Autor Wątek: Gunsi - zespol nie do znudzenia?  (Przeczytany 17228 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Brokenwings

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6861
  • Respect: +10
Gunsi - zespol nie do znudzenia?
« Odpowiedź #30 dnia: Czerwca 10, 2006, 07:39:09 am »
0
Cytuj

He he a na której ręce nosisz zegarek ? :P

Proszę edytować swoje posty! RocketQueen
Nie noszę wcale
« Ostatnia zmiana: Lipca 20, 2010, 04:27:23 pm wysłana przez Witek »

Offline Witek

  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 8790
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +500
    • http://bulak.home.pl/blog
Odp: Gunsi - zespol nie do znudzenia?
« Odpowiedź #31 dnia: Lipca 20, 2010, 12:18:01 pm »
0
Swoją drogą odświeżę sobie temat, po kilku latach dalej jesteście tacy hmmm zafascynowani?:) bo wg mnie Gunsi są troszkę sinusoidalni w moim życiu i jestem ciekaw czy u Was jest tak samo?:)

Offline mafioso

  • Marketing
  • Street of dreams
  • *******
  • Wiadomości: 12096
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +2233
    • As Koncertowy
Odp: Gunsi - zespol nie do znudzenia?
« Odpowiedź #32 dnia: Lipca 20, 2010, 12:37:21 pm »
0
Czasem trzeba sobie zrobić przerwę od słuchania Gunsów w myśl zasady "co za dużo to niezdrowo". Ostatnio po dłuższej przerwie widziałem teledysk do SCOM (który nigdy mi się nie podobał) na MTV Rocks i to miało wielkiego kopa. Gdybym widział ten teledysk 4 albo piaty dzień z rzędu to już bym nie był taki zachwycony. Ja urozmaicam sobie słuchanie. W playliście oczywiście GN'R króluje ale po pewnym czasie ich muzyka nie tyle nuży ale ma się wrażenie, że wszystko się wie o ich utworach. Wtedy trzeba sobie zrobić przerwę i po paru dniach odkrywać takie drobne smaczki na nowo.

Ja lubię nagrania koncertowe i wyłapywanie jakichś nowości w brzmieniu, zmianach tempa i głosie Axla. Kiedyś ktoś mnie zapytał widząc moją kolekcję bootlegów czym się dla mnie różni Ritz 88 od np. Tokio 2007. Ano właśnie tym, że są zagrane i zaśpiewane w nieco inny sposób za każdym razem, inaczej reaguje też publiczność, gadki Axla też wprowadzają niepowtarzalny nastrój. I za to GN'R uwielbiam.

Tak więc nie nazwał bym Gunsów zespołem sinusoidalnym ale po dużej dawce ich muzyki trzeba sobie trochę odpocząć. To trochę tak jak z kobietą, którą trzeba ciągle odkrywać na nowo bo inaczej wkrada się rutyna, a to nie sprzyja uczuciom. I podobnie jest z GN'R.

Offline Ghost_82

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1109
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +53
Odp: Gunsi - zespol nie do znudzenia?
« Odpowiedź #33 dnia: Lipca 20, 2010, 04:18:46 pm »
0
Gunsi ze względu na rożnorodność stylu gry, jaki prezentują na albumach z pewnością nie pozwalaja się szybko znudzić. Ale wiadomo, że jeśli będziemy sluchali czegos w kólko macieja, to choćby nie wiadomo co to miało być, to po prostu się znudzi i koniec. Dlatego ja słucham wszystkiego po trochu, tak aby sie nie przesycić jedną rzeczą  :)


Uploaded with ImageShack.us

Offline Slither

  • Legenda
  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 3830
  • Płeć: Mężczyzna
  • Dobry BAN nie jest zły
  • Respect: +72
Odp: Gunsi - zespol nie do znudzenia?
« Odpowiedź #34 dnia: Lipca 20, 2010, 04:22:40 pm »
0
od grudnia nie przesłuchałem żadnej płyty, kawałki w głośniku pojawiają sie tylko wtedy gdy mam ustawione odtwarzanie losowe, czasami przewijam.

