Autor Wątek: Co to znaczy być fanem?  (Przeczytany 44963 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Skała

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 62
  • Respect: 0
    • http://
Co to znaczy być fanem?
« Odpowiedź #45 dnia: Czerwca 27, 2006, 04:05:19 pm »
0
Co do kwestii czy ktoś kto słucha zespołu 17 lat jest większym fanem od kogoś kto słucha rok czy 2? Jak dla mnie to bzdura.  Popatrzmy na to w ten sposób. Ja na przykład nie mogę słuchać Gunsów 17 lat, bo sam mam 16. Czyli teoretycznie nigdy nie będe fanem, bo po prostu nie mogłem ich słuchać od początku?

Kim jest prawdziwy fan? Może zabrzmi to górnolotnie, ale prawdziwy fan wierzy zespół, zawsze ich dopinguje, posiada wiedzę. Od czasu do czasu skrytykuje i powie co się nie podoba, bo nigdy nie może się wszystko podobać. zresztą moim zdaniem prawdziwym fanem jest się w wewnątrz czyli się to co czujemy, a nie ile lat słucham, albo ile koszulek bądź plyt (tudzież innych gażdzetów) posiadam.
"Snuj marzenia jakbyś miał życ wiecznie. Żyj jakbyś miał umrzeć dzisiaj." James Dean (1931-1955)

Solid Shake

  • Gość
Co to znaczy być fanem?
« Odpowiedź #46 dnia: Czerwca 27, 2006, 05:28:48 pm »
0
Cytuj
Co do kwestii czy ktoś kto słucha zespołu 17 lat jest większym fanem od kogoś kto słucha rok czy 2? Jak dla mnie to bzdura.  Popatrzmy na to w ten sposób. Ja na przykład nie mogę słuchać Gunsów 17 lat, bo sam mam 16. Czyli teoretycznie nigdy nie będe fanem, bo po prostu nie mogłem ich słuchać od początku?
 
niestety do wielu osób coś takiego nie dociera co jest smutne  

Offline Moonsun

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2445
  • Płeć: Kobieta
  • "pirate love is what I'm looking for" ;)))
  • Respect: +5
Co to znaczy być fanem?
« Odpowiedź #47 dnia: Czerwca 27, 2006, 06:41:07 pm »
0
Cytuj
Co do kwestii czy ktoś kto słucha zespołu 17 lat jest większym fanem od kogoś kto słucha rok czy 2? Jak dla mnie to bzdura.  Popatrzmy na to w ten sposób. Ja na przykład nie mogę słuchać Gunsów 17 lat, bo sam mam 16. Czyli teoretycznie nigdy nie będe fanem, bo po prostu nie mogłem ich słuchać od początku?

Ja absolutnie nie twierdzę, że ponieważ słucham GN'R od 17 lat, jestem większą fanką niż np. Ty. Wręcz przeciwnie, twierdzę, że dzisiaj jestem może nie tyle fanką "mniejszą", co po prostu inną  ;) (bo chyba w takich kategoriach należy rozpatrywać bycie fanem - nie "większy-mniejszy", "lepszy-gorszy" tylko po prostu "inny").
Mam 31 lat, niezłą pracę, rodzinę (przede wszystkim fantastycznego 4 letniego syna  :) ), za kilka dni odbieram klucze do nowego mieszkania  i nie mam ani czasu, ani ochoty, żeby śledzić na bieżąco, co, gdzie, kiedy i z kim robi Axl & Co, szkoda mi kasy na kupowanie gadżetów związanych z zespołem (wolę kupić dziecku książkę/zabawkę albo sobie nowy ciuch/kosmetyk/whatever  ;) )... I nie czuję się przez to ani gorszą, ani mniej wartościową fanką Gunsów :)  Etap zbierania gadżetów, wycinków z gazet, "plakatowania" pokoju, naśladowania stylu Axla itp. mam już za sobą, przeżyłam to będąc nastolatką i chociaż teraz "tylko"  non-stop słucham GN'R, "tylko" byłam na koncercie, "tylko" nie mogę doczekać się nowej płyty i "tylko" ciągle przesiaduję na tym forum  ;) , nadal mówie o sobie z dumą "Tak, jestem fanką Guns N'Roses".
 ;)  A o moim stosunku do zespołu najlepiej może świadczyć fakt, że kiedy wyprowadzałam się ze starego mieszkania, pierwszymi rzeczami, które pieczołowicie zapakowałam, było wszystko, co dotyczy GN'R: ksiązki, kasety audio i VHS, plakaty, teczka z wycinkami z gazet, itp - wszystko to trafiło do mojego "tymczasowego"mieszkania. Resztę mojego dobytku upchnęłam w przechowalni  :)  
Mama, "mamuśka" i "matka" :D

