Szkoda,że Ashba teraz chodzić nie może,przydałby się ktoś do skoszenia trawnika
Na ile znacie twórczość Ashby,Slasha,Fincka,Bumblefoota i innych? Wydaje mi się,że wielu z nas zna tylko fragment twórczości danego artysty i na tym buduje swoją opinię,czasem nie widząc więcej,czasem nie chcąc widzieć więcej. Ja np. widzę Fincka przez pryzmat występu solowego z Warszawy i przyznaję się do tego,bo wiem,że tak nie powinno być. Jeden występ,czy jedna piosenka,nawet cała płyta nagrana z kimś tam na tle całej twórczości danego muzyka może być słaba. Nikt chyba nie będzie próbował przekonywać,że np. wszystko,co nagrał BH jest niesamowite.
Jeśli chodzi o Ashbę podobał mi się jego album ASHBA,trafił najbardziej w to,co lubię. Ale nie zamierzam twierdzić,że jakiś gitarzysta Gunsów był,czy jest kiepski,bo sam nie gram na gitarze,więc się nie znam. Jasne,że nie wychodzę z założenia,że o grze na gitarze powinni się wypowiadać tylko gitarzyści,bo to byłoby bez sensu. Tyle,że toczymy tu w gruncie rzeczy jałowy spór,na zasadzie "moja racja jest lepsza od twojej" ,mam rację,bo mam
i.t.d,często bez jakichkolwiek argumentów,a szkoda,bo temat byłby ciekawszy,gdyby jednak argumenty się pojawiały. Z tym,że przypuszczam,że może być o nie ciężko,bo wiadomo,że mamy swoje sympatie,niektórzy z nas okopali się na swoich pozycjach i nie przyznają,że dany gitarzysta jednak coś tam potrafi. Nie musi dana muzyka do każdego trafiać,ale jednak warto czasem przyznać,że ktoś nagrał coś fajnego
Skoro tak,to będę pierwszy
Każdego z gitarzystów Gn'R,byłych,obecnych i przyszłych ( a co
) jestem w stanie za coś cenić
Żaden nie jest pospolitym grajkiem
Mam oczywiście swoje sympatie gitarowe w byłym i obecnym składzie,ale o tym doskonale wiecie. Z tym,że nie zamyka mi to uszu na inne granie,no,może z wyjątkiem pamiętnego występu solowego Robina,ale to dlatego,że moja wrażliwość muzyczna jest jednak ciut inna