzy i mega długi set  :P
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Października 24, 2012, 05:24:03 pm
Ale mogę Ci potowarzyszyć przy ruletce i black jacku ;)
No cóż, tak kuszącej ofercie nie sposób się oprzeć. Wtedy byłbym na 12 koncertach w Vegas :P A tak na serio - jak dziś oceniacie perspektywy rysujące się przed Gunsami? Więcej pesymizmu, czy optymizmu?
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Bzyk w Października 24, 2012, 05:54:36 pm
Zdecydowanie pesymizmu, płyty ciągle brak, wszyscy z obecnych gunsów zajmują się projektami, bandami lub po prostu w czymś uczestniczą, więc moim skromnym zdaniem GN'R podupada z zapałem do nowego krążka.  :sorcerer: (ale odkrycie)

Rudy coraz większy, starszy i piskliwi; ja się pytam kiedy spłodzą coś razem w obecnym składzie ?
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Grudnia 15, 2012, 12:11:31 am
"Ha! W przyszłości!" :D
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Eveline w Grudnia 17, 2012, 07:47:35 pm
Rudy coraz większy, starszy i piskliwi; ja się pytam kiedy spłodzą coś razem w obecnym składzie ?

szczerze mówiąc to obawiam się, że nigdy .... niemniej ja jestem uzależniona od nich nawet bez widoku na nowe cuda
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Bananan w Grudnia 17, 2012, 08:54:51 pm
Rudy coraz większy, starszy i piskliwi; ja się pytam kiedy spłodzą coś razem w obecnym składzie ?
Spłodzić spłodzą, tylko czy to dorówna utworom z ChD i poprzednich płyt, wątpię. Frank, nie zagra partii perkusyjnych tak dobrze jak Brain czy Josh, z kolei DJ gra swoje "trzy zagrywki" wszystko jednakowe, od Sixxów po Motley razem ze swoimi solowymi popisami. BBF jest świetnym gitarzystą, ale czy to wystarczy żeby napisać dynamiczny, mocny utwór. Richard'a nigdy nie napisał żadnej partii do ChD, a sądząc po karierze muzyka sesyjnego jest bardzo zdolny, wręcz idealny do nowych utworów. Najwieksze jednak nadzieje pokładam w Chrisie, Tommym, Dizzym i Axlu. I prawdopodobnie ten ostatni pokieruje zespół w dobra stronę, mi brakuje chociaz by Fincka, na razie mają kilka nowych utworów, których nigdy nie zagrali.   
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Grudnia 17, 2012, 09:05:27 pm
Ile jesteście "w stanie" czekać na nowy materiał? :)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Śpiochu w Grudnia 18, 2012, 07:24:22 am
W sumie nie mam niczego innego do roboty  :P