"Wychowanie bez stresu jest iluzją, a jeśli nawet miewa miejsce, to owocuje cierpieniem - tyle że odroczonym w

Offline Panna Nikt

  • Zasłużeni
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1413
  • Płeć: Kobieta
  • Sekretarka Admina
  • Respect: +52
Co to znaczy być fanem?
« Odpowiedź #48 dnia: Czerwca 27, 2006, 06:50:24 pm »
0
Cytuj


Kim jest prawdziwy fan? Może zabrzmi to górnolotnie, ale prawdziwy fan wierzy zespół, zawsze ich dopinguje, posiada wiedzę. Od czasu do czasu skrytykuje i powie co się nie podoba, bo nigdy nie może się wszystko podobać. zresztą moim zdaniem prawdziwym fanem jest się w wewnątrz czyli się to co czujemy, a nie ile lat słucham, albo ile koszulek bądź plyt (tudzież innych gażdzetów) posiadam.
No właśnie podejście typu "jestem fajniejszy, bo mam więcej koszulek " jest bardzo prymitywne. Moim skromnym zdaniem. I tak, fan zdecydowanie powiniem umieć skrytykować idola, a nie być w niego wpatrzonym jak w gwiazdke na niebie, cot o się nigdy nie myli, w końcu idol też człowiek ;)  

The nicest girls in rock n' roll world

"And you want three wishes:
One to fly the heavens
One to swim like fishes
And then one you're saving for a rainy day
If your lover ever takes her love away"

Offline martingun

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 989
  • Płeć: Mężczyzna
  • GENIUSZ,ale i idiota
  • Respect: +1
Co to znaczy być fanem?
« Odpowiedź #49 dnia: Czerwca 27, 2006, 07:08:18 pm »
0
Cytuj
Moim skromnym zdaniem. I tak, fan zdecydowanie powiniem umieć skrytykować idola, a nie być w niego wpatrzonym jak w gwiazdke na niebie, cot o się nigdy nie myli, w końcu idol też człowiek ;)
Konstruktywna krytyka tak,ale nie ubliżanie czy kpina!Na przykład:Gdy ktoś "przerabia"nazwę zespołu wstawiając jakiś epitet,to już przegina pałę i to w przypadku fana jakiegokolwiek zespołu nie powinno mieć miejsca!!!To jest bardzo ważne uważam :blink:  
GUNSN'ROSES-SEX and RELIGION!!!

...bo wszystkim jest dla mnie Rock'N'Roll...8)

Offline Cichy

  • Patience
  • Wiadomości: 27
  • Respect: 0
    • http://
Co to znaczy być fanem?
« Odpowiedź #50 dnia: Czerwca 27, 2006, 07:09:03 pm »
0
Ja muzyki slucham od 10 lat a gunsi moge smialo powiedzieć że sa moja ulubiona kapela, chociaz fanem jestem przede wszystkim muzyki, i pradwe powiedziawszy( w sumie 1 dzień na forum nie chcem sie komus narazic, ale co tam) mam to gdzieś czy jak ktoś widząc mnie na ulicy a będe mial na sobie np koszulke gunsów powie mi ze nie jestem fanem tej kapeli tyliko pozerem mam to głęboko w poważaniu bo ja wiem swoje a ten koleś mi zwisa rozumieciie,Kazdy będąc fanem no załuzmy że gunsów odbiera to inaczej jeden bedzie zbierał artykuły bootlegi itd a drugiemu wystarcza płyty studyjne nie liczy sie to kto ile ma płyt czy gadzetów danej kapeli najwazniejsze to co czuje. Solid shake napisał (czy zaznaczył ze jest fanem toola) i chwała mu za to chlopak jest szczery chociaż cham zniego ;)  :D to tyle pozdrawiam "pradziwych" fanów gunsów :D  

Offline Skała

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 62
  • Respect: 0
    • http://
Co to znaczy być fanem?
« Odpowiedź #51 dnia: Czerwca 28, 2006, 10:37:23 pm »
0
Cytuj
pradwe powiedziawszy mam to gdzieś czy jak ktoś widząc mnie na ulicy a będe mial na sobie np koszulke gunsów powie mi ze nie jestem fanem tej kapeli tyliko pozerem mam to głęboko w poważaniu bo ja wiem swoje a ten koleś mi zwisa rozumieciie
I oto chodzi-przynajmniej moim zdaniem.

