Wspomniałaś o kochaniu idoli. Kocham = poznaję, czyż nie ?

Pytanie jak bardzo poznaję, poznaję tylko muzykę, czy sięgam dalej? To chyba kwestia indywidualna. Ja staram się być na bieżąco, zgłębiać temat, poznawać inspiracje, znać skład... ale różnie z tym bywa, więc tym bardziej nie wymagam tego od nikogo

Tak samo nie ma dla mnie znaczenia, czy ktoś jest fanem pięć minut, czy pięć lat, bo ten, kto dopiero zaczyna przygodę z zespołem może mu być wierniejszy niż osoba, która słucha od 5 lat

Mniejsza wiedza nie oznacza mniejszego zainteresowani, ba, często jest wręcz przeciwnie

Nie nazwę się fanem znając i lubiąc dwie piosenki, ale to, że znam całą dyskografię danego artysty i sporo rzeczy lubię też nie znaczy, że jestem fanem

No i jeszcze coś, co w sumie przeczytałem w Call of duty

i trochę przerobiłem

"Kocham ten zespół i dlatego nieustannie go krytykuję"

Staram się nie być bezkrytycznie zapatrzonym w danego artystę, dostrzegać to, co dobre i to, co niekoniecznie mi się podoba, bo między byciem fanem, a fanatykiem

jest w moim przekonaniu cienka linia

Oczywiście nie krytykuję wszystkiego i nieustannie, ale

Maruda jestem, no