Jeśli dla kogoś naprawdę jest to sprawa życiowa, to bardzo mi przykro, bo można nabawić się jakiejś choroby wenerycznej. Najlepiej jest żyć swoim życiem i przy okazji być fanem...
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: janina w Grudnia 18, 2012, 01:19:37 pm
Wiadomo , że chciałabym już nową płytę zespołu i to z obecnym składem .Ale co mam zrobić ,czekam mam nadzieję, że jednak powstanie płyta prędzej czy później.Na razie cieszę się faktem ,że występują , coś o nich słychać nie znikli z widoku i słuchu jak kamień w wodę.Słucham innych zespołów więc czas mam wypełniony  ;) Nie marudzę i nie mówię ,że zespół się kończy i nie ma perspektyw  ,bo w sumie my nie wiemy dokładnie jakie plany ma Axl i reszta ;) Żyję dalej i dalej czekam cierpliwie  - fanka  :D
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: MissRose w Grudnia 18, 2012, 08:12:50 pm
Zgadzam się z janiną. Nie spinam się w temacie nowej płyty, bo to i tak niczego nie zmieni, wiadomo, że bardzo bym chciała żeby w końcu coś nowego ukazało się pod szyldem GNR, ale pozostaje mi tylko czekać i mieć nadzieję że coś ruszy (kiedyś tam... :P ).
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Korso w Grudnia 19, 2012, 08:42:09 am
Ile jesteście "w stanie" czekać na nowy materiał? :)
Czekać? Czy ja wiem...moim zdaniem to jest bardziej na zasadzie, jak płyta wyjdzie - będzie super! A jak nie wyjdzie - nic się nie zmieni ;p
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: maxi023 w Stycznia 06, 2013, 05:11:10 pm
"GNR - zespół bez perspektyw" - perspektywy to oni mają, tylko chęci brak. Gdyby nagrali jakiś materiał a może im się udać nagrać coś naprawdę fajnego to zasłużyli by na miano Guns N' Roses a nie Cover Band plus Axl Rose. Axl się dobrze dogaduje z Izzym to mógłby może go zaprosić na jakiś utwór, to by obu panom wyszło na dobre. W końcu dostali tytuł najlepszego koncertowego zespołu 2012 a jeszcze lepiej się koncertuje z nowym materiałem  ;)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: pawlik7 w Marca 20, 2013, 04:08:34 pm
Z wywiadów z Dizzym, Ashbą, Ronem czy Axlem wyłania się smutna prawda o GNR- chaos. Niestety nikt nie jest w stanie nic powiedzieć konkretnego, sytuacja koncertowego coverbandu im odpowiada całkowicie. Niestety na dzień 20.03.2013 Guns n Roses to zespół zupełnie bez perspektyw.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Bzyk w Marca 20, 2013, 08:35:21 pm
 Moim zdaniem nic w tym składzie nie zrobią, chyba że Rudy odzyska głos lub gitarzystę
(oczywiście nie mam na myśli ukośnika, bo jest to temat zamknięty) lecz kubełka, który się wypiął.
Axl z fanatykiem kurczaków mógłby stworzyć kolejne płyty w stylu ChD oraz ucementować swoje dokonania, bo obecnie robi sobie najzwyklejsze jaja z fanów, muzyki, obecnego składu.  Lubię Bąbla, Stinsona również, ale za całą resztą nie przepadam; mam jeden prosty argument na obecny skład- brak indywidualności.
 Odnoszę również wrażenie, że zielone stały się najważniejsze...