 
"Snuj marzenia jakbyś miał życ wiecznie. Żyj jakbyś miał umrzeć dzisiaj." James Dean (1931-1955)

Solid Shake

  • Gość
Co to znaczy być fanem?
« Odpowiedź #52 dnia: Czerwca 28, 2006, 11:16:27 pm »
0
Cytuj
mam to gdzieś czy jak ktoś widząc mnie na ulicy a będe mial na sobie np koszulke gunsów powie mi ze nie jestem fanem tej kapeli tyliko pozerem mam to głęboko w poważaniu bo ja wiem swoje a ten koleś mi zwisa rozumieciie,
ja nie rozumiem - czy do was naprawdę podchodzą ludzie i nazywają pozerami albo spuszczają łomot ? :|

whatsoever, nie napisałem też że jestem fanem toola tylko że na nich głosowałem bo w przeciwieństwie do gunsów potrafią nagrać płytę. EOT

Offline Duff Dixieland

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 50
  • Respect: +1
Co to znaczy być fanem?
« Odpowiedź #53 dnia: Czerwca 29, 2006, 12:11:36 pm »
0
Ja nie wytrzymam! Czy ta dyskusja to jakas prowokacja? Czy robicie sobie jaja?
Przeczytałem tylko ostatnią stronę i wy też to zróbcie.
Kto jest fanem a kto nie... HYP!!! 8|

Podoba mi sie stwierdzenie Panny Nikt:
" fan zdecydowanie powiniem umieć skrytykować idola, a nie być w niego wpatrzonym jak w gwiazdke na niebie"
Zgadzam się, ale nienawidzę tego słowa "FAN", a dalej, w tym samym poście, pojawiło się jeszce drgie słowo, którego wręcz nie trawię: "IDOL"...

Ja słucham Gunsów chyba 4 lata. Piszę chyba bo nei wiem. Wiem tylko, że to był tłusty czwartek :] i pierwsze Knockin' mnie porwało.

Jeździłem troche na "zloty" ale to nie były takie "zloty" jak myślicie, tylko po prostu chodziliśmy, piliśmy, robiliśmy bardzo dziwne rzeczy z KUMPLAMI. (po Krakowie :-)

Co to znaczy być fanem?
Oddać kawałek swojego małego mózgu osobie, której nie znamy. Zupełnie niepotrzebnie! Bo fan jest w pewnym sensie oddany artyście (idolowi). Bez sensu!!!
« Ostatnia zmiana: Czerwca 29, 2006, 12:12:15 pm wysłana przez Duff Dixieland »
The hammer of the gods will drive our ships to new lands,
To fight the horde, singing and crying: Valhalla, I am coming!