guest2646

  • Gość
Odp: Gunsi - zespol nie do znudzenia?
« Odpowiedź #35 dnia: Lipca 20, 2010, 04:33:03 pm »
0
Ja ostatnio lubię szukać sobie jakichś dem różnych piosenek lub nie wydanych na płytach kawałków typu np. Ain't Goin' Down czy Shadow of Your Love. Ogólnie kiedy jakaś płyta zaczyna mnie nudzić, to zaczynam słuchać innej i dopiero po dłuższym czasie wracam do tamtej. Fajnie jest też posłuchać sobie jakichś koncertówek. ;)

Offline Oizdob

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 789
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +32
Odp: Gunsi - zespol nie do znudzenia?
« Odpowiedź #36 dnia: Lipca 20, 2010, 05:33:29 pm »
0
U mnie kawałki z ChD lecą praktycznie codziennie - ale tylko wybrane piosenki.

Offline Hubik

  • Zasłużeni
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 15200
  • Płeć: Mężczyzna
  • Edomaniak
  • Respect: +1555
Odp: Gunsi - zespol nie do znudzenia?
« Odpowiedź #37 dnia: Lipca 20, 2010, 05:39:48 pm »
0
bo wg mnie Gunsi są troszkę sinusoidalni w moim życiu

U mnie jest dokładnie tak samo. Są większe i mniejsze stany ich uwielbienia, ale generalnie raz w tygodniu zawsze coś tam ich poleci, czy to jakaś płyta studyjna, czy jakiś koncert.

Offline chucky

  • Patience
  • Wiadomości: 5
  • Respect: 0
Odp: Gunsi - zespol nie do znudzenia?
« Odpowiedź #38 dnia: Lipca 23, 2010, 09:17:10 pm »
0
zacząłem guns słuchać w 91 kiedy wystrzelili ze sławą na całym świecie (pewnie troszkę przez megakomercyjne teledyski i ballady, pfuu komercyjne megaballady).

Od Gunsów się zaczęło. Pózniej seatlle, trash,doom metal ( tiamat ,anathema, paradise lost) .
Dobiłem 20-stki. metamorfoza( chyba przez imprezy), trance, progressive trance, progressive i ambient-tez cudna muzyka choć elektroniczna.

Dobiłem 30-stki wracam do alternatywngo rocka i do korzeni czyli  do Guns N Roses.

Koło zamknięte.Stara miłość nie rdzewieje :D

Kiedyś sie kupowało brawo i pirackie kasety.Teraz wszystko w internecie.Eh... to były czasy.

pozdrawiam nawróconych i wiernych na zawsze, a odpowidając na pytanie w temacie :tak to zespół nie do znudzenia bo przypomina mi młodość, pierwsza stacja muzyczna mtv, pierwsza fascynacja rockiem, no i ten rudy szatan....

SweetChildOfMine

  • Gość
Odp: Gunsi - zespol nie do znudzenia?
« Odpowiedź #39 dnia: Lipca 23, 2010, 09:37:31 pm »
0
, a odpowidając na pytanie w temacie :tak to zespół nie do znudzenia bo przypomina mi młodość, pierwsza stacja muzyczna mtv, pierwsza fascynacja rockiem, no i ten rudy szatan....
[/quote]

Dokładnie. Mi bardzo podobnie i chociaż jestem trochę młodsza to Gunsi zawsze będą mi się kojarzyli z liceum, z takimi dobrymi czasami które juz nigdy nie wrócą. No i kiedy pierwszy raz usłyszałam civil war... ;]
Gunsów słucham codziennie, jednego dnia mniej, drugiego więcej, ale są tak jakby podświadomie w moim umyśle. Nie ma co się dziwić, zaje**bisty zespół. :D

Offline HeadSpace

  • Reckless Life
  • **
  • Wiadomości: 225
  • Respect: +3
Odp: Gunsi - zespol nie do znudzenia?
« Odpowiedź #40 dnia: Lipca 24, 2010, 12:20:08 am »
0
Guns N' Roses jak narkotyki - uzależniają:) Słucham wielu zespołow, staram sie poznawac na bieżąco  nowe kapele i wiele z nich uwielbiam, ale zawsze wracam do Guns N Roses. Ten zespoł jest wielki i tak na prawde zawsze znajdzie sie jakas ich piosenka, ktora odzwierciedla stan emocjonalny w jakim sie znajduje. Axl Rose to najlepszy frontman wszechczasów dla mnie wielki autorytet, bezkopromisowy, pewny i zawsze stawia na swoim. Czasem jego postawa tez przydaje sie w zyciu - mozna sie od chlopa wiele nauczyc. :) Gunsi odegrali wielka role w moim zyciu dzieki nim, zainteresowaniu ich muzyka  gram w zespole i walcze o marzenia. Amen.

