Autor Wątek: Gunsi jako faza przejściowa?  (Przeczytany 23410 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Róża.

  • Gość
Gunsi jako faza przejściowa?
« dnia: Kwietnia 21, 2012, 09:55:39 pm »
0
Gunsi i tylko Gunsi? Czy sięgnąłeś do ich inspiracji i doszłeś do Leda Zeppelina? Albo przyglądłeś się takiej osobie jak Ashba i doszłeś do Sixx:A.M? Albo śledzisz solowe kariery dawnych członków Gunsów? Możesz powiedzieć 'Gunsi byli dla mnie tylko fazą przejściową by poznać coś nowego, teraz są tylko przeszłością' ? A może Guns N' Roses ukazało Wam nowe zespoły, i tak dalej ich słuchacie?
 13. Zasady użytkowania forum oraz serwisu:

§ 12. Zalecane jest pisanie zgodnie z zasadami języka polskiego. Skrypt forum umożliwia skorzystanie ze słownika ortograficznego

mafioso

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34749
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3455
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Gunsi jako faza przejściowa?
« Odpowiedź #1 dnia: Kwietnia 21, 2012, 10:54:45 pm »
0
Bardzo fajny temat :) U mnie było tak, że Gunsi to był pierwszy zespół, który polubiłem daaaaawno temu. Słuchając ich, czytając wywiady, oglądając występy na żywo,gdzie grali covery, czy później słuchając Spagetti Incident odkrywałem ich inspiracje. I zaczęło mnie interesować to to takiego Misfits, Led Zepellin... Aerosmith. Oglądając np. koncert z Paryża patrzyłem na Stevena Tylera i Joego Perry i zastanawiałem się, kim są ci goście. Gunsi zaczęli moją muzyczną edukację i jestem im np. bardzo wdzięczny za Spaghetti Incident, bo ta płyta otworzyła mnie na inne, mniej popularne brzmienia.
W pewnym momencie zacząłem też interesować się płytami solowymi, zbierać, słuchać. Dziś Gunsi nie są w centrum, ale jestem im wdzięczny, za to, co mi muzycznie dali. Za to, co dał każdy z nich :)
Fazą przejściową nie są, bo nadal mnie interesuje, co u nich, choć przyznaję, że przez jakiś czas nie interesesowało, ale to było jeszcze przed epoką internetu :P
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 21, 2012, 11:21:01 pm wysłana przez Zqyx »
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline paula_00

  • Right Next Door To Hell
  • ***
  • Wiadomości: 299
  • Płeć: Kobieta
  • "All we need is just a little patience."
  • Respect: +91
Odp: Gunsi jako faza przejściowa?
« Odpowiedź #2 dnia: Kwietnia 22, 2012, 01:00:11 am »
+1
Cóż Gunsi są pierwszym zespołem rockowym jakiego zaczęłam słuchać. Stało się to 2 lata temu  ;). Przez około pół roku nie słuchałam innych i niektórych nie znałam. Ale właśnie oglądając koncerty, wywiady..często wspominali, że inspirowali się Aerosmith i tak sobie myślałam kto to jest? :D od razu tego nie sprawdziłam, bo stwierdziłam, że nie chce słuchać nic innego niż Gunsów. Totalna obsesja  :lol: Slash często gadał o Hendriksie i Page'u. I to byli pierwsi muzycy których słuchałam poza gnr. Później wkręciłam się w Led Zeppelin :P. Następnie Skid Row i tu poszło z górki..Aerosmith, Alice In Chains, Deep Purple, Red Hoci, Pearl Jam, Nirvana itp. Dziś i tak tylko Gunsów tak kocham. Oni są numerem jeden i chyba już zawsze będą. Dzięki nim wkręciłam się w słuchanie rocka, hard rocka. Odkryłam wiele fajnych zespołów. Ale żaden tak jak oni nie zawładnął moim sercem  :wub: :P. Ta piątka facetów mnie po prostu oczarowała  :P :P.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 22, 2012, 01:03:10 am wysłana przez paula_00 »
SLASH 13.02.2013 ♥

