na tym drugim filmiku to mi go szkoda, ma taka dziwna mine, ze nie potrafię nawet jej określic,. Zmienił się, kiedyś raczej nie dopuszczał do podobnych akcji.
Dokladnie balazianka, mam to samo, w tym jego "Hi" jest cos niesamowicie smutnego.
Ale z drugiej strony naprawde myslicie, ze zrobili z niego maskotke? Ja mysle, ze on po prostu ma to wszystko gdzies. Czy myslicie naprawde, ze ten sam Axl, ktory jeszcze niedawno wysiadajac z samochodu, pierdzielnal drzwiami z przeklenstwem, da sie wrobic w jakies szmery bajery z brazylijskimi fankami?
Mi sie wydaje, ze gdyby mu to az tak bardzo przeszkadzalo to cos by z tym zrobil. Odszedl, uciekl, fuknal, cokolwiek.
na pierwszym filmie wydaje sie opanowany i nawet chyba mu sie to adorowanie w pewnym sensie podoba.
Zonk w drugim filmiku, ten smutek i to zmeczenie sa bardzo znaczace. Tu sie mozna zastanawiac. Czy warto dla slawy...?