erin

  • Gość
Co to znaczy być fanem?
« Odpowiedź #54 dnia: Czerwca 29, 2006, 01:12:55 pm »
0
Cytuj
Co to znaczy być fanem?
Oddać kawałek swojego małego mózgu osobie, której nie znamy. Zupełnie niepotrzebnie! Bo fan jest w pewnym sensie oddany artyście (idolowi). Bez sensu!!!
ach jakie to głębokie (bez ironi) :)
Cytuj
Mam 31 lat, niezłą pracę, rodzinę (przede wszystkim fantastycznego 4 letniego syna  ), za kilka dni odbieram klucze do nowego mieszkania i nie mam ani czasu, ani ochoty, żeby śledzić na bieżąco, co, gdzie, kiedy i z kim robi Axl & Co, szkoda mi kasy na kupowanie gadżetów związanych z zespołem (wolę kupić dziecku książkę/zabawkę albo sobie nowy ciuch/kosmetyk/whatever  )... I nie czuję się przez to ani gorszą, ani mniej wartościową fanką Gunsów  Etap zbierania gadżetów, wycinków z gazet, "plakatowania" pokoju, naśladowania stylu Axla itp. mam już za sobą, przeżyłam to będąc nastolatką i chociaż teraz "tylko" non-stop słucham GN'R, "tylko" byłam na koncercie, "tylko" nie mogę doczekać się nowej płyty i "tylko" ciągle przesiaduję na tym forum  , nadal mówie o sobie z dumą "Tak, jestem fanką Guns N'Roses".
Mam nadzieje, że też jeszcze długo ( a raczej do końca życia) nawet jeśli ono bardzo się zmieni, będę słuchać gnr. Ciekawe jak to będzie :D
Mój kuzyn był fanem gnr w "tych" czasach a potem pokochał techno, loveparade i te inne imprezy nie nadążam za tym:P . A teraz ma 29 latek i twierdzi, że słucha jazzu B) co za człowiek :lol: Ale naprawdę był wielkim fanem gunsów i kiedy go z moją kuzynką ( coż za rodzinne grono :D )pytałyśmy o jego zamiłowanie do gnr opowiadał o wszystkim z powagą i miało się wrażenie, że coś tam w serduchu zostało..A ja nie wiem nawet co to znaczy byc fanem dla mnie. Ja się po prostu dobrze bawię :lol: To tak jakbym była na ciągłej imprezie, bo gnr to dla mnie czysta przyjemność. Teraz już też przyznaje, że jestem takim dorosłym fanem, bo nie podniecm się jak w radiu leci jakaś ich piosenka (yy  :blink: no kiedyś z innymi zespołami tak miałam) no i traktuje ich jak ludzi, a nie kosmitów. Są to ludzie wspaniali, co tu dużo mówić..Moja kumpela kiedys pyta się mnie czego słucham, a ja na to, że gnr, a ona: co to? - muzyka rockowa - a ona - ty? Smiać mi się chce, bo rzeczywiście nie wyglądam jak rockmenka, ale co ja za to mogę, że w czerni mi nie do twarzy ;) Nie obchodzi mnie czyjeś zdanie na temat mojego wyglądu. Mam nadzieje tylko, że Axl takiej kolorowej blondwłosej fanki się nie powstydzi :)
Aha, a najlepsze jest to, że ta miłość do nich jest coraz większa.. :P  

Offline Panna Nikt

  • Zasłużeni
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1413
  • Płeć: Kobieta
  • Sekretarka Admina
  • Respect: +52
Co to znaczy być fanem?
« Odpowiedź #55 dnia: Czerwca 29, 2006, 02:09:35 pm »
0
Cytuj
Moja kumpela kiedys pyta się mnie czego słucham, a ja na to, że gnr, a ona: co to? - muzyka rockowa - a ona - ty? Smiać mi się chce, bo rzeczywiście nie wyglądam jak rockmenka, ale co ja za to mogę, że w czerni mi nie do twarzy ;) Nie obchodzi mnie czyjeś zdanie na temat mojego wyglądu. Mam nadzieje tylko, że Axl takiej kolorowej blondwłosej fanki się nie powstydzi :)
Aha, a najlepsze jest to, że ta miłość do nich jest coraz większa.. :P
Heh tak a propos ciuchów to ja już okres wszelkiego rodzaju obnoszenia się z muzyką mam za sobą, obudziłam się zresztą w sposób bardzo brutalny. Widząc pewnego uroczego dnia w lustre kluske ubraną od góry do dołu na czarno, i powiem wam, że to wcale nie był ponenty widok, raczej żałosny. Doszłam więc po ciekawego wniosku, że trzeba coś, ze sobą zrobić. I teraz bliższa jest mi moda początku lat 90, albo po prostu kobiece ciuchy, bo ja nie moge włożyć krótkiej spódniczki i  kabaratek do galnów. Nie na moją figur takie fantazje. Mocno tez się nie umaluje, bo wyglądam wtedy jak skrzyżowanie nowoorleandzkiej dziwki z wenezuelską dziewczynką idą do komunii :D Nic fajnego. Ac o do muzyki samej w subie, to ona jest gdzieś tam głęboko w nas. Sama wychowałam się w rodzinie, w której rocka wysysa się z mlekiem matki. A potem samemu się do tego dorasta, mój ojciec nie ma długich włosów( wrecz przeciwnie nie ma ich wcale :lol: ), i nie chodzi do pracy w koszulce Ramones czy Led Zeppelin, ale on jest dla mnie w pewnym sensie prawdziwym fanem tej muzyki? A wiecie dlaczego? Bo to on nauczył mnie ją odzczuwać, bo zawsze kiedy z nim o niej rozmawiałam, mówił z pasją, ale i ironią w głosie. Bo chyba nie o to chodzi, żeby fanki GnR, szły do łożka z kim popadnie, a fani dawali sobie w żyłe.  ;)
A co do stroju to ja za ulicy nie wyglądam zwykle jak wielka fanka normalnie ubrana, tylko znaczek przypięty do torby, i mp3 na uszach. No chyba, że mam nastrój i ubiorę się tak jak na koncert, ale umówmy się, że nie nosze kowbojek przez okrągł rok. Aż takim kamikaze nie jestem :lol:  