Offline Eterek

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 68
  • Płeć: Mężczyzna
  • Everybody lies
  • Respect: 0
Odp: Gunsi jako faza przejściowa?
« Odpowiedź #3 dnia: Kwietnia 22, 2012, 11:26:15 am »
0
Dzięki Gunsom zacząłem się m.in. interesować muzyką, szczególnie spodobało mi się to co zrobili wydając ChD. Nie ograniczam się tylko i wyłącznie do tego czym się inspirowali Gunsi, jest wiele dobrych i nieznanych zespołów, które zasługują na zainteresowanie, oczywiście znam twórczość np. Led Zeppelin, ale wystarczy mi znajomość piosenek ze składanek typu: "The Best of". Sam się wkręciłem potem w Motley Crue i działalność Nikkiego Sixx'a, z czasem poznałem zespół Sixx:A.M., gdzie gra DJ Ashba. Jednak na moich ulubionych artystów wybrałem takich gitarzystów jak: Bumblefoot, John 5 (działalność solową, a nie z Mansonem).  Gunsów słucham nadal i kibicuję Axlowi, żeby udało mu się coś wydać w obecnym składzie.

Offline Myszowata

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 980
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +658
Odp: Gunsi jako faza przejściowa?
« Odpowiedź #4 dnia: Kwietnia 22, 2012, 02:42:14 pm »
0
Faza przejściowa? Zdecydowanie nie! Chociaż przyznam, że czasem się zastanawiam jak to będzie za kilka lat. Wciąż jestem, że tak powiem na etapie poszukiwania siebie  i zarówno pasje jak i upodobania mi się zmieniają. Ale wydaje mi się że Gunsi to już taka miłość na stałe. Nie jest to pierwszy rockowy zespół jakiego zaczęłam słuchać, przed nimi było trochę starszych wykonawców, w tym wspomniane Led Zeppelin. W moim przypadku Gunsi nie zapoczątkowali przygody z rockiem, byli "jedynie" kolejnym jej etapem, ale na pewno mieli swój udział w dalszym kształtowaniu mojego stylu muzycznego, dzięki nim zaczęłam szperać dalej.

Offline Rose25

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 666
  • Płeć: Kobieta
  • "It's So Easy..."
  • Respect: +52
Odp: Gunsi jako faza przejściowa?
« Odpowiedź #5 dnia: Kwietnia 22, 2012, 04:25:19 pm »
0
Nie nazwałabym tego fazą przejściową, w życiu. Nie mówię, że bd do końca życia rozszalałą fanką GNR, ale na pewno już do końca bd jakąś ważną częścią mnie. ;) I jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa. Nie wiem, jak bd za kilka lat, nawet jakbym ich znienawidziła (choć to niemożliwe) zawsze będą częścią mnie. Nadal w pewien sposób się kształtuje w różnych kierunkach, ale dzięki nim mniej więcej wiem o co mi w życiu na razie chodzi. ;)
Dzięki nim w sumie poznałam inne zespoły jak Aerosmith, które ubóstwiam.
Co by się nie działo GNR zawsze było, jest i będzie.  :lol:

