Autor Wątek: Guns n' Roses - zespół czy nazwa?  (Przeczytany 44379 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Connor

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 677
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +38
Odp: Guns n' Roses - zespół czy nazwa?
« Odpowiedź #165 dnia: Grudnia 04, 2011, 03:14:07 pm »
0
Po części rozumiem osoby które uważają , że obecne Gn'R nie powinno się tak nazywać bo to już zupełnie inny zespół który teraz bardziej przypomina solowy projekt Axla.Sam przez jakiś czas tak uważałem.Właściwie to miałem bardzo podobne zdanie do Queen of roses która sensownie to wszystko przedstawiła pare postów wyżej.

Po jakimś czasie zdałem sobie sprawe , że ten zespół zasługuje na to by nazywać się Guns N' Roses.Naprawde nie ważne jak to się stało , że z klasycznego składu pozostał tylko Axl.W wyniku takich a nie innych wydarzeń Slash oraz reszta odeszła z zespołu.Nie wiem jakie jest obecnie zdanie Izzy'ego i innych na temat nazwy i obecnego Gn'R ale prawdą jest , że oprócz Stevena ( który - nie oszukujmy się - miał najmniejszy wpływ na sukces ) nikt z tej słynnej piatki nie został wyrzucony.Gunsi ( a raczej Axl ) nigdy nie ogłosili zakończenia działalności - po prostu przez pare lat byli w hibernacji po której "zaczęli od nowa" w zupełnie odmienionym składzie.Tym razem ów "początek" rozpoczął się już tylko z Panem Rose ale bądźmy szczerzy - to on zawsze stał na czele grupy( według mnie nawet wtedy kiedy całkowicie zaprzestał udzielania się w mediach ) i był najbardziej charyzmatycznym członkiem Gunsów.Myśle , że bez niego Gn'R nigdy nie odnieśliby takiego sukcesu.Oczywiście nie deprecjonuje wkładu reszty chłopaków bo wiadomo , jak ważny był Izzy i ile ta grupa zawdzięcza Slashowi czy ( w mniejszym stopniu ) Duffowi.
Dla mnie to właśnie Axl jest kluczem do tej wielkiej popularności , do hitów i wszystkiego co dobre ( niestety , w moim odczuciu działało to też w złą strone ale to inny temat ).Potrafił wydobyć z innych to co najlepsze i zlepiać w całość pomysły swoich kolegów.
Wszyscy z nas znają historię riffu ze  Sweet Child o Mine.

Zmierzam do tego , że Axl był najważniejszą postacią całej tej układanki która tak wyśmienicie do siebie pasowała.Nie umniejszam nic nikomu , wręcz przeciwnie.Jednak Rose to skarb dla potencjalnego zespołu - tak samo utalentowany co nieobliczalny i tacy wtedy byli Gunsi - genialni , nieprzewidywalni.
Kiedy w końcu Axl został sam ( obojętnie z jakich powodów - po prostu do tego doszło ) to co miał robić?Ja na jego miejscu postąpiłbym pewnie tak samo.Oczywiście nie znam kulisów tego słynnego konfliktu dlatego ciężko jest stwierdzić , że na pewno bym tak zrobił ( może dążyłbym do zgody ) lecz specyficzne charaktery dwóch gwiazd rocka zrobiły swoje - a to doprowadziło do wydarzeń jakie znamy.
Według mnie myślenie , że Slash czy Duff ; gdyby byli w położeniu Axla postąpiliby inaczej jest naiwne bo niby dlaczego mieliby pozbywać się nazwy...?Warto więc spojrzeć na sprawe z drugiej strony.