 Możemy wyróżnić cztery etapy:
1. AFD do Ilusion - pełna magia, okres wielkiej sławy, hery, dziwek i innych wspomagaczy
2. Rozpad; praca nad ChD, płytą która zyskała sławę przed wydaniem...
3. Wydanie ChD-ogólna radość, możliwość odrodzenia legendy etc.
4. Koncerty i myśl; niech się dotrą, a na pewno stworzą godną następczynie
5. Szambo  :/
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Bananan w Marca 20, 2013, 08:46:20 pm
Zgadzam się, ewidentnie brakuje Robina w składzie. Finck był dla Axl oparciem, tak jak kiedyś Slash czy Izzy, geniusza muzycznego potrafiącego przelać myśli na gitarę. Zespół potrzebuje kilku zmian min. perkusisty i gitary prowadzącej, większego parcia na wydanie albumu od TB.
Ostatnio głośno jest o "nowych utworach" kilka osób potwierdziło, Ron pracował nad Solo a Beta wspomniała że ukarzą się pod koniec roku. Poczekamy zobaczymy, a zły stan głosu pewnie jest przemęczeniem w końcu 3 rok w trasie bez większych przerw.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Grzon w Marca 20, 2013, 09:04:56 pm
wlaśnie, myślę, że to najwyższy moment, żeby sobie znowu zrobić 2 lata przerwy w graniu, posiedzieć w studio i wyjść na scenę z wokalem chociaż jak w 2006
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: maxi023 w Marca 21, 2013, 05:01:53 pm
A co teraz Robin porabia? Bo w NIN go nie ma, to by mógł do Axla wrócić.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Bananan w Marca 21, 2013, 05:12:02 pm
Skupi się ma projekcie solowym.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: maxi023 w Marca 21, 2013, 05:13:48 pm
Mógłby wrócić do GNR i ruszyć Axla do roboty  ;)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: pawlik7 w Marca 21, 2013, 09:05:04 pm
Zgadzam się, ewidentnie brakuje Robina w składzie. Finck był dla Axl oparciem, tak jak kiedyś Slash czy Izzy, geniusza muzycznego potrafiącego przelać myśli na gitarę. Zespół potrzebuje kilku zmian min. perkusisty i gitary prowadzącej, większego parcia na wydanie albumu od TB.
Ostatnio głośno jest o "nowych utworach" kilka osób potwierdziło, Ron pracował nad Solo a Beta wspomniała że ukarzą się pod koniec roku. Poczekamy zobaczymy, a zły stan głosu pewnie jest przemęczeniem w końcu 3 rok w trasie bez większych przerw.
Tu się z kolegą zgodzę, Axlowi zdecydowanie brakuje "wielkiego gitarzysty". Bąbel, Fortus czy Ashba są dobrzy ale nie wybitni, nie udaje im się natchnąć Axla do pracy. Ja bym widział powrót Miłośnika Drobiu w Masce, i kogoś pokroju Zakka Wylde'a.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Grzon w Marca 22, 2013, 12:42:50 pm
sam fakt, że zespół ma trzech gitarzystów, którzy nie są prowadzącymi, a zarazem nie są też tłem o czymś świadczy. Takie rozwolnienie trochę.. Niby leci, a kupa to to nie jest
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Buckethead w Marca 22, 2013, 06:52:23 pm
sam fakt, że zespół ma trzech gitarzystów, którzy nie są prowadzącymi
To kim są? Lol.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: maxi023 w Marca 22, 2013, 06:54:14 pm
To Trzech Muszkieterów  ;)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Grzon w Marca 23, 2013, 02:35:36 am
chodzi mi o to, że nie ma nikogo kto by nadawał tron gitarom.. Jest ron, jest dj, jest fortus, i oni tak sobie tam ciupią, ale brak lidera, gitarzysty - przywódcy, który pociągnąłby ten zespół. A historia Gunsów pokazuje, że bez tego nie da rady - może to jest jedna z przyczyn braku płyty.. nie ma kto tworzyć muzyki z Axlem
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Bananan w Marca 23, 2013, 10:12:13 am
Dokładnie. Wiele osób nie rozumie że strata Robina, to w pewnym sensie koniec jednej epoki a brak nowego materiału może być spowodowany właśnie brakiem wsparcia czy stabilności zespołu. W koncu chcą wydać ChDII a obecny skład nie pojęcia o industrialu.  Robin był jedyny gitarzysta od czasów AFD który nadawał brzmienie na całej płycie, a stare utwory zmieniał na lepsze, co dziś innemu nie wychodzi/
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Artur78 w Marca 23, 2013, 10:19:30 am
A może sam zespół specjalnie utwierdza media ,że nie ma nowego materiału by móc pracować w spokoju nad nim.Ciągłe gadanie o Chinese Democracy i 40 skończonych kawałkach tylko zaszkodziły(np.przecieki utworów) w odbiorze płyty ,gdy w końcu została wydana.Każdy zainteresowany znał 2/3 płyty przed jej wydaniem....
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: maxi023 w Marca 23, 2013, 10:19:58 am
W latach AFD-UYI był Slash, w latach ChD był Robin - teraz nie ma takiego gościa, stąd posucha.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Marca 23, 2013, 10:22:20 am
Część z Was wiele mówi o tym, że w Gunsach cieszy Was to, że każda płyta jest inna, a jednocześnie nie możecie odżałować odejścia BH i Fincka, które przecież oznacza, że nowa płyta, jeśli kiedykolwiek wyjdzie - będzie inna od CHD. Kto wie, może na kolejnej płycie Gunsi zrobią kolejny krok w ewolucji muzycznej i zaczną brzmieć tak, jak w tym nagraniu: https://www.youtube.com/watch?v=_pcWbnQDMD0 (https://www.youtube.com/watch?v=_pcWbnQDMD0) ;)
No co, jak ewolucja i zmienność, to czemu nie ;) A do takich brzmień coraz bardziej powtarzalny Buckethead nie jest potrzebny.
Gunsi nie mają prowadzącego gitarzysty, bo taka jest wizja Księciunia. Żyjcie z tym. Tak samo życie z tym, że to DJ Ashba został przez Axla namaszczony jako kompozytor płyty. "Go on board or fuck off" jak raczył powiedzieć Tommy.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Marca 23, 2013, 10:23:26 am
Hm. Gdyby Axl nie widział potencjału w tych trzech gitarzystach to by ich przecież nie zatrudniał, no nie? ;) Nie wierzę, że wziął ich z "łapanki".
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Grzon w Marca 23, 2013, 10:25:34 am
ja z tym spokojnie żyję Zykuksie, słucham Gunsów bardzo sporadycznie, bo nie ma już czego słuchać:P A szkodaaa
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Marca 23, 2013, 10:32:10 am
No oczywiście, że nie wziął z łapanki. Pasują mu do jego wizji, więc nie rozumiem krytyki pod adresem któregokolwiek z członków zespołu za umiejętności muzyczne. Przecież to Axl ich wybrał! Nie rozumiecie, że hejtując ich pośrednio hejtujecie Axla? :P W sytuacji, gdy Axl ma trzech gitarzystów prowadzących żadnemu nie urośnie na tyle ego, żeby porównywał się do Axla = ma spokój. I o to chodzi.