The nicest girls in rock n' roll world

"And you want three wishes:
One to fly the heavens
One to swim like fishes
And then one you're saving for a rainy day
If your lover ever takes her love away"

Offline AnnOliver

  • Right Next Door To Hell
  • ***
  • Wiadomości: 261
  • Płeć: Kobieta
  • :P;D
  • Respect: 0
Co to znaczy być fanem?
« Odpowiedź #56 dnia: Czerwca 30, 2006, 07:51:42 pm »
0
Moim skromnym zdaniem ci "najwięksi" fani nie trąbią na cały świat że są fanami. Dla nich liczy się muzyka i emocje jakie w nich wyzwala. Po za tym nie samymi Gunsami człowiek żyje
"Nie szukaj szczęścia w gwiazdach cudzego nieba, kiedy własne wisi Ci nad głową..."

Offline Boski_Krzychu

  • SG-1
  • Zasłużeni
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1784
  • Al kocholik
  • Respect: +10
    • http://www.gnrnow.prv.pl
Co to znaczy być fanem?
« Odpowiedź #57 dnia: Czerwca 30, 2006, 08:19:21 pm »
0
Cytuj
Moim skromnym zdaniem ci "najwięksi" fani nie trąbią na cały świat że są fanami. Dla nich liczy się muzyka i emocje jakie w nich wyzwala. Po za tym nie samymi Gunsami człowiek żyje
Mądrze powiedziane...

erin

  • Gość
Co to znaczy być fanem?
« Odpowiedź #58 dnia: Czerwca 30, 2006, 08:31:50 pm »
0
Cytuj
Cytuj
Moim skromnym zdaniem ci "najwięksi" fani nie trąbią na cały świat że są fanami. Dla nich liczy się muzyka i emocje jakie w nich wyzwala. Po za tym nie samymi Gunsami człowiek żyje
Mądrze powiedziane...
Ej no dokładnie, i nie jak ktoś mi mówi - kiedy nie wiem o jakimś wydarzeniu związanym z gnr : to ty nie wiedziałaś?, co z ciebie za fanka..?-nie k***a - z kartką siedze i szczegółów łącznie z datami się ucze...ciekawe czy Axl tak o wszystkim pamięta. Sorry, ostatnio właśnie ktoś mnie wkurzył.. :rolleyes:  

Offline paulina91

  • Patience
  • Wiadomości: 6
  • Respect: 0
    • http://
Co to znaczy być fanem?
« Odpowiedź #59 dnia: Lipca 07, 2006, 07:12:21 pm »
0
Cytuj
Cytuj
Cytuj
Moim skromnym zdaniem ci "najwięksi" fani nie trąbią na cały świat że są fanami. Dla nich liczy się muzyka i emocje jakie w nich wyzwala. Po za tym nie samymi Gunsami człowiek żyje
Mądrze powiedziane...
Ej no dokładnie, i nie jak ktoś mi mówi - kiedy nie wiem o jakimś wydarzeniu związanym z gnr : to ty nie wiedziałaś?, co z ciebie za fanka..?-nie k***a - z kartką siedze i szczegółów łącznie z datami się ucze...ciekawe czy Axl tak o wszystkim pamięta. Sorry, ostatnio właśnie ktoś mnie wkurzył.. :rolleyes:
zgadzam sę z tym i uwazam ze strasznie sa wkurzajacy ludzie którzy chcą sie komuś przypodobac tym ze są kimś kim nie są. np. bardzo często spotykam się teraz z ludzmi którzy starają sie przypodobac i kupują sobie koszulki naszywki z gunsami tylko tak zeby się pokazać, a zapytasz się takiej osoby którą piosenkę najlepiej lubi ... to zapada taka niezręczna cisza albo osba po długim napmyśle odpowiada ze wszytsko lubi ... :/ zenada  ...

 

Jaki ma być pierwszy singiel?

Zaczęty przez Zqyx

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 7561
Ostatnia wiadomość Października 17, 2008, 11:11:35 pm
wysłana przez Rocker88