Offline dziekanka

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 85
  • Respect: 0
Odp: Gunsi - zespol nie do znudzenia?
« Odpowiedź #41 dnia: Lipca 24, 2010, 09:08:12 pm »
0
stara miłość nie rdzewieje, więc Appetite for Destruction zawsze wywołuje ciarki i jest tak samo świeże, jak te, hm, 18 lat temu. Parę rzeczy na Use'ach też, ale tu już nieco bardziej wybiórczo; na November Rain to się wręcz dorobiłam alergii. Oczywiście, należy policzyć parę lat lat ciężkiego focha, który zaczął się mniej więcej od chwili, kiedy w której stacji radiowej uraczono mnie Since I don't have you w charakterze trafnej reprezentacji Spaghetti - w rezultacie przesłuchałam tę płytę z paroletnim pośłizgiem, co oczywiście było sporym błędem. W tak zwanym międzyczasie przetoczyły się przez odtwarzacz różne fascynacje; ale zawsze jakoś te parę rzeczy, jak Civil War wywoływały niezwykle silne emocje. Jak nie patrzeć, to mimo że przez te 18 czy 19 lat wynalazłam masę ciekawych rzeczy muzycznie, o których mogę świętokradczo powiedzieć, że są znacznie bardziej aktualne, wychodzi, że GN"R to była największa i najsilniejsza fascynacja. Dość powiedzieć, że po koncercie Slasha w Pradze miałam głęboką i do cna nastoletnią potrzebę zakomunikowania mistrzowi, że czekałam na ten koncert 18 lat, co skądinąd po dwugodzinnym oczekiwaniu z resztą wycieczki, udało mi się wykonać; trochę sobie nie wyobrażam takiego sterczenia w innym przypadku :)
Another day in our room
Another day in Hell
Another day on the front lines

Offline kokosz1981

  • Uploaderzy
  • Atittude
  • ****
  • Wiadomości: 1076
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +4
Odp: Gunsi - zespol nie do znudzenia?
« Odpowiedź #42 dnia: Lipca 25, 2010, 01:13:47 pm »
0
Mnie się nigdy nie znudzą a słucham od prawie 20 lat. Słucham praktycznie codziennie, różnego rodzaju mixy albumowo-lajwowe. Gdy pokonuje trasę PL-UK (i na odwrót) przez około 18 godzin jazdy gunsi lecą ponad połowę czasu (mix ze Skid Row, Megadeth, ostatnio Ugly Kid Joe).
2010-10-13 I 2012-05-31 London O2 Arena
2010-06-20 Gdańsk

Offline krelke

  • Szara Eminecja | Wodopój
  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 9214
  • Płeć: Mężczyzna
  • !!! GN'R: Don't you try to stop us now !!!
  • Respect: +250
    • Tomasz Krela
Odp: Gunsi - zespol nie do znudzenia?
« Odpowiedź #43 dnia: Lipca 25, 2010, 11:12:39 pm »
0
Chwilowo GN'R u mnie powraca powoli ;) ChD również po 4 czy 6 msc kiedy słuchałem prawie wyłącznie tej płyty przyszedł czas na Blues, Purpli itd ;) Blind Melon itd ;) obecnie powracam do GN'R ale to chyba normalne, że tak się słucha danych wykonawców falami ;)

Offline slasherr

  • Zasłużeni
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 3776
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +1063
Odp: Gunsi - zespol nie do znudzenia?
« Odpowiedź #44 dnia: Lipca 25, 2010, 11:43:38 pm »
0
Ja ostatnio słucham ciągle instrumentali i multitracków z ChD. Kocham tego rodzaju smaczki :) Oprócz tego w wieży od paru tygodni leży UYI2 :)

 

Plotki: Gunsi w Dubaju,Harfa na CHD

Zaczęty przez Zqyx

Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 15945
Ostatnia wiadomość Grudnia 30, 2006, 10:25:08 pm
wysłana przez el_loko