Gdyby Rose chciał, żeby zespół brzmiał industrialnie nigdy nie pozwoliłby Finckowi odejść. Widocznie w swojej nieskończonej mądrości uznał, że teraz pora na coś innego.
"Namaszczając" Ashbę na głównego kompozytora jasno pokazał, w jakim kierunku ma według niego iść Gn'R. Sorry Winnetou. Możecie hejtować ten kierunek do woli, gadając o samochodach, szlafrokach i.t.d, Axl i tak Was nie usłyszy ;) Osobiście bardziej cenię pomysłowość i umiejętności Bumblefoota niż Ashby, ale przeca się nie potnę ;) Jeśli kiedyś usłyszymy nowy materiał Gunsów, to będzie miał w sobie "piętno" DJ-a, a nie Fincka. I całe szczęście ;) :p
Grzon: Ja Gunsów praktycznie nie słucham już, oczywiście jak gdzieś lecą, to się jaram;) No chyba, że słyszę pianie z If the world, wtedy niekoniecznie ;) :p
Szkoda, że nie ma nic nowego, ale cóż. "Dobra muzyka jest wszędzie" - jak to pisali Gunsi w swoim testamencie na Spaghetti Incident :P
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: maxi023 w Marca 23, 2013, 10:34:10 am
Cytuj
Jeśli kiedyś usłyszymy nowy materiał Gunsów, to będzie miał w sobie "piętno" DJ-a, a nie Fincka. I całe szczęście Wink :p
Nowy materiał - zdecydowanie może  ;)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Marca 23, 2013, 10:35:59 am
"Zdecydowane może." - jeśli już.
Dodając do tego:
"Ha! W przyszłości!"

i wcześniejsze:
"Don't know and don't care" mamy pełny obraz chęci wydania nowego materiału przez Axla.
Nie czekam już.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Bananan w Marca 23, 2013, 10:40:29 am
Wierzcie mi nowy materiał usłyszycie końcem tego roku.
N
Gdyby Rose chciał, żeby zespół brzmiał industrialnie nigdy nie pozwoliłby Finckowi odejść. Widocznie w swojej nieskończonej mądrości uznał, że teraz pora na coś innego.
Robin nie odszedł z powodu złej atmosfery, miał zobowiązania stosunku do Trenta i kontrakt do 2012r Teraz jest wolny, słyszy się o wydaniu ChD, kto wie czy nie usłyszymy go na płycie, taka sama sytuacja jest jak z Tobiasem który na pewno będzie uczestniczył w nowym nagraniu.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Marca 23, 2013, 11:01:45 am
Co do nowego materiału - trzymam za słowo. I nie chodzi mi o nowy cover, czy nową solówkę.  Nowy materiał Gn'R, choćby w wersji live, bo o płycie już nawet nie marzę.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Bender w Marca 23, 2013, 12:36:19 pm
Ja od dłuższego czasu jestem zdania, że w zespole są o dwie osoby za dużo - Pitman i Ashba. DJ'a lubię, jednak dwie gitary prowadzące + Fortus także grający solówki to zdecydowanie za dużo.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Bananan w Marca 23, 2013, 01:22:05 pm
ChD była pisana na 2 gitary prowadzące, na AFD też były 3 partie gitarowe.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Bender w Marca 23, 2013, 01:24:12 pm
Może i tak ale podczas AFD Tour i UYI Tour na scenie radzili sobie dwaj gitarzyści - prowadzący i rytmiczny.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Witek w Marca 23, 2013, 01:36:58 pm
Ja uwazam, ze problem nie lezy w ilosci gitarzystow :) Ashba to nie jest czlowiek, ktory jest bezproduktywny, podobnie Ron, po prostu GN'R w tym momencie nie daje chlopakom okazji do wejscia do studia - po prostu czas na przerwe w trasie i proba stworzenia czegos razem:)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Douger w Marca 23, 2013, 01:39:03 pm
Ja od dłuższego czasu jestem zdania, że w zespole są o dwie osoby za dużo - Pitman i Ashba.