Offline Veronika654

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 679
  • Płeć: Kobieta
  • Every Girl is a Riot Grrrl!
  • Respect: +96
Odp: Gunsi jako faza przejściowa?
« Odpowiedź #6 dnia: Kwietnia 22, 2012, 05:22:00 pm »
0
Gunsi są trzecim zespołem, który polubiłam, i to bardzo (przed nimi byli Lordi, a później Alice Cooper). Mam nadzieję że nie są TYLKO fazą przejściową, słucham ich już ok. 1,5 roku i poznałam przez nich inne zespoły, głównie przez Duffa :wub: Najpierw byli Gunsi, później kariera solowa Duffa i przez Duffa doszłam do punka: Ramonesów, The Clash, Iggy Pop i też Nirvany, przez którą zaczęłam słuchać Hole, później Queen Adreena, Bikini Kill i innych zespołów nawiązujących do ruchu riot grrrl w których działalność się właśnie zagłębiam. Czyli można powiedzieć, że przez Gunsów pośrednio doszłam do zespołów nawiązujących do feminizmu :radocha: Przez Gunsów też zaczęłam słuchać Aerosmith, Led Zeppelin, Janis Joplin, Deep Purple i jak na razie to chyba tyle ale cały czas rozszerzam swoje gusta muzyczne :D
Oczywiście znałam (głównie z nazwy) sporo z tych zespołów wcześniej ale jakoś wtedy nie chciało mi się sprawdzać jaką muzykę grają.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 22, 2012, 05:44:02 pm wysłana przez Veronika654 »
Lubię Zqyxa, Duffa, Alice Cooper i moje studia :wub:

Offline Witek

  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 8790
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +500
    • http://bulak.home.pl/blog
Odp: Gunsi jako faza przejściowa?
« Odpowiedź #7 dnia: Kwietnia 23, 2012, 08:21:55 am »
0
Dla mnei to w zasadzie tylko faza przejściowa, do GN'R mam raczej sentyment, czasem coś posłucham jak mi się przypomni, czasem jakiś projekt solowy wrzucę na playlistę, coraz mniej tej rockowej (w wersji hard) muzyki u mnie z resztą :) z resztą Gunsi w zasadzie mieli piosenki hitowo - radiowe w dużym stopniu, pewnie dlatego polubiłem ten zespół :)

Offline duff_wife

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2467
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +22
Odp: Gunsi jako faza przejściowa?
« Odpowiedź #8 dnia: Kwietnia 23, 2012, 09:53:21 am »
0
U mnie jest podobnie jak u Witka : ) głównie wartość sentymentalna : ) poznanie Gunsów i zarejestrowanie się na tym forum całkowicie wpłynęło na moje życie :sorcerer: ale nie tylko moje jak widać : ))
jak byłam nastką i zaczęłam ich słuchać to trwało to ze dwa lata non stop : ) oczywiście urozmaicałam to różnymi innymi wykonawcami, do których teraz nawet nie zaglądam :P również nie wsłuchuję się już w mocną stronę rocka :P Więc tak, Gunsi to faza przejściowa, ale oczywiście nadal zdarza mi się posłuchać, włączyć koncert : )

Offline Douger

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Dżentelmenel
  • Respect: +1242
Odp: Gunsi jako faza przejściowa?
« Odpowiedź #9 dnia: Kwietnia 23, 2012, 10:58:10 am »
0
     Szczerze mówiąc to z samych Gunsów zdarza mi się włączyć ChD i czasem jakiś nowy koncert. Zaintersespowałem się za to Bucketheadem, Praxis,Brainem, NIN, to wszystko dzięki Gunsom. Oczywiście wcześniej były to inne zespoły: Queen, Aerosmith, LZ, Alice Cooper, Alice in Chains, Blind Melon i wiele , wiele innych. Dzięki Gunsom zacząłem grać na gitarze i w ogóle szerzej interesować się muzyką.
  Czy faza przejściowa? Raczej nie, czekam na nową płytę. Jeśli dożyję...
http://drwale.blogspot.com/

Powyższy komentarz ma formę żartobliwą. Proszę nie brać go na poważnie.

Offline Grzon

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3795
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +974
Odp: Gunsi jako faza przejściowa?
« Odpowiedź #10 dnia: Kwietnia 23, 2012, 11:39:14 am »
0
ja też do Gunsów przejawiam jedynie wartość sentymentalną.. :) Czasami gdzieś tam sobie włączę, albo uśmiechnę się jak słyszę w radio. Bardziej jak już to jaram się twórczością Slasha, ale to dlatego, że coś ciągle robi. Bez wątpienia płyta Gunsów wywołałaby we mnie więcej emocji.