Rose zrobił jedyną słuszną rzecz - zapewnił ciągłość zespołowi który tak wiele znaczy dla tysięcy ludzi na całym świecie.
Dlatego uważam , że Guns N' Roses istnieje nadal i nic się nie zmieni , aczkolwiek jest to już zupełnie inny zespół , w innym wcieleniu ; grający na świetnym poziomie muzykę którą kochamy.Wiadomo , że nie osiągną już takich sukcesów jak w przeszłości ale jest to też podyktowane zmieniającymi się czasami.Brak Slasha, Izzy'ego czy też Duffa nie jest tu ( przynajmniej dla mnie ) bez znaczenia ponieważ tak jak Queen of roses napisała wcześniej - oni też brali w tym wszystkim udział i bez nich to już nie to samo ( dla niektórych fanów ich brak jest pozytywnie odbierany dla pozostałych negatywnie)- co jest ważne w ogólnym postrzeganiu dokonań , historii czy wydarzeń w kapeli.
Nie zapominajmy też , że byli członkowie zespołu ( czy tego chcą czy nie ) są i bedą kojarzeni z Guns N' Roses co pozytywnie wpływa na ich obecność w mediach , sprzedaż płyt itp. - a więc korzystają z tej spuścizny tak jak Axl.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 04, 2011, 03:24:28 pm wysłana przez Connor »

Offline Gnatek

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1600
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +289
Odp: Guns n' Roses - zespół czy nazwa?
« Odpowiedź #166 dnia: Grudnia 04, 2011, 03:16:10 pm »
0
el loko - zrobiłeś błąd ortograficzny. Bóg piszemy wielką literą tylko wtedy jeśli chodzi o Boga Ojca z Trójcy Świętej, natomiast np. o Posejdonie jako bogu mórz czy Slashu jako bogu gitary piszemy małą. To tak na przyszłość.

Przykład Black Sabbath i Deep Purple trafny. Ja to wszystko postrzegam tak:
Guns N' Roses w obecnej formie to nie jest Guns N' Roses. Ja osobiście darzyłbym Axla większym szacunkiem, gdyby nie grał pod nazwą GN'R tylko jako Axl Rose. Każdy z członków byłego zespołu miał ogromny wkład w jego budowę, każdy dodał coś od siebie, dlatego osiągnęli taki sukces. Axla co prawda uważam za najważniejsze ogniwo, ale oni byli ZESPOŁEM jako całość. I nie chodzi mi tu tylko o nieobecność Slasha. Gdyby odszedł z zespołu Slash, ale grali by tam jeszcze Duff, Matt/Steven i Gilby/Izzy to uważałbym, że to nadal GN'R. Ktoś może mi powiedzieć, że skoro nowi muzycy są be, to dlaczego nie przeszkadza mi obecność w składzie Gilby'ego i Matta? Otóż Matt wkomponował się w zespół znakomicie, jego gra bardzo mi się podoba, nagrał z zespołem świetne płyty, czyli nadaje się. Z Gilbym jest już trochę gorzej, nie wpłynął moim zdaniem na poprawę gry zespołu jakoś znacząco. No ale ok, niech im będzie, może zostać.  Skoro natomiast odchodzi niemal cały skład, a zostają tylko wokalista i klawiszowiec, to coś jest nie tak.

Kwestia Black Sabbath
Dla mnie Black Sabbath istnieje do płyty Born Again, potem krótka reaktywacja na Dehumanizer i teraz znowu mamy Black Sabbath. Płyty z okresu, gdzie jedynym członkiem BS był tylko Iommi, uważam za solowy projekt Iommiego. Zresztą gdzieś czytałem, że nawet tak było - Tony chciał nagrywać jako Tony Iommi, ale nazwę Black Sabbath narzuciła mu wytwórnia. W to akurat nie wnikam.

Deep Purple:
Klasyczny skład, czyli Gillan, Blackmore, Glover, Paice i Lord, jak większość osób pewnie wie, nie jest jednak składem oryginalnym. Ale w tym składzie nagrywali najlepsze płyty, odnieśli największy sukces. Skład się zmieniał, a to wokalistą był Coverdale, a to na basie grał Glenn Hughes, ale większość i tak stanowili członkowie klasycznego składu (za wyjątkiem jednej płyty), który fani w większości kochają najbardziej.