Jak się Ashb anie wykaże w studio, to niech pakuje manatki. Jestem ostatnią osobą , która będzie po nim płakać. Ale Pittman? Posłuchaj jego wcześniejszych dokonań, a stwierdzisz, że to on jest tym , który nadaje ton.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Bender w Marca 23, 2013, 01:51:30 pm
Właśnie - mowa o wcześniejszych dokonaniach. Ale po co on w GN'R?
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Bananan w Marca 23, 2013, 01:54:11 pm
Sporą robotę odwala, zamiast playbacku z tłem, mamy człowieka. Poza tym utwory są bardziej energiczne i nowoczesne. Nie mówiąc już o wkładzie na ChD. http://www.youtube.com/watch?v=7pr1ME7Qf8k  (http://www.youtube.com/watch?v=7pr1ME7Qf8k)
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: maxi023 w Marca 23, 2013, 06:18:02 pm
Pitman pasuje do GNR w tym składzie.
Wracając do tematu to postawię taką tezę - Axl ma problemy z wokalem i dlatego zwleka z nagraniem nowej płyty. Wiadomo, że pewnych partii już wokalnie nie wyciągnie, a to było charakterystyczne dla jego wokalu. Znając jego perfekcjonizm to pewnie nie chce wypuścić jakiegoś gówna z piszczącym wokalem, który trzeba by było mocno obrobić w studiu żeby się nadawał na płytę.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Marca 23, 2013, 06:30:26 pm
Ten sam perfekcjonizm pozwala mu piszczeć w różnych gatunkach świata przecież, więc nie widzę związku.
Zwłaszcza, że, tak jak piszesz - w studiu da się to zatuszować.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Bananan w Marca 23, 2013, 06:40:10 pm
Piszczy bo ma doj***e gardło, ileż można w końcu 50lat. Przerwa tak roczna w studiu dobrze tylko mu zrobi.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: maxi023 w Marca 23, 2013, 06:54:44 pm
O to mi właśnie chodzi.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Grzon w Marca 23, 2013, 09:54:43 pm
tu rodzi się więc kolejne pytanie:

dlaczego w takim razie tej przerwy nie robi?
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Buckethead w Marca 23, 2013, 10:31:47 pm
Bo hajs mu się za koncerty zgadza.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Marca 24, 2013, 11:12:36 am
Gunns z Mygnr twierdzi, że chwilę pogadał z Axlem przy okazji jednego z koncertów. Wspomniał, że kocha Silkworms, na co Axl miał mu odpowiedzieć, że myśla o wydaniu tego później w tym roku.
Zobaczymy.

Dla tych, którzy nie słyszeli:
https://www.youtube.com/watch?v=TCAlMKvxhnE (https://www.youtube.com/watch?v=TCAlMKvxhnE)

Sam Chris Pitman powiedział, że to jego wyobrażenie muzyki Gunsów za 10, czy 15 lat. ( Nie wiem dokładnie przy jakiej okazji, nie cytuję też dokładnie. )
Wydanie akurat tego kawałka nie byłoby dziwne, bo raczej mieli czas skończyć nad nim pracę, ale nie kojarzę, żeby pojawiał się w rzekomych setach Gunsów, tam, gdzie np. pojawiało sie Going down, czy Oh my god, więc w tym kontekście dziwi. Newsa z tego nie robię, ale zorientowanym warto być.
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: PGR w Marca 24, 2013, 11:18:50 am
Silkworms lepiej wypadł w House Of Blues 01.01.01 niż na Rock In Rio, czysta energia dodatkowo wspomagana robotą Pitmana. Pojawiało się info, że Silkworms owszem miałby kiedyś został wydane w nowej wersji, w której dotychczasowy refren miał zostać skasowany i zastąpiony nowym. Czekam na wydanie CHD II, "odrzutów" czy jakkolwiek to brzmi, tylko czy to jak nie mówił Axl vel Dexter w grudniu 2008, nie miało już zostać wydane "być może za rok o tej samej porze"? Ponadto czekam na "Ides of March" i "Zodiac" :D
Tytuł: Odp: "gnr zespół bez perspektyw"
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Marca 24, 2013, 11:29:31 am
Mówisz o "SAME BAT-TIME, SAME BAT-CHANNEL", którego Axl użył w wywiadzie, bodajże na Mygnr? Sporo się zmienił jego ton wypowiedzi odnośnie nowych nagrań od tego czasu. Nie wiem, czy wierzyć Gunnsowi. Nawet jeśli, to być może w tamtym momencie Axl w to wierzył, ale obserwowanie działalności Gunsów nauczyło mnie, że póki coś się nie ukaże, to wszelkie zapowiedzi można między bajki włożyć. Inna sprawa, że nie wiem, czy chciałbym, żeby akurat Silkworms wyszło jako zwiastun czegoś nowego...