Ja natomiast czytałem już lata temu z różnych źródeł, że tak właśnie było - a w zasadzie że Matt to po prostu koleś, który leci na kasiorę i wystarczy mu pomachać czekiem... Nie wiem ile w tym prawdy, ale w każdej plotce ponoć trochę jej jest. A co do panienek, to fakt faktem ilekroć widzę Matta w jakichś programach itp., to klei się do kilku panien naraz...
Ta klei sie do kilku naraz a ja mam takie pytanie jaky facet maja obok siebie kilka panienek chetnych zeby sie do nich pokleil nie skorzystalby z propozycji. Ja tam Matta lubie i jest dla mnie czloniem zespolu tak samo jak GIilby i mial swoj wklad w jego tworczosc, a poza tym to wydaje mi sie ze w zespole nie mozna byc i nic do niego nei niwesc to nie ejst praca jak kazda inna gdzie przychodzisz robisz swoje i dostajesz czet tam daje sie tez czastke siebie w kazdy koncert i nawet jezeli ktos chcialby zeby to byla zwykla praca to nigdy nia nie bedzie. Matt powiedizla o symfonii i dobrze moim zdaniem Axlowi korona z glowy nie spadnie, zreszta nalezy mu sie kop w tylek zeby sie ruszyl i plyte szybciej wydal.