Moim zdaniem, dopóki w większości w zespole występują muzycy ze składów oryginalnych lub tych klasycznych, które odniosły największy sukces, to zespół nadal istnieje. Jeżeli jednak trzon nagle zaczynają stanowić ludzie, którzy ze starym składem nie mają nic wspólnego, a w zespole gra tylko jeden gość ze starego składu, to coś już tutaj nie gra. Dosłownie i w przenośni :)

Offline Douger

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3985
  • Płeć: Mężczyzna
  • Dżentelmenel
  • Respect: +1242
Odp: Guns n' Roses - zespół czy nazwa?
« Odpowiedź #167 dnia: Grudnia 04, 2011, 03:21:41 pm »
0
Ktoś kto pisze, że GNR nie istnieje niech nie pojawia się na koncercie. Bo będzie to szczyt hipokryzji .
http://drwale.blogspot.com/

Powyższy komentarz ma formę żartobliwą. Proszę nie brać go na poważnie.

Offline Gnatek

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1600
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +289
Odp: Guns n' Roses - zespół czy nazwa?
« Odpowiedź #168 dnia: Grudnia 04, 2011, 03:24:11 pm »
0
Czy jedno wyklucza drugie? Ja pojadę np. zobaczyć i posłuchać Axla. Czy tak samo jak ktoś twierdzi, że GN'R w obecnym składzie jest lepsze, a 'Chinese Democracy' to najlepsza płyta Gunsów, wyklucza jego pojawienie się na koncercie Velvet Revolver?

Offline eXtreme

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1917
  • Płeć: Mężczyzna
  • sick love never dies!
  • Respect: +218
Odp: Guns n' Roses - zespół czy nazwa?
« Odpowiedź #169 dnia: Grudnia 04, 2011, 03:27:39 pm »
0
Ja to proponuję zamknąć ten idiotyczny temat bo nie ma tu o czym dyskutować. I bardzo proszę władze forum niech nie pozwalają do czerwca, a przynajmniej w najbliższych miesiącach na nowe rejestracje. Wystarczy spojrzeć co się dzieje od kilku dni na forum. Zrobił się z tego jakiś piknik i burdel zarazem. Bezsensowne tematy czy wypowiedzi "nowych" np. w temacie o "Akcji fanów na koncercie" naprawdę wołają o pomstę do nieba :facepalm: Zróbcie coś z tym!

Offline el_loko

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6029
  • Respect: +605
Odp: Guns n' Roses - zespół czy nazwa?
« Odpowiedź #170 dnia: Grudnia 04, 2011, 03:28:43 pm »
0
el loko - zrobiłeś błąd ortograficzny. Bóg piszemy wielką literą tylko wtedy jeśli chodzi o Boga Ojca z Trójcy Świętej, natomiast np. o Posejdonie jako bogu mórz czy Slashu jako bogu gitary piszemy małą. To tak na przyszłość.
To żaden błąd... Zresztą imputując mą pomyłkę obrażasz fanów Slasha.

Czemu niby miałby się ten zespół nazywać Axl Rose? Przecież pomijając jeden utwór to na ChD każda piosenka jest współtworzona przez członków zespołu. Wiec z jakiej paki miałby się nazywac od imienia wokalisty i lidera zespołu?
Po drugie, np. Stinson lub Pitman grają dłużej i zagrali więcej koncertów niż Slesze, Duffy i reszta tamtej zgrai.

Dlaczego po odejściu Adlera nie było wielkiej kłótni, że Guns N Roses to wciąż Guns N Roses? Albo po odejściu Izzyego? Slash nie stworzył chyba nawet 1/10 utworów liczby utworów które stworzył Izzy.
W którym momencie niby mieliby przestać się nazywać GNR? Rozumiem gdyby wszyscy nagle zostali wyrzuceni... ale oni sami odchodzili. GNR miałoby zmienić nazwe po odejściu Slasha? Duff? A może Soruma?
Nie było momentu kiedy można było powiedzieć, "ok teraz Duff i Axl powinni zmienić nazwe, przecież nie ma już Slasha".

Tylko Axl miał siłe i odwagę ponieść dalej nazwe Guns N Roses, reszta po prostu go zostawiła.

Offline krelke

  • Szara Eminecja | Wodopój
  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 9214
  • Płeć: Mężczyzna
  • !!! GN'R: Don't you try to stop us now !!!
  • Respect: +250
    • Tomasz Krela
Odp: Guns n' Roses - zespół czy nazwa?
« Odpowiedź #171 dnia: Grudnia 04, 2011, 03:36:33 pm »
0

TEMATY POŁĄCZONE. Przypominam aby dyskutować na argumenty jeśli już chcecie wałkować daną kwestię po raz zyliardowy.

§ 5. Należy pisać na temat. "Offtopicowanie" będzie karane. Posty typu: ":haha:", ":LOL:";, "Cheesy/:)/" xD" będą usuwane. Nie masz nic do powiedzenia - po prostu nic nie pisz (3).

Offline Douger

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3985
  • Płeć: Mężczyzna
  • Dżentelmenel
  • Respect: +1242
Odp: Guns n' Roses - zespół czy nazwa?
« Odpowiedź #172 dnia: Grudnia 04, 2011, 03:39:42 pm »
0
Czy jedno wyklucza drugie? Ja pojadę np. zobaczyć i posłuchać Axla. Czy tak samo jak ktoś twierdzi, że GN'R w obecnym składzie jest lepsze, a 'Chinese Democracy' to najlepsza płyta Gunsów, wyklucza jego pojawienie się na koncercie Velvet Revolver?


Być na koncercie zespołu , który nie isntnieje... Hmmm, to podchodzi pod objawy psychiczne ;D Chętnie bym się na VR wybrał,  ale mimo tego , że regularnie odwiedzają nasz kraj, zawsze coś mi stoi na przeszkodzie.
http://drwale.blogspot.com/

Powyższy komentarz ma formę żartobliwą. Proszę nie brać go na poważnie.

Offline Gnatek

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1600
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +289
Odp: Guns n' Roses - zespół czy nazwa?
« Odpowiedź #173 dnia: Grudnia 04, 2011, 03:40:14 pm »
0
el_loko - przeczytaj jeszcze raz mój post to dowiesz się dlaczego tak uważam. Może ujmę to inaczej - zespół nie musi nazywać się Axl Rose, ale niech nie nazywa się Guns N' Roses. i argumenty o tym, że Stinson zagrał więcej koncertów niż Slesz są bezzasadne. Po raz kolejny apeluję - przeczytaj mój post jeszcze raz. Jeżeli wtedy nie zrozumiesz, dlaczego uważam tak a nie inaczej, to uznam, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.

Douger - część Twojego posta o VR podchodzi pod objawy psychiczne ;)

Z mojej strony koniec. Axl, Slash ani Stinson kolokwium jutro za mnie nie napiszą :)
« Ostatnia zmiana: Grudnia 04, 2011, 03:42:31 pm wysłana przez Gnatek »

Offline krelke

  • Szara Eminecja | Wodopój
  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 9214
  • Płeć: Mężczyzna
  • !!! GN'R: Don't you try to stop us now !!!
  • Respect: +250
    • Tomasz Krela
Odp: Guns n' Roses - zespół czy nazwa?
« Odpowiedź #174 dnia: Grudnia 04, 2011, 03:45:40 pm »
0
Dobra rozumiem ale nie zgadzam się z tym :P

Weź takie DP ;] Na ile znam historię zespołu to tam zmiany wielokrotnie następowały "szokowo"...w przypadku GN'R był to pewien proces przekształcania się zespołu więc nie rozumiem dlaczego z DP ludzie nie mają problemu gdy tam ponad połowa zespołu potrafiła się zmienić z dnia na dzień...a z GN'R w którym ten proces trwał LATAMI jest taka afera...

Znaczy w sumie chyba wiem... GN'R i Slash itd. jest zbyt bardzo postrzegane jako ikona popkultury...i zaczyna działać myślenie - wszystko albo nic.

Tak w życiu nie jest...

Offline el_loko

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6029
  • Respect: +605
Odp: Guns n' Roses - zespół czy nazwa?
« Odpowiedź #175 dnia: Grudnia 04, 2011, 03:52:30 pm »
0
Gnatku: a dlaczego niby Axl + Dizzy nie może nazywać się Guns N Roses, a Axl + Matt mógłby się nazywać GNR?
W czym jest gorszy? Jeśli chodzi o wpływ na brzmienie, to zdecydowanie wieksze miał i ma Dizzy.

Offline Nieuchwytny

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +60
    • lans.fm
Odp: Guns n' Roses - zespół czy nazwa?
« Odpowiedź #176 dnia: Grudnia 04, 2011, 03:53:00 pm »
0
Czy jedno wyklucza drugie? Ja pojadę np. zobaczyć i posłuchać Axla. Czy tak samo jak ktoś twierdzi, że GN'R w obecnym składzie jest lepsze, a 'Chinese Democracy' to najlepsza płyta Gunsów, wyklucza jego pojawienie się na koncercie Velvet Revolver?

tylko co w tej sytuacji ma VR do GNR?  :???:

gilby to guns, mimo że jedyne co zrobił to zagrał trasę i nagrał tracki do coverów na płyte, a finck już nie, mimo ze był członkiem zespołu dłużej, zagrał więcej  i nagrał płyte, niezłe żarty.

Offline Douger

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3985
  • Płeć: Mężczyzna
  • Dżentelmenel
  • Respect: +1242
Odp: Guns n' Roses - zespół czy nazwa?
« Odpowiedź #177 dnia: Grudnia 04, 2011, 04:46:56 pm »
0
Co ma VR do tematu? Że w przeciwieństwie do GNR rzeczywiście nie istnieje.
http://drwale.blogspot.com/

Powyższy komentarz ma formę żartobliwą. Proszę nie brać go na poważnie.

Offline mafioso

  • Marketing
  • Street of dreams
  • *******
  • Wiadomości: 12080
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +2221
    • As Koncertowy
Odp: Guns n' Roses - zespół czy nazwa?
« Odpowiedź #178 dnia: Grudnia 04, 2011, 05:06:01 pm »
0
Jeszcze Wam się nie znudziło ?

Jak dzieci k***a jak dzieci ! Albo gorzej - jak politycy. Jedni krzyczą jebać Slasha i klepią pod Pittmana, drudzy krzyczą Gunsów już nie ma, bo nie ma Slasha. Dajcie sobie po mordzie, albo napijcie się razem, bo tego się czytać nie da. Od lat, miesiąc w miesiąc, dzień w dzień te same spory. Kłócicie się gorzej niż stare przekupy na bazarze.

Co za syf się zrobił na tym forum. Tragedia ...

Offline Nata

  • Zasłużeni
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1711
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +203
Odp: Guns n' Roses - zespół czy nazwa?
« Odpowiedź #179 dnia: Grudnia 04, 2011, 05:24:49 pm »
0

OFFtop:

Panie newsmanie oj cos widze, ze musisz pourlopowac troszke Mafi  :D
Nie denerwuj sie tak, nie przejmuj. Bedzie dobrze, zobaczysz.   :kwiatek:

P.S. trunek pedzony na tych bialych gryzoniach jednak ma dzialania nieporzadne jednak na drugi dzien  :kwiatek: :D

 

guns / kid rock

Zaczęty przez krzysiekna

Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 4322
Ostatnia wiadomość Marca 04, 2010, 12:42:49 pm
wysłana przez krzysiekna