I też podobnie jak inni odszedłem od hardowych klimatów w stronę tak jakby - dojrzalszej ;p - muzyki

Offline Śpiochu

  • Global Moderator
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 5046
  • Płeć: Mężczyzna
  • Hail to the chief!
  • Respect: +1702
Odp: Gunsi jako faza przejściowa?
« Odpowiedź #11 dnia: Kwietnia 23, 2012, 06:18:56 pm »
0
Zacząłem ich słuchać prawie dziesięć lat temu. Dla mnie to było przejście z popowej wersji rocka, którą zawsze puszczał w domu mój brat w stronę mocniejszych brzmień. Brat na starość wrócił do lat 80tych w stylu glamowym, ale on nigdy nie miał zacięcia do ostrego łojenia. Muzyki GNR nie słucham na okrągło, są tygodnie, miesiące wręcz kiedy nawet nie puszczam jednego utworu na playliście. Po takim okresie wyposzczenia, ta muzyka to czysty miód.
Czy coś odkryłem za pomocą GNR? Nic aż tak, żeby nie móc bez tego żyć. Snakepita przesłuchałem, na Velvetów - miałem kiedyś fazę, solowa twórczość pozostałych chłopaków przeleciała mi przez uszy może z raz...

Obecnie faktycznie częściej puszczam muzykę bardziej popową, jak ja to nazywam: wypełniającą przestrzeń, czyli idealną do obiadu..
...jeśli powyższy komentarz wydaje Ci się zbyt poważny, to zmień zdanie.
GNR
Warszawa 15.07.06, Praga 27.09.10, Rybnik 11.07.12, Gdańsk 20.06.17
Slash
13.02.13, 12.02.19, 16.04.24

WindOfChange

  • Gość
Odp: Gunsi jako faza przejściowa?
« Odpowiedź #12 dnia: Kwietnia 23, 2012, 07:57:50 pm »
0
W moim przypadku Gunsi nie zapoczątkowali przygody z rockiem, byli "jedynie" kolejnym jej etapem, ale na pewno mieli swój udział w dalszym kształtowaniu mojego stylu muzycznego
U mnie tak samo. Kiedy zaczęłam słuchać Gn'R byłam od jakiegoś czasu już "wkręcona" w taką muzykę, słuchałam Zeppelinów, Alice in Chains, i innych.
Faza przejściowa? Powiem tak: jeśli za 10 lat nadal będę tak uwielbiać Gunsów, jak teraz, to powiem, że nie, to nie była faza przejściowa. Szczerze mówiąc wątpię, żeby było inaczej, no ale prorokiem nie jestem :P To, co gra/grało kiedyś Gn'R chyba raczej nie należy do muzyki, która szybko się nudzi. Bo nawet jak zacznę mieć odruchy wymiotne słysząc po raz n-ty takie rzeczy jak KOHD czy Live and let die, to pozostaje sporo mniej znanych i trochę niedocenianych piosenek, typu Locomotive czy Ain't it fun. Chyba prędzej mogą się znudzić takie zespoły jak Nirvana (która już mi się zresztą "przejadła" :P) czy RHCP.

Offline Nieuchwytny

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +60
    • lans.fm
Odp: Gunsi jako faza przejściowa?
« Odpowiedź #13 dnia: Kwietnia 23, 2012, 10:40:08 pm »
0
rhcp też ma świetne kawałki które nigdy się nie znudzą, zależy co kto lubi ;)

WindOfChange

  • Gość
Odp: Gunsi jako faza przejściowa?
« Odpowiedź #14 dnia: Kwietnia 23, 2012, 10:53:25 pm »
0
Oczywiście nie mówię, że red hoci to jakiś szajs dobry żeby posłuchać raz i koniec :P jasne, zależy co kto lubi.;)

 

Gdyby Gunsi się nie rozpadli

Zaczęty przez maciusgalactico

Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 9487
Ostatnia wiadomość Września 10, 2007, 05:36:33 pm
wysłana przez